Antykoncepcja i planowanie rodziny
Autor |
Wiadomość |
Echnaton
Dołączył(a): Wt gru 28, 2004 13:25 Posty: 23
|
Witaj Karrika!
Znam na ten temat zdanie wielu księży, chcę poznać motywy.
Pozdrawiam
Echnaton
|
Śr lut 16, 2005 10:54 |
|
|
|
|
saxon
Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00 Posty: 5103
|
Echnaton napisał(a): Oczywiście, można odwoływać się do nieomylności papieża ale ta dotyczy wyłącznie spraw wiary a nie sposobów planowania rodziny.
drobna poprawka - dogmat mówi o nieomylności papieża w sprawach wiary i moralności
Pozdrawiam
|
Śr lut 16, 2005 10:55 |
|
|
Echnaton
Dołączył(a): Wt gru 28, 2004 13:25 Posty: 23
|
Witaj Saxon!
Masz rację. Również moralność, wydaje mi się jednak przesadne aż takie rozciąganie pojęcia moralności by określało ono techniczne strony planowania rodziny.
Pozdrawiam
Echnaton
|
Śr lut 16, 2005 11:02 |
|
|
|
|
Karrika
Dołączył(a): N sty 16, 2005 21:02 Posty: 220
|
Ja bym chciała tylko wiedzieć ,gdzie w Piśmie Świętym jest zakazanana antykoncepcja?????
|
Śr lut 16, 2005 11:38 |
|
|
Echnaton
Dołączył(a): Wt gru 28, 2004 13:25 Posty: 23
|
Witaj Karrika!
W Piśmie Świętym nie musi być zapisany zakaz antykoncepcji. Więcej, byłoby dziwne gdyby był gdyż w tych czasach trudno było jeszcze zajmować się tym problemem (chociaż wydaje mi się że w czasach Jezusa a nawet sporo wcześniej były już stosowane środki antykoncepcyjne).
Pismo Święte nie jest jednak zbiorem norm prawnych (pomijam Stary Testament który starał się czasami tym być). Nowy Testament nakazuje nam wyłącznie miłość Boga i bliźniego. Nijak nie da się wyprowadzić z nakazanej miłości Boga i bliźniego zakazu stosowania środków antykoncepcyjnych.
Za to jasno jest napisane że to prawo ma służyć ludziom a nie na odwrót. Jeżeli tworzy się złe prawo (nie mające żadnego uzasadnienia a za to szkodzące ludziom) a za takie uważam to co jest związane z środkami antykoncepcyjnymi to właśnie to jest grzechem (a moim zdaniem nawet grzechem ciężkim).
Pozdrawiam
Echnaton
|
Śr lut 16, 2005 12:04 |
|
|
|
|
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
Karrika napisał(a): Ja bym chciała tylko wiedzieć ,gdzie w Piśmie Świętym jest zakazana antykoncepcja?
A przykazanie "Nie zabijaj!" nie wystarczy?
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
Śr lut 16, 2005 12:15 |
|
|
Karrika
Dołączył(a): N sty 16, 2005 21:02 Posty: 220
|
Ludzzzzieeeeeee, czasami mam wrażenie, że gdyby nie to, że seks jest potrzebny do rozmnażania, to też byłby zabroniony przez KK. Nie rozumiem ludzi, którzy widzą wszędzie jakieś grzechy. Echnaton: tiaaaaaa grzech ciężki, tylko niby czemu?? bo jakiś człowiek tak wymyślił??
|
Śr lut 16, 2005 12:17 |
|
|
Karrika
Dołączył(a): N sty 16, 2005 21:02 Posty: 220
|
rozalka napisał(a): Karrika napisał(a): Ja bym chciała tylko wiedzieć ,gdzie w Piśmie Świętym jest zakazana antykoncepcja? A przykazanie "Nie zabijaj!" nie wystarczy?
rozalka bzduuuuuuuuuuuuuurrrry, ciekawe niby jaki to człowiek jest zabijany????- plemnik?? i kom. jajowa??? to jeszcze nie człowiek, nawet nie płód, bo jeszcze nie doszło do zapłodnienia, więc w czym rzecz
|
Śr lut 16, 2005 12:20 |
|
|
Echnaton
Dołączył(a): Wt gru 28, 2004 13:25 Posty: 23
|
Witaj Rozalka!
Niestety to przykazanie nie wystarczy. Dotyczy ono ludzi. Można się zgodzić że dotyczy ono również zapłodnionej ludzkiej komórki jajowej. Niektórzy chcieliby to przykazanie rozciągnąć nawet na zwierzęta. Ale jesteś pierwszą osobą która aż tak chce je rozciągać by objęło nie zapłodnioną komórkę jajową.
Jeśli przyjąć Twoje podejście do sprawy to każda kobieta jest wielokrotną morderczynią gdyż nie dopuściła do odpowiednio wczesnego zapłodnienia i w ten sposób pozwoliła na obumarcie co miesiąc komórki jajowej.
Czy jesteś morderczynią??? ;-)
Pozdrawiam
Echnaton
|
Śr lut 16, 2005 12:22 |
|
|
Echnaton
Dołączył(a): Wt gru 28, 2004 13:25 Posty: 23
|
Witaj Karrika!
Obawiam się że nie rozumie Tego co do mnie napisałaś.
Mam Ci napisać dlaczego seks jest grzechem??? A niby dlaczego miałbym bronić tak zwariowanego poglądu??? Grzechem (IMHO ciężkim) jest tworzenie złego prawa.
Czytaj uważnie bo pogarszasz statystyki Polski w badaniach OECD. ;-)
Pozdrawiam
Echnaton
|
Śr lut 16, 2005 12:29 |
|
|
Karrika
Dołączył(a): N sty 16, 2005 21:02 Posty: 220
|
Rchnaton: ja akurat rozumiem co czytam, po prostu twierdzenie, że antykoncepcja to grzech ciężki jest po prostu szukaniem dziury w całym. KK wymyśła same zakazy...
PS: czego niby nie rozumiesz???? , może to ty masz problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego...
Pozdro
|
Śr lut 16, 2005 12:51 |
|
|
Echnaton
Dołączył(a): Wt gru 28, 2004 13:25 Posty: 23
|
Witaj Karrika!
W swoim liście dotyczącym seksu (antykoncepcji) i grzechu odwołujesz się do mnie i piszesz:
"tiaaaaaa grzech ciężki, tylko niby czemu??"
Rozumiem że chodziło Ci o to dlaczego seks (antykoncepcja) jest grzechem (bowiem o niczym innym nie wspominałaś).
Wiem jednak że kobieta jest istotą tajemniczą i to co jest napisane nie musi koniecznie oznaczać tego co wydawałoby się oczywiste. Tak więc przyjmijmy że to ja nie rozumiem co czytam. ;-)
Pozdrawiam
Echnaton
|
Śr lut 16, 2005 13:02 |
|
|
Echnaton
Dołączył(a): Wt gru 28, 2004 13:25 Posty: 23
|
O!
Temat najwyraźniej został zauważony przez siły wyższe i jest do niego odsyłacz na głównej stronie portalu. Miłe.
Echnaton
|
Śr lut 16, 2005 13:16 |
|
|
Karrika
Dołączył(a): N sty 16, 2005 21:02 Posty: 220
|
Echnaton napisał(a): Witaj Karrika! W swoim liście dotyczącym seksu (antykoncepcji) i grzechu odwołujesz się do mnie i piszesz: "tiaaaaaa grzech ciężki, tylko niby czemu??" Rozumiem że chodziło Ci o to dlaczego seks (antykoncepcja) jest grzechem (bowiem o niczym innym nie wspominałaś). Wiem jednak że kobieta jest istotą tajemniczą i to co jest napisane nie musi koniecznie oznaczać tego co wydawałoby się oczywiste. Tak więc przyjmijmy że to ja nie rozumiem co czytam. Pozdrawiam Echnaton
to "tiaaa" dotyczyło tego dlaczego antykoncepcja jest grzechem, a nie SEKS!!!!!! seks nie jest grzechem, no chyba, że seks przed ślubem!!!!! A to, że napisałam:"Ludzzzzieeeeeee, czasami mam wrażenie, że gdyby nie to, że seks jest potrzebny do rozmnażania, to też byłby zabroniony przez KK"- to miałam na myśli to, że KK wszędzie widzi jakiś grzech i że gdyby nie to,że seks jest potrzebny do podtrzymania gatunku, to nawet po ślubie byłby grzechem. Rozumiesz już??
|
Śr lut 16, 2005 14:25 |
|
|
Echnaton
Dołączył(a): Wt gru 28, 2004 13:25 Posty: 23
|
Witaj Karrika!
Wydaje mi się że to nie KK wszędzie widzi jakiś grzech. Wszędzie widzą grzech wyłącznie dewotki (hmm, czy poprawnie byłoby napisać: i dewoci?).
Problemem jest to, że takie osoby najbardziej rzucają się w oczy.
Inną sprawą jest to czym w ogóle jest grzech i jaka jest rola KK w określaniu tego. Chyba jednak jest to temat zbyt odległy od spraw antykoncepcji i tymczasem go pozostawię (obiecuję jednak że będzie to następny temat w jaki się zaangażuje na tym forum).
Pozdrawiam
Echnaton
|
Śr lut 16, 2005 14:57 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|