Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 1:18



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 80 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 czy można być schizmatykiem nie będąc ekskomunikowanym? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 18, 2003 17:03
Posty: 679
Post 
Warto więc przypomniec, że była to bulla wydana w sporze z królem Francji. Chodziło o posłuszeństwo papieżowi króla i jego zwolenników. Czyli tych, którzy chcieli być nieposłuszni. Chyab nieco inaczej jest z tymi, którzy do żadnej schizmy nie przystępowali, ale po latach w innym niż katolicki Kościele się urodzili. Chyba że chcesz powiedzieć, że chrzest w innych Kościołach jest niewazny, albo ci ludzie przyjmują go na darmo... I na darmo tez karmią się ciałem Chrystusa...

Moim zdaniem tek tekst trzeba dedykowac wszystkim lefebrystom, którzy tu i teraz są nieposłuszni papieżowi. A nie prawosłąwnym ewangelikom, ormianm czy koptom, którzy przecież w innej wierze się urodzili...


Cz gru 07, 2006 21:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt paź 10, 2006 13:26
Posty: 627
Post 
Bezimienny napisał(a):
Chyba że chcesz powiedzieć, że chrzest w innych Kościołach jest niewazny, albo ci ludzie przyjmują go na darmo...


Przecież pisałem, że jest ważny, a więc włącza ochrzczonego do Kościoła katolickiego.


Cz gru 07, 2006 21:10
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Vox - pisać możesz, co ci się podoba. Tyle, że piszesz rzeczy, które nie są zgodne z nauczaniem Kościoła katolickiego.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz gru 07, 2006 21:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt paź 10, 2006 13:26
Posty: 627
Post 
jo_tka napisał(a):
Vox - pisać możesz, co ci się podoba. Tyle, że piszesz rzeczy, które nie są zgodne z nauczaniem Kościoła katolickiego.


Proszę o konkret.


Cz gru 07, 2006 21:14
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Wt paź 10, 2006 13:26
Posty: 627
Post 
Czy dziećmi Bożymi są chrześcijanie, czy wszyscy ludzie? Czy jesteśmy dziećmi przez stworzenie, czy przez przybranie?

Zajrzyjmy do Katechizmu:

Cytuj:
1692 Symbol wiary ukazał wielkość darów Bożych danych człowiekowi w dziele jego stworzenia oraz w jeszcze większym stopniu przez odkupienie i uświęcenie. Tego, co wyznaje wiara, udzielają sakramenty: przez "sakramenty sprawiające odrodzenie" chrześcijanie stali się "dziećmi Bożymi" (J 1, 12; 1 J 3, 1), "uczestnikami Boskiej natury" (2 P 1, 4). Chrześcijanie, poznając w wierze swoją nową godność, są wezwani, by od tej chwili żyć "w sposób godny Ewangelii Chrystusowej" (Flp 1, 27). Przez sakramenty i modlitwę otrzymują oni łaskę Chrystusa i dary Jego Ducha, które ich uzdalniają do nowego życia.


Cytuj:
505 Jezus, Nowy Adam, przez swe dziewicze poczęcie zapoczątkowuje nowe narodziny dzieci przybranych w Duchu Świętym przez wiarę. "Jakże się to stanie?" (Łk 1, 34) 160 . Udział w życiu Bożym nie pochodzi "z krwi ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga" (J 1, 13). Przyjęcie tego życia jest dziewicze, ponieważ jest ono całkowicie udzielane człowiekowi przez Ducha. Oblubieńczy sens powołania ludzkiego w relacji do Boga 161 wypełnia się doskonale w dziewiczym macierzyństwie Maryi.


Cytuj:
1243 Biała szata ukazuje, że ochrzczony "przyoblekł się w Chrystusa" (Ga 3, 27) i zmartwychwstał z Chrystusem. Świeca zapalona od paschału oznacza, że Chrystus oświecił neofitę i że ochrzczeni są w Chrystusie "światłem świata" (Mt 5,14) 31 .
Nowo ochrzczony jest teraz dzieckiem Bożym w Jedynym Synu. Może odmawiać modlitwę dzieci Bożych: "Ojcze nasz".


Cytuj:
526 "Stać się dzieckiem" wobec Boga - to warunek wejścia do Królestwa 204 . W tym celu trzeba się uniżyć 205 , stać się małym; co więcej, trzeba "się powtórnie narodzić" (J 3, 7), narodzić się "z Boga" (J 1,13), by "się stać dzieckiem Bożym" (J 1, 12). Misterium Bożego Narodzenia wypełnia się w nas, gdy Chrystus "kształtuje się" w nas (Ga 4, 19). Boże Narodzenie jest misterium tej "przedziwnej wymiany":


Cz gru 07, 2006 21:27
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
1. Chrzest włącza człowieka do Kościoła Chrystusowego. Powszechnego. Jedynego. Świętego i Apostolskiego.

2. Kościół ten w pełni istnieje w Kościele katolickim, ale nie jest ograniczony jego formalnymi granicami.

3. Rygorystyczna interpretacja zasady, że poza Kościołem nie ma zbawienia brzmiąca "tylko katolik może być zbawiony" została potępiona dokumentem Świętego Officjum w 1949 roku (czyli grubo przed SV II), a upierający się przy niej jezuita 3 lata później został ekskomunikowany. Na tym forum cytowano już te dokumenty wielokrotnie - możesz sobie poszukać. Uzasadnienie oparto na orzeczeniach bodaj Soboru Trydenckiego.

4. Chrzest w Kościele innym niz katolicki (denominacja) włącza do Kościoła Chrystusowego, ale nie do denominacji pt Kościół katolicki. W czasie chrztu w Kościele rzymsko-katolickim pada pytanie do rodziców: czy chcecie, aby wasze dziecko zostało ochrzczone w wierze Kościoła, którą przed chwilą wspólnie wyznaliśmy. Twierdzisz, że dziecko chrzczone w jednej ze wspólnot protestanckich na podstawie wiary jego rodziców jest chrzczone w wierze Kościoła katolickiego, której jego rodzice nie wyznają? (celowo piszę o protestanckim, bo tu różnice dogmatyczne są najwieksze).

Przyjęcie do Kościoła katolickiego wymaga wyznania wiary tego Kościoła. Z tym się chyba zgodzisz?

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz gru 07, 2006 21:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt paź 10, 2006 13:26
Posty: 627
Post 
jo_tka napisał(a):
1. Chrzest włącza człowieka do Kościoła Chrystusowego. Powszechnego. Jedynego. Świętego i Apostolskiego.


Racja. Dodam, że powszechny = katolicki.

jo_tka napisał(a):
2. Kościół ten w pełni istnieje w Kościele katolickim, ale nie jest ograniczony jego formalnymi granicami.


Racja. Można być członkiem Kościoła katolickiego nawet formalnie tkwiąc w schizmie lub herezji (warunkiem jest dobra wiara).

jo_tka napisał(a):
3. Rygorystyczna interpretacja zasady, że poza Kościołem nie ma zbawienia brzmiąca "tylko katolik może być zbawiony" została potępiona dokumentem Świętego Officjum w 1949 roku (czyli grubo przed SV II), a upierający się przy niej jezuita 3 lata później został ekskomunikowany. Na tym forum cytowano już te dokumenty wielokrotnie - możesz sobie poszukać. Uzasadnienie oparto na orzeczeniach bodaj Soboru Trydenckiego.


Przecież nigdy nie upierałem się przy restrykcyjnej interpretacji dogmatu extra ecclesiam nulla salus. Jeszcze raz powtórzę, że osoby formalnie będące schizmatykami lub heretykami, mogą faktycznie należeć (nawet w sposób nieuświadomiony) do Kościoła katolickiego.

jo_tka napisał(a):
4. Chrzest w Kościele innym niz katolicki (denominacja) włącza do Kościoła Chrystusowego, ale nie do denominacji pt Kościół katolicki. W czasie chrztu w Kościele rzymsko-katolickim pada pytanie do rodziców: czy chcecie, aby wasze dziecko zostało ochrzczone w wierze Kościoła, którą przed chwilą wspólnie wyznaliśmy. Twierdzisz, że dziecko chrzczone w jednej ze wspólnot protestanckich na podstawie wiary jego rodziców jest chrzczone w wierze Kościoła katolickiego, której jego rodzice nie wyznają? (celowo piszę o protestanckim, bo tu różnice dogmatyczne są najwieksze).

Przyjęcie do Kościoła katolickiego wymaga wyznania wiary tego Kościoła. Z tym się chyba zgodzisz?


Kościół Chrystusowy RÓWNA SIĘ Kościół katolicki. Ważny chrzest włącza do Kościoła katolickiego. Ochrzczony należy do Kościoła katolickiego doputy, dopóki nie wpadnie w schizmę lub herezję (Kościół uważał ochrzczone dzieci z rodzin protestanckich za katolików, aż do ichniej konfirmacji, która łączy się z publicznym złożeniem niekatolickiego wyznania wiary).


Cz gru 07, 2006 21:49
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Wt paź 10, 2006 13:26
Posty: 627
Post 
żeby nie być gołosłownym uzasadnię swoją interpretację punktu 4:

Cytuj:
Ochrzczony staje się członkiem mistycznego ciała Chrystusa, tj. Kościoła i dlatego ten Sakrament nazywa się drzwiami Kościoła. „Albowiem jako ciało jedno jest a członków ma wiele, a wszystkie członki ciała, choć ich wiele jest, wszakże są jednym ciałem, takżeć i Chrystus. Albowiem w jednym Duchu my wszyscy w jedno ciało jesteśmy ochrzczeni... lecz wy jesteście ciałem Chrystusowem” (1 Cor. 12.12). Dekret Soboru Florenckiego dla Ormian tak o tem mówi: „Pierwszym Sakramentem jest chrzest, który jest drzwiami życia duchowego: przez niego bowiem członkami Chrystusa i Kościoła się stajemy”. O tych, którzy w Zielone Święta przez Apostołów zostali ochrzczeni jest powiedziane, iż do Kościoła zostali wcieleni: „i przyłączone (do wiernych, do Kościoła) dnie onego jakoby 3.000 dusz” (Act. 2. 41.). Tem samem otrzymuje ochrzczony prawo do wszystkich dobrodziejstw, przywilejów i łask Kościoła, przedewszystkiem prawo do przyjęcia ważnie innych Sakramentów. Bo „kto nie ma charakteru sakramentalnego, żadnego innego Sakramentu nie może przyjąć” (św. Tomasz in 4. dist. d. 24. q. 1.). Ale zarazem ochrzczony jest poddany pod juryzdykcję Kościoła Chrystusowego i jest obowiązany do zachowania jego przepisów. Każde ochrzczone dziecko, nawet rodziców heretyckich, dopóki nie przyjdzie do używania rozumu i samo nie oderwie się od Kościoła katolickiego, należy do tego Kościoła.


Źródło: Ks. dr. M. Sieniatycki, Zarys dogmatyki katolickiej. Tom IV. O sakramentach i rzeczach ostatecznych, Kraków 1931, strona 115


Cz gru 07, 2006 21:57
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Vox - ok - mam prośbę.

To, że odróżniam (leksykalnie) Kościół katolicki i Chrystusowy wynika z dwoistości nazw. Można mówić o Kościele katolickim = Powszechnym i można mówić o Kościele katolickim jako o wspólnocie określonej formalną przynależnością. Mam prośbę o rozróżnianie, bo zdaje się, że stąd się biorą nasze nieporozumienia.

Zgadzam się, że chrzest włącza do Kościoła Chrystusowego = Powszechnego, co znaczy Katolickiego. Niemniej człowiek ochrzczony w innej denominacji nie staje automatycznie formalnym członkiem Kościoła katolickiego. I to jest pierwsze nieporozumienie.

Z tego co piszesz wynika, że w przypadku dziecka taki obrzęd nie jest konieczny. Ok - być może się myliłam, nie jestem w stanie w tej chwili tego zweryfikować. Ale wracajac wobec tego do podstawowego wątku:

Stwierdzenie rozumiem w ten sposób, że nie można odrzucić władzy biskupa Rzymu. Świadomie i dobrowolnie. Z tym się zgadzam. Pytanie, na ile świadome jest odrzucenie dokonywane przez osoby wychowane w innej wierze.

Myślę, że stąd się bierze obecny stosunek do innych wyznań. To nie są przecież ludzie, którzy odrzucili wiarę katolicką - tak jak ci, którzy dokonują schizmy, czy popadają w herezję. To są ludzie wychowani w wierze, w której żyją, i często postępują w dobrej wierze. Zatem nawet jeśli złożyli heretyckie wyznanie wiary, niekoniecznie obciąża ich wina.

A zatem - pozostają w Kościele Chrystusowym = Powszechnym, będąc jednocześnie nominalnymi członkami innych kościołów czy wspólnot.

Czy z tym się zgodzisz?

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz gru 07, 2006 22:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt paź 10, 2006 13:26
Posty: 627
Post 
jo_tka napisał(a):
Stwierdzenie rozumiem w ten sposób, że nie można odrzucić władzy biskupa Rzymu. Świadomie i dobrowolnie. Z tym się zgadzam. Pytanie, na ile świadome jest odrzucenie dokonywane przez osoby wychowane w innej wierze.

Myślę, że stąd się bierze obecny stosunek do innych wyznań. To nie są przecież ludzie, którzy odrzucili wiarę katolicką - tak jak ci, którzy dokonują schizmy, czy popadają w herezję. To są ludzie wychowani w wierze, w której żyją, i często postępują w dobrej wierze. Zatem nawet jeśli złożyli heretyckie wyznanie wiary, niekoniecznie obciąża ich wina.

A zatem - pozostają w Kościele Chrystusowym = Powszechnym, będąc jednocześnie nominalnymi członkami innych kościołów czy wspólnot.

Czy z tym się zgodzisz?


Nie wykluczam, że wielu heretyków tkwi w błędach w dobrej wierze. Przeczytałem swego czasu tony protestanckiej literatury i wiem, jak wypaczony obraz Kościoła katolickiego jest im wkładany do łbów od wczesnego dzieciństwa. Nie nam jednak określać granice niezawinionej niewiedzy, gdyż tylko Bóg zna ludzkie serca i On będzie nas sądził.

Może trochę światła rzuci encyklika Quanto conficiamur moerore Piusa IX:

Cytuj:
Ponownie musimy przypomnieć i potępić błąd bardzo ważny, w jakim na nieszczęście znajdują się niektórzy katolicy, którzy myślą, że osoby żyjące w błędach i poza wiarą prawdziwą... mogą dojść do życia wiecznego. Mniemanie – to najzupełniej przeciwne nauce katolickiej.

Wiemy, i wy również wiecie, że ci co się znajdują w niepokonalnej niewiadomości pod względem najświętszej wiary naszej, i którzy, starannie przestrzegając prawa natury i jej przykazań, wypisanych przez Boga na sercu wszystkich, jako też usposobieni będąc do uległości względem Boga, wiodą życie uczciwe i prawe, mogą przy pomocy światła i łaski bożej otrzymać życie wieczne. Bóg bowiem, którzy doskonale widzi, przenika i zna umysł, duszę, myśli i skłonności wszystkich, w najwyższej dobroci swej i łaskawości nie mógłby ścierpieć, aby ten, co nie jest winien dobrowolnego grzechu, ulegał wiecznym męczarniom i karze.

Ale też równie dobrze jest znany ten dogmat katolicki, że nikt zbawiony być nie może poza Kościołem... i że ci, co są oporni względem powagi i orzeczeń Kościoła... nie mogą otrzymać zbawienia wiecznego. Jasne są bowiem słowa Chrystusa Pana: „a ieśliby kościoła nie usłuchał, niechci nędzie iako poganin y celnik... Kto was słucha mnie słucha, a kto wami gardzi mną gardzi, a kto mną gardzi, gardzi tym, który mnie posłał... Kto nie uwierzy potępion będzie... Kto nie wierzy już potępion iest... Kto nie iest ze mną przeciw mnie iest, a kto nie zbiera ze mną, rozprasza.” To też apostoł Paweł powiada, że tacy ludzie są potępieni przez własne sumienie, a św. Piotr nazywa ich kłamliwymi nauczycielami, którzy wprowadzają odszczepieństwa zatracenia, i zapierają się tego Pana, który ich kupił, przywodząc na się prędkie zginienie (II Petri 2-1).

Pius IXW każdym jednak razie, niechaj się strzegą synowie Kościoła katolickiego, aby nie byli nieprzyjaciołmi tych, którzy nie są złączeniu z nami węzłami tej samej wiary i tejże samej miłości. Przeciwnie, nich się starają zabezpieczyć ich i wspomagać wszelką troskliwością chrześcijańskiej miłości, jeśli są ubodzy, chorzy albo inną jaką przeciwnością nawiedzeni. A nadewszystko niech pracują nad wydobyciem ich z ciemności błędu, w jakim nieszczęśliwie są pogrążeni, i nas doprowadzeniem ich do Kościoła, owej kochającej matki, która bezustanni z uczuciem miłości wyciąga do nich macierzyńskie swe dłonie, aby wzmocnieni i ustaleni w wierze, nadziei i miłości, odnosząc owoc z każdego dobrego czynu, otrzymali zbawienie wieczne.


Cz gru 07, 2006 22:38
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Vox - dzięki :)
Bardzo piękny dokument i na pewno mi się przyda :)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz gru 07, 2006 22:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Piotr1 napisał(a):
Nie chrzci sie w "wierze ksiedza", ale w wierze, którą wyznaja rodzice....
Czyli ksiądz-katolik chrzcząc dziecko w wierze rodziców-prawosławnych, ma zrobić to w wierze prawosławnej? Przecież to niedorzeczne, bo nie wystarczy chyba ominąć filioque z Symbolu Wiary. Z tego co wiem, to treść obrzędu chrztu różni się w obu "wyznaniach".
Cytuj:
Kościół łaciński jest jednym z Kościółw partykularnych
Czy partykularny=lokalny? Nauka ortodoksyjna mówi o pełni Kościoła katolickiego/powszechnego w każdym Kościele lokalnym. Dlatego jeśli partykularność ma oznaczać jedynie "część" Kościoła powszechnego (na co wskazuje zakres semantyczny słowa), to chciałem poświadczyć iż w świetle prawosławia jest to nauka błędna.


Pt gru 08, 2006 11:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
jo_tka napisał(a):
A zatem - pozostają w Kościele Chrystusowym = Powszechnym, będąc jednocześnie nominalnymi członkami innych kościołów czy wspólnot.
Nie znamy granic Kościoła, dlatego możemy mieć nadzieję i wierzyć że wszyscy dyskutanci są jego członkami :)


Pt gru 08, 2006 11:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Didymos - poprawka.

Nie mam tutaj Breviarium fidei, ale jest takie orzeczenie z poczatku IV wieku bodaj, dotyczące ważności chrztu udzielanego przez heretyków (określenie oryginalne). Otóż należało zbadać (zapytać), czy ochrzczony został ochrzczony W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Jeśli tak - chrzest był ważny i wystarczało do przyjęcia do Koscioła nałożenie rąk. Jeśli nie - udzielano chrztu.

Jeśli tak, jesli dobrze interpretuję - wszyscy jesteśmy jednej wiary. Stąd ważność chrztu...

Kościół partykularny to może byc kościół lokalny. Kościołami partykularnymi są - w najprostszej wersji - diecezje. Ale - jak rozumiem - to pojęcie można rozumieć szerzej i węziej.

Może na przykładzie - jesli nabierzesz na środku oceanu wody do szklanki, to w szklance masz pełnię oceanu. Niczym poza objętością nie rózniacą się od pozostałej wody. Ale jednoczesnie masz jego część, prawda?

Czym innym jest część taka jak część ciała - noga, ręka, itd - żadna z nich nie jest całym ciałem, a czym innym opisana wyżej część oceanu...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt gru 08, 2006 13:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
didymos napisał(a):
Czyli ksiądz-katolik chrzcząc dziecko w wierze rodziców-prawosławnych, ma zrobić to w wierze prawosławnej? Przecież to niedorzeczne, bo nie wystarczy chyba ominąć filioque z Symbolu Wiary. Z tego co wiem, to treść obrzędu chrztu różni się w obu "wyznaniach".


Mówimy o chrzcie w wypadku koniecznosci, kiedy nie ma możliwości zwrócenia się do własnego szafarza. Jezeli w takiej sytuacji rodzice dziecka prawosławnego poproszą katolickiego ksiedza o chrzest dla dziecka, to ten tego chrztu moze udzielić, nie znaczy to jednak, iz dziecko bedzie przez to katolikiem. O przynależnosci do danego Koscioła przesada przynalezność kościelna rodziców, a nie osoba szafarza chrztu. To samo tyczy się, jeżeli z poważnej przyczyny chrztu udziela kapłan innego katolickiego Koscioła sui iuris, niż rodzice dziecka.

Inaczej sprawa wygladałaby kiedy rodzice prawosławni chcieliby ochrzcić dziecko w Kościele katolickim, czyli chca aby ich dziecko było katolikiem. Musieliby jednak wówczas podać słuszne i rozumne przyczyny tego (sami bedac prawosławnymi) oraz zapewnić katolickie wychowanie dziecka (np. przedstawić katolickich chrzstnych, którzy będą dawać wiarygodną rekojmię katolickiego wychowania dziecka). wówczas dziecko to bedzie należało do katolickiego Koscioła sui iuris, bedacego "odpowiednikiem" właściwego Kościoła prawosławnego (niezależnie od przynależności do Kościoła sui iuris katolickiego szafarza). Na przejscie zmiane Kościoła sui iuris wymagany jest reskrypt Stolicy Apostolskiej.

Cytuj:
Kościół łaciński jest jednym z Kościółw partykularnych
Czy partykularny=lokalny? Nauka ortodoksyjna mówi o pełni Kościoła katolickiego/powszechnego w każdym Kościele lokalnym. Dlatego jeśli partykularność ma oznaczać jedynie "część" Kościoła powszechnego (na co wskazuje zakres semantyczny słowa), to chciałem poświadczyć iż w świetle prawosławia jest to nauka błędna.[/quote]

Partykularność nie oznacza części. Kościół nie składa się z Kościołów partykularnych. W każdym Kościele partykularnym istnieje pełnia Kościoła Chrystusowego, dlatego nazywamy go "katolickim". Tak jak w kazdej cząsteczce Chleba Eucharystycznego istnieje cały i ten sam Chrystus. Kosciól powszechny a Kościół partykularny to nie sa dwie różne, odrębne rzeczywistości. Kościół powszechny jest jakby "wewntrzną stroną" Koscioła partykularnego. Nie istnieje inaczej jak poprzez Kościól partykularny, co ujawnia się zwłaszca wówczas, gdy zgromadzony jest na sprawowanie Eucharystii, ".... in quibus (Ecclesiis particularibus) et ex quibus una et unica Ecclesia catholica exsistit".


Pt gru 08, 2006 17:57
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 80 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL