Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 9:31



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
 Nieudane małżeństwo 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So paź 11, 2008 18:32
Posty: 7
Post Nieudane małżeństwo
Potrzebuję rady. Chcę się rozwieść, narazie chodzi o rozwód cywilny, ale chciałam zapytać czy jeśli złożę wniosek o rozwód bez orzekania o winie, to będę mogła póżniej starać się o orzeczenie unieważnienia małżeństwa? Zależy mi na tym, żeby wszystko odbyło się bez zbytniego "wywlekania" wszystkich spraw osobistych. Mój mąż niestety nie dojrzał do stworzenia rodziny, ale oczywiście przed ślubem wszystko wskazywało na to, że będziemy ze sobą na całe życie. Obecnie mąż przebwa zagranicą i nie żyjemy razem już od 4 miesięcy. Czasami zadzwoni, żeby się wykrzyczeć. Na szczęście nie mamy dziecka, bo by tylko się męczyło w tym chorym układzie. Proszę o radę.

_________________
Martaa


So paź 11, 2008 20:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 22, 2006 15:18
Posty: 318
Post 
Orzekanie o winie ma niewielkie znaczenie przed sądem biskupim. A Tobie będzie chodziło o stwierdzenie nieważności małżeństwa, a nie o unieważnienie, bo czegoś takiego w Kościele nie ma. Proponuję udać się do kurii i tam dopytać o szczegóły.


So paź 11, 2008 23:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
http://diecezja.pl/index.php?page=sad-metropolitalny

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


N paź 12, 2008 7:29
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
Annnika ma racje. Dla sądu biskupiego nie ma znaczenia, z jakiego powodu rozpadło sie małżeństwo wg sądu cywilnego. Poza tym w sądzie kościelnym (biskupim) nie ma czegoś takiego jak orzekanie o winie, a przesłuchania małżonków i świadków nie odbywają się tak, że osoba jest przesłuchiwana przy "pełnej sali". Ale niestety bez wywlekania osobistych spraw, jak to nazwałaś nie da się załatwić tej sprawy, bo potrzebne sa jasne i twarde dowody.

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


N sty 18, 2009 19:38
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 11, 2008 18:32
Posty: 7
Post 
dziękuję za odpowiedzi :) pozdrawiam

_________________
Martaa


Pn lut 02, 2009 20:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 27, 2008 10:36
Posty: 84
Post 
A może da się to jeszcze uratować?


Pn lut 02, 2009 20:41
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 11, 2008 18:32
Posty: 7
Post 
Karol gdybyś znał sprawę od środka, to byś nawet nie pytał :) Pozdrawiam

_________________
Martaa


So lut 07, 2009 23:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 14, 2009 8:19
Posty: 23
Post Re: Nieudane małżeństwo
Marta178 napisał(a):
Potrzebuję rady. Chcę się rozwieść, narazie chodzi o rozwód cywilny, ale chciałam zapytać czy jeśli złożę wniosek o rozwód bez orzekania o winie, to będę mogła póżniej starać się o orzeczenie unieważnienia małżeństwa? Zależy mi na tym, żeby wszystko odbyło się bez zbytniego "wywlekania" wszystkich spraw osobistych. Mój mąż niestety nie dojrzał do stworzenia rodziny, ale oczywiście przed ślubem wszystko wskazywało na to, że będziemy ze sobą na całe życie. Obecnie mąż przebwa zagranicą i nie żyjemy razem już od 4 miesięcy. Czasami zadzwoni, żeby się wykrzyczeć. Na szczęście nie mamy dziecka, bo by tylko się męczyło w tym chorym układzie. Proszę o radę.

Witaj. Rozwód cywilny i stwierdzenie nieważności małżeństwa mogą toczyć się niezależnie od siebie i wynik jednej sprawy nie wypływa na drugą, tak, że można starać się o stwierdzenie nieważności małżeństwa nawet już po wyroku cywilnym. Odnosnie rozwodu cywilnego dobrze jest napisać dobry pozew i prosić o rozwód bez orzekania o winie, wtedy nie bedzie zbyt wielu pytań sądu, jesli jest taka mozliwosc dobrze jest uzgodnic stanowiska z mezem przed rozprawa. Na rozprawie maz musi jednak byc obecny, dostanie wezwanie sadowe. Ja tez dostalem rozwod bez orzekania o winie, tylko w moim przypadku rozstanie bylo bardzo lagodne, bo nie lubie nerwowych sytuacji, to jest nikomu niepotrzebne, od dwoch lat jestem w trakcie procesu o stwierdzenie niewaznosci malzenstwa, powodem jest calkowite wykluczenie potomstwa po stronie zony, tez dzieci nie mam. Rozprawa w sadzie cywilnym przebiegla bardzo spokojnie, bardzo cenie sobie podejscie sedziny i jej slowa, naprawde musze przyznac ze bylem mile zaskoczony podejsciem sadu, wiec sprawa przebiegla szybko, trwala 10 minut, natomiast nie moge tego powiedziec o Sadzie Biskupim, przyjecie oschle, czlowiek czuje sie jak intruz, od razu informacja ze trzeba wplacic 1000 zl (to na poczatek), zadnych konkretow, brak jakiegokolwiek terminu, kazde przesluchanie (a bylo ich juz kilka, i swiadkowie tez byli dawno temu) odbywalo sie w atmosferze wrogosci (przynajmniej ja to tak odczuwalem), czulem ze osoby robiace te przesluchania traktuja to jako zlo konieczne. Odosnie Twojego malzonka to niekoniecznie musi on brac udzial w procesie, moja byla zona tez nie stawila sie na przesluchanie i sprawa trwa dalej bez niej. Takie sa moje odczucia, a wiec w sadzie cywilnym nie masz sie czego obawiac, tam raczej spotkasz sie ze zrozumieniem (przynajmniej ja tak sie spotkalem), natomiast Sad Biskupi to nic przyjemnego i bez nadziei ze kiedykolwiek sprawa sie zakonczy, mam nadzieje, ze zaczna tam tez zauwazac drugiego czlowieka. Pozdrawiam i zycze powodzenia w sprawie.

_________________
Michael321


Śr kwi 15, 2009 14:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
Michael... widać miałes pecha, albo... twoje nastawienie rzutowało na twoje odczucia w sądzie biskupim. Uczestniczyłam w kilku przesłuchaniach i wcale nie zauważyłam, by tam była wroga atmosfera. W sądzie rownież. I zapewniam Cię, że tam tez srawy się kończą. Nie jest to rozwód, więc siłą rzeczy trwa dlużej. Dlugi czas oczekiwania wynika często z tego, że w tych sądach toczy się wiele spraw. Kolejna rzecz, jak zapewne Cię poinformowano, wyrok rpawomocny jest dopiero po 2 jednobrzmiących wyrokach (czyli 2 pozytywne, albo 2 nedatywne), więc muszą dokumenty przejśc przez min. 2 sądy. Co do kosztów... gdybyś wiedział ile czasu i pracy muszą pracownicy sądu poświęcić na to iu jakie są koszty procesu, to byś nie narzekał. a to, że 1000 zł na poczatek... podejrzewam, ze jako osoba wnoszaca sprawę dostałeś pismo informujące o kosztach procesu, z odtatkowa informacją, że koszty te nie obejmują kosztółw badań przeprowadzonych przez biegłego, bo te zawsze płaci sie dodatkowo.

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Cz cze 25, 2009 19:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 01, 2009 5:44
Posty: 20
Post 
Annnika napisala.
Cytat: "A Tobie będzie chodziło o stwierdzenie nieważności małżeństwa, a nie o unieważnienie, bo czegoś takiego w Kościele nie ma. "

Szumi (moderator) sugeruje, że unieważnienie jest w Kościele.
Napisał 3 lipca 2009
Cytat:
'Przede wszystkim unieważnienie (np. na mocy przywileju pawłowego), czy stwierdzenie nieważności?"


N lip 19, 2009 15:06
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Owszem jest, ale bardzo sporadycznie. A bardzo często procedurę stwierdzenia nieważności nazywa się unieważnianiem. A to nie prawda. Zdecydowana większość spraw jest o stwierdzenie nieważności, a nie o unieważnienie. Annika nieco uogólniła, pisząc, że tego w Kościele nie ma.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


N lip 19, 2009 15:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 21:43
Posty: 246
Post 
jest jeszcze kwestia przywileju piotrowego - przypadki małżeństw ważnych ale niedopełnionych.

_________________
Miernota w chwilach zagrożenia staje się bezwzględna.


N lip 19, 2009 15:21
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 12 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL