Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 14, 2025 20:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 80 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 czy można być schizmatykiem nie będąc ekskomunikowanym? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Czyli można powiedzieć że przykładowa diecezja Warszawsko-Praska wraz ze swoim zwierzchnikiem jest w pełni Kościołem lokalnym, katolickim, a przez to wyraża pełnię Kościoła powszechnego?

Zawsze myślałem, że w eklezjologii Kościoła rzymskokatolickiego, tzw Kościoły partykularne w sumie tworzą Kościół powszechny (coś na zasadzie federacji) i że same w sobie nie mogą być uważane za powszechne.

Jeśli tak nie jest, to w eklezjologii jedynym problemem jest idea prymatu biskupa Rzymu wśród pozostałych biskupów... :)

pzdr
d.


Pt gru 08, 2006 18:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
Nie tyle prymat biskupa Rzymu, co jego jurysdykcja... Sam prymat nie jest generalnie przez Kościoły prawosławne kwestionowany, a i Rzym jest gotów widzieć go w perpektywie pierwszego Millennium.

Nb. Błogosławionej pamieci Patriarcha Athenagoras I stwierdził kiedyś, że rola biskupa Rzymu nie bedzie takim problem , co rozwody...


Pt gru 08, 2006 23:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Didymos - podeprę się dokumentem...
Cytuj:
830 Słowo "powszechny" ("katolicki") oznacza "uniwersalny", czyli "cały" lub "zupełny". Kościół jest powszechny w podwójnym znaczeniu: Kościół jest powszechny, ponieważ jest w nim obecny Chrystus. "Tam gdzie jest Jezus Chrystus, tam jest Kościół powszechny". Istnieje w nim pełnia Ciała Chrystusa zjednoczona z Głową, w wyniku czego Kościół otrzymuje od Niego "pełnię środków zbawienia", której On chciał mu udzielić: poprawne i pełne wyznanie wiary, integralne życie sakramentalne, posługa święceń w sukcesji apostolskiej. W tym podstawowym znaczeniu Kościół był już powszechny w dniu Pięćdziesiątnicy i taki będzie aż do dnia Paruzji.

Każdy Kościół partykularny jest "powszechny"

832 "Kościół Chrystusowy jest prawdziwie obecny we wszystkich prawowitych miejscowych zrzeszeniach wiernych, które trwając przy swoich pasterzach same również nazywane są Kościołami w Nowym Testamencie... W nich głoszenie Ewangelii Chrystusowej zgromadza wiernych i w nich sprawowana jest tajemnica Wieczerzy Pańskiej... W tych wspólnotach, choć nieraz są one szczupłe i ubogie albo żyją w rozproszeniu, obecny jest Chrystus, którego mocą zgromadza się jeden, święty, katolicki i apostolski Kościół".

833 Przez Kościół partykularny, którym jest na pierwszym miejscu diecezja (lub eparchia), rozumie się wspólnotę wiernych chrześcijan w jedności wiary i sakramentów z ich biskupem wyświęconym w sukcesji apostolskiej. Kościoły partykularne są uformowane "na wzór Kościoła powszechnego; w nich istnieje i z nich składa się jeden i jedyny Kościół katolicki".

Katechizm Kościoła Katolickiego

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt gru 08, 2006 23:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
vox de profundis napisał(a):
jo_tka napisał(a):
1. Chrzest włącza człowieka do Kościoła Chrystusowego. Powszechnego. Jedynego. Świętego i Apostolskiego.


Racja. Dodam, że powszechny = katolicki.


W polskim Credo przez "powszechny" tłumaczy sie greckie słowo "catholica". Jest to dość ciekawe, unikalne, ale też dyskusyje tłumaczenie - ale co to ma do meritum tego watku?

Wszytko zależy od tego, co Pan ma na myśli używając powszechny i katolicki. Miesza się Panu troche. Myśli Pan o rozróżnieniu na Kościoł powszechny i partykularny, mówimy o Kościele - Mistycznym Ciele Chrystuasa i jego historycznej, widzialnej realizacji, czy o prawie kanonicznym i przynależności kościelnej - od czego zaczęliśmy. Jesteśmy przy dogmatyce, historii Kościoła, prawie kanonicznym, czt jeszcze gdzieś indziej? Nie można rzucać haseł "od sasa do lasa" na zasadzie, że "gdzieś tam dzwonią".



jo_tka napisał(a):
2. Kościół ten w pełni istnieje w Kościele katolickim, ale nie jest ograniczony jego formalnymi granicami.


Racja. Można być członkiem Kościoła katolickiego nawet formalnie tkwiąc w schizmie lub herezji (warunkiem jest dobra wiara).[/quote]

Z punktu widzenia prawa kanonicznego w herezji lub schiźmie może tkwić członek Kościoła katolickiego - czyli osoba, która w Kościele katolickim (jako prawnie zorganizowanej strukturze, pod przewodem kolegium biskupów i w łącznośi z jego głową - biskupem Rzymu) została ochrzczona lub po chrzcie (w innym, niekatolickim w sensie kanonicznym, Kościele) do niego przyjęta i która formalnym aktem sie od niego nie odłączyła. Tylko tych osób dotyczy obecnie kościelne prawodawstwo - członków Kocioła łacińskiego - Kodeks Prawa kanonicznego; a członków katolickich Kościołów wschodnich - Kodeks Kanonów Kościołów Wschodnich. Kiedyś ujmowano to inacvzej - wraz z uznaniem eklezjalności (w różnym stopniu) innych Kościołów, a tym samym uznania ich prawa do rzadzenia się własnym prawem. Dlatego powoływanie się na cytaty z ksiażek z 1931 r., przynajmniej w tym zakresie nie jest właściwe.


vox de profundis napisał(a):
Jeszcze raz powtórzę, że osoby formalnie będące schizmatykami lub heretykami, mogą faktycznie należeć (nawet w sposób nieuświadomiony) do Kościoła katolickiego.


Tu znów dotykamy tego, w jakim kontekście używamy słowa "Kościół katolicki". Sobór Watykański II, o czym juz była wyżej mowa, rozwinął koncepcję "kręgów koncentrycznych" przynależności czy związania z Kościołem. Jest pierwszy krąg, najściślejszy: "wiernych katolików", którzy w "całości przyjmują przepisy Kościoła i wszystkie ustanowione w nim środki zbawienia i w jego widzialnym organizmie pozostają w łączności z Chrystusem rządzącym Kościołem przez papieża i biskupów, w łączności mianowicie polegającej na więzach wyznania wiary, sakramentów i zwierzchnictwa kościelnego oraz wspólnoty (communio). " O tym widzialnym Kosciele mówi prawo kościelne jako o Kościele katolickim.

Drugi "krąg" stanowią ludzie, którzy "będąc ochrzczeni noszą zaszczytne imię chrześcijan, ale nie wyznają całej wiary lub nie zachowują jedności wspólnoty (communio) pod zwierzchnictwem Następcy Piotra" - nie pozostaja oni w więzach zwierzchności koscielnej. Sobór wymienia tu wszstkie elementy, wspólne dary Ducha św., które łączą je z Kościółem katolickim. Nie łaczy niestety, wspólna zwierzchność kościelna - nie mówimy więc o schiźmie. Nie można odmawiać czy odrzucać czegoś czego się nie posiada.

Wreszcie trzeci "krąg": ci, którzy jeszcze nie przyjęli Ewangelii. W pierwszy rzędzie Naród Wybrany, "lud dzięki wybraniu szczególnie umiłowany ze względu na przodków, albowiem Bóg nie żałuje darów i wezwania"; nastepnie Muzułmanie, którzy "czczą wraz z nami Boga (nobiscum Deum adorant) jedynego i miłosiernego, który sądzić będzie ludzi w dzień ostateczny"; wreszcie dotyczy on wsztkich "innych, którzy szukają nieznanego Boga po omacku i wśród cielesnych wyobrażeń" i "szczerym sercem ... szukają Boga i wolę Jego przez nakaz sumienia poznaną starają się pod wpływem łaski pełnić czynem". Moga oni "osiągnąć wieczne zbawienie. Nie odmawia też Opatrzność Boża koniecznej do zbawienia pomocy takim, którzy bez własnej winy w ogóle nie doszli jeszcze do wyraźnego poznania Boga, a usiłują nie bez łaski Bożej, wieść uczciwe życie."

To wsztsko są kregi różnej przynależności do Kościoła, ale nie powód do tego by wołać że czy to buddysta, czy ateista, czy muzułamanin czy też chrześcijanin prawosławny czy ewangelicki - ze oni wszscy są bez róznicy katolikami. Wszyscy oni przynależą w pewien sposób do Kościoła - w ten sposób, iż mają w różnej mierze udział w tych samych darach, udzielonych Kościołowi katolickiemu, które wiodą ku zbawieniu. My jednak rozmawiamy o schiżmie i ekkomunice, a więc o pojeciach z dzidziny prawa kanonicznego - i one nie dotyczą ani prawosławnych czy muzułamanów czy ateistów oprócz tych kanonów, które wyraźnie się do nich odnoszą (np. małżeństwa mieszane). Dawniej były rozpowszechnione nieco inne koncepcje, prawo kanoniczne miało obowiazywać wszystkich chrześcijan - stąd może Pana rozterki. Radzę słuchać nauczania kościoła, do samodzielnego studiowania historii potrzebne jest trochę wiedzy i umiejętności.


vox de profundis napisał(a):
Kościół Chrystusowy RÓWNA SIĘ Kościół katolicki. Ważny chrzest włącza do Kościoła katolickiego. Ochrzczony należy do Kościoła katolickiego doputy, dopóki nie wpadnie w schizmę lub herezję (Kościół uważał ochrzczone dzieci z rodzin protestanckich za katolików, aż do ichniej konfirmacji, która łączy się z publicznym złożeniem niekatolickiego wyznania wiary).


To trochę jak rozmowa ze ślepym o kolorach.... Jeśli Pan w pierwszym zdaniu odnowi się do Lumen gentium 8 to swiadomie nie zostało tam użyte słowo "est" (będące w pierwotnym schemacie) lecz "subsistit" czyli "trwa", a "jest". Ale to sprawa, która wykracza zupełnie poza ten wątek....
Jeżeli chodzi o prawo kościelne, to inaczej kiedyś traktowało eklezjalny charakter innych chrześcijan niż obecne. Rzeczywiscie pojawiałysię też takie koncepcje prawne, o których Pan pisze. Nie rozmawiamy jednak o historii Kościoła, lecz o dniu dziesiejszym.


So gru 09, 2006 0:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Piotr1 napisał(a):
Sam prymat nie jest generalnie przez Kościoły prawosławne kwestionowany, a i Rzym jest gotów widzieć go w perpektywie pierwszego Millennium.

Nb. Błogosławionej pamieci Patriarcha Athenagoras I stwierdził kiedyś, że rola biskupa Rzymu nie bedzie takim problem , co rozwody...
Co to znaczy, że Rzym jest gotów widzieć prymat w perspektywie pierwszego Millenium? Czy chce anulować historyczny rozwój papiestwa w drugim tysiącleciu? Mógłbyś rozwinąć wątek rozwodów? :)
jo_tka napisał(a):
2. Kościół ten w pełni istnieje w Kościele katolickim, ale nie jest ograniczony jego formalnymi granicami.
A czy z rozumienia wyrażenia "Kościoły siostrzane" można wnosić, iż również w prawosławiu istnieje pełnia Kościoła?


So gru 09, 2006 9:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
didymos napisał(a):
Co to znaczy, że Rzym jest gotów widzieć prymat w perspektywie pierwszego Millenium? Czy chce anulować historyczny rozwój papiestwa w drugim tysiącleciu? Mógłbyś rozwinąć wątek rozwodów? :)


Kard. Ratzinger pisząc o przywróceniu jedności, tak sformuował kiedys problem: Kościoły prawosławne akceptują rozwój Zachodu w drugim Millenium jako ortodoksyjny i uprawomocniony, natomiast Rzym uznaje za prawomocną te forme jaką Wschód zachował z tradycji niepodzielonego Kościoła pierwszego tysiaclecia. To z punktu widzenia Rzymu mogłoby byc aktualne. Już Sobór tak opisywał model jedności pierwszego Tysiaclecia: "Kościoły Wschodu i Zachodu przez szereg wieków kroczyły swą własną drogą, złączone jednak wspólnotą wiary i życia sakramentalnego, a jeśli wyłaniały się nieporozumienia między nimi co do wiary czy karności kościelnej (disciplina), miarkowała je Stolica Rzymska za obopólną zgodą". I dalej mówiac o przywróceniu jedności: "Po starannym rozpatrzeniu tego wszystkiego obecny święty Sobór wznawia oświadczenia poprzednich świętych Soborów oraz papieży, mianowicie, że do wskrzeszenia i zachowania spójni i jedności nie trzeba <<nakładać żadnego ciężaru nad to, co jest konieczne>>"

jo_tka napisał(a):
2. Kościół ten w pełni istnieje w Kościele katolickim, ale nie jest ograniczony jego formalnymi granicami.
A czy z rozumienia wyrażenia "Kościoły siostrzane" można wnosić, iż również w prawosławiu istnieje pełnia Kościoła?[/quote]

W poszczególnych Kościołach prawosławnych trwa prawdziwie Kościół Chrystusowy, rozrasta sie i buduje poprzez ich posługę, modlitwę, zycie liturgiczne, zwłaszca Eucharystię. Koscioły te - punktu widzenia Koscioła katolickiego - nie pozostają jednak w jedności z biskupem Rzymu i Kosciołami z nim pozostaącymi we wspólnocie. Przyczyne tego tak opisuje Sobór: "Przekazaną tedy przeze Apostołów spuściznę przyjmowano w różnej postaci i w różny sposób, a potem od zarania Kościoła tu czy tam różnie ją wyjaśniano, zależnie od różnicy mentalności i warunków życia. To wszystko, nie mówiąc już o przyczynach zewnętrznych, dało powód do rozłamów, spowodowanych też brakiem wzajemnego zrozumienia i miłości." i dalej opisujac rónorodność życia duchowego, liturgicznego, dogmatycznego Kościołów prawosławnych podsumowuje: "Obecny Sobór święty, ....... oświadcza, iż ta cała spuścizna duchowa i liturgiczna, obyczajowa i teologiczna przynależy w swych różnorodnych tradycjach do pełnej katolickości i apostolskości Kościoła." i stwierdza dalej: Święty Sobór z radością obok innych doniosłych spraw przypomina fakt, że na Wschodzie istnieje w żywotnym stanie wiele partykularnych, czyli lokalnych Kościołów, wśród których czołowe miejsce zajmują Kościoły patriarchalne, a pewna ilość szczyci się pochodzeniem od samych Apostołów...."przez sprawowanie Eucharystii Pańskiej w tych poszczególnych Kościołach buduje się i rozrasta Kościół Boży, a przez koncelebrację przejawia się ich wspólnota (communio). przez sprawowanie Eucharystii wierni złączeni z biskupem, mający dostęp do Boga Ojca przez Syna, Słowo Wcielone, umęczone i uwielbione, oraz w szczodrobliwości Ducha Świętego dostępują zjednoczenia z Przenajświętszą Trójcą, stawszy się "uczestnikami Bożej natury".


So gru 09, 2006 15:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Trochę to rozmyte... Nie rozumiem tego pomysłu. Obie tradycje mają żyć własnym życiem, czyli papież ma być dla Kościoła łacińskiego i wschodnich katolickich zwierzchnikiem jurysdykcyjnym, a dla Kościołów prawosławnych tylko primus inter pares? Dlaczego mimo istnienia "pełni Kościoła" w Kościele katolickim i "trwania prawdziwego Kościoła Chrystusowego" w Kościele prawosławnym nie ma między nimi komunii? Czegoś chyba zabrakło w tych soborowych dokumentach...


So gru 09, 2006 16:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
Zawsze papiez mial inna role na Zachodzie i inna na Wschodzie. Inna była kultura, mentalnosc, liturgia, duchowosc i dogamatyka. A jednosc, choc nieraz trudna byla faktem....

Jezeli dojdzie do odnowienia utraconej jednosci - bedzie to pojednana roznorodnosc, a nie uniformizacja. Nie bedzie to tez unia. Koscioły musza uznać sie nawzajem. Co nas dzieli? Historia, pamięć historii i brak miłosci wzajemnej...


N gru 10, 2006 0:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
odnośnie ekskomuniki:
Stolica Apostolska potwierdza ekskomunikę

i myślę, ze warto poczytac wywiad z bp. Depo, który m.in. mówi takie słowa:

"Przypisywanie sobie przez jakieś środowisko monopolu na prawdę czy osądzenia innych jest z gruntu sprzeczne z Ewangelią. W chrześcijaństwie prawdą jest Chrystus. Kościół ma strzec prawdy, którą On nam zostawił. Kościół nie jest więc prywatną własnością kogokolwiek, tylko społecznością odkupioną przez Chrystusa. Żaden człowiek, a nawet społeczność, w tym przypadku radiowa, nie ma monopolu na prawdę. Nikt nie jest też jej właścicielem, bo dla chrześcijan prawda to nie spis reguł z katechizmu czy nawet Pisma Świętego, tylko osoba Jezusa Chrystusa. Każdy człowiek ma prawo do Chrystusa, dlatego wszelkiego rodzaju osądzanie jest niezgodne z Ewangelią. Jan Paweł II często przypominał tę podstawową prawdę naszej wiary, mówiąc, że choćby człowiek nie zdawał sobie z tego sprawy, jest odkupiony przez Chrystusa i dlatego Kościół nigdy nie odrzuci żadnego człowieka. " [str.5]


PS jesli moj post jest nie na temat, to przepraszam :)

_________________
Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]


N gru 10, 2006 9:51
Zobacz profil
Post 
jo_tka napisał(a):
4. Chrzest w Kościele innym niz katolicki (denominacja) włącza do Kościoła Chrystusowego, ale nie do denominacji pt Kościół katolicki.


powyższe zdanie jest herezją.

Kościół Chrystusowy = Kościół Katolicki


Śr gru 13, 2006 17:00
Post 
Cytuj:
Każde ochrzczone dziecko, nawet rodziców heretyckich, dopóki nie przyjdzie do używania rozumu i samo nie oderwie się od Kościoła katolickiego, należy do tego Kościoła.

Źródło: Ks. dr. M. Sieniatycki, Zarys dogmatyki katolickiej. Tom IV. O sakramentach i rzeczach ostatecznych, Kraków 1931, strona 115


Oczywiście!
To samo znajdziesz u Denzingera 2566-2568 (Enchiridion Symbolorum..., Freiburg, 1963 r.) w cytatach z breve Singulari nobis... ad Henricum card. ducem Eborac., 9.2.1749; De incorporatione in Ecclesiam vi baptismi - Benedykta XIV.

A może po 1963 r. to ktoś unieważnił i okazało się, że [...] się mylił?


Śr gru 13, 2006 17:04
Post 
Piotr1 napisał(a):
To trochę jak rozmowa ze ślepym o kolorach.... Jeśli Pan w pierwszym zdaniu odnosi się do Lumen gentium


Jaka jest ranga dogmatyczna tego dokumentu (Lumen Gentium)?


Śr gru 13, 2006 17:06

Dołączył(a): Wt paź 10, 2006 13:26
Posty: 627
Post 
Dextimus napisał(a):
To samo znajdziesz u Denzingera 2566-2568 (Enchiridion Symbolorum..., Freiburg, 1963 r.) w cytatach z breve Singulari nobis... ad Henricum card. ducem Eborac., 9.2.1749; De incorporatione in Ecclesiam vi baptismi - Benedykta XIV.


To powinno skończyć dyskusje:

Cytuj:
Benedykt XIV, Breve Singulari nobis... ad Henricum card. ducem Eborac., 9.2.1749; De incorporatione in Ecclesiam vi baptismi

2566 12. ... Haereticus aliquem baptizando, si formam adhibeat, et materiam legitimam, ... is sacramenti charactere insignitur. ...

2567 13. Deinde id etiam compertum est, eum qui baptisma ab haeretico rite suscepit, illius vi Ecclesiae catholicae membrum effici; privatus siquidem baptizantis error hac eum felicitate privare nequit, si sacramentum conferat in fide verae Ecclesiae, atque eius instituta servet in his quae pertinent ad validitatem baptismi. Egregie hoc confirmat Suarez in sua Fidei catholicae defensione contra errores sectae Anglicanae lib. I cap.24, ubi probat baptizatum Ecclesiae membrum fieri, hoc etiam addens, quod si haereticus, quod saepius accidit, infantem lustret impotem ad fidei actum eliciendum, hoc impedimento non est, quominus ille habitum fidei cum baptismo accipiat.

2568 14. Postremo exploratum habemus, ab haereticis baptizatos, si ad eam aetatem venerint, in qua bona a malis dispicere per se possint atque erroribus baptizantis adhaereant, illos quidem ab Ecclesiae unitate repelli, iisque bonis orbari omnibus, quibus fruuntur in Ecclesia versantes, non tamen ab eius auctoritate et legibus liberari, ut sapienter Gonzalez disserit in Cap. 'Sicut' n. 12 de haereticis.

2569 15. Hoc quidem in transfugis ac perduellibus observatum videmus, quos leges civiles a fidelium subditorum privilegiis omnino excludunt. Leges quoque ecclesiasticae privilegia clericalia iis clericis non concedunt, qui sacrorum canonum iussa negligunt. Nemo autem sentit, aut perduelles aut clericos canonum violatores suorum principum aut praelatorum auctoritati non subiacere.

2570 16. Haec exempla, ni fallimur, pertinent ad quaestionem; ut enim illi, sic haeretici Ecclesiae subditi sunt et legibus ecclesiasticis tenentur.


2566 12 nie pozostawia żadnych wątpliwości.


Śr gru 13, 2006 17:39
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Wt paź 10, 2006 13:26
Posty: 627
Post 
vox de profundis napisał(a):
Cytuj:
2570 16. Haec exempla, ni fallimur, pertinent ad quaestionem; ut enim illi, sic haeretici Ecclesiae subditi sunt et legibus ecclesiasticis tenentur.



I wychodzi na to, że chrzest u heretyków nie tylko włącza do Kościoła, lecz również podporządkowuje ich prawu kościelnemu.


Śr gru 13, 2006 17:43
Zobacz profil WWW
Post 
Vox - radzę zapoznać się z regulaminem:
viewtopic.php?p=66505

A szczególnie:
§ I, pkt. 3:
Cytuj:
3. Językiem używanym na forum jest język polski. Dopuszcza się zamieszczanie krótkich wypowiedzi w języku obcym pod warunkiem, że autor przetłumaczy je na język polski.


Śr gru 13, 2006 17:49
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 80 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL