Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 9:42



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 86 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Watykan zakazał mszy nad urną 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Watykan zakazał mszy nad urną
Nie podoba mi się to wymuszanie jedynego poprawnego rodzaju pochówku

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Wt sie 23, 2011 11:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 13, 2011 17:49
Posty: 56
Post Re: Watykan zakazał mszy nad urną
Ech tyle się słyszy ludziach którzy obudzili się w trumnie, że muszę się zastanowić nad atradycyjnym pochówkiem nie wiem może są to tzw. legendy miejskie, ale coś w tym musi być, wszak w Polsce też się tak zdarzało, że lekarz stwierdził zgon a denat obudził się w kostnicy tuż przed pogrzebem, jakoś nie ufam naszej służbie zdrowia.


Śr sie 24, 2011 16:30
Zobacz profil
Post Re: Watykan zakazał mszy nad urną
"W czasie transportu ciał żołnierzy amerykańskich poległych w Wietnamie trumny były systematycznie otwierane i kontrolowane; w 4% przypadków wykryto anomalie: wewnętrzne ściany podrapane paznokciami, obgryzione nadgarstki, pogryzione ramiona, trup odwrócony..."
[Peron-Autreta Les enterres vivants]

Ten charakterystyczny odsetek powtarza się w pracach innych autorów na ten temat, np. Karnice-Karnicky szacował w 1899 liczbę przypadków fałszywej śmierci na 30 tys. rocznie.

W USA sprzedaje się "trumny bezpieczeństwa". Są wygodniejsze niż zwykłe, obszerniejsze (można w nich usiąść), wyposażone w butle ze sprężonym powietrzem, wentylator, zapas wody i żywności oraz aparat radiowy pracujący na falach krótkich, za pomocą którego można zaalarmować policję lub radioamatorów.
Poprawia się także sposoby stwierdzania zgonu. Jeden z bardziej znanych polega na wlewaniu do ucha 10 cm³ wody o temperaturze 4°C. Jeżeli to nie spowoduje widocznych objawów życia, uznaje się człowieka za zmarłego.


Śr sie 24, 2011 18:04

Dołączył(a): Śr kwi 13, 2011 17:49
Posty: 56
Post Re: Watykan zakazał mszy nad urną
Chyba najpewniejszą oznaką śmierci są plamy opadowe jeśli o medycynę chodzi. Natomiast rzeczywiście dziś bada się przyczynę zgonu powierzchownie, nawet się trupa nie dotyka ani nie bada i nie jest to dobra bo człowiek może jeszcze żyć chociaż nie daje z zewnątrz żadnych oznaków życia, po prostu funkcje życiowe są wyciszone do minimum, ale widać wystarcza to aby organizm jeszcze jakoś funkcjonował. U nas to i tak 3 dni zazwyczaj czeka się za pogrzebem, a u Żydów są chowani w ten sam dzień więc ryzyko przedwczesnej śmierci jest duże. U muzułmanów też przed zachodem słońca, ale u nich bezpośrednio do ziemi więc nie ma szans aby obudzić się w piachu. Obudzenie się w piecu krematoryjnym też do przyjemnych rzeczy nie należy, ale za to temperatura jaka tam panuje nie pozwoli nam nawet jęknąć, więc lepszy jest ten wariant niż powolne duszenie się w trumnie. Powiało zgrozą, ale takie są fakt, że znajduje się ludzi w trumnach dziwnie powykręcanych z paznokciami we wieku. Możemy jedynie wyobrazić sobie co przeżywali 2 m pod ziemią. W ogóle wydaje mi się, że za mocno Kościół się emocjonuje jeśli chodzi o pochówek tradycyjny w ziemi. Czy dla Boga wszechmogącego będzie trudnością wskrzeszenie zmarłego który poddał się kremacji? Abstrahując od tego, że ten rodzaj pochówku jest bardziej higieniczy bo zapobiega wieloletniemu gniciu w ziemi i skakaniu po nas robali, a także bardziej oszczędny jeśli chodzi o terytorium na cmentarzu i pieniądze. Tak czy siak kiedyś zabraknie miejsc na cmentarze.


Śr sie 24, 2011 19:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Watykan zakazał mszy nad urną
Ojciec mojego znajomego właśnie umarł. Współczucie. Najprawdopodobniej wybiorę się na pogrzeb. Dam znać czy była msza czy nie. Ojciec kazał się skremować.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Śr sie 24, 2011 22:08
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Watykan zakazał mszy nad urną
Mam nadzieję, że nieco to wyjaśni: http://prasa.wiara.pl/doc/928785.Katolik-nad-urna

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Cz sie 25, 2011 7:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Watykan zakazał mszy nad urną
No to spoko, nadgorliwi dzienikarze burzę wywołali. Na mszy nie byłem, ale na pogrzebie już tak i dowiedziałem się, że była normalna msza nad prochami. To znaczy, w świetle powyższego artykułu, być może jakieś jej elementy odbiegały od mszy nad zwłokami, ale znajoma którą pytałem należy do tzw. wierzących-niepraktykujących, a i na pogrzbach raczej zbyt często nie bywa, więc mogła nie wychwycic niuansów.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt wrz 06, 2011 12:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Watykan zakazał mszy nad urną
A jednak nie będzie mszy nad urną! Biskupi uradzili, że ma być msza nad ciałem, potem kremacja i dopiero pochówek. Rzekomo z powodu "chrzescijańskiego szacunku dla ciała" - cokolwiek to znaczy. Efekt - będzie drożej i bardziej kłopotliwie. W wyjątkowych przypadkach, np. sprowadzenia prochów z zagranicy, proboszcz będzie mógł odstąpić od tej uciążliwej procedury. Czy to nie jest aby klasyczny strzał w stopę? Przecież ludzie się wkurzą i część tzw. wiernych oleje mszę nad ciałem.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn paź 17, 2011 18:32
Zobacz profil
Post Re: Watykan zakazał mszy nad urną
Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.
Cóż, Kościół boi się, że popularyzacja kremowania zwłok zmniejszać będzie znaczenie cmentarzy a przez to samego Kościoła. Szczególnie zabawnie brzmi dzisiejsze oświadczenie Episkopatu w tej sprawie:
"Kremacja nierzadko pociąga za sobą pewne praktyki, których Kościół nie może zaakceptować, takie jak rozsypywanie prochów w określonych miejscach (tzw. ogrodach pamięci) lub przechowywanie ich w różnej formie w domu (...) Kościół zezwala na kremację, jeśli nie podważa wiary w zmartwychwstanie ciała.” :-)
Wynika z tego, że wierni muszą uznać, że podczas zmartwychwstania chwalebne ich ciała zostaną odtworzone z tych samych atomów co pochowane ciała doczesne i że rozsypanie ich np. w morzu przekroczy zdolność Boga do utworzenia z nich nowego ciała. Bo jak inaczej rozumieć ten bezsens, że rozsypanie prochów podważa wiarę w zmartwychwstanie?


Ostatnio edytowano So lis 12, 2011 14:54 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



So lis 12, 2011 14:32
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Watykan zakazał mszy nad urną
Walka o utrzymanie kości nieboszczyka w stanie zintegrowanym z powodu oczekiwania na zmartwychwstanie jest tyleż idiotyczne, co groteskowe.
Jeszcze raz, tym razem w związku ze śmiercią, widać wybujałe ludzkie ego, które zasłania ludziom swoje właściwe miejsce jako pył pod stopami Boga.

To pomordowani w Katyniu przez rosyjskich przyjaciół nie dostąpią zmartwychwstania?
Zdezintegrowani w wypadkach i katastrofach, takoż nie dostąpią?
A kim wy jesteście, ze macie prawo dzielić ludzi na tych co dostąpią zmartwychwstania i tych którzy nie dostąpią? Kim jesteście, ze dyktujecie Bogu, co ma robić?
Niech Wam i wszystkim nam Bóg odpuści grzechy.
Przez Chrystusa, Pana Naszego, AMEN.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


So lis 12, 2011 14:43
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Watykan zakazał mszy nad urną
A wracając do pochówku i udziału w nim księdza.

Obecność księdza nad urną nie ma żadnego znaczenia.
Jeśli ksiądz ze względów rytualnych nie chce przybyć na tzw. ostatnie pożegnanie nad urną, nie zapraszamy go.

Obrazą dla nieboszczyka byłyby, moim zdaniem, dwie uroczystości pogrzebowe, jak chce Kościół.
Trzeba uszanować prawo nieboszczyka do spokoju po śmierci i jak najmniej manipulować jego ciałem.
Ciało spopielić, urnę z prochami przenieść do kaplicy, przeprowadzić nabożeństwo z udziałem świeckich, (Zakład Pogrzebowy potrafi poprowadzić piękne ceremonie), urządzić pogrzeb z ostatnim pożegnaniem, a bez księdza, który nawet może nie wie kto umarł i jeśli taka wola rodziny udać się do pobliskiego kościoła, gdzie odbędzie się zamówiona Msza Święta za duszę zmarłego. Msza, oczywiście, z udziałem księdza.

Bo chyba Kościół nie zabronił jeszcze odprawiania Mszy Świętych za spokój duszy Zmarłych???

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


N lis 13, 2011 11:29
Zobacz profil
Post Re: Watykan zakazał mszy nad urną
maly_kwiatek napisał(a):
Obrazą dla nieboszczyka byłyby, moim zdaniem, dwie uroczystości pogrzebowe, jak chce Kościół.
Traktujesz trupa jako osobę? Ciekawe...
Cytuj:
Trzeba uszanować prawo nieboszczyka do spokoju po śmierci i jak najmniej manipulować jego ciałem.
Trup jest pożerany głównie przez stawonogi w 6-7 następujących po sobie falach, których każda odpowiada jakiemuś stadium tanatomorfozy - rozkładają go jako owady dojrzałe lub larwy: larwa zjada bez trudu 35 gramów protein dziennie. W piewszej fazie ma miejsce rozwój jaj złożonych przez muchówki lub muchowate: niebieskie muchy zwane plujkami (Calliphora), zielone trupnice czy szare ścierwnice; ich działanie trwa sześć miesięcy od wylęgnięcia. Następnie, między szóstym a dziewiątym miesiącem, pojawiają się małe chrząszcze z rodzieny Dermestidae i larwy motyli lub omacnic. Około 10 miesiąca pojawiają się nowe larwy much i chrząszczy (Corynetidae) odpowiedzialne za fermentację kazeinową. W drugim roku zgniłe ciało "urabiają" jeszcze chrząszcze (Silphidae, zwłaszcza necrophores), a następnie roztocze (drugi i trzeci rok) i wreszcie mrzyki (chrząszcze). Jeśli występuje odpowiednia wilgotność, rozmaite grzyby z rodziny drożdży (rodzaje Candida i Penicillium) działają również jako czynniki niszczące; zdarza się jednak, że przez działanie antybakteryjne pełnią one rolę konserwującą. Tak więc to, co nazywamy prochami, nie jest niczym innym, jak produktem trawienia zwierzęcego.

Tyle na temat świętego spokoju. A można by jeszcze sporo napisać.


Pn lis 14, 2011 13:48
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Watykan zakazał mszy nad urną
Nie rozumiesz, o co chodzi w tym całym sporze.
Chodzi o szacunek dla ciała zmarłego, wpisany w Tradycję Kościoła.
Z szacunku dla ciała, Kościół Katolicki właśnie postanowił zaprzestać asystowania księży przy pochówku prochów ludzkich.
Kościół wyobraża sobie, że tylko ciało zintegrowane domaga się szacunku, a spopielone już nie.
Ja to nazywam zabobonem.
Ciało było, jest i zostanie prochem Matki Ziemi.
Gdyby Kościół wydając swoje przepisy, zastanowił się skąd w ogóle wziął się szacunek dla ciała zmarłych, to zrozumiałby, że jest to oddawanie czci naszej wspólnej Matce - Ziemi, z której bierzemy naszą cielesność w użyczenie, a po zakończeniu działalności - oddajemy Jej z powrotem.

Nie jestem pewny czy z tą świadomością, Kościół nadal chciałby oddawać cześć ciałom zmarłych.
Jakkolwiek by nie było, w wyniku zabobonnego przekonania, że po spopieleniu, ciało przestaje mieć jakieś magiczne właściwości, doprowadza się do kolejnej fali niechęci do Kościoła.

Ja cześć Matce Ziemi oddaję każdego dnia. To nasza Ojczyzna, w większym sensie pojmowana.
Tu w Ziemi leżą prochy wszystkich ludzi i stąd wezmą swoje ciała wszyscy nasi potomkowie. Tu spoczną elementy mojego własnego ciała, które aktualnie używam.

Kościół nie jest potrzebny do oddawania czci ciału, bo Kościół nie jest z Ziemi, tylko jest z Ducha. Dlatego w Kościele prosimy o Mszę Świętą za dusze Zmarłych, a nie za ciała.
Za ciała - nie ma sensu.
Ot, i chyba wszystko w temacie.

Aaaa ...
Może jeszcze jedno.
Uważam, że Kościół w tej sprawie kierując się szacunkiem dla ciała zmarłego - odmawia szacunku dla Jego prochów, czym wprawia w schizofreniczny obłęd wiernych katolickich. Stąd już bardzo blisko do zapisania zabobonu na stałe w Tradycję Kościoła, zabobonu, a nie realnej prawdy opartej na Objawieniu i nauce. Stąd już bardzo blisko do kolejnych, licznych apostazji.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Pn lis 14, 2011 14:02
Zobacz profil
Post Re: Watykan zakazał mszy nad urną
Niechęć KK do prochów sięga rewolucji francuskiej, gdy kremacja była manifestacją światopoglądu, zaprzeczeniem wiary w zmartwychwstanie. Teraz w źle pojętej obronie tożsamości KK utrudnia (nie uniemożliwia) nabożeństwo nad prochami. Utrudnia bo wyjątki są - np. dostarczenie rodzinie popiołów zamiast ciała, gdy z powodu znacznej odległości część żegnających nie zdążyła na nabożeństwo nad ciałem i chyba jeszcze w jednym przypadku