Autor |
Wiadomość |
Paawel
Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 10:54 Posty: 10
|
 Msze w intencji
Witam.
Jestem nowy na tym forum, a zarejestrowałem sie na nim, bo mam parę pytań, które chciałbym przedyskutowac, poznać zdania innych i mam nadzieję, że trafiłem na właściwe forum i że pomożecie mi rozwiać moje wątpliwości.
Za krytykę i wskazanie błędów w rozumowaniu bedę wdyięczny (:
Moje pierwsze pytanie odnosi się do Mszy w intencji.
Kazdy moze isc do Kościoła i zamówić dla siebie, albo innych taką Mszę, na ktorej ksiadz prosi o modlitwe w zamowionej intencji.
Za to się płaci i to tego dotyczy moje pytanie: nie każdy może sobie pozwolic na "wykupienie" takiej Mszy. Pewnie powiecie, że płaci się co łaska, ale w rzeczywistosci często ustalone są stawki, które się powinno dać. Ktoś biedny nie wykupi sobie takiej Mszy.
Wynika, ze tylko ci bogatsi sobie na to pozwolą.
Cel takiej Mszy polega na tym, żeby uzyskac większa Łaske Bożą, bądz pomyślność w jakiejś intencji, bo modli sie o nią wtedy więcej ludzi i większa jest szansa, że modlitwy zostaną wysłuchane.
Wniosek - ludzie wykupują sobie Łaskę Bożą za pieniadze (nawet jesli za malą kwote, ale jest za to płacone).
Przypomina mi to wykupywanie odpustow, jak sie robilo to w przeszłości...
Czy nie jest to jakos nie tak?
Mi się osobiście to nie za bardzo podoba...
Na pewno nie powinno być tak, że ludzie bogaci są lepiej traktowani przez Kosciół, a mam wrażenie, ze często tak jest.
To jest sprzeczne z Biblią.
Moze jestem w błędzie - potrafi to ktos wyjasnić?
Byłbym wdzieczny(:
|
Wt sty 06, 2009 15:24 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
To nie wykupywanie, tylko utrzymywanie Kościoła - budynków, księży, klasztorów, akcesoriów itd. To wszystko kosztuje.
A KPK stanowi wyraźnie, że ksiądz powinien przyjąć intencję mszalną także wtedy, gdy penitent nie ma czym za nią zapłacić.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt sty 06, 2009 15:29 |
|
 |
Paawel
Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 10:54 Posty: 10
|
Rozumiem, ze na to potrzebne sa wydatki...
Ale ludzie, ktorzy zamawiaja Msze nie daja datku na kasiezy, albo na utrzymanie Kosciola, tylko placa za to, zeby inni sie za nich modlili, i zeby przez to dostac wiecej Łaski Bożej, a to co innego.
Datki na Kosciol mozna dac z dobrego serca i bez okazji, a opisana przeze mnie sytuajca jest zaplata za modlitwe i ze zwiekszenie szansy wysluchania modlitwy...
|
Wt sty 06, 2009 18:01 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: Ale ludzie, ktorzy zamawiaja Msze nie daja datku na kasiezy, albo na utrzymanie Kosciola, tylko placa za to, zeby inni sie za nich modlili, i zeby przez to dostac wiecej Łaski Bożej, a to co innego. Łaski Bożej nie można kupić. Szczerze wierzącemu jedna Msza Św. daje więcej, niż " kupującemu łaski " trzydzieści. Cytuj: Datki na Kosciol mozna dac z dobrego serca i bez okazji, a opisana przeze mnie sytuajca jest zaplata za modlitwe i ze zwiekszenie szansy wysluchania modlitwy...
Piszesz tak, jakby Bóg potrzebował pieniędzy. Bogu pieniądze nie są do niczego potrzebne. Pieniądze są potrzebne po to, by zapłacić np. za ogrzewanie i oświetlenie kościoła. W tym sensie można powiedzieć, że datki na Mszę są nie tyle " zapłatą za modlitwę ", co zapłatą za to, by była możliwość uczestniczenia we Mszy w porządnie utrzymanym kościele.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt sty 06, 2009 19:32 |
|
 |
Paawel
Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 10:54 Posty: 10
|
Wlasnie o to mi chodzi, ze Jej nie mozna kupic!
A ludzie w Kosciele płacą za Msze w jakiejs intencji, jakby chieli wykupic sobie Łaske Bożą...
Chodzi mi o to, ze trzeba placic za Msze w jakiejs intencji, a to nie sprawiedliwe wobec biednych ludzi, ktorzy nie moga sobie na to pozwolic.
Poza tym - dlaczego Kosciol oferuje taka mozliwosc, zeby zaplacic za to, by inni sie za Ciebie modlili?
Zaplacisz i masz wieksze szanse na wysluchanie swoich modlitw, bo wiecej ludzi się modli w tej intencji.
To nierownosc, jakiej Kościół nie powinien dopuscic, bo w ten sposob biedni ludzie maja mniejsze szanse...
O to mi chodzi..
Ze Kosciol to dopuszcza - nie twierdze, ze Bog potrzebuje tych pieniedzy, ktore nistety sa pobierane za sakramenty ):
To welug mnie nie jest sprawiedliwe.
Niech pobieraja opalty i datki, ale niech nie pobierają oplat za zwiekszenie szans na wysluchanie swoich modlitw (intencji), bo po to jest Msza w jakiejs intencji.
Bo to jest niesprawiedliwosc, jakiej Biblia nie dopuszcza.
Jesli jestem w bledzie, to czekam na krytyke(:
|
Wt sty 06, 2009 20:04 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Dlaczego nie zwracasz uwagi na to, co piszę ?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt sty 06, 2009 20:05 |
|
 |
Paawel
Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 10:54 Posty: 10
|
Nie kwestionuje tego, co napisales.
Nie watpie, ze szczerze wierzacemu to da zdecydowanie wiecej.
Mi chodzi o cos innego...
Chodzi mi o to, ze jak ksieza moga brac za to pieniadze, ze zaproponuja jakas zamowiona intencje do modlitwy?
To jest niesprawiedliwe wobec biednych ludzi - to zmniejsza ich szanse.
Jesli jednak te zamowione Msze w jakiejs intencji maja nie dac zadnego efektu, tylko szczera wiara, jak napisales, to po co Kosciol je przeprowadza i dlaczego zbiera za nie pieniadze?
|
Wt sty 06, 2009 20:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Johnny99 napisał(a): A KPK stanowi wyraźnie, że ksiądz powinien przyjąć intencję mszalną także wtedy, gdy penitent nie ma czym za nią zapłacić.
penitent  może "petent"
Czy to na pewno tak brzmi ?
|
Wt sty 06, 2009 20:28 |
|
 |
bobo
Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22 Posty: 1845
|
Na pewno nie penitent, bo
penitencjariusz, penitencjarz Kośc. rz.kat. duchowny upoważniony przez biskupa do udzielania rozgrzeszenia w wypadkach podlegających jurysdykcji ordynariusza. penitent(ka) Kośc. rz.kat. osoba przystępująca do spowiedzi. penitencjarny poprawczy; karny; dotyczący (odnoszący się do) kar, więźniów, więziennictwa.
Etym. - śrdw.łac. poenitentiarius 'skruszony; pokutujący' z łac. paenitens dpn. paenitentis p.pr. od paenitēre 'żałować, odczuwać skruchę'.
Paawel ty naprawdę nie czytasz co ludzie piszą. Powtarzasz sie w każdym swoim poście.
Płacenie za zamawiane msze to nic innego, jak płacenie księdzu za jego pracę, za wykonywanie przez niego JEGO obowiązków.
A to, że on płaci za prąd, gaz, lokal (jego miejsce zamieszkania), za konsumowanie, czyli jedzenie aby żył itp, to są już jego koszty. Zarabia, wydaje, to dokładnie, jak ty, no zastanów się.
Inne środki - dobrowolne środki od wiernych (wspólnoty kościoła) są już ponadplanowe, które chyba księży cieszą.
|
Wt sty 06, 2009 21:33 |
|
 |
Paawel
Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 10:54 Posty: 10
|
Dobra - niewazne za co jest przy tym placone.
Chodzi mi o cos innego.
Faktem jest, ze mozna zaplacic za to, zeby sie ludzie modlili za dana intencje.
Nie jest to wedlug Was nie w porzadku wobec ludzi, ktorzy za to nie moga zaplacic?
Czyli Ci co placa maja wieksze szanse na to, ze ich modlitwy zostana wysluchane, bo duzo ludzi sie za to modli.
Nie jest tak?
|
Wt sty 06, 2009 21:52 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Co to znaczy dużo ludzi?
Wówczas modli się ten co zamówił, Ci którzy też się w tej intencji chcą modlić (rodzina, znajomi, etc), oraz kapłan który przyjął stypendium i odprawia Mszę.
Zatem tylko jedna osoba więcej niż bez zamówionej intencji.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Wt sty 06, 2009 22:09 |
|
 |
Paawel
Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 10:54 Posty: 10
|
Ksiadz prosi na Mszy o modlitwe w zamowionej ntencji i modla sie wszyscy obecni, czyli caly Kosciol.
|
Wt sty 06, 2009 22:26 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Tylko wspomina ewentualnie o niej w modlitwie wiernych (choć nie musi), gdzie modli się także w intencji wszystkich zebranych więc jakbyś był i nie zamówił Mszy to w Twojej intencji też się modlą... Nadal nie ma szału w różnicy ilości osób które się modlą.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Wt sty 06, 2009 22:38 |
|
 |
Paawel
Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 10:54 Posty: 10
|
Osoba zamawiajaca intencje nie musi byc akurat na tej Mszy wsrod zebranych, ale to mniej wazne teraz...
Z tego co wiem, to ksiadz prosi zebranych o wspolna modlitwe w tej intencji.
Nawet jesli to tylko kilka osob wiecej, to nie jest to niesprawiedliwe?
|
Wt sty 06, 2009 23:11 |
|
 |
Piotr1
Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06 Posty: 1316
|
O ile ja się orientuję, w rzymskokatolickiej praktyce intencji mszalnych nie chodzi o to, ile osób o co się będzie modlić, ale o to, ze w danej intencji są aplikowane owoce ofiary Mszy św. składanej przez kapłana na ołtarzu.
A tak wierni jak i ksiądz modlą się przecież w intencjach całego kościoła, wszystkich żywych i umarłych.
Cytuj: A KPK stanowi wyraźnie, że ksiądz powinien przyjąć intencję mszalną także wtedy, gdy penitent nie ma czym za nią zapłacić. KPK nic takiego nie stanowi, tym bardziej wyraźnie. KPK jedynie usilnie zaleca, aby księża "także nie otrzymawszy ofiary odprawiali Mszę św. w intencji wiernych". Ale takiego obowiązku (w sensie prawnym) ksiądz nie ma. Wysokość ofiary wg KPK winna być ustalona przez synod danej prowincji kościelnej (a wiec np. metropolii). Księdzu nie wolno żądać więcej, oczywiście może (ale nie musi) przyjąć mniej. Cytuj: To nie wykupywanie, tylko utrzymywanie Kościoła - budynków, księży, klasztorów, akcesoriów itd. To wszystko kosztuje.
Stypendia mszalne oraz tzw. iura stolae ("prawa stuły" czyli ofiary składane z okazji chrztu, pogrzebu, ślubu itd) stanowią osobiste dochody księży, a nie parafii. Są dzielone zgodnie ze statutami danej diecezji.
|
Śr sty 07, 2009 0:38 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|