Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn lis 17, 2025 22:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 86 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Kosciol Wschodu, Kosciol Zachodu - teologia prymatu... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt lis 23, 2004 16:10
Posty: 552
Post 
Cytuj:
Natomiast jakoś nie widzę ani w Ewangelii ani w dokumentach Kościoła sugestii jakoby władza Piotra niby nie dotyczyła jurysdykcji.


Ja nie widzę z kolei aby cokolwiek wskazywało na taką władzę. Skoro ona była, to dlaczego żaden Sobów powszechny nie stwierdził tego faktu ?

Cytuj:
Zinterpretowaliście ją sobie jako czysto teologiczną, bo było wam tak wygodniej. Ambicje Konstantynopola po prostu nie pozwalały na uznanie kogokolwiek nad sobą i to nie ukrywajmy głównie z poltycznych powodów...


Skoro, Twoim zdaniem Konstantynopol chciał znaleźć się na miejscu Rzymu, to dlaczego nie ma teraz władzy jurysdykcyjnej nad pozostałymi prawosławnymi Kościołami lokalnymi ? Po 1054 r. zajął przecież miejsce Rzymu w dyptychu.

Cytuj:
Zresztą jest to dość niekonsekwentne podejście... Skoro Rzym miał autorytet teologiczny, to miał go również w kwestii interpretowania nauki Chrystusa co do zakresu prymatu Piotra...


Jeśli papież ma taki autorytet by nie tylko sprawować władzę nad wszystkimi biskupami, lecz by także interpretowć nieomylnie Pismo Święte i ogłaszać nowe dogmaty wiary, to po co wam coś takiego jak Sobory, po co pisma Ojców Kościoła ?

Cytuj:
Żaden z Soborów nie zaprzeczył władzy jurysdykcyjnej Papieża nad całym Kościołem,


Żaden też jej nie uznał. Orzeczenia soborowe (didymos cytował odpowiednie kanony) wskazują ewidentnie, iż takiej władzy nie było.

_________________
http://www.ksiega-starcow.blogspot.com
http://www.orthphoto.net


Pn maja 23, 2005 22:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Nektariusz napisał(a):
Ja nie widzę z kolei aby cokolwiek wskazywało na taką władzę. Skoro ona była, to dlaczego żaden Sobów powszechny nie stwierdził tego faktu ?

Zacznijmy od tak oczywistego faktu że Sobory zajmowały się definiowaniem kwestii spornych i zagrożonych herezją.
Fakt, że coś się nie pojawia w dokumentach Soboru pozwala raczej sądzić że nauka ta była oczywista a nie że nie obowiązywała... Zresztą o prymacie świadczą inne pisma czasu Ojców Apostolskich jeszcze.

Natomiast w kwestii po co sobory.... o ile mi wiadomo dekrety soborowe zawsze musialy zostac podpisane przez Papieza... Sobór nigdy nie miał władzy wyższej ani równej Papieżowi.

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pn maja 23, 2005 22:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Agniulka napisał(a):
Przypomnę że prosiłam o cytaty w kontekście całego nauczania danego Soboru !

Wydzieliłem najważniejsze wg mnie rzeczy :P
Cytuj:
Nijak się ten kanon nie ma do tego że OPRÓCZ TEJ WŁADZY wspomnianej w kanonie, Papież ma również władzę zwierzchnią nad pozostałymi metropoliami (podkreślenie moje - didymos). To są dwie różne funkcje: jako biskup Rzymu jest biskupem jak każdy metropolita - i o tym mówi kanon, ale rónocześnie jest Zwierzchnikiem CAŁEGO Kościoła.

Z którego miejsca tej reguły to wyczytałaś ??!? Przytocz z łaski swojej regułę która potwierdza tę śmiałą tezę :D

Cytuj:
Na temat Konstantynopola to może już milczmy... :D
Wpływ cesarza na decyzje Soboru w kwestiach władzy i administracji nie zalicza się do nieomylnego nauczania Kościoła...


Czyli kwestionujesz obecność Ducha Św. podczas Soboru w Nicei 325 r. ale nie kwestionujesz Jego obecności przy wyborze papieża Aleksandra VI Borgii ? :D (przypomnę że papież ów znamienity miał gromadkę mądrych dzieciaków, z których jednego w wieku 12 lat obsadził na stanowisku kardynała :D)


Pn maja 23, 2005 23:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Agniulka napisał(a):
Jest w całej tej sprawie kilka ciekawych aspektów...

