Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 14:49



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Przeszkoda kapłaństwo 
Autor Wiadomość
Post Re: Przeszkoda kapłaństwo
Bezpłodność i niepłodność to nie to samo.
W języku potocznych używa się tych pojęć wymiennie- jednak w medycynie- to różnica.

SSS- nie mam pewności czy niepłodność jest przeszkodą bezwzględną.

Pytałeś w zakonie?
Możesz napisać do nich maila...


Pn mar 29, 2010 21:10

Dołączył(a): Pn mar 29, 2010 13:32
Posty: 12
Post Re: Przeszkoda kapłaństwo
Nie pytałem... jednak spytam się, bo to najpewniejsze źródło informacji.
Jednak chciałbym Tobie Teresso jak i Liam'owi podziękować za pomoc i słowa otuchy.


Pn mar 29, 2010 21:13
Zobacz profil
Post Re: Przeszkoda kapłaństwo
Znalazłam info, że niepłodność nie jest przeszkodą w zawarciu małżeństwa. To poniekąd oczywiste- bo udziela się ślubu dziadkom.

Także nie powinna być także przeszkodą przy wstąpieniu w szeregi kleru. :-)

Cytuj:
Podstawą istnienia przeszkody impotencji jest prawo Boże naturalne. Dlatego Kościół nie udziela dyspensy od tej przeszkody. Impotencja może być: organiczna (spowodowana wrodzonymi lub nabytymi brakami anatomicznymi - u mężczyzn, albo nieprawidłowościami anatomicznymi - u kobiet); lub czynnościowa (polegająca na zaburzeniach w czynnościach narządów płciowych: u mężczyzn objawia się to brakiem popędu lub jego wadliwością do tego stopnia, że uniemożliwia stosunek płciowy; u kobiet niemoc ta jest najczęściej 103 spowodowana schorzeniami nerwicowymi, np. waginizmem, polegającym na silnych i bolesnych skurczach mięśni pochwy).

Wątpliwość co do istnienia niemocy płciowej zachodzi np. w wypadku wycięcia lub podwiązania u mężczyzn nasieniowodu oraz wycięcia lub podwiązania u kobiet jajowodów albo usunięcia jajników. Operacje te pod względem moralnym muszą budzić zastrzeżenie9. Wątpliwość co do istnienia przeszkody może niekiedy nasunąć przypadek obojnactwa. Przy istnieniu deformacji narządów płciowych, która uniemożliwia współżycie cielesne, małżeństwo jest niedozwolone (zachodzi bowiem impotencja). Gdy deformacja nie wyklucza aktu płciowego, nie należy zabraniać małżeństwa.

Niepłodność - przy zachowaniu zdolności do współżycia małżeńskiego - nie jest ani przeszkodą do zawarcia małżeństwa (jest to zazwyczaj aktualne przy zawieraniu małżeństwa przez osoby starsze), ani przyczyną do orzeczenia nieważności małżeństwa (kan. 1084 § 3)10. Mogłaby stać się taką przyczyną wówczas, gdyby szło o błąd co do przymiotu osoby - bezpośrednio i zasadniczo zamierzonego (kan. 1097 § 2) lub o podstępne wprowadzenie w błąd (kan. 1098).


http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TA ... ie_04.html


Pn mar 29, 2010 21:29

Dołączył(a): Pn mar 29, 2010 13:32
Posty: 12
Post Re: Przeszkoda kapłaństwo
No tak to już coś... Jednakże tu chodzi o sakrament małżeństwa, jednakże w tej chwili piszę list do jednego z Ojców. Może on rozwieje moje wątpliwości i o ile możliwe postaram się i wam odpowiedzieć jak to jest.

Pozdrawiam


Pn mar 29, 2010 21:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38
Posty: 503
Post Re: Przeszkoda kapłaństwo
ssss napisał(a):
Dziękuję Liam'ie za odpowiedź. Myślę o zakonie i na pewno poszukam odpowiedzi na te pytanie.
Z kolei atrydo mam do Ciebie pytanie - Bóg daje nam powołanie, z tym się zgadzasz. Ja rozeznaję to powołanie, zgadzam się na nie i okazuje się, że nie mogę mu sprostać nie z mojej winy, de facto.
To czy ja źle odczytałem powołanie, czy Bóg się rozmyślił czy może moim powołaniem jest cierpienie?

Może być taka sytuacja, że ktoś na jakiś okres swego życia może otrzymać powołanie do stanu konsekrowanego i po pewnym okresie następuje ustąpienie tego powołania.
W cale takiego stanu jakim było to powołanie nie można nazwać źle rozeznanym, bo może Bóg pokierował tak życiem tej osoby, że poprzez początkową realizację tego powołania zadbał o jego formację, która to dopiera da owoce w przyszłych latach, np w pracy w hospicjum czy w wolontariacie.


Pn mar 29, 2010 22:06
Zobacz profil
Post Re: Przeszkoda kapłaństwo
Ale czy nie byłoby śmieszne gdyby wymogi co do płodności były wyższe przy wstępowaniu do kapłaństwa niż do małżeństwa, którego celem jest zrodzenie potomstwa ?

:-)

Najlepiej jednak się upewnić.


Pn mar 29, 2010 22:10

Dołączył(a): Pn mar 29, 2010 13:32
Posty: 12
Post Re: Przeszkoda kapłaństwo
atryda napisał(a):
ssss napisał(a):
Dziękuję Liam'ie za odpowiedź. Myślę o zakonie i na pewno poszukam odpowiedzi na te pytanie.
Z kolei atrydo mam do Ciebie pytanie - Bóg daje nam powołanie, z tym się zgadzasz. Ja rozeznaję to powołanie, zgadzam się na nie i okazuje się, że nie mogę mu sprostać nie z mojej winy, de facto.
To czy ja źle odczytałem powołanie, czy Bóg się rozmyślił czy może moim powołaniem jest cierpienie?


Może być taka sytuacja, że ktoś na jakiś okres swego życia może otrzymać powołanie do stanu konsekrowanego i po pewnym okresie następuje ustąpienie tego powołania.
W cale takiego stanu jakim było to powołanie nie można nazwać źle rozeznanym, bo może Bóg pokierował tak życiem tej osoby, że poprzez początkową realizację tego powołania zadbał o jego formację, która to dopiera da owoce w przyszłych latach, np w pracy w hospicjum czy w wolontariacie.


Teresso, list już wysłany. Co prawda automat odpisał, że trzeba czekać, bo Ojciec rekolekcje głosi. :)

Atrydo - moje powołanie nie ustało... I tu jest błąd twego rozumowania... Gdyby ustało mimo tak błahej sprawy - to wtedy bym musiał się zastanowić, czy było prawdziwe. Jednak skoro trwam w przekonaniu, że Bóg chce mnie w życiu konsekrowanym, jednakże kondycja mi na to nie pozwala, to siły te powinien przerzucić na inne działanie, jednak nie można powiedzieć, iż to powołanie ustało...


Pn mar 29, 2010 22:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38
Posty: 503
Post Re: Przeszkoda kapłaństwo
Teresse napisał(a):
Ale czy nie byłoby śmieszne gdyby wymogi co do płodności były wyższe przy wstępowaniu do kapłaństwa niż do małżeństwa, którego celem jest zrodzenie potomstwa ?

:-)

Najlepiej jednak się upewnić.

Głównym powołaniem w małżeństwie jest miłość, miłość która rozkwita w ludziach młodych w wyniku, której powstaje nowe życie, ale w konsekwencji współmałżonkowie muszą cały czas rozwijać miłość na drodze wychowania dzieci, na drodze radzenia sobie w trudnych sytuacjach, budować szacunek i miłość w czasie kiedy już atrakcje ciała nie grają pierwszych skrzypiec, małżeństwo to jest ciągły poligon, gdzie się walczy o miłość.
I jeśli się przyjrzy współczesnym małżeństwom to widać, jak szybko dokonywana jest dezercja.
Inną sprawą też jest próba, kiedy czasowo lub na stałe małżonkowie pozbawieni są potomstwa i jak wiele związków może temu poradzić i przeżyć, życie w miłości.
Są też małżeństwa, w związkach których narodziły się dzieci chore czy upośledzone i tu mamy przykłady, że potrafią unieść to co im Bóg zaproponował, choć wiele małżeństw się rozpada i w większości cała opieka spada na kobietę.


Pn mar 29, 2010 22:19
Zobacz profil
Post Re: Przeszkoda kapłaństwo
atryda napisał(a):
Głównym powołaniem w małżeństwie jest miłość,


To Twoja prywatna opinia.

Są dwa cele małżeństwa:
1.Dobro małżonków.
2.Zrodzenie potomstwa.


Wt mar 30, 2010 14:41

Dołączył(a): Pn kwi 12, 2010 18:10
Posty: 3
Post Re: Przeszkoda kapłaństwo
^To dlaczego udziela się ślubu kobietą po 55 roku życia?Szanse, że urodzą dziecko są bliskie 0.

Drugą głupotą jest zabranianie mężczyzną ze stwierdzoną impotencją zawierania małżeństw.Impotencję można skutecznie leczyć i trzaba mieć pecha by nic nie przyniosło efektu.

Sama przeszkoda kapłaństwa w postaci impotencji jest co najmniej śmieszna, bo być może jest tak, że "tonący brzytwy się chwyta", ale z drugiej strony, czy jeśli nie może ślubować kobiecie to dlaczego Bogu również?Jestem ciekawy ilu się powiesiło z tego powodu.


Pn kwi 12, 2010 18:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt paź 19, 2010 20:23
Posty: 1
Post Re: Przeszkoda kapłaństwo
Mam prawostronne porazenie mozgowe czy moge zostac ksiedzem?


Wt paź 19, 2010 20:29
Zobacz profil
Post Re: Przeszkoda kapłaństwo
Bezpłodność nie jest przeszkodą by zawrzeć związek małżeński i nie jest przeszkodą by przyjąć sakrament kapłaństwa.
W zakonie chodzi o życie w czystości.Mężczyzna,który jest bezpłodny może współżyć z kobietą,może grzeszyć przeciwko czystości.

Dlatego bezpłodność nie jest przeszkodą ani w zawarciu związku małżeńskiego ani w przyjęciu święceń kapłańskich.


Ostatnio edytowano Cz paź 21, 2010 7:26 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Cz paź 21, 2010 7:19
Post Re: Przeszkoda kapłaństwo
osiem88 napisał(a):
Mam prawostronne porazenie mozgowe czy moge zostac ksiedzem?


To już musi rozeznać biskup a w zakonie prowincjał.Ich pytaj.


Cz paź 21, 2010 7:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Przeszkoda kapłaństwo
Wykluczony napisał(a):
Bezpłodność nie jest przeszkodą by zawrzeć związek małżeński i nie jest przeszkodą by przyjąć sakrament kapłaństwa.
W zakonie chodzi o życie w czystości.
Wato zwrócić uwagę na to, co napisał wcześniej Liam:
Liam napisał(a):
W każdym razie chodziło o to, by rozpoznać prawdziwe powołanie,
a nie przyjmować ludzi, którzy uznają to za ostatnią deskę ratunku.
Koresponduje to z KPK:
kan. 1029: „Do święceń należy dopuszczać jedynie tych, którzy
(...)
kierują się prawidłową intencją...”

Chociaż... może będzie to oceniane indywidualnie?

Wykluczony napisał(a):
Mężczyzna,który jest bezpłodny może współżyć z kobietą,może grzeszyć przeciwko czystości.
Mężczyzna bezpłodny także może grzeszyć przeciwko czystości
(oraz - wbrew temu co niektórzy mogą sądzić - impotent również).

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Cz paź 21, 2010 8:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25
Posty: 975
Post Re: Przeszkoda kapłaństwo
Pierwszy raz słyszę o tej przeszkodzie impotencji i jestem w szoku. Czy mógłby ktoś jakoś sensownie to wytłumaczyć?

Jeśli jakiś mężczyzna chce całe życie poświęcić Bogu w zakonie i impotencja nie ma z tym nic wspólnego, zostanie odrzucony? Czy też Kościół zakłada, że Bóg nie daje powołania impotentom? Jakoś nie potrafię tego logicznie i biblijnie ogarnąć...


Cz paź 21, 2010 8:54
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL