Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 12, 2025 22:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 673 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ... 45  Następna strona
 Antykoncepcja i planowanie rodziny 
Autor Wiadomość
Post 
Agniulka napisał(a):
Efka napisał(a):
Co nie zmienia faktu że lepiej mieć osłabione mięśnie niż stracić nogę w wyniku uszkodzenia nerwów i martwicy...

1. Ale ty twierdziłaś że lekarstwa hormonalne tylko pomagają. I udowadniałaś nam, że skutki długoterminowe to musi być wymysł katolików. A tymczasem nawet gips ma skutki po zdjęciu.
2. Antykoncepcja to jest zakładanie gipsu na zdrową nogę


1. Nigdzie nie twiedziłam ze pigułka nie ma żadnych skutkó ubocznych.

Tak, jest pewnym obciązeniem dla wątroby. I być moze zwiększa ryzyko wystąpienia raka piersi (jednak powiedzenie ze go POWODUJE jest przesadą)

Tak, jeśli jest zle dobrana powoduje migreny i nastroje depresyjne. Jednak dobrana dobrze działa wręcz na te przypadłości leczniczo...

JEDNAK WYMYSŁEM JEST TO CO PISAŁAŚ ŻE:
1. W 25% przypadków nie działa antyowulacyjnie tylko wczesnoporonnie

(jesze raz podkresle ze gdyby tak było nie dało by się jej stosować w leczeniu zaburzen hormonalnych)

2/ Działanie wczesnoporonne polega na uposledzaniu ruchów jajowodów i prowadzi do trwałej niepłodnosci

(Dlaczego więc nie słyszeliśmy o zadnym procesie przeciw producentom pigułek. ???Kto, jak kto ale zwolennicy NPR odnotowali by ten fakt z triumfem)


2. Sytuacje kiedy skuteczność NPR jest obnizona a ciąza byłaby zagrozeniem dla matki i dziecka- usprawiedliwia podobną praktykę.
Wtedy ciąże traktowac mozna jak chorobę...

Tak jak unieruchomienie kogoś w skrytce za szafą było usprawiedliwione jeśli ukrywało się go przed gestapo w czasie wojny.

Podkeslam, mówiłam kilkakrotnie o zaletach NPR i jego ekologicznośći. Jednak są sytuację kiedy antykoncepcja jest jedynym wyjsciem...


So kwi 09, 2005 11:09
Post 
ddv163 napisał(a):
A jednak fasktem jest, że zaceca się antykoncepcję hormonalną jako "bezpieczną" i "nie przynoszącą skutków ubocznych" [b]pomimo iż badania naukowe mówią wyraźnie - antykoncepcja (szczególnie zaś ta hormonalna) może przynieść wiele szkodliwych zmian dla organizmu.
I jak tu nie mówić o "braku kompetencji" bądź może nawet i o "celowych przekłamaniach :co: - ale ze strony "ateizujacego" środowiska zwolenników antykoncepcji :co: ??


DDV, jak to sie mówi "głupich nie sieją" Są więc takze głupi i niekompetentni lekarze. Są pediatrzy przepisujący dziecku antybiotyki na katar, więc są tez pewnie lekarze próbujący hormolalmie leczyc trądzik (choć ja się z nikim takim nie spotkałam) Nie jest to jednak powód aby potępiac w czambuł te leki, tylko wybrać dobrego lekarza...

Mylisz, sie jednak twierdząc że uboczne skutki tabletek są zatajane. Informacje te są umieszczone zarówno na ulotce dołączonej do opakowania, jak też na stronie internetowej firmy farmaceutycznej Schering.

A, i tabletki antykoncepcyjne sa sprzedawane tylko na receptę!


So kwi 09, 2005 11:37
Post 
Agniulka napisał(a):
Efka napisał(a):
Agniulka napisał(a):
Efka napisał(a):
Dlaczego nikt jeszcze nie nie zwrócił uwagi na to CO BYŁO ISTOTĄ GRZECHU ONANA? Drań się po prostu chamsko wymigiwał od spełnienia prawa lewiratu.

BZDURA
Gdyby wymigiwał się od spełnienia prawa lewiratu to by się z bratową nie zabawiał.
Gdyby wymigał się od spełnienia prawa lewiratu zostawiając go następnemu bratu, żyłby jeszcze wiele lat w zdrowiu i błogosławieństwie
Więc nie mieszaj pojęć

Danie bratowej dziecka raczej nie umniejszyło by przyjemności zabawy Onanowi, a raczej wprost przeciwnie- bo zdaniem seksuologów stosunek przerywany jest dosc stresujący dla faceta.

Zależało mu żeby z jego nasienia nie powstało dziecko brata a równocześnie nie chciał odmówić sobie przyjemności poużywania z bratową.
To jest istota zła grzechu Onana, antykoncepcji, masturbacji i paru innych wykroczeń przeciwko czystosci - ROZDZIELENIE FUNKCJI PROKREACYJNEJ I JEDNOCZĄCEJ AKTU MAŁŻEŃSKIEGO.



1A tak wogóle to w przypadku Onana to, o tej jednoczącej funkcjii trudno wogóle mówić - jego czyn ma raczej znamiona wykorzystania seksualnego... i to wyjątkowo podłego.

2. A pozatym , to za "wymiganie się od lewiratu", tak jak sugerujesz Agniulko- to jednak mezczyzna okrywał się hanbą (pwp 25, 5-10). Być moze to tez wpłyneło na jego decyzję o oszustwie...

3. Wyobrazmy sobie sytuacje odwrotną.: Czy gdyby w społeczności Izraela obowiązywał sororat zamiast lewiratu i jakąś Onania cwaniakując współżyła by ze szwagrem w czasie niepłodnym- to było by to złe w oczach Boga czy nie...? :)


So kwi 09, 2005 19:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Efka napisał(a):
Podkeslam, mówiłam kilkakrotnie o zaletach NPR i jego ekologicznośći. Jednak są sytuację kiedy antykoncepcja jest jedynym wyjsciem...

Już pisałam - fakt, że istnieje sytuacja kiedy wybranie dobra nie jest niemożliwe nie powoduje że zło staje się dobre

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


So kwi 09, 2005 19:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Efka napisał(a):
Czy gdyby w społeczności Izraela obowiązywał sororat zamiast lewiratu i jakąś Onania cwaniakując współżyła by ze szwagrem w czasie niepłodnym- to było by to złe w oczach Boga czy nie...? :)

Musiałby sam sobie zaprzeczyć.
Skoro Bóg dał czas płodny i niepłodny to logiczne i oczywiste jest że zaplanował to tak, żeby człowiek mógł współżyć zarówno w celu poczęcia, jak i bez niego.
Gdyby zamiarem Boga było aby człowiek współżył tylko w celu spłodzenia potomstwa, to nie tworzyłby absurdalnego i niepotrzebnego czasu bezpłodnego.
I gdyby rzeczywiście sprawił że kobieta jest stale płodna, to teorie z potrzebą antykoncepcji byłyby jeszcze w miarę sensowne. Natomiast ponieważ jest jak jest to antykoncepcja jest niczym innym jak próbą poprawiania Pana Boga, czyli zakładaniem, że to co On dał człowiekowi jest pomyłką

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


So kwi 09, 2005 20:01
Zobacz profil
Post 
Agniulka napisał(a):
Efka napisał(a):
Podkeslam, mówiłam kilkakrotnie o zaletach NPR i jego ekologicznośći. Jednak są sytuację kiedy antykoncepcja jest jedynym wyjsciem...

Już pisałam - fakt, że istnieje sytuacja kiedy wybranie dobra nie jest niemożliwe nie powoduje że zło staje się dobre


Jak, już pisałam, nie widzę niestety żadnych silnych przesłanek za tym że antykoncepcja jest moralnie zła :) Zaletą NPR jest w moich oczach to ze jest "ekologiczny"....


So kwi 09, 2005 20:04
Post 
Agniulka napisał(a):
Efka napisał(a):
Czy gdyby w społeczności Izraela obowiązywał sororat zamiast lewiratu i jakąś Onania cwaniakując współżyła by ze szwagrem w czasie niepłodnym- to było by to złe w oczach Boga czy nie...? :)

Musiałby sam sobie zaprzeczyć.
Skoro Bóg dał czas płodny i niepłodny to logiczne i oczywiste jest że zaplanował to tak, żeby człowiek mógł współżyć zarówno w celu poczęcia, jak i bez niego.
Gdyby zamiarem Boga było aby człowiek współżył tylko w celu spłodzenia potomstwa, to nie tworzyłby absurdalnego i niepotrzebnego czasu bezpłodnego.
I gdyby rzeczywiście sprawił że kobieta jest stale płodna, to teorie z potrzebą antykoncepcji byłyby jeszcze w miarę sensowne. Natomiast ponieważ jest jak jest to antykoncepcja jest niczym innym jak próbą poprawiania Pana Boga, czyli zakładaniem, że to co On dał człowiekowi jest pomyłką


Ale gdyby kobieta ta znała dokładnie swoje ciało i cwaniakując wykoszystywała to w analogiczny sposób jak onan stosunek przerywany, czyli w celu oszustwa...? :)

Bóg nie dał też człowiekowi skrzydeł, ani kości pneumatycznych :) ? Czy konstruowanie paralotni jest "próbą poprawiania Pana Boga"?


So kwi 09, 2005 20:10
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Efka napisał(a):
Bóg nie dał też człowiekowi skrzydeł, ani kości pneumatycznych :) ? Czy konstruowanie paralotni jest "próbą poprawiania Pana Boga"?

Założenie na siebie spadochronu czy wejście do samolotu nie jest ingerencją w funkcje organizmu aby je w sztuczny sposób wyłączyć.
Przeprowadzenie na żołądku operacji zmniejszenia go jest uprawnione kiedy jest koniecznym zabiegiem ratującym zdrowie. Natomiast założenie sobie balonika w przełyku po to, żeby móc bez ograniczeń korzystać z przyjemności jedzenia bez tycia jest nieuprawnioną ingerencją

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


So kwi 09, 2005 20:16
Zobacz profil
Post 
Agniulka napisał(a):
Efka napisał(a):
Bóg nie dał też człowiekowi skrzydeł, ani kości pneumatycznych :) ? Czy konstruowanie paralotni jest "próbą poprawiania Pana Boga"?

Założenie na siebie spadochronu czy wejście do samolotu nie jest ingerencją w funkcje organizmu aby je w sztuczny sposób wyłączyć.
Przeprowadzenie na żołądku operacji zmniejszenia go jest uprawnione kiedy jest koniecznym zabiegiem ratującym zdrowie. Natomiast założenie sobie balonika w przełyku po to, żeby móc bez ograniczeń korzystać z przyjemności jedzenia bez tycia jest nieuprawnioną ingerencją


Hmmm dość niebezpieczne podejście:

1. Co z zewnętrznooponowym znieczuleniem porodu (Bóg przecież powiedział" w bólu będziesz rodziła")

2. Co z operacjami plastycznymi ( w przypadku jakis deformacji oczywiscie) (słyszałam historię ze dziewczynę wywalili z Odnowy bo zooperowała sobie krzywą przegrodę nosową)

itd itp

Co do antykoncepcji- Znowu milcząco zakładasz że stosujący ją to jacyś erotomanii. Jednak erotomani podpadają i tak pod 6 przykazanie :) Ja natomiast mówię o normalnych kochających się małzenstwach...


So kwi 09, 2005 20:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Efka napisał(a):
1. Co z zewnętrznooponowym znieczuleniem porodu (Bóg przecież powiedział" w bólu będziesz rodziła")

Zobacz kontekst w jakim to powiedział - ten ból jest skutkiem grzechu a nie Bożym pomysłem na rozmnażanie jak każde cierpienie. A Jezus wyraźnie pokazał, że cierpiącemu należy przyjść z pomocą.
Cytuj:
2. Co z operacjami plastycznymi ( w przypadku jakis deformacji oczywiscie) (słyszałam historię ze dziewczynę wywalili z Odnowy bo zooperowała sobie krzywą przegrodę nosową)

No to dziwni ludzie prawdę powiedziawszy. Bo w sytuacjach kiedy w wyniku wypadku czy jakiejś innej deformacji mamy do czynienia z ewidentnym uszkodzeniem oszpeceniem ciała, w przypadku przegrody nosowej wręcz szkodliwym dla zdrowia - wiem jakie problemy z zatokami mają osoby z takim skrzywieniem czy choćby tylko źle zrośniętą złamaną kością nosa - to jest to oczywista uprawniona operacja.
Powiedzialabym takze ze np w sytuacji kiedy bardzo duzy biust powoduje powazne problemy z kregoslupem (powazniejsze niz ryzyko operacji) to operacja zmniejszenia biustu rowniez jest moralnie usprawiedliwiona.
Natomiast poprawianiem Boga jest operacja plastyczna kiedy np ktos stwierdza, ze wolalby nos o centymetr krotszy czy mniej zadarty, albo zamiast miseczki B wolałby C... Nie mówię już o takich absurdach jak usuwanie żeber żeby mieć węższą talię

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


So kwi 09, 2005 20:48
Zobacz profil
Post 
Hmmm ale dalej nie rozumiem tego zakazu antykoncepcji...

1. Moralnie zabronione są wszelkie formy erotmanii i instrumentalnego traktowania drugiego człowieka- ma to zrodło w słowach Jezusa i jest słuszne

2.Prawdą jest ze tacy erotomani stosuja antykoncepcję.

3.Ale NIE jest prawdą ze wszyscy stosyjący antykoncepcję są erotomanami

4. To trochę tak jakby zabronić uzywania noży, bo nozem mozna kogos zabić....


So kwi 09, 2005 22:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Efka napisał(a):
Hmmm ale dalej nie rozumiem tego zakazu antykoncepcji...

AKT MAŁZEŃSKI MA TRZY NIEROZERWALNE FUNKCJE:
- prokreacyjną
- jednoczącą
- dającą przyjemność
Niedozwolone moralnie jest jakiekolwiek sztuczne ich rozdzielanie.
Antykoncecja odrywa dwie ostatnie od prokreacyjnej.
Gwałt może spełniać prokreacyjną równocześnie zaprzeczając dwom pozostałym - to znaczy dla gwałciciela tylko jednoczącej oczywiście
Seks pozamałżeński wyklucza zasadniczo jednoczącą.
To trzy przykłady na trzy wykluczenia trzech funkcji.

Czym w tym kontekście różni się NPR od antykoncepcji. A no właśnie tym, że w NPRze człowiek nie oddziela tych funkcji, one potencjalnie są wszystkie zachowane, ale z racji tego że Bóg w naturze tak założył nie wszystkie się faktycznie ujawniają.
- Analogiczne do tego jest to że w normalnym akcie małżeńskim może również z przyczyn naturalnych sama wykluczyć się funkcja przyjemnościowa bo z powodów niezależnych od małżonków np któreś z nich nie uzuskuje satysfakcji.
- Trudno to odnieść do jednoczącej, ale też jest zróżnicowanie - nie każde współżycie jednakowo silnie zapada w pamięć i jednakowo silnie wzmacnia więź małżonków, niektóre będą miały szczególne znaczenie inne mogą trącić rutyną. Ale jeżeli któreś świadomie wykluczy funkcję jednoczącą i zamiast skoncentrować się na mężu będzie wyobrażało sobie że jest w łóżku z Bradem Pittem, to będzie to naruszenie tej jedności trzech funkcji. Nie tak silne jak zdrada, ale zawsze.

Dlaczego z tych trzech najwięcej się pisze o prokreacyjnej ?
Bo żyjemy w takich czasach, że akurat tej się ludzie próbują najczęściej pozbyć.

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


N kwi 10, 2005 0:14
Zobacz profil
Post 
To, co piszesz jest bardzo ładnym konstruktem myślowym. Tylko:
1. Czemu nie sfoemułował tego tak ładnie św. Paweł?(patrz moje posty na poprzedniej stronie)

2. Wskazówki biblijne sa bardzooo mizerne w stosunku do nacisku jaki kładzie na ten problem kościół. (też juz pisałam dlaczego)

3. Obawiam się że w wielu przypadkach położenie nacisku na zachowanie potencjalności funkcji prokreacyjnej sprawić może ze diabli wezmą dwie pozostałe.( Kobieta myśląca cały czas, bynajmniej nie o Bradzie Picie tylko o tym czy jej pomiary były dokładne + Męzczyzna myslący o tym zeby .... się na zapas bo faza niepłodności poowulacyjnej jest krótka)


4 Czemu ostatecznie poprawianie natury w tym względzie jest grzechem ,a picie kawy, nie?


N kwi 10, 2005 10:46

Dołączył(a): Pt lis 14, 2003 18:48
Posty: 217
Post 
Agniulko

Czy mogę Ci zadać jedno pytanie:

Czy Ty wypowiadając się w tym temacie jesteś ,jeżeli chodzi o NPR teoretykiem, czy praktykiem?


N kwi 10, 2005 11:42
Zobacz profil
Post 
I jescze jedno. Mi moja intuicja moralna mówi że te trzy funkcje aktu małżeńskiego nie są jednak równorzedne. Zdecydowanie nadrzędną jest funkcja jednocząca, funkcja wyrażania miłości...


N kwi 10, 2005 12:51
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 673 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ... 45  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL