Czy można ogladac czyjąś śmierć ??
Autor |
Wiadomość |
CHRIS.SR
Dołączył(a): N lip 01, 2007 20:36 Posty: 58
|
 Czy można ogladac czyjąś śmierć ??
Może nie każdy o tym wie co to są Filmy mondo otóż wyjasniam, filmy mondo to zlepki publicznych samobójstw, egzekucji, śmiertelnych wypadków itp wszystko to ma na celu wywolać maksymalny szok u widza, na dodatek jeszcze jest jedna osoba, ktora te filmy komentuje dolewajac oliwy do ognia.
Pierwszym tego typu filmem był wloski " Africa Iddio" tylu zabitych zwierząt przed kamera nie widzialem jeszcze. Później bardziej sie tym zainteresowałem, po obejrzeniu "Oblicza śmierci" później się dowiedziałem że wiekszośc scen jednak była celowo zrobiona.
Z wikipedia
Cytuj: Przeciwnicy tego typu filmów uważają ich widzów i twórców za dewiantów i zboczeńców, zarzucając im również brak szacunku dla ludzkiego cierpienia i śmierci. Sami zaś wielbiciele bronią się twierdząc, iż kieruje nimi czysta ciekawość zobaczenia tej drugiej, ciemnej strony otaczającego nas świata. Filmy tego typu nie są powszechnie akceptowane i w różnych krajach na świecie często zabraniano projekcji wielu tytułów tego gatunku.
[/quote]
|
N lip 01, 2007 23:04 |
|
|
|
 |
CHRIS.SR
Dołączył(a): N lip 01, 2007 20:36 Posty: 58
|
Wiem pewnie się nie ktorzy spytaja po co ten temat, otóż wyjasniam, pare razy obejrzałem z ciekawości. Poxniej mnie te zceny dręczyły dlugo, jak ogladalem publiczne samobójstwa, który chyba długo nie zapomne, czy publiczne rozstrzeliwania i wieszenia ludzi.
|
N lip 01, 2007 23:22 |
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
Są takie sceny dostępne w internecie.Myślę,że bardziej podniecanie sie tym i szokowanie jak przy horrorach  mniej więcej  jest zboczeniem.Kiedyś na publiczne egzekucje przychodziło wiele osób.Tak sie dzieje też pewno i w Ameryce teraz?
Niektórzy lubią takie coś.
Tak. Jest to zboczeniem.
Przybyło wraz z ekspansją cywilizacji bizantyńskiej i do nas.I przybywało już wcześniej do Europy wraz z słupami pustelniczymi, biczowaniem sie do krwi, zamurowaniami na żywca itp.. A wierzchołkiem tego jakby wisienką jest traktowanie choroby jako czegoś co zbliża do bóstwa lub boga,Boga.Tylko według takich osób w anormalnym stanie jak np tańczący derwisze jest sie bliżej Boga, boga lub bóstwa. Z punktu widzenia katolickiego jest to czysta bzdura.Niestety całe te pomoce i pieniądze wydawane na cele wielce dobroczynne są właśnie w przeważającej części ugruntowane w chorym spojrzeniu na świat.Cóż dobrze jest umieć wykorzystać ten potencjał... w dobra stronę...
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Pn lip 02, 2007 18:10 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Szkoda tylko, że tak wyśmiewani przez ciebie sufici o wiele lepiej dogadali by się z dowolnym mistykiem chrześcijańskim niż ty. Czyżby mistycy chrześcijańscy też tylko myśleli, że są bliżej Boga?
|
Wt lip 03, 2007 2:17 |
|
 |
CHRIS.SR
Dołączył(a): N lip 01, 2007 20:36 Posty: 58
|
Ja tak sie przyznam że kiedys bardzo lubilem zagladać na Ogrish ogladać te makabrycze zdjecia. A później się dowiedzialem ze 'maniacy' ogladania takich scen. Pod wplywem zbyt duzej dawki przemocy, stali sie kompletnie nie czuli na ludzką psychikę.
Chociaz w Japoni, gdzie okrutne i sadystyczne filmy nie sa zakazane, a cieszą sie wielka popularnoscią, to stopa przemocy jest najmniejsza.
|
Cz lip 05, 2007 0:29 |
|
|
|
 |
CHRIS.SR
Dołączył(a): N lip 01, 2007 20:36 Posty: 58
|
mialo być stali sie nie czuli na ludzkie cierpienie, a napisałem psychikę, szkoda że postów nie mozna tu edytować.
|
Cz lip 05, 2007 0:31 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Skoro są ludzie, którzy takie filmy oglądają - to można oglądać w sensie, że się da.
Należy jednak zadać sobie pytanie - PO CO  Czemu to miałoby służyć  Chyba tylko pogłębianiu znieczulicy. Przecież jak się siedzi i patrzy na coś takiego, to się człowiek przyzwyczaja i przez to traci jakąś wrodzoną wrażliwość na cierpienie...
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So lip 07, 2007 18:07 |
|
 |
CHRIS.SR
Dołączył(a): N lip 01, 2007 20:36 Posty: 58
|
Niekoniecznie
Sa np : jednostki wrazliwe, ktorych jednak ciekawią takie filmy, ale jednak później kiedy widzą te prawdziwe okrucieństwo, popadają czesto w depresje, a znam kilku takich ludzi. I sa tez obrazki, ktore później cieżko zmazać z pamieci. Z reszta rozmawialem kiedys na ten temat z jednym psychologiem.  i wiem że psycholodzy są przeciwni takich filmom. Uwazaja ze jakby na to nie patrzeć takie filmy tylko negatywnie oddziaływuja na ludzka psychike, ale jednak ciekawość zawsze wygrywa.
_________________ Abstrakcyjnej prawdy nie ma. Prawda jest zawsze konkretna.
Włodzimierz Lenin
|
So lip 07, 2007 21:38 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
No właśnie.
W Edenie też ciekawość Ewy wygrała - koniec końców, opłaciło się  Nie.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N lip 08, 2007 12:44 |
|
 |
jlp
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 12:17 Posty: 512
|
czy zycie wkolo nas jest az tak rozowe aby szukac tak dramatycznych scen, ktore opisuje zalozyciel tematu?
"CHRIS.SR" piszesz, ze cie obejzane sceny przesladowaly. no is slusznie w zyciu niema nic za darmo!
|
Pn lip 16, 2007 8:38 |
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
CHRIS.SR napisał(a): Niekoniecznie Sa np : jednostki wrazliwe, ktorych jednak ciekawią takie filmy, ale jednak później kiedy widzą te prawdziwe okrucieństwo, popadają czesto w depresje, a znam kilku takich ludzi. I sa tez obrazki, ktore później cieżko zmazać z pamieci. Z reszta rozmawialem kiedys na ten temat z jednym psychologiem.  i wiem że psycholodzy są przeciwni takich filmom. Uwazaja ze jakby na to nie patrzeć takie filmy tylko negatywnie oddziaływuja na ludzka psychike, ale jednak ciekawość zawsze wygrywa.
wskazałeś mnóstwo przykładów, że te filmy i sceny mają same negatywne nastepstwa.
I w tym momencie kompletnie przestalem rozumiec po co właściwie ten wątek?
Filmów tego typu nie ogladam i nie zamierzam. Pewnie po częsci dlatego, że z tego typu drastycznymi scenami spotykam się zawodowo.
|
Pn lip 16, 2007 13:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
To ja powiem, że oglądanie takich scen z odpowiednią częstotliwością nie prowadzi do znieczulicy, tylko mobilizuje do działania. Sam jestem tego przykładem i żywym dowodem, a opieram się tutaj na moich doświadczeniem z oglądaniem filmów o mordowanych zwierzętach, filmów z obójni, z kurzych ferm etc. Na mnie działają takie filmy nie wyłumiająco i nie znieczulicowo, ale wręcz przeciwnie. Nie wiem, jak by to było, gdybym oglądał takie filmy przeze 4 godzniny dziennie, ale kilka filmów w tygodniu nie ma na mnie żadnego negatywnego wpływu, wręcz przeciwnie.
Pozdrawiam,
j.
|
Pn lip 16, 2007 13:37 |
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
JakubN napisał(a): kilka filmów w tygodniu nie ma na mnie żadnego negatywnego wpływu, wręcz przeciwnie.
na czym polega ten pozytywny wpływ na Ciebie?
|
Pn lip 16, 2007 19:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: na czym polega ten pozytywny wpływ na Ciebie?
Na ciągłym utrzymywaniu bardzo dużej empatii względem czujących istot.
Na tym, że mobilizuje mnie to do ciężkiej czasem pracy, by uświadamiać ludziom, że ich niepotrzebne krzywdzenie [w tym mięsożerstwo] jest niewłaściwe i by wytwory swojej pracy z tym związane [np. prezentacje na temat AR] udostępniać innym.
Na mobilizowaniu do produkcji [również na tym forum] całej masy postów starających się zwrócić uwagę na ich niepotrzebne cierpienie.
Na nabywaniu większej świadomości tego, jak przebiega proces produkcji bym potem mógł to przekazywać innym.
Na początek tyle.
|
Pn lip 16, 2007 19:39 |
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
JakubN napisał(a): Na ciągłym utrzymywaniu bardzo dużej empatii względem czujących istot.
Tzn patrzysz jak zarzynają prosię i cierpisz wraz z nim? JakubN napisał(a): Na tym, że mobilizuje mnie to do ciężkiej czasem pracy, by uświadamiać ludziom, że ich niepotrzebne krzywdzenie [w tym mięsożerstwo] jest niewłaściwe i by wytwory swojej pracy z tym związane [np. prezentacje na temat AR] udostępniać innym. Na mobilizowaniu do produkcji [również na tym forum] całej masy postów starających się zwrócić uwagę na ich niepotrzebne cierpienie. Na nabywaniu większej świadomości tego, jak przebiega proces produkcji bym potem mógł to przekazywać innym.
Czyli pozytywny wpływ polega na tym, że rozpowiadasz wszem i wobec jakie to okrutne?
Chodziło mi bardziej o to jaki to ma wpływ na Ciebie konkretnie, ale rozumiem, że cierpisz wraz z innymi.
|
Wt lip 17, 2007 6:56 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|