Licencjonowany program do nauki - grzech?
Autor |
Wiadomość |
WebCM
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 11:37 Posty: 382
|
 Licencjonowany program do nauki - grzech?
Czy używanie programu niezgodnie z licencją do nauki jest grzechem?
_________________ .:: KTO RANO WSTAJE, TEN PODPIS DOSTAJE ::.
|
So mar 03, 2007 12:45 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
To nie ty pytasz, ale twoje sumienie. Jeżeli ono się odezwało to może oznaczać ze sprawa nie jest błaha.
Popytaj spowiednika, albo najlepiej kilku. Bo każdy z nich będzie miał zdanie odmienne, a potem sam rozważ te pytanie w swoim sumieniu.
Licencja jest aktem prawnym, wykroczenie przeciw prawu jest...
|
So mar 03, 2007 14:13 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Łamanie praw autorskich jest w sumie kradzieżą, a więc grzechem.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So mar 03, 2007 14:53 |
|
|
|
 |
bulin84
Dołączył(a): Wt mar 13, 2007 14:12 Posty: 10
|
Moje stanowisko jest takie... Jeśli jesteś uczniem czy studentem, nie zarabiasz...i nie masz takiej możliwości żeby zakupić jakiś kosztowny program - dla ciebie niezbędny - to możesz z niego czasowo korzystać bez licencji. Tu już częściowa wina leży po stronie producenta. Skoro wie, że z taki program może być potrzebny młodym ludziom, uczącym się to nie powinien narzucać wysokich cen.
Ale uwaga...  !...jeśli ukończysz nauke...i zaczniesz zarabiać..i spokojnie stać Cię na zakup licencji...to powinieś to zrobić, bo to już jest z pewnością grzechem.
|
Wt mar 13, 2007 15:19 |
|
 |
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
bulin czy nie uważasz, że to relatywizacja? Inny przykład: Chcesz zostać kierowcą autobusu w Anglii. Ale nie stać Cię na kurs w jednej ze szkół, które posiadają odpowiednie place imitujące ruch w tym kraju, oraz odpowiednie autobusy. Kończysz normalny kurs autobusowy i równolegle wykradasz nocami autobus z drugiej firmy jeżdżąc po ulicach bez: a) instruktora (bo pojazd kradziony) i b) bez uprawnień bo jesteś w trakcie robienia kursu na prawo jazdy w ogóle. Oczywiście po zrobieniu prawa jazdy zaprzestajesz procederu. Czy to co robiłeś jest grzechem?
Każdy program ma odpowiednik na otwartej licencji w tej chwili, może jest ciut mniej używalny a jego funkcje inaczej się nazywają ale znaczących różnic nie ma. Piszę to jako informatyk "siedzący" w temacie.
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Wt mar 13, 2007 16:58 |
|
|
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Dopóki bym nie czerpał korzyści majątkowych z takiego nielegalnego używania to nie uważałbym tego za zło.
Na takiej zasadzie ściąganie mp3 i filmów też powinno być grzechem. Ale ja przepraszam bardzo, dopóki ceny płyt zagranicznych nie spadną poniżej 40pln to mogą mnie cmoknąć. Podobnie jest z filmami, na których premiery trzeba czekać niekiedy "rok, może dwa". Że nie wspomnę o rarkach, które w Polsce by nigdy światła dziennego nie ujrzały.
Ah, no i seriale z lat moich młodości, gdyby nie internetowe ripy to nigdy bym sobie nie przypomniał Kaczych Opowieści. :D
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Wt mar 13, 2007 19:32 |
|
 |
bulin84
Dołączył(a): Wt mar 13, 2007 14:12 Posty: 10
|
Nio nie jestem informatykiem..wiec moge przyznać racje.
Nie można również podanego przeze mnie rozwiązania zastosować do wszystkich przypadków...każdy powinien być rozpatrywany indywidualnie...np. student Politechniki potrzebuje programy do nauki o wartości kilku tysięcy zł...i nie ma wyboru musi je umieć obsługiwać jeśli chce ukończyć studia. Co ma zrobić? Zrezygnować? Czyli wychodzi na to...że uczyć się mogą na pewnych kierunkach tylko ci co mają kasę?
|
Wt mar 13, 2007 20:39 |
|
 |
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Student politechniki ma licencje zapewnioną przez szkołę, tak jak większość studentów kierunków informatycznych. Uczelnia nie może wymagać zrobienia projektu w programie do którego student z racji finansowych nie ma dostępu. Na informatyce wszystkie większe firmy biją się o to aby studenci uczyli się na ich oprogramowaniu to z tego jest realna kasa. Na budownictwie chyba dają też licencje na Autocada... ze studentami nie jest aż tak źle 
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Wt mar 13, 2007 21:20 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Ta, w teorii to wszystko tak pięknie i ślicznie wygląda. My też ostatnio się dowiedzieliśmy, że powinniśmy mieć oryginalne XP na łebka bo jakoś tam państwo uczelniom to finansuje.
Szkoda tylko, że to ostatni semestr.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Wt mar 13, 2007 22:24 |
|
 |
bulin84
Dołączył(a): Wt mar 13, 2007 14:12 Posty: 10
|
Dobrze ja się zgodze z tym, że może zbyt łagodnie podszedłem to kwesti używania programów do nauki bez licencji.
Ale czy są mocne agrumenty, które dzisiaj mogłyby przekonać każdego uczącego się? Bo dziś ta kwestia - jak każdy może z łatwością zaobserwować - praktycznie dla wielu ludzi nie stanowi większego problemu, czy wyrzutu sumienia...
|
Cz mar 15, 2007 11:45 |
|
 |
pedziwiatr
Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44 Posty: 3436
|
Brak wyrzutow sumienia nie koniecznie oznacza, ze to co robimy, jest dobre. To raczej wspolczesna choroba sumienia osobistego i spolecznego, ktore z roznych powodow zostaje zagluszane i karlowacieje. W rachunku sumienia nie odnosimy sie do tego, co inni mysla, mowia, robia, ale do Boga i Jego przykazan i stojac w prawdzie przed Bogiem, musimy sobie odpowiedziec uczciwie, czy to, co robimy, podoba sie Mu. Zlo nie przestaje byc zlem tylko dlatego, ze "wiekszosc" tak robi i nie moze sie stac ani usprawiedliwieniem, ani, tym bardziej norma.
_________________ Oto wyryłem cię na obu dłoniach. *** W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.
|
Cz mar 15, 2007 12:12 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Też studiuję na uczelni państwowej - i jeszcze płacę za te studia jak za zboże.
Dostałem Windę do własnego użytku studenckiego  Guzik. Nawet nie potrafią łajzy zapewnić dostępu do Lexa...
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz mar 15, 2007 13:33 |
|
 |
pedziwiatr
Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44 Posty: 3436
|
W ramach uzupelnienia do tego, co napisalam proponuje poczytac adhortacje apostolska Jana Pawla II z 1984 roku Reconciliatio et paenitentia:
Cytuj: Utrata poczucia grzechu
18. Z Ewangelii odczytywanej we wspólnocie kościelnej świadomość chrześcijańska nabyła poprzez pokolenia subtelnej wrażliwości i wyraźnego poznania zawartego w grzechu zarzewia śmierci. Wrażliwości i zdolności poznania służącej także do wykrywania owego zarzewia w tysiącznych formach pochodzących z grzechu, w tysiącznych postaciach, w jakich się: jawi. Chodzi tu o to, co zwykło się nazywać poczuciem grzechu.
Poczucie to ma swoje źródło w świadomości moralnej człowieka i jest jakby jej termometrem. Powiązane jest z poczuciem Boga, ponieważ wypływa ze świadomego stosunku łączącego człowieka z Bogiem jako jego Stwórcą, Panem i Ojcem. Dlatego tak jak nie można całkowicie wymazać poczucia Boga ani zagłuszyć sumienia, tak też nigdy nie da się zupełnie wymazać poczucia grzechu. Nierzadko wszak w historii, przez dłuższy lub krótszy okres, zdarzało się, że pod wpływem wielorakich czynników świadomość moralna u wielu ludzi była poważnie zaćmiona.
„Czy mamy prawidłowe pojęcie sumienia?” — pytałem dwa lata temu wiernych. „Czy nie grozi człowiekowi współczesnemu zaćmienie sumień? Wypaczenie sumień? Martwota, ‚znieczulenie’ sumień?” [97]. Zbyt wiele znaków wskazuje na to, że w naszych czasach takie zaćmienie istnieje, co jest tym bardziej niepokojące, że sumienie to, które Sobór nazwał „najtajniejszym ośrodkiem i sanktuarium człowieka” [98], jest „ściśle związane z wolnością człowieka …
Stąd też sumienie w zasadniczej mierze stanowi o wewnętrznej godności człowieka, a zarazem o jego stosunku do Boga” [99]. W tej sytuacji w sposób nieunikniony zaciera się także poczucie grzechu, będące ściśle powiązane ze świadomością moralną, z poszukiwaniem prawdy, z pragnieniem odpowiedzialnego korzystania z wolności. Wraz z utratą wrażliwości sumienia następuje również zaćmienie poczucia Boga, a kiedy zagubi się ów decydujący punkt wewnętrznego odniesienia, zatraca się także poczucie grzechu. Dlatego właśnie mój Poprzednik, Pius XII, używając zwrotu, który stał się niemal przysłowiowym, oświadczył, że „grzechem tego wieku jest utrata poczucia grzechu” [100].
Skąd pochodzi to zjawisko w naszych czasach?
dalej proponuje poczytac tutaj
_________________ Oto wyryłem cię na obu dłoniach. *** W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.
|
Cz mar 15, 2007 14:27 |
|
 |
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
ToMu pisałam o studentach informatyki i ewentualnie budownictwa... sorry ale nie widzę powodu, aby każdemu studentowi dawać za darmo oprogramowanie. Natomiast istnieje wiele "promocji" dedykowanych właśnie dla uczniów/studentów/pracowników oświaty - tutaj choćby pakiet Office za groszy, albo legalizacja systemu Windows, albo swego czasu (nie wiem czy jeszcze aktualne) produkty Microsoftu dla Kościoła - duchownych, zakonników, świeckich katechetów & so on...
Choć powiem Wam, że oczywiście nie jest tak wesoło. Np mój n-l od grafiki komputerowej żąda ode mnie zrobienia pracy w Photoshopie (praca musi wykorzystywać zaawansowane funkcje, które prawdopodobnie w tej chwili tylko produkt Adobe obsługuje) z tym, że nikt na ten program nie ma licencji... licencja którą posiadam i którą moja szkoła się wysługuje pozwala korzystać z całego pakietu bez prawie żadnych ograniczeń. Ograniczeniem jest niemożność zapisania swojej pracy na dysku. Zostały mi 3 miesiące żeby znaleźć inny program (póki co próbuje Gimpa na lewo i prawo), albo cracować PSa zrobić pracę i zapomnieć o incydencie... ciekawa perspektywa, póki co jeszcze nie znalazłam odpowiedzi zadowalającej na ten problem :]
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Cz mar 15, 2007 19:45 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
PS CS2 nie ma przypadkiem 30to dniowej wersji testowej z możliwością zapisu? Głowy nie dam, ale sprawdzić warto.
A jak nie ma to polecam najlepszą wypożyczalnię programów w internecie - torrentz.com ;]
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Cz mar 15, 2007 22:34 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|