Kamyk napisał(a):
W Polsce też generalnie można się spowiadać w ciągu tygodnia, nie widzę tutaj jakichś wielkich odstępstw od ew. "systemów" z zachodu
Osobiście uważam że tam problemem jest raczej letniość wiary, ale to tylko moje subiektywne przypuszczenie
co do pierwszej czesci- chodzilo mi o to, ze byc moze spowiedz jest zorganizowana jakos tak, ze jak przez rok nie zdazylam sie zorientowac, ze wogole jest tam praktykowana
ad 2: co do letniosci wiary- nie wiem, tj, troche tak a troche nie
jedno wiem napewno. Ludzie w Kosciele i nie tylko są tam AUTENTYCZNIE życzliwi, nie ma w nich az tyle zawiści, nie próbuja udowadniac sobie wzajemnie (i ciągle) ze ktos jest lepszy bo odmawia wiecej rozancow, albo nie kocha sie z żona w dni płodne
wielki szacunek!!!