Jeśli taki wątek już był, proszę przenieść.

23 września odbędzie się wspólna konferencja Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych Michała Serzyckiego i Sekretarza Generalnego Konferencji Episkopatu Polski biskupa Stanisława Budzika, którzy podpiszą Instrukcję „Ochrona danych osobowych w działalności Kościoła Katolickiego w Polsce”. Projektu nie znalazłem, ale instrukcja ma odpowiadać m.in. na takie pytania, jak: czy Kościół katolicki może przetwarzać dane osobowe jego wiernych? Czy zamieszczanie w gablotach ogłoszeń parafialnych imiennej listy par zamierzających wstąpić w związek małżeński jest naruszeniem zasad ochrony danych osobowych? Czy osobie, która zamierza wystąpić z Kościoła przysługuje prawo żądania usunięcia danych osobowych z ksiąg kościelnych?

http://www.giodo.gov.pl/508/id_art/3038/j/pl

http://www.opoka.org.pl/php/bpkep/bpkep ... hp?id=9622

Dlaczego para ma ukrywac pragnienie wstapienia w zwiazek malzenski? Sakramenty maja to do siebie, ze sa celebrowane wspolnotowo, w tym rowniez sakrament malzenstwa.

Poza tym, jak inaczej uniknac oszustw matrymonialnych? Wydaje mi sie, ze w tym przypadku takie ogloszenie jest nie tylko normalne, a wrecz konieczne. Od wielu lat nie mieszkam w Polsce, wiec nie wiem, jak to wyglada obecnie, ale wydaje mi sie, ze takie ogloszenie w gablocie zastapilo dawne zapowiedzi przedslubne. Jesli ktos zna powod, dla ktorych dwoje ludzi nie powinno sie pobierac, ma obowiazek powiadomic o tym proboszcza parafii. Ponadto w czasie ceremonii zaslubin pada pytanie skierowane do zgromadzonych o przeszkody we wstapieniu danej pary w zwiazek malzenski. Zapowiedzi przedslubne i/lub ogloszenie w gablocie moze tylko zapobiec nieuczciwosci jednego z narzeczonych i nieszczesciu drugiego.

Oj chyba tam u was mają inne obrzędy małżeństwa niż w Polsce

Pełny tekst instrukcji: http://info.wiara.pl/doc/335341.Dane-os ... katolickim.

Ok, szumi, cos mi sie pokrecilo, a ja w rozpedzie pisania nie pofatygowalam sie, by zajrzec do Obrzedu Sakramentu Malzenstwa

Sorry
Nie mniej podtrzymuje to, co napisalam o zapowiedziach i ogloszeniach w gablocie.

Edit:

Zerknelam na tekst instrukcji na razie bardzo pobieznie i nie zauwazylam nic, co w ogloszeniach o parach zamierzajacych wstapic w zwiazek malzenski mogloby byc sprzeczne z nia lub naruszaloby ochrone praw osobowych.

W przypadku małżonków jest to ich wybór- ogłoszenie w gablotce faktycznie ma na celu zapobieżeniu oszustwu - choć w dobie "globalnej wioski" trochę to się mija z celem...ludzie jeżdżą po całym świecie i tam tez mogą prowadzić podwójne życie...

To już lepiej zajrzeć na "naszą klasę"...

prawdopodobieństwo że ktoś akurat z tej samej parafii i jeszcze chodzący do kościoła plus czytający gablotkę zna jakieś sekrety jest niezmiernie niskie...

Dla mnie ewidentnym naruszeniem ustawy o danych jest zbieranie informacji nt. chorych psychicznie krewnych- tym bardziej, ze nikt jeszcze nie udowodnił dziedziczności tych chorób...

Ale w którym momencie takie informacje są zbierane w Kościele? Podczas spisywania protokołu przedślubnego, owszem, zadaje się pytanie o to, czy w rodzinie nie było chorób psychicznych, ale nie żąda się - o ile mi wiadomo - danych osobowych tych ludzi.