Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: hcce, wierze i nie pzresstane wierzyć w Boga i jeg9o miłosć do mnie zwłaszcza w tygodniu miłosierdza.
Można kochać Boga i wierzyć będąc poza Kościołek Katolickim i to nawet bardziej niż w nim (w sensie, że niektórzy ludzie, a nie ogólnie).
|
Pn paź 09, 2006 10:16 |
|
|
|
 |
Nina21
Dołączył(a): N paź 08, 2006 13:00 Posty: 42
|
Ja to też niektórych ludzi nie rozumie. W pismie pisze owszem o zachowaniu miłosci fizycznej po slubie, ale przecież jesli dwoje ludzi się kocha to jest to jakies dopełnienie ich związku. Kazdy w życiu wkoncu trafia na tą druga połówke pędzej czy pózniej. czy Wy co osądzacie pkl na forum zawsze do wszystkiego sie stosujecie??? Myslę że nie.
ponadto pkl nie podchodzi do tej sprawy tak jak do czegos oczywistego, stanowi to dla niego i jej świętosc.
życze chociaż połowie katolików tego, aby tak traktowali sprawę jak Oni.
Pozdrawiam Was i zycze pewnych decyzji, według Waszego głownie zdania a nie innych ludzi, bo zawsze znajdzie sie ktoś kto belki w swym oku nie bedzie widział natomiast u innym zdzbło zobaczy!
_________________ IdĘ dO pRzOdU i NiE cOfAm SiĘ nIgDy!!!
|
Pn paź 09, 2006 17:08 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Nina21 napisał(a): ponadto pkl nie podchodzi do tej sprawy tak jak do czegos oczywistego, stanowi to dla niego i jej świętosc. Czy mogłabyś rozwinąć? Bardzo mnie ciekawi stanowisko Polskiego Kościoła Lucyfera w tej sprawie 
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pn paź 09, 2006 17:21 |
|
|
|
 |
Nina21
Dołączył(a): N paź 08, 2006 13:00 Posty: 42
|
daruj sobie widac tego nie rozumiesz i tyle..
_________________ IdĘ dO pRzOdU i NiE cOfAm SiĘ nIgDy!!!
|
Pn paź 09, 2006 18:45 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Nina21 napisał(a): daruj sobie widac tego nie rozumiesz i tyle.. No nie daj się prosić  Wytłumacz to głupiutkiemu Filipkowi
A tak na serio, PKL nawiązuje do Thelemy, wierzeń judeochrześcijańskich, satanizmu oświeconego, czy czegoś jeszcze innego?
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pn paź 09, 2006 19:22 |
|
|
|
 |
buu88
Dołączył(a): Cz sie 31, 2006 16:31 Posty: 37
|
filippiasz jesteś okropny..
nina 21 popieram Twoje zdanie..
Ludzie podchodza do spraw fizyczności bardziej płytko i oczywiscie.. pkl i jego dziewzcyna sie kochają i myśla o tym. są dobrymi ludzmi i dlatego zastanawiaja sie myślą, i szukają podpowiedzi bą chca mieć czyste sumienia i czego im sama takż egratuluje i popieram takie zachowanie
pozdrawiam nina 21
oby wiecej ludzi którzy najpierw myslą a potem cos robią
prawie chyba wyraźnie napisałąm:P
_________________ "...Kariera jest jedynie pracą
Współczesnym serwitutem na zlecenie
Jeśli nie służy wyzwaniu
I marzeniom.
A dzień jest tylko Kolekcją godzin
jeśli nie istnieje dla jedynego
(..)uśmiechu na twojej Twarzy."
|
Pn paź 09, 2006 19:55 |
|
 |
buu88
Dołączył(a): Cz sie 31, 2006 16:31 Posty: 37
|
chaota wiem jednak zostane w tym wyznaniu mimo ze nie zgazdam się z wieloma pogladami kosciołą.. a dlatego ze nie widz einnej religii dla siebei wyznania takze ana ateizm sie nie przezuce.. potrzebuje kościolą, sakramentów itd,itp a wiem z epoza kościołem jednak nie ebdzie tak do konca fajnie.. no i nie ebde miała na co anrzekac jak nie ebde miałą styczności z katolickimi księżmi 
_________________ "...Kariera jest jedynie pracą
Współczesnym serwitutem na zlecenie
Jeśli nie służy wyzwaniu
I marzeniom.
A dzień jest tylko Kolekcją godzin
jeśli nie istnieje dla jedynego
(..)uśmiechu na twojej Twarzy."
|
Pn paź 09, 2006 19:58 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
No weście, no...
Ja mam taki pogląd: wolno wszystko jeśli się działa z miłością dla wszystkich ludzi. Nie tylko dla siebie i ukochanej - społeczeństwo to też ludzie. Co prawda społeczeństwo się ostatnio zmieniło i "rozpłodowy" stosunek Krk do seksu wydaje mi się "trącić myszką", szczególnie w porównaniu do nauk Jezusa o wyższości miłości (agape), nad sztywnymi prawami...
Seks oralny nie dotyczy nikogo poza parą, jest więc OK.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pn paź 09, 2006 20:13 |
|
 |
buu88
Dołączył(a): Cz sie 31, 2006 16:31 Posty: 37
|
Filipiarz bo ja mam podobny problem czyli jak powiedziałeś
Cytuj: Seks oralny nie dotyczy nikogo poza parą, jest więc OK.
móglbyś to rozwinąć bo cis słyszłam an ten temat ale nie do konca do kłądnie i nie chce się wypowiadac.. czyli jak coś jest z miłosci i enidotyczy nikogo poza parą nie jest grzechem czy o to Ci chodziło
jeszcze raz prosze rozwiń ten aspekt
_________________ "...Kariera jest jedynie pracą
Współczesnym serwitutem na zlecenie
Jeśli nie służy wyzwaniu
I marzeniom.
A dzień jest tylko Kolekcją godzin
jeśli nie istnieje dla jedynego
(..)uśmiechu na twojej Twarzy."
|
Pn paź 09, 2006 20:19 |
|
 |
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
Nina21 napisał(a): czy Wy co osądzacie pkl na forum zawsze do wszystkiego sie stosujecie??? Myslę że nie. Jak byłem katolikiem to stosowałem się do wszystkiego. ponadto pkl nie podchodzi do tej sprawy tak jak do czegos oczywistego, stanowi to dla niego i jej świętosc. Nina21 napisał(a): bo zawsze znajdzie sie ktoś kto belki w swym oku nie bedzie widział natomiast u innym zdzbło zobaczy!
Jeśli ktoś nie życzy sobie analizy źdźbła we własnym oku, niech nie podaje swojego życia osobistego jako tematu na forum dyskusyjnym. Pkl założył ten temat i napisał coś o sobie, nie widzę powodu dla któego mielibyśmy tutaj nie dyskutować o jego życiu, a zamiast tego zagłębiać się w życie tych którzy swoimi sprawami intymnymi nie mają ochoty się dzielić na forum.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
Pn paź 09, 2006 20:21 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
buu88 napisał(a): Cytuj: Seks oralny nie dotyczy nikogo poza parą, jest więc OK. móglbyś to rozwinąć bo cis słyszłam an ten temat ale nie do konca do kłądnie i nie chce się wypowiadac.. czyli jak coś jest z miłosci i enidotyczy nikogo poza parą nie jest grzechem czy o to Ci chodziło jeszcze raz prosze rozwiń ten aspekt Ale ja nie jestem katolikiem!
Chodzi o coś takiego: Rz 13,8-10 " Nikomu nie bądźcie nic dłużni poza wzajemną miłością. Kto bowiem miłuje bliźniego, wypełnił Prawo. Albowiem przykazania: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj, i wszystkie inne - streszczają się w tym nakazie: Miłuj bliźniego swego jak siebie samego! Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.".
Ale to wymaga głębokiej samoświadomości wiary, ducha, mądrości i wiedzy czym jest miłość i jakie są jej rodzaje (eros, philos i agape). Tylko tu jest mały haczyk - aby w pełni odrzucić Dekalog i być "dzieckiem światłości", trzeba wyzbyć się wszelkich pragnień cielesnych, więc seks oralny wtedy odpada
Grzechem jest występowanie przeciwko zasadom pożycia społecznego, aczkolwiek jak wspomniałem, w TYCH czasach, seks nie jest już sprawą tak szokującą, czy antyspołeczną - a więc coraz bardziej seks oddziela się od zasad moralno-społecznych, powoli stając się wyłącznie prywatną i imtymną sprawą kochanków, a w takim wypadku gdy obie strony traktują się z szacunkiem i miłością nie istnieje grzech w ich czynach. oczywiście mówimy o ideałach
Należy pamiętać, że społeczna funkcja małżeństwa polega na przysiędze trzystronnej - młodzi biorą ślub na zasadach swojego społeczeństwa, przysięgają na zasady i normy wyznawane przez nich i ich bliskich, więc biorą jakby ślub nie tylko ze sobą, ale także jakby ze społeczeństwem. Przykładowo, nikt w Polsce nie trakuje poważnie małżeństw zawartych poza ogólnie znanymi grupami wyznaniowymi i małżeństwem cywilnym. Zbyt daleki folklor - takie małżeństwo to nie jest małżeństwo w pojmowaniu prostego człowieka
Oczywiście Krk ma nauki moralnego pożycia intymnego i społecznego tłumaczące, że to co napisałem powyżej jest wierutną bzdurą 
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pn paź 09, 2006 20:49 |
|
 |
Nina21
Dołączył(a): N paź 08, 2006 13:00 Posty: 42
|
Wiecie co jestem po wypiciu lampki wina i chyba mam problemy ze zrozumieniem Was
dziekuje buu88 i równiez pozdrawiam
A skad ja mam wiedziec do czego nawiazuje PKl mnie to tyle co fiu bździu pojechałes po całej prostej no naprawde... no bo nie ujade:)
wiesz co mysle filippiarz ż enigdy nikogo nie kochałeś nad zycie, może się, a może nie.
Życzę całej ludzkosci takiej własnie miłosci, która wszystko pokona, takiej na dobre i złe.
_________________ IdĘ dO pRzOdU i NiE cOfAm SiĘ nIgDy!!!
|
Wt paź 10, 2006 18:14 |
|
 |
buu88
Dołączył(a): Cz sie 31, 2006 16:31 Posty: 37
|
filippiarz no i co z tego ze nie jesteś katolikiem?>?
nie musisz być:)
ale znasz PIsmo lepiej niz ja i mi dfużo wyjaśniłęś dzieki:) fajnyś:P
(sory moze ja już nic dzisiaj nie pisze odwala mi ale chyba moge mieć chuśtawki anstrojó[url] w moim stanie:P )
ide potańczyć to hcyba nie ejst grzech:P pa
pozdrawiam wszytkich i jeszcze raz dzięki Filipparz[/url]
_________________ "...Kariera jest jedynie pracą
Współczesnym serwitutem na zlecenie
Jeśli nie służy wyzwaniu
I marzeniom.
A dzień jest tylko Kolekcją godzin
jeśli nie istnieje dla jedynego
(..)uśmiechu na twojej Twarzy."
|
Wt paź 10, 2006 19:20 |
|
 |
minawi
Dołączył(a): Cz paź 12, 2006 15:11 Posty: 30
|
"Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem" (Rdz 2,21)
Jak widać odpowiedź jest oczywista w Piśmie Świętym  Bo chyba jest w miare oczywistę, że człowiek opuszcza matkę i ojca w chwili zawarcia Sakramentu Małżeństwa(tylko prosze nie czepiajcie się,ze tutaj nic nie ma o małżeństwie - Bóg nie zawsze wszystko mówi łopatologicznie;)
i gwarantuje wam, że nie jestem zakonnicą;) jestem w szczęśliwym związku:) i przyznaje, że nie jest łatwo trwać w czystości, ale...jakie to trwanie piękne  pewnie, że budza się w nas myśli, że przecież chcemy być razem już na zawsze i mamy prawo do bycia razem w każdym wymiarze - fizycznym też, ale...kochamy bardziej niż siebie Chrystusa i wiemy, że On na pewno nie pozwoliłby nas skrzywdzić zakazami KK
Jestem pewna, że Duch Święty wie co robi podpowiadając KK, że czystośc przedślubna jest konieczna i piekna  ps. dla mnie samo określenie "oral" wyzute jest z miłosci ( a jak już będę z moim Mężem "sam na sam" bedziemy wiedzieli czego naprawde nam potrzeba - z czystej Miłości po prostu  ):P
[/quote]
|
Wt paź 17, 2006 13:33 |
|
 |
Tomasino
Dołączył(a): So maja 13, 2006 20:20 Posty: 5
|
 Czlowieku ty sam odpowiadsz
Jezeli sam sie zdecydujesz aby miec seks przedmalzenski to sam za niego odpowiesz. Nie szukaj usprawiedliwienia u innych. Twoja decyzja twój grzech twoja odpowiedzialnosc, to nikogo wiecej nie obchodzi tylko ciebie twoja narzeczona i pana boga.
www.interpretes24.com
|
N paź 29, 2006 22:21 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|