w piątek nie można spozywać pokarmów mięsnych
Autor |
Wiadomość |
kosiarz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Cz mar 15, 2007 6:38 Posty: 668
|
PTRqwerty napisał(a): kosiarz napisał(a): Cytuj: a nie rozumiem dlaczego miałoby być tak, że zło wynika z nadania jakiejś grupy ludzi. Dziwne. Odważne. wszystko ok...ale ja nie rozumiem dlaczego spożywanie mięsa w piątek zdefiniowałeś jako ...zło? Nic takiego nie zrobiłem. Kośćiół w Polsce zdefiniował jedzenie mięsa w piątek jako zło, grzech.
a możesz mi pomóc odnaleść tę definicję?
|
Pn cze 18, 2007 14:31 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
coś konkretnego:
Cytuj: Dotychczas polski katolik, który ukończył 14 lat, zobowiązany był do wstrzemięźliwości, czyli powstrzymania się od spożywania potraw mięsnych we wszystkie piątki całego roku, z wyjątkiem tych, w które przypada jakaś uroczystość kościelna, oraz w Wigilię Bożego Narodzenia. Tak brzmi postanowienie II Polskiego Synodu Plenarnego, zakończonego w roku 1999. Kościół katolicki w naszej Ojczyźnie przywiązywał do postu jakościowego w Wigilię dużą wagę, skoro przepisy mówiły, że udzielona przez Prymasa Polski w 1966 roku dyspensa od wstrzemięźliwości nie obejmuje trzech dni: Środy Popielcowej, Wielkiego Piątku oraz Wigilii Bożego Narodzenia. Wykładnia czwartego przykazania kościelnego przygotowana przez Kongregację Nauki Wiary mówi coś innego: „Wstrzemięźliwość obowiązuje wszystkich, którzy ukończyli 14. rok życia we wszystkie piątki i Środę Popielcową oraz zaleca się ją w Wigilię Bożego Narodzenia”. (...) W Kodeksie Prawa Kanonicznego, obowiązującym od 1983 roku, nie ma tego terminu. Istnieje natomiast „czas pokuty”. Czasem pokuty w Kościele są poszczególne piątki całego roku i czas Wielkiego Postu. Wtedy, jak przypomina Polakom Kongregacja Nauki Wiary, „chrześcijanin powinien szczególnie praktykować czyny pokutne służące nawróceniu serca, co jest istotą pokuty w Kościele”. Czynami pokutnymi są: modlitwa, jałmużna, uczynki pobożności i miłości, umartwienie przez wierniejsze pełnienie obowiązków, wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych i post.
http://www.goscniedzielny.pl/artykularc ... ym+numerze
|
Wt cze 19, 2007 0:38 |
|
 |
kosiarz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Cz mar 15, 2007 6:38 Posty: 668
|
kosiarz napisał(a): PTRqwerty napisał(a): kosiarz napisał(a): Cytuj: a nie rozumiem dlaczego miałoby być tak, że zło wynika z nadania jakiejś grupy ludzi. Dziwne. Odważne. wszystko ok...ale ja nie rozumiem dlaczego spożywanie mięsa w piątek zdefiniowałeś jako ...zło? Nic takiego nie zrobiłem. Kośćiół w Polsce zdefiniował jedzenie mięsa w piątek jako zło, grzech.a możesz mi pomóc odnaleść tę definicję?
chyba się nie doczekam 
|
Wt cze 19, 2007 21:14 |
|
|
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Ktoś już tu chyba o tym wspominał, ale skoro prosisz:
KPK napisał(a): Kan. 1249 - Wszyscy wierni, każdy na swój sposób, obowiązani są na podstawie prawa Bożego czynić pokutę. Żeby jednak wszyscy przez jakieś wspólne zachowanie pokuty złączyli się między sobą, zostają nakazane dni pokuty, w które wierni powinni modlić się w sposób szczególny, wykonywać uczynki pobożności i miłości, podejmować akty umartwienia siebie przez wierniejsze wypełnianie własnych obowiązków, zwłaszcza zaś zachowywać post i wstrzemięźliwość, zgodnie z postanowieniami zamieszczonych poniżej kanonów.
Kan. 1250 - W Kościele powszechnym dniami i okresami pokutnymi są poszczególne piątki całego roku i czas wielkiego postu.
Kan. 1251 - Wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów, zgodnie z zarządzeniem Konferencji Episkopatu, należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku, chyba że w danym dniu przypada jakaś uroczystość. Natomiast wstrzemięźliwość i post obowiązują w środę popielcową oraz w piątek Męki i Śmierci Pana naszego Jezusa Chrystusa.
Kan. 1252 - Prawem o wstrzemięźliwości są związane osoby, które ukończyły czternasty rok życia, prawem zaś o poście są związane wszystkie osoby pełnoletnie, aż do rozpoczęcia sześćdziesiątego roku życia. Duszpasterze oraz rodzice winni zatroszczyć się o to, ażeby również ci, którzy z racji młodszego wieku nie związani jeszcze prawem postu i wstrzemięźliwości, byli wprowadzeni w autentyczny duch pokuty.
Kan. 1253 - Konferencja Episkopatu może dokładniej określić sposób zachowania postu i wstrzemięźliwości, jak również w całości lub części zastąpić post i wstrzemięźliwość innymi formami pokuty, zwłaszcza uczynkami miłości i pobożności.
Czyli jak masz od 14 do 60 lat to o ile nie ma przeciwwskazań zdrowotnych powinieneś powstrzymywać się od jedzenia mięsa w każdy piątek, który nie jest uroczystością.
_________________ www.onephoto.net
|
Wt cze 19, 2007 21:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
kosiarz napisał(a): kosiarz napisał(a): PTRqwerty napisał(a): kosiarz napisał(a): Cytuj: a nie rozumiem dlaczego miałoby być tak, że zło wynika z nadania jakiejś grupy ludzi. Dziwne. Odważne. wszystko ok...ale ja nie rozumiem dlaczego spożywanie mięsa w piątek zdefiniowałeś jako ...zło? Nic takiego nie zrobiłem. Kośćiół w Polsce zdefiniował jedzenie mięsa w piątek jako zło, grzech.a możesz mi pomóc odnaleść tę definicję? chyba się nie doczekam 
Spodziewasz się, że na ironiczne zawołanie wykonam jakąś pracę?
|
Wt cze 19, 2007 21:42 |
|
|
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Też mi wysiłek. Dwie minuty w googlownicy i parę kliknięc myszką. 
_________________ www.onephoto.net
|
Wt cze 19, 2007 21:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Paschalis napisał(a): Też mi wysiłek. Dwie minuty w googlownicy i parę kliknięc myszką. 
To nie chodzi o trud ale o zasadę. A jeśli ktoś myśli, że ja się teraz migam, że tak naprawdę to pojęcia nie miałem skąd cytaty wziąć, a teraz udaję głupa, to proszę dowód: --link--. Jest to link do innego forum, gdzie dyskutuję na dokładnie ten sam temat. Co więcej, w tamtym wątku już są cytaty o które prosił kosiarz. Wystarczyło więc z mojej strony kopiuj-wklej. Ale ja tego zrobić nie chciałem. Ja nie muszę nic robić tylko dlatego, że ktoś ironicznie mi wyda polecenie.
|
Wt cze 19, 2007 22:02 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Ani polecenia, ani ironii w poście kosiarza nie było. Pisałeś o wykonaniu pracy, a żadnej pracy ani wysiłku nie trzeba tu podejmować. A dla dyskusji lepiej jest jak się odnośnik poda, niż opiera na ogólnikach. Dzięki temu jest jasność o stosunku KK do zła w jedzeniu mięsa w piątki i żadnych niedomówień nie ma. No, dobra, dobra, kończę już tego przedziwnego OT. 
_________________ www.onephoto.net
|
Wt cze 19, 2007 22:15 |
|
 |
kosiarz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Cz mar 15, 2007 6:38 Posty: 668
|
Cytuj: a nie rozumiem dlaczego miałoby być tak, że zło wynika z nadania jakiejś grupy ludzi. Dziwne. Odważne. napisałeś .... Cytuj: Kośćiół w Polsce zdefiniował jedzenie mięsa w piątek jako zło, grzech.
nie wiem dlaczego piszesz, że ironicznie....prosże wklej definicję o której piszesz, ...to co mi przedsawiasz to Twoje spekulacje.
|
Wt cze 19, 2007 22:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
kosiarz napisał(a): Cytuj: a nie rozumiem dlaczego miałoby być tak, że zło wynika z nadania jakiejś grupy ludzi. Dziwne. Odważne. napisałeś .... Cytuj: Kośćiół w Polsce zdefiniował jedzenie mięsa w piątek jako zło, grzech. nie wiem dlaczego piszesz, że ironicznie....prosże wklej definicję o której piszesz, ...to co mi przedsawiasz to Twoje spekulacje.
Zaczynam nie rozumieć w takim razie Ciebie. Dotąd wydawało mi się oczywiste, że spożywanie w piątek mięsa jest traktowane jako grzech w KRz-K.
Czwarte przykazanie kościelne: "Zachowywać nakazane posty i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, a w okresach pokuty powstrzymywać się od udziału w zabawach."
Kanon 1249: "Wszyscy wierni, każdy na swój sposób, obowiązani są na podstawie prawa Bożego czynić pokutę. Żeby jednak wszyscy przez jakieś wspólne zachowanie pokuty złączyli się między sobą, zostają nakazane dni pokuty, w które wierni powinni modlić się w sposób szczególny, wykonywać uczynki pobożności i miłości, podejmować akty umartwienia siebie przez wierniejsze wypełnianie własnych obowiązków, zwłaszcza zaś zachowywać post i wstrzemięźliwość,(...)"
i kolejny: "Kan. 1250 - W Kościele powszechnym dniami i okresami pokutnymi są poszczególne piątki całego roku i czas wielkiego postu"
No i co to zmienia, że masz te fragmenty teraz, skoro zagadnienie ma charakter spekulatywno-filozoficzny?
|
Wt cze 19, 2007 22:47 |
|
 |
kosiarz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Cz mar 15, 2007 6:38 Posty: 668
|
a gdzie ta definicja zła ? jakim jest spożywanie mięsa w piątek?
ja wiem, iż Kosciół Katolicki jako "organizacja" do której należe, ma prawo wymagac odemnie, pewnych rzeczy które wyjaśnia lub podpiera np Słowem Bożym....i nie muisz mi tego cytowac ani tłumaczyć...
Ty napisałes ,iż KK zdefiniował jako zło jedzenie mięsa w piątek i toczysz o to boj na 2 forach..conajmniej....wiec przedstaw mi tę definicje i tyle.
Zło to jedna z dwóch, podstawowych wartości moralnych, przeciwieństwo dobra.
|
Wt cze 19, 2007 22:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
kosiarz napisał(a): a gdzie ta definicja zła ? jakim jest spożywanie mięsa w piątek?
ja wiem, iż Kosciół Katolicki jako "organizacja" do której należe, ma prawo wymagac odemnie, pewnych rzeczy które wyjaśnia lub podpiera np Słowem Bożym....i nie muisz mi tego cytowac ani tłumaczyć...
Ty napisałes ,iż KK zdefiniował jako zło jedzenie mięsa w piątek i toczysz o to boj na 2 forach..conajmniej....wiec przedstaw mi tę definicje i tyle.
Zło to jedna z dwóch, podstawowych wartości moralnych, przeciwieństwo dobra.
Istnieje Sakrament Spowiedzi podczas którego wierni wyznają grzechy. Jeżeli wierny jadł w piątek mięso, musi wyznać ten fakt podczas spowiedzi. Wniosek: spożywanie mięsa w piątek jest grzechem.
Grzech jest trwałym oddzieleniem od Boga. Grzech jest złem. Ten kto zgrzeszył źle /zło/ uczynił. Oczywiście zło mniejsze lub większe. Ale ze zła wierni się spowiadają. Grzech oddziela od Łaski uświęcającej. Trwałe zerwanie z Łaską skutkuje potępieniem.
|
Wt cze 19, 2007 23:06 |
|
 |
kosiarz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Cz mar 15, 2007 6:38 Posty: 668
|
czyli nie ma definicji na którą sie powołujesz , ale logicznymi /tak Ci się zdaje/ wnioskami usiłujesz dowieść , ze jedzenia mięsa w piatek to zło, które "wymyslił" KK...
Idę spac , dobrej nocy...oczywiscie nie masz racji z tym "złem"..  ale to nie teraz...
[/b]
|
Wt cze 19, 2007 23:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
kosiarz napisał(a): czyli nie ma definicji na którą sie powołujesz , ale logicznymi /tak Ci się zdaje/ wnioskami usiłujesz dowieść , ze jedzenia mięsa w piatek to zło, które "wymyslił" KK... Idę spac , dobrej nocy...oczywiscie nie masz racji z tym "złem"..  ale to nie teraz... [/b]
W takim razie już nie mogę się doczekać wyjaśnień. Zawsze sądziłem, że wierni spowiadają się z popełnionego zła: mniejszego lub większego. Czekam zatem.
|
Śr cze 20, 2007 6:15 |
|
 |
kosiarz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Cz mar 15, 2007 6:38 Posty: 668
|
Cytuj: Równocześnie zdajemy sobie sprawę z tego, że w wielu wypadkach nie jesteśmy całkowicie wolni, jeśli chodzi o dobór pokarmów w dzień postny. Kościół również o tym wie i nie zamierza krępować nas w takich sytuacjach sztywnymi formalnymi przepisami. Tam, gdzie nie decydujemy sami, jak to ma miejsce w publicznych zakładach żywienia, czy na przyjęciach w cudzym domu - nie czyńmy zamieszania. W imię miłości bliźniego nie komplikujmy życia innym; podejmijmy natomiast inną, zastępczą formę postu, zamieńmy jego przedmiot. Na przykład: odłóżmy papierosa, na którego mamy wielką ochotę, odstawmy kieliszek, zamiast iść do kawiarni i siedzieć tam godzinami, wstąpmy do kościoła przed Najświętszy Sakrament i powiedzmy Chrystusowi, który czeka na swoich uczniów w tym miejscu, jakieś dobre własne słowo. Przyjdźmy na Mszę św. w ten piątek, w którym spożyliśmy mięso, bo nam je podano, nie pytając nas o zgodę. Oszczędźmy naszemu bratu i naszej siostrze przykrego słowa, które już jest na końcu naszego języka. Nie oddawajmy złem za zło, a przede wszystkim popatrzmy naokoło, ilu ludzi czeka na dobre słowo, na życzliwy uśmiech, na przyjazny gest, na jakąś formę pomocy. Doprawdy, jest cała gama trudnych rzeczy, które codziennie omijamy, od których się wykręcamy, a które czekają na nas, żebyśmy je podjęli w duchu pokuty i nawrócenia i z miłością powiedzieli Bogu: A to daję Tobie, Ojcze Miłosierny, na poparcie mojej modlitwy, na poparcie mojej prośby, żebyś mi przywrócił utraconą miłość, żebyśmy byli znowu razem w zgodzie i przyjaźni.
nie wiem czy zrozumiałeś....dla Katolika nie jest grzechem zjedzenia mięsa w piątek , ale powinien być fakt , ze nie umiemy sobie tego odmówić..czyli postu..pokuty...itp.
Dlatego ciąg Twego logicznego rozumowania był dobry ,poza tym, ze tu nie chodzi o zło...jakim jest zjedzenie mięsa w piątek ale o sam fakt świadomego złamania pewnej tradycji/nauki KK w tym dniu.
|
Pt cze 22, 2007 8:01 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|