Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 13, 2025 21:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 673 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 45  Następna strona
 Antykoncepcja i planowanie rodziny 
Autor Wiadomość
Post 
Agniulka napisał(a):
Dogmatycznej nie.
Dogmaty to są prawdy wiary.
Ale to jest jedna część nieomylnego Magisterium, które obejmuje sprawy wiary I MORALNOŚCI.


Hmmm, przecież zakaz antykoncepcji to jest właściwe wchodzenie w szczegóły. Jak podkreśliłam na niebiesko w artykule :) Możliwe jest niemoralne podejscie do spraw małzenstwa nawet przy stosowaniu NPR i moralne przy antykoncepcji.

A i przecież wszystkie kwestie moralności zostały dostatecznie jasno wyrażone w Ewangelii po co więc Magisterium.

A z tą nieomylnością, to kurcze, naprawde zeby historię Onana interpretować tak jak chce KK to trza by się walnąc w głowę najpierw , żeby wyłączyć intelekt...


Pt kwi 08, 2005 17:09
Post 
cd. postu:
viewtopic.php?p=60351#60351
Motto:
Cytuj:
Nieprawdą jest, że antykoncepcja zmniejsza ilość aborcji. Aborcja jest konsekwencją zawodnej antykoncepcji. W Kalifornii stwierdzono, że 40% rocznie dokonywanych aborcji dokonują kobiety, które systematycznie stosują antykoncepcję. Ciekawe są również spostrzeżenia, że w krajach, gdzie na szeroką skalę stosuje się antykoncepcję, ilość aborcji wcale nie maleje a wzrasta. Przyczyną tego stanu rzeczy jest antykoncepcja, która prowadzi do większej swobody seksualnej. Współżycie seksualne podejmowane jest przez młodzież, przez ludzi nie żyjących w związkach małżeńskich, a to prowadzi do większej ilości niechcianych ciąż.


- - - - - -

Nauka Kościoła jest niezmienna od 2000 lat - zmieniają się jedynie czasy, warunki w jakich nauka ta jest głoszona.
Chrystus nie twierdził, że Jego nauka jest łatwa - wręcz odwrotnie.
Jednak - stosowanie Jego nauki ma nas ubogacać i rozwijać w drodze do Doskonałości, w drodzedo Boga.

Oczywistym faktem jest bowiem, że zapatrywania na sprawy np. antykoncepcji inaczej wygladały 2000 lat temu, a inaczej w czasach, gdy wynaleziono "współczesne" metody antykoncepcyjne. "Zielarkę" i "wypalanie narządów rodnych kobiety" zastąpiono bowiem np. "spiralą" i "tabletkami hormonalnymi".
Można sie tylko domyślić, jak wyglądały i czym kończyły się kila- set lub tysięcy lat temu "zabiegi" "zielarki" :-(
Nauczanie Kościoła opiera się nie tylko na Piśmie - opiera się również na Tradycji.
A do Tradycyjnego nauczania Kościoła należy troska o dobro Rodziny i godnośc osoby ludzkiej. Kościól od dawna był przeciwny "antykoncepcji" - nie zmienił swojego nauczania również w czasach współczesnych.
W ramach troski o rodzinę Kościół nie może przechodzić obok czynników rozpadowi rodzin sprzyjających. Do rozpadu rodzin przyczynia się natomiast:
Cytuj:
Kościół i seks. Zestawienie tych dwóch słów prowokuje, podnosi ciśnienie i poziom adrenaliny. Ale spróbujmy spokojnie i chłodno przejść przez ten temat aby go zrozumieć.

Mamy do czynienia z problemami zakrojonymi na szeroką skalę, których nie można bagatelizować. Do takich należą (kolejność jest przypadkowa): życie w niesakramentalnych związkach, co wyklucza z sakramentu Komunii św., rozwody, łamanie przysięgi małżeńskiej, przedwczesna inicjacja seksualna, stosowanie antykoncepcji, stosowanie środków poronnych, dopuszczanie się aborcji i inne.

Jasno z powyższego wynika, że stosowanie antkoncepcji powoduje rozluźnieniem więzi międzymałżeńskich, gdyż ułatwia łamanie przysięgi międzymałżeńskiej, przedwczesnej inicjacji seksualnej, oraz "zamknięcie się na życie".
"Zamknięcie się na życie" to nic innego, jak tylko niechęć , strach przed poczęciem dziecka. Niedopuszczenie do jego poczęcia - nawet za cenę jego zamordowania. W imię własnej wygody. :-(
Tymczasem - metody NPR:
Cytuj:
NPR skłania do zachowania związków monogamicznych, kiedy kobieta jest wyłącznie z jednym mężczyzną, który jest wyłącznie z nią, i deklarują sobie wierność. Zapobiega to rozprzestrzenianiu się [również] chorób przenoszonych drogą płciową.

cytaty ze strony:
http://www.kosciol.pl/content/article/2 ... 736715.htm

Jaka jest skale chorób rozprzestrzenialnych drogą płciową ?
Ogromna.
Przypomnę, że epidemia AIDS nie dotyczy tylko Afryki - to równiez sprawa Europy. I coraz więcej osób zarażonych AIDS żyje wśród nas - zachęcacnych często "proantykoncepcyjną" bądź 'feminizującą" propagandą do "wolnego seksu" którego ułatwienia właśnie służą środki antykoncepcyjne zatacza coraz szersze kręgi pochłaniając coraz większą liczbę ofiar :-(
Jeżeli zatem wygoda człowieka ma szkodzić człowiekowi- to słusznie Kościół przeciwstawia sie środkom, które człowieka nie ubogacają, nie prowadzą do jego rozwoju - lecz do ślepego zaspokojenia włsnego popędu bez względu na koszty.
A koszty te (nawet dla jednostki ! ) są ogromne - poza sprawą AIDS to również sprawa "niechcianych ciąż" , "matek samotnie wychowujących dzieci", bezpłodności i urazów po przeprowadzonej aborcji (do której antykoncepcja i "zamknięcie się na życie" bardzo często prowadzi); niepełne (bez ojca) wychowywanie dziecka, rozwody, oraz spadek przyrostu naturalnego, który to w krajach wysoko uprzemysłowionych jest już bardzo poważnym problemem.
Proponuję sie zatem zastanowić nad zasadnością wprowadzania "mentalności antykoncepcyjnej" - czy warto w imię wlasnej - źle pojętej "wolności osobistej" szkodzić samej/emu sobie - i to na wielką skalę :co: ??

A - tak na marginesie...
Wspomniałaś gdzieś o "regulacyjnych" właściwościach antykoncepcji.
No cóż - jeżeli powstrzymywanie miesiączki uznać za "w pełni zdrowe" "regulujące" dla organizmu kobiety - to wystaczy sobie wyobrazić, jak co się może stać z kobietą, której organizm otrzymuje hormonalne "wskaźniki" o tym, ze kobieta jest w ciąży - po czym nie następuje akcja porodowa - lecz tyko zwykła miesiączka - np. po półrocznej przerwie. Po czym - sytuacja się powtarza , i znów ...
Jeżeli uznać to za "regulujące" własciwości - to raczej na krótką metę ... Po czym i tak odbije się to wcześniej czy później na zdrowiu... :-(


Pt kwi 08, 2005 17:16
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Efka napisał(a):
Hmmm, przecież zakaz antykoncepcji to jest właściwe wchodzenie w szczegóły. Jak podkreśliłam na niebiesko w artykule :) Możliwe jest niemoralne podejscie do spraw małzenstwa nawet przy stosowaniu NPR i moralne przy antykoncepcji.

Oczywiście. Możliwe jest również ukradzenie czegoś w przekonaniu o własnej dobrej intencji albo danie komuś jałmużny jedynie dla zaszpanowania. Co nie zmienia faktu że kradzież jest wewnętrznie złym czynem, a jałmużna dobrym.
Cytuj:
A i przecież wszystkie kwestie moralności zostały dostatecznie jasno wyrażone w Ewangelii po co więc Magisterium

Poczytaj trochę spory na temat tego na tym Forum. Spośród ponad 200 odłamów protestantyzmu część z nich głosi że człowiek jest z góry skazany na potępienie lub zbawienie inni że nie, jedni uważają że rozwód jest dozwolony, inni że nie. Jednocześnie wszyscy się upierają że opierają się na Ewangelii...
Magisterium to właśnie charyzmat Ducha Świętego zapewniający w Kościele nieomylność interpretacji Pisma Świętego.
Cytuj:
A z tą nieomylnością, to kurcze, naprawde zeby historię Onana interpretować tak jak chce KK to trza by się walnąc w głowę najpierw , żeby wyłączyć intelekt...

Ja jakoś nie odnoszę tego wrażenia. Z moim intelektem wszystko w porządku wedle badań. Co prawda parę razy mi w dzieciństwie czaszkę otwierali ale twierdzą że nic nie poprzestawiali... ;)
Twoje odczucie niezrozumiałości kontra moja pewność sensowności tego wyjaśnienia?
Jedynie Duch Święty może rozsądzić bo to On jest autorem Pisma Świętego. I dlatego na Jego Autorytecie wolę się opierać - nawet wtedy gdy - inaczej niż w tym wypadku - nie zgadzałoby się to z moją omylną interpretacją pochodzącą jedynie od mojego skażonego grzechem rozumku.

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pt kwi 08, 2005 17:49
Zobacz profil
Post 
DDV przeczytaj proszę uważnie wlkejony przezemnie na poprzedniej stromie fragment artykułu.

Nie jesr prawdą ze antykoncepcja= rozzwiąłóść.

1. Przyjęłabym do wiadomości argumenty teologów o tych trzech aspektach aktu małżeńskiego- ich prawo.

2. Moje wzburzenie budzi jednak uprawiana przez niektorych kalolickich propaganda (to znaczy tworzenie fałszu na bazie prawdy)
--"Twój" Dr Katolo pisząc że pigułka powoduje wzrost ryzyko zakrzepicy podaje informację prawdziwą , nie dodając jednak ze tylko u kobiet palących papierosy, ktorym zaden lekarz by pigułki nie przepisał...Oraz ze niewspolmiernie wyzsze ryzyko zakrzepicy powoduje...ciąża.


To o "leczeniu Trądziku" już komentowałam kilka stron temu, a teraz widzę jeszcze to:

A
Cytuj:
- tak na marginesie...
Wspomniałaś gdzieś o "regulacyjnych" właściwościach antykoncepcji.
No cóż - jeżeli powstrzymywanie miesiączki uznać za "w pełni zdrowe" "regulujące" dla organizmu kobiety - to wystaczy sobie wyobrazić, jak co się może stać z kobietą, której organizm otrzymuje hormonalne "wskaźniki" o tym, ze kobieta jest w ciąży - po czym nie następuje akcja porodowa - lecz tyko zwykła miesiączka - np. po półrocznej przerwie. Po czym - sytuacja się powtarza , i znów ...
Jeżeli uznać to za "regulujące" własciwości - to raczej na krótką metę ... Po czym i tak odbije się to wcześniej czy później na zdrowiu
...

A co robi się ze złamaną nogą- unieruchamia się ją prawda? I tak samo z wariującymi jajnikami na których zaczynają tworzyć się torbiele....

A jakbyś proponował ( i cytowane przez ciebie autorytety też) leczyć zaburzenia hormonalne? Wodą z Lourdes? :D


Pt kwi 08, 2005 17:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Efka napisał(a):
Czy nie uważasz, że gdyby Duch Św. chciał zasugerować twoją wersję interpretacji, wybrał by mocniejszy przykład?(tak zeby nawet mnie zatkało :D ) To znaczy bez tego elementu oszukiwania partnerki. Ze para dochodzi do wniosku ze nie chce mieć więcej dzieci, a baraszkować w łóżku jak najbardziej- i do tego wylewania nasienia dochodzi za zgodą partnerki i oboje trafia szlag za karę :)

Forma wypowiedzi w Piśmie Świętym jest po części skażona ludzkim rozumieniem. Dlatego właśnie Duch Święty prowadzi Kościół do właściwego rozumienia tegiż

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pt kwi 08, 2005 17:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Efka napisał(a):
Nie jesr prawdą ze antykoncepcja= rozzwiąłóść

Bo tobie tak się wydaje?
Cytuj:
Dr Katolo pisząc że pigułka powoduje wzrost ryzyko zakrzepicy podaje informację prawdziwą , nie dodając jednak ze tylko u kobiet palących papierosy, ktorym zaden lekarz by pigułki nie przepisał

Poważnie ? Mam zacząć wyliczać znajome którym lekarz przepisuje pigułki mimo że ćmią jak smoki ?
Cytuj:
A co robi się ze złamaną nogą- unieruchamia się ją prawda? I tak samo z wariującymi jajnikami na których zaczynają tworzyć się torbiele....

Co nie zmienia faktu że po 3 tygodniach w gipsie masz poważnie osłabione mięśnie i ścięgna.

Nie znalazłam już twojego tekstu o Edith Stein... nie znam jej na tyle żeby dyskutować o jej posłuszeństwie. Niemniej jednak posłuszeństwo jest sprzężone zwrotnie z pokorą. Tylko człowiek dość pokorny by uznać, że może się mylić potrafi zdobyć się na posłuszeństwo i w drugą stronę. Posłuszeństwo prowadzi do pokory.

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pt kwi 08, 2005 18:01
Zobacz profil
Post 
Agniulka napisał(a):
Efka napisał(a):
Czy nie uważasz, że gdyby Duch Św. chciał zasugerować twoją wersję interpretacji, wybrał by mocniejszy przykład?(tak zeby nawet mnie zatkało :D ) To znaczy bez tego elementu oszukiwania partnerki. Ze para dochodzi do wniosku ze nie chce mieć więcej dzieci, a baraszkować w łóżku jak najbardziej- i do tego wylewania nasienia dochodzi za zgodą partnerki i oboje trafia szlag za karę :)

Forma wypowiedzi w Piśmie Świętym jest po części skażona ludzkim rozumieniem. Dlatego właśnie Duch Święty prowadzi Kościół do właściwego rozumienia tegiż


Hmmm jeśli forma wypowiedzi w piśmie św jest skazona ludzkim rozumieniem, to czy forma odczytywania natchnien Ducha św , do odczytywania tegoż nie jest skazona tym bardziej?

Zastanawia mnie też ze nawiązania do tego bardzo waznego problemu nie ma nigdzie w Nowym Testamencie. Prototyp prezerwatywy w starożytnym Rzymie juz istniał, czemu Duch Św nie natchnął więc Pawła do "aktualizacji"?/


Pt kwi 08, 2005 18:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Efka napisał(a):
Hmmm jeśli forma wypowiedzi w piśmie św jest skazona ludzkim rozumieniem, to czy forma odczytywania natchnien Ducha św , do odczytywania tegoż nie jest skazona tym bardziej?

Gdyby spoczywała na jednej osobie być może mogłaby. A tymczasem jest to kwestia 2 tys lat Tradycji, pracy teologów i nie tylko
Cytuj:
Zastanawia mnie też ze nawiązania do tego bardzo waznego problemu nie ma nigdzie w Nowym Testamencie

1. Bo Jezusowe zaostrzenie VI przykazania do "każdy kto pożądliwie patrzy" jest wystarczająco jasne.
2. Poza tym św. Paweł nie pisał swoich listów by nawracać pogan w Rzymie, ale pisał o tym, co dostrzegał jako problemy w powierzonych jego opiece gminach chrześcijańskich.
3. Pojęcia "Trójca Święta" również w Piśmie Swiętym nie znajdziesz :)
4. Nie traktuj Biblii jako systematycznego wykładu teologii

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pt kwi 08, 2005 18:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Przeczytaj sobie po prostu cały tekst encykliki:
http://www.lmm.pl/czytelnia/dokumenty/hv/
Bardzo przepraszam że link pochodzi ze znienawidzonej przez ciebie strony. Bardzo chciałam dać z Opoki ale nie mogłam wejść. Na Vatican.va też znajdziesz - i to w różnych językach - jak chcesz porównać, czy przypadkiem ci ze strony NPR nie przeinaczyli słów Ojca Świętego Pawła VI

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pt kwi 08, 2005 18:26
Zobacz profil
Post 
Efka napisał(a):
DDV przeczytaj proszę uważnie wlkejony przezemnie na poprzedniej stromie fragment artykułu.

Nie jesr prawdą ze antykoncepcja= rozzwiąłóść.

Ja również nie stawiam tu znaku równości.
Popieram jednak stanowisko, które mówi o sprzyjaniu do zmian partnerów/ek

Efka napisał(a):
2. Moje wzburzenie budzi jednak uprawiana przez niektorych kalolickich propaganda (to znaczy tworzenie fałszu na bazie prawdy)
--"Twój" Dr Katolo pisząc że pigułka powoduje wzrost ryzyko zakrzepicy podaje informację prawdziwą , nie dodając jednak ze tylko u kobiet palących papierosy, ktorym zaden lekarz by pigułki nie przepisał...Oraz ze niewspolmiernie wyzsze ryzyko zakrzepicy powoduje...ciąża.

A wiesz, jak wyglądają realia :co:


To o "leczeniu Trądziku" już komentowałam kilka stron temu, a teraz widzę jeszcze to:

A
Cytuj:
- tak na marginesie...
Wspomniałaś gdzieś o "regulacyjnych" właściwościach antykoncepcji.
No cóż - jeżeli powstrzymywanie miesiączki uznać za "w pełni zdrowe" "regulujące" dla organizmu kobiety - to wystaczy sobie wyobrazić, jak co się może stać z kobietą, której organizm otrzymuje hormonalne "wskaźniki" o tym, ze kobieta jest w ciąży - po czym nie następuje akcja porodowa - lecz tyko zwykła miesiączka - np. po półrocznej przerwie. Po czym - sytuacja się powtarza , i znów ...
Jeżeli uznać to za "regulujące" własciwości - to raczej na krótką metę ... Po czym i tak odbije się to wcześniej czy później na zdrowiu
...

A co robi się ze złamaną nogą- unieruchamia się ją prawda? I tak samo z wariującymi jajnikami na których zaczynają tworzyć się torbiele....

A jakbyś proponował ( i cytowane przez ciebie autorytety też) leczyć zaburzenia hormonalne? Wodą z Lourdes? :D[/quote]
A jaka jest różnica pomiędzy leczeniem a stosowaniem lekarstwa w innym celu - bez potrzeby czysto zdrowotnej :co: ??
Zdanie wybitnych lekarzy mówi o tym, że (cyt. z pamięci) "Jedynie witamina C może być w pełni nieszkodliwa dla zdrowia - a i to nie w każdym przypadku" ...


Pt kwi 08, 2005 18:27
Post 
Proszę o poprawienie mojego poprzedniego postu
Efka napisał(a):
DDV przeczytaj proszę uważnie wlkejony przezemnie na poprzedniej stromie fragment artykułu.

Nie jesr prawdą ze antykoncepcja= rozzwiąłóść.

Ja również nie stawiam tu znaku równości.
Popieram jednak stanowisko, które mówi o sprzyjaniu do zmian partnerów/ek

Efka napisał(a):
2. Moje wzburzenie budzi jednak uprawiana przez niektorych kalolickich propaganda (to znaczy tworzenie fałszu na bazie prawdy)
--"Twój" Dr Katolo pisząc że pigułka powoduje wzrost ryzyko zakrzepicy podaje informację prawdziwą , nie dodając jednak ze tylko u kobiet palących papierosy, ktorym zaden lekarz by pigułki nie przepisał...Oraz ze niewspolmiernie wyzsze ryzyko zakrzepicy powoduje...ciąża.

A wiesz, jak wyglądają realia :co:

Efka napisał(a):
To o "leczeniu Trądziku" już komentowałam kilka stron temu, a teraz widzę jeszcze to:

A
Cytuj:
- tak na marginesie...
Wspomniałaś gdzieś o "regulacyjnych" właściwościach antykoncepcji.
No cóż - jeżeli powstrzymywanie miesiączki uznać za "w pełni zdrowe" "regulujące" dla organizmu kobiety - to wystaczy sobie wyobrazić, jak co się może stać z kobietą, której organizm otrzymuje hormonalne "wskaźniki" o tym, ze kobieta jest w ciąży - po czym nie następuje akcja porodowa - lecz tyko zwykła miesiączka - np. po półrocznej przerwie. Po czym - sytuacja się powtarza , i znów ...
Jeżeli uznać to za "regulujące" własciwości - to raczej na krótką metę ... Po czym i tak odbije się to wcześniej czy później na zdrowiu
...

A co robi się ze złamaną nogą- unieruchamia się ją prawda? I tak samo z wariującymi jajnikami na których zaczynają tworzyć się torbiele....

A jakbyś proponował ( i cytowane przez ciebie autorytety też) leczyć zaburzenia hormonalne? Wodą z Lourdes? :D

A jaka jest różnica pomiędzy leczeniem a stosowaniem lekarstwa w innym celu - bez potrzeby czysto zdrowotnej :co: ??
Zdanie wybitnych lekarzy mówi o tym, że (cyt. z pamięci) "Jedynie witamina C może być w pełni nieszkodliwa dla zdrowia - a i to nie w każdym przypadku" ...


Pt kwi 08, 2005 18:30
Post 
Efka napisał(a):
2. Moje wzburzenie budzi jednak uprawiana przez niektorych kalolickich propaganda (to znaczy tworzenie fałszu na bazie prawdy)

We mnie budzi potworne oburzenie - tworzona w "ateizujacych" źródłach proaborcyjna propaganda - mówiąca m.in o tym, że ~~ "Katolicy uprawiają tworzenie fałszu na bazie prawdy" :oops:
I szereg różnych innych przekłamań - m. in dotyczących antykoncepcji i nauczania Kościoła.


Pt kwi 08, 2005 18:35
Post 
Agniulka napisał(a):
Efka napisał(a):
Nie jesr prawdą ze antykoncepcja= rozzwiąłóść

Bo tobie tak się wydaje?
Nie, bo znam całe mnóstwo par antykoncepcję stosujących, którym rozwiązłości zarzucić nie można, i bo artykuł Sporniaka przed jego wklejeniem, przeczytałam ze zrozumieniem. I bo po kursie logiki wiem czym się różnią symbole "=" , "<=" , "=>" :D


[
Cytuj:
quote]A co robi się ze złamaną nogą- unieruchamia się ją prawda? I tak samo z wariującymi jajnikami na których zaczynają tworzyć się torbiele....

Co nie zmienia faktu że po 3 tygodniach w gipsie masz poważnie osłabione mięśnie i ścięgna.


Co nie zmienia faktu że lepiej mieć osłabione mięśnie niż stracić nogę w wyniku uszkodzenia nerwów i martwicy...

Lepiej też mieć te osławione migreny nawet niż raka jajnika...[/quote]


Pt kwi 08, 2005 18:36
Post 
Lepiej, Efko, wogóle nie wchodzić w antykoncepcję - wtedy nie będzie zwiększonego ryzyka zapadnięcia na wele dolegliwości ...


Pt kwi 08, 2005 18:38
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Efka napisał(a):
Co nie zmienia faktu że lepiej mieć osłabione mięśnie niż stracić nogę w wyniku uszkodzenia nerwów i martwicy...

1. Ale ty twierdziłaś że lekarstwa hormonalne tylko pomagają. I udowadniałaś nam, że skutki długoterminowe to musi być wymysł katolików. A tymczasem nawet gips ma skutki po zdjęciu.
2. Antykoncepcja to jest zakładanie gipsu na zdrową nogę

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pt kwi 08, 2005 18:41
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 673 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 45  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL