|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Aniul@
Dołączył(a): N sty 06, 2008 11:40 Posty: 1
|
 dyspensa
Sprawa jest taka:
Załóżmy, że mam urodziny w trakcie Wielkiego Postu i chciałabym urządzic imprezę. Z tego co wiem to w takim wypadku powinnam sie zwrócic do proboszcza (?) o dyspensę. Ale jak to wygląda w praktyce? Czy mam po prostu pójśc do księdza i poprosic o dyspensę, czy trzeba spełnic jeszcze jakieś warunki? I czy księża chętnie udzielają takiej dyspensy? A, i jeszcze jedno: czy jak dostanę dyspensę to czy dotyczy ona wszystkich uczestników imprezy?
|
So lut 02, 2008 13:25 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Poprostu idz do proboszcza i zapytaj ;p a swoją drogą niebo spadnie na ziemie jak impre zrobi się w sobote? zalezy jeszcze jaką impreze bo jesli robi sie domowe party na kilka osob żeby pogadac i pośmiać sie to myśle że nie ma w tym nic złego ...
|
So lut 02, 2008 14:29 |
|
 |
aprylka
Dołączył(a): Śr cze 28, 2006 9:41 Posty: 1293 Lokalizacja: Łódź, Lódzkie
|
lereeeek napisał(a): a swoją drogą niebo spadnie na ziemie jak impre zrobi się w sobote?
Ale Wielki Post jest nie tylko w piątki, jest także w soboty i każdy inny dzień...
Jeśli zaś chodzi o dyspensę, to powinien być "ważny powód" - rzecz raczej względna. Najpewniejszej odpowiedzi udzieli Ci proboszcz, bo to on tej dyspensy udzieli lub nie.
Z tego co wiem, to dyspensa dotyczy wszystkich uczestników.
_________________ Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą... Kochamy wciąż za mało i stale za późno...
Zajrzyj, zobacz, zapamiętaj -> 1) http://spotkania.wiara.pl/Chat 2) http://blog.wiara.pl/aprylka 3) http://picasaweb.google.com/aprylka
|
So lut 02, 2008 14:35 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
heh sory zapomniało mi sie że mamy Wielki Post  to zmienia postać rzeczy ...
|
So lut 02, 2008 14:38 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Dyspensy zawsze udziela ksiądz-rządca danego miejsca (np. biskup dla swojej diecezji, proboszcz dla swojej parafii, a papież może zdyspensować cały Kościół  ). Ważne jest to że każdy ksiądz proboszcz może takiej dyspensy udzielić tylko na terenie swojej parafii. Nie swoim parafianom, ale na terenie swojej parafii. Jeśli impreza odbywa się na terenie Twojej parafii to idź do swojego księdza proboszcza i poproś o taką. Odejmuje ona wówczas wszystkich obecnych na tej imprezie. Jeśli nie będzie ona w piątek to powinien się ksiądz proboszcz zgodzić. Na imprezę w wielkopostny piątek jak bym mógł też bym zgody nie udzielił, ale na inny dzień nie widzę problemu. Ważne jest też to że należy top wynagrodzić. Generalnie wszyscy korzystający z jakiejkolwiek dyspensy w ciągu roku są zobowiązani do złożenia ofiary wielkopostnej (taka specjalna właśnie jako wynagrodzenie za dar dyspensy). Należy też uczynić jakiś zastępczy akt pokutny. Np. jakaś modlitwa (np. uczestnictwo w Drodze Krzyżowej, czy Gorzkich Żalach).
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pn lut 04, 2008 17:34 |
|
|
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Ja i moja dziewczyna szliśmy w piątek (ale nie w wielkim poście) Na osiemnastkę do klubu. I dyspensa wyglądała tak:
Idziemy do proboszcze i mówimy, jest osiemnastka w piątek i jesteśmy zaproszeni i chcemy iść.
A proboszcz na to:
Okej możecie iść w ramach tego odmówcie 10 różańca za dusze cierpiące w czyśćcu i bawcie się dobrze na urodzinach. 
|
Pn lut 11, 2008 0:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: dyspensa
Aniul@ napisał(a): Sprawa jest taka: Załóżmy, że mam urodziny w trakcie Wielkiego Postu i chciałabym urządzic imprezę. Z tego co wiem to w takim wypadku powinnam sie zwrócic do proboszcza (?) o dyspensę. Ale jak to wygląda w praktyce? Czy mam po prostu pójśc do księdza i poprosic o dyspensę, czy trzeba spełnic jeszcze jakieś warunki? I czy księża chętnie udzielają takiej dyspensy? A, i jeszcze jedno: czy jak dostanę dyspensę to czy dotyczy ona wszystkich uczestników imprezy?
Raczej należałoby oskarżyć kogoś za represje, gdyż tak jak inni również chciałabyś świętować datę swoich narodzin. Nie Twoja wina, że złożyła się ona na datę religijnych postów.
Ciesz się z przyjścia na świat, zaproś znajomych jeśli tak lubisz, a kwestie jak sobie lokalnie dominująca religia ma poradzić z niestosownością pory gdy przyszłaś na świat, pozostaw jej samej. Ma tyle problemów, że nawet tego nie zauważy.
|
Pn lut 11, 2008 0:46 |
|
 |
czeresniowa
Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25 Posty: 731
|
 Re: dyspensa
świerszcząca miksturka napisał(a): Raczej należałoby oskarżyć kogoś za represje, gdyż tak jak inni również chciałabyś świętować datę swoich narodzin. Nie Twoja wina, że złożyła się ona na datę religijnych postów. Swoją drogą to jest ciekawe. Większość ludzi nigdy nie ma takiego problemu. Co najwyżej sobie czasem przesunie z piątku na sobotę datę świętowania, a i to niekoniecznie (no nawet jeśli - raz na 7 lat). A ci którzy mieli pecha urodzić się w jakimś kontrowersyjnym terminie mają za prawie każdym razem prosić o pozwolenie na imprezę. Przesunięcia wielkiego postu są dosyć duże, więc nie zawsze "oberwą" ci sami, ale też jego 40 dniowa rozciągłość daje im szanse na takie kłopoty prawie każdego roku. Cytuj: Ciesz się z przyjścia na świat, zaproś znajomych jeśli tak lubisz, a kwestie jak sobie lokalnie dominująca religia ma poradzić z niestosownością pory gdy przyszłaś na świat, pozostaw jej samej. Ma tyle problemów, że nawet tego nie zauważy.
Ciekawe podejście 
_________________ Prof. dr hab. Joanna Senyszyn: "Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica." http://powiedz-nie.c0.pl/
|
Pn lut 11, 2008 9:55 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|