Jak sam przyznałeś dopóki Papież sprawował władzę na sposób podobający się Wschodowi, to uznawali jego autorytet, kiedy zmienił styl władzy, to wtedy Wschód wolał się odłączyć od jedności z Piotrem, niż się na to zgodzić...
Tylko że zdaje się po prostu zabrakło tu po stronie wschodniej odczytania znaków czasu w Kościele...
Alternatywa była jak pokazuje historia prosta...
Albo biskup staje się narzędziem w rękach władzy cesarza, albo sam staje się liczącym się w Europie władcą. Wschód poszedł jedną drogą, Rzym drugą...
Nie da się ukryć, że historia pokazała, która z tych dróg przyniosła lepszy skutek...


Jeśli rzeź Konstantynopola w 1204 r. wraz z gwałtem na mniszkach i zbeszczeszczeniem świątyni Hagia Sophia w Konstantynopolu przez krzyżowców w przeddzień Wielkanocy była urzeczywistnieniem ideałów Chrystusa "mianującego" Szymona-Piotra swoim zastępcą to tracę ochotę na jakikolwiek dialog z Tobą. Sądzisz że Ameryka Płn. i Płd. gdzie najwięcej obecnie zamiekszuje katolików porzuciła swe pogańskie obrządki dla majestatu Kolumba? :D Katolicyzm został wprowadzony terrorem, dlatego mamy obecnie ponad mld jego wyznawców. Kto by chciał przyjąć chrześcijaństwo z rąk patriarchy bez armii?? Jeszcze raz powtarzam że wschód wzory Kościoła czerpał z pierwszych stolic apostolskich oraz Kościołów Lokalnych o których mowa w Biblii, a które urzeczywistniają idee autokefalii.

Cytuj:
Chciałoby się spytać, co się stało z wielkimi metropoliami wschodu? Czyżby święci Apostołowie je "opuścili" i zdali na własne losy?


Odpowiedź prosta: nie mieszali się w politykę. Musieli za to odpokutować ingerencją państwa w religię, ale nie mają na sumieniu wojen religijnych jak cześć papieży:) To nie Bizancjum wymyśliło pojęcie "prozelityzm".

Cytuj:
Czym jest dawny Konstantynopol co się stało z wielkim patriarchatem w Jerozolimie - mimo że za jedno i drugie wykrwawiało się całe rycerstwo Zachodu (!!)


O "rycerstwie" czytaj wyżej. Banda przestępców nie rycerze.

Cytuj:
? Kto dzisiaj w ogóle ma pojęcie gdzie leży coś takiego jak Antiochia?
Do czego doprowadziło was zerwanie jedności z Piotrem? Może właśnie warto by spojrzeć na skutki by zobaczyć czy to przypadkiem nie był grzech...


Buahahaha! Uśmiałem się! "Gdzie leży coś takiego jak Antiochia"! Twoi łacińscy Ojcowie Kościoła, którzy czerpali wprost z nurtów teologicznych Antiochii przewracają się właśnie w grobach. Czym był Rzym w pierwszych wiekach chrześcijaństwa? Podaj mi jakąkolwiek łacińską szkołę teologiczną do V wieku.



Cytuj:
Ale intrygują mnie i inne kwestie...

Jak przestał się Wschodowi podobać styl sprawowania władzy przez Rzym, to woleli się odłączyć... Rozumiem, że jak dzisiaj części cerkwi nie podoba się styl władzy danego metropolity, to również poświęcacie jedność wiary za cenę władania po swojemu...
To dalsze dzielenie się na coraz mniejsze autokefaliczne jednostki bardzo łączy was z protestantyzmem, który już ma ponad 200 odmian i co najlepsze jeden z odłamów potrafi nauczać czegoś zupełnie sprzecznego w sprawach wiary z nauczaniem drugiego. U was poszło tylko o władzę...


Jestem zły na siebie. Oczekiwałem rzeczowej wymiany poglądów... A odnalazłem elementarny brak wiedzy o rzeczonym temacie. Przede wszystkim proponuję rozróżnić dwie kwestie, chyba że dla Ciebie nie stanowi to żadnej różnicy, jak było?:
1. Biskup Rzymu po kilkuset latach nagle zaczyna mieć pretensje do pozostałych stolic apostolskich o swój prymat po czym w razie niepodporządkowania się wykłada bullę ekskomunikacyjną na cały wschód.
2. Od stuleci uznający podległość moralną i jurysdykcyjną chrześcijanie wschodu w 1054 r. poczuli niechęć do Rzymu, powstała rebelia - schizma, w której odłączyli się od jedności z Rzymem.

A teraz poszperaj w materiałach źródłowych na temat legatów papieskich w 1054 roku, co zawierała bulla, dlaczego była nieważna i jaka była odpowiedź patriarchów. To nic trudnego odszukać, dowiedzieć się - wraz z wiedzą historyczną rozmowa potoczy się szybciej :D

Odnośnie autokefalii... Nie rozumiesz tego pojęcia nic a nic. Opoką z Mt 16,18 dla Prawosławia jest wiara w Chrystusa, którą uzyskuje się od Boga. Głową Kościoła jest w związku z tym Chrystus (Ef 1, 22-23). Autokefalie to Kościoły lokalne - partykularne, które mimo różnych języków, obrządków, tradycji narodowych i wielu innych jeszcze posiada jedną wspólną cechę która je spaja. Jest nią mianowicie wiara Chrystusowa. Każdy autokefaliczny Kościół ma nad sobą Chrystusa i wyznaje dokładnie to samo co sąsiad zza miedzy. Skąd tu porównanie do protestantów??!?

Cytuj:
A jakie pochdzenie apostolskie ma Moskwa ??

To akurat jest chyba najbardziej intrygujaca działka wśród patriarchatów.
Zastanawia mnie strasznie, dlaczego właściwie cerkiew rosyjska tak przeraźliwie boi się katolików na swoim terenie...


Jeśli nie wyczuwasz subtelnej różnicy w tworzeniu parafii katolickich a tworzeniu diecezji katolickich na terenie kanonicznie nieakatolickim to ja już Ci nie pomogę ;) Nie wiem czy znasz raport Waltera Kaspera z sytuacji w Rosji. Wg bp Kondrusiewicza Rosję zamieszkuje 0,5 mln rzymskich katolików:D Śmiechu warte. Stąd JPII podjął decyzję o utworzeniu diecezji. Kasper się musiał nieźle tłumaczyć Aleksemu II.

Cytuj:
Czyżby czuli się tak mali i tak mało przekonujący i tak mało pewni swojego nauczania, że boją się, że jak tylko wejdzie biskup katolicki, to wszystkie ich owieczki przejdą do KK ?

Żebyś wiedziała że się boją! To co Polacy przeżyli w Polsce w czasie PRL to był pikuś w porównaniu do ateizacji Rosjan. Ze smutkiem szacuję wśród dzisiejszych Rosjan jedynie 40 mln prawosławnych z wiary, nie z ochrzczenia. Jeśli przyciąganie owieczek na cukier i mydło uważasz za pryncypia KK to jestem niemile zaskoczony;) Kościół katolicki nie wszędzie jest źle przyjmowany. Znam przypadki gdzie bardzo dobrze idzie duszpasterska współpraca z duchowieństwem prawosławnym. I chwała Bogu!


Cytuj:
Ale może ewangeliczniejsze jest ogłoszenie że członkowi cerkwii nie wolno się modlić za ś.p. Jana Pawła II... mimo że Jezus nawet za prześladowców się modlić nakazał?


pozdrowienia dla pana Batera z TVN - no comments :D


Wt maja 24, 2005 0:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Agniulka napisał(a):
No właśnie. W 1054 nie pasowała wam polityczna władza Papieża... ale niewiele latek później nagle była ona bardzo potrzebna... żeby zgromadzone przez Papieża rycerstwo szło się bić za wasz Konstantynopol i Jerozolimę :( Nie widzisz tu pewnej niekonsekwencji... ?


Taaaa... A Sobór Florencki w 1439 (?) roku nie był zwołany podstępnie? Bizancjum jedynie w papieżu widziało ratunek przed nawałem Turków. Biskupi podpisali, czekano na wojska... nikt się nie pojawił ;) Konstantynopol w końcu upadł. Ale na szczęście decyzje Soboru zostały cofnięte. Nic tylko polityka. Schizma nie nastąpiła w 1054 r. ponieważ podziały istniały już dużo wcześniej. Przyśpieszyła ją pycha jednego z papieży.


Wt maja 24, 2005 0:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Agniulka napisał(a):
Jeszcze coś...
Nie wnikałam nigdy głębiej w tematykę jak tam cerkiew rosyjska się ułożyła z władzami w XX wieku, carat pomińmy...
Faktem jest że gdyby nie władza polityczna Papieża, nad którą tak ubolewacie, to cała Europa środkowo-wschodnia siedziałaby do tej pory pod butem komunistów.
A może cerkiew boi się wpływów KK bo byłyby to jakieś wpływy polskości ? Że niby co weźmiemy odwet na narodzie rosyjskim za rusyfikację przez 200 lat ? Pomysł tak prymitywny, że nawet w niego nie chciałabym wierzyć.


Dobrze, bo mnie nie obchodzi w której watykańskiej sali Aleksander VI urządzał sobie orgie. Odłóżmy przeszłość na bok ;) A więc potwierdzasz władzę polityczną papieża? Uważasz że to JPII własnymi polskimi rękami przekonał Gorbaczowa, Jaruzelskiego i im podobnych? Bzdura! Nie chcę się zagłębiać teraz w historię końca lat '80, lecz musisz wiedzieć że to był bardzo złożony proces historyczny. Jan Paweł II miał w nim niewątpliwy wkład, lecz na pewno nie decydujący.
Gdyby KK był wprowadzany w Rosji przez rosyjskich misjonarzy katolików szum byłby na pewno mniejszy. Nie myślisz chyba że to normalna sytuacja żeby Polacy rozwijali katolicyzm wśród narodu Rosyjskiego?


Wt maja 24, 2005 0:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Nektariusz napisał(a):

Ojcowie Kościoła przez pierwsze cztery wieki chrześcijaństwa nie włączali filozofii do teologii. Bo i po co ? Jedyne co robili, to korzystali z terminów wypracowanych przez filozofie, które były bardzo precyzyjne. Jednakże nie korzystali z definicji, które stały za tymi terminami. W ten sposób uniknięto połączenia ludzkiej filozofii z Objawieniem Bożym. Zresztą łatwo to zauważyć, gdy porównamy wnikliwie poglądy Świętych Ojców z poglądami filozofów.


Jednak wpływ Platona i Arystotelesa na myśl uczonych Aleksandryjskich i Antiocheńskich był znaczący! Mimowoli pewne nawyki myślowe przedostawały się do teologii. Tym bardziej że w pierwszych wiekach w tych miastach istniały silne ośrodki uczniów w/w filozofów.

Cytuj:
Jaką władzą dysponowali ? Cesarz jedynie zwoływał Sobór. Nie podejmował na nim żadnych decyzji dogmatyczncyh.


To prawda, bo się najzwyczajniej nie znał na teologii :) Jednak z pewnością mógł wywierać nacisk przy sporach - z nestorianami czy arianami.

Cytuj:
Teoria "symfonii" Justyniana okazała się jedną z najtragiczniejszych idei politycznych.


Cytuj:
Teoria była i jest wspaniała. Tylko ludzie nie zawsze potrafili ją właściwe spraktykować.


W którym miejscu? Przecież to utopia, ani w Bizancjum ani w carskiej Rosji nie mogła się udać.


Wt maja 24, 2005 0:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Agniulka napisał(a):
Natomiast jakoś nie widzę ani w Ewangelii ani w dokumentach Kościoła sugestii jakoby władza Piotra niby nie dotyczyła jurysdykcji.


Który fragment Pisma Świętego mówi o władzy "jurysdykcyjnej" św. Piotra nad pozostałymi apostołami?


Wt maja 24, 2005 0:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Agniulka napisał(a):
Żaden z Soborów nie zaprzeczył władzy jurysdykcyjnej Papieża nad całym Kościołem, poza tą jedną próbą zrównania Konstantynopola - ciekawe że ojcowie soborowi jakoś zapomnieli wtedy i o Jerozolimie i o Antiochii - to już powinno ci dać do myślenia co do polityczności tej decyzji...
Pozostałe cytaty didymosa niestety były wyrwane z kontekstu i ocierały się jedynie włoskiem o temat prymatu Rzymu w ogóle...


A który Sobór potwierdził jednoznacznie władzę jurysdykcyjną papieża nad całym Kościołem ??!?


Wt maja 24, 2005 0:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Nektariusz napisał(a):
Cytuj:
Noooo... tu trochę ładnie sobie wygładzasz historię


Twoim zdaniem papież podejmował decyzje dogmatyczne na Soborach ? Nie za bardzo rozumiem, co masz na myśli. Uzasadnij proszę swoją wypowiedź.


Może i podejmował, ale na pewno nie osobiście tylko przez swoich legatów... A wszyscy mają teraz pretensje do Aleksego II że nigdzie nie jeździ tylko wysyła bp Cyryla! Widać bierze przykład z epoki Soborów Powszechnych :D

pzdr Nektariusz ;)


Wt maja 24, 2005 0:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Agniulka napisał(a):
Zacznijmy od tak oczywistego faktu że Sobory zajmowały się definiowaniem kwestii spornych i zagrożonych herezją.
Fakt, że coś się nie pojawia w dokumentach Soboru pozwala raczej sądzić że nauka ta była oczywista a nie że nie obowiązywała... Zresztą o prymacie świadczą inne pisma czasu Ojców Apostolskich jeszcze.

Natomiast w kwestii po co sobory.... o ile mi wiadomo dekrety soborowe zawsze musialy zostac podpisane przez Papieza... Sobór nigdy nie miał władzy wyższej ani równej Papieżowi.


Papież nie był nieomylny podczas Soborów bo nie istniał wtedy dogmat o tym stanowiący. Zresztą wtedy chyba jeszcze żaden dogmat rzymskokatolicki nie istniał :D Sobór był zawsze uważany za święty, jego decyzje za wiążace dla Kościoła Powszechnego, uważano że działał pod wpływem Ducha Św.
A tekst Credo? Rozumiem że był spór (o homooisius Chrystusa a nie filioque :P), nie rozumiem natomiast braku sporu o prymat Rzymu. Nie chce mi się wierzyć że do 787 roku (ostatni sobór) cały wschód kłaniał się namiestnikowi Chrystusa a niespełna trzy wieki później odłączył od Kościoła. Prymat papieża Rzymu (bo tytuł papieża ma jeszcze biskup Aleksandrii i całej Afryki :) ) zawsze był kwestią sporną i jako taki musiał być poruszany na Soborach!

ps. Nie wyobrażam sobie sytuacji kiedy w najważniejszych chwilach pierwszego tysiąclecia chrześcijaństwa, kiedy podpisywano reguły wszystkich siedmiu świętcyh Soborów Powszechnych nie pojawiał się na nich biskup Rzymu!!! A przecież musiał otrzymać zaproszenie, ba! jako 'książe apostołów' powinien go sam zwołać i to w Rzymie! Chociaż... przecież jako nieomylny w sprawach wiary nie musiał zwoływać żadnych głupich soborów. Sam był święty i to on (ex cathedra) powinien decydować o herezjach i kwestiach spornych.

Agniulko:) z całym szacunkiem... taki obraz papiestwa się nie trzyma kupy :D


Wt maja 24, 2005 0:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
didymos napisał(a):
Wydzieliłem najważniejsze wg mnie rzeczy :P

No właśnie w tym rzecz. Wyrwałeś te punkty, które czytane bez kontekstu mogłyby podeprzeć twoją tezę, niestety kontekst by twojej tezie zaszkodził

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Wt maja 24, 2005 8:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
didymos napisał(a):
Który fragment Pisma Świętego mówi o władzy "jurysdykcyjnej" św. Piotra nad pozostałymi apostołami?

A odwrócę pytanie: Który mówi o włądzy dogmatycznej i tylko takiej ?

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Wt maja 24, 2005 8:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
didymos napisał(a):
Papież nie był nieomylny podczas Soborów bo nie istniał wtedy dogmat o tym stanowiący

A to było dobre :D
Rozumiem, że również Jezus nie był Bogiem dopóki nie ogłoszono tego jako dogmat :hahaha:
G'woli ścisłości przypomnę po raz 4 w tym wątku - w sposób uroczysty w formie dogmatów ogłaszano te kwestie, które podlegały wątpliwości i zniekształceniu.
Jakoś nikt nie ogłaszał dogmatu że Jezus istniał bo było to oczywistością dla ludzi. Czyżby ten brak dogmatu sprawiał niehistoryczność Jezusa ? :biggrin:

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Wt maja 24, 2005 8:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Nektariusz napisał(a):
Skoro, Twoim zdaniem Konstantynopol chciał znaleźć się na miejscu Rzymu, to dlaczego nie ma teraz władzy jurysdykcyjnej nad pozostałymi prawosławnymi Kościołami lokalnymi ?

Moze dlatego że go zjadł islam ? ;)

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Wt maja 24, 2005 9:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 86 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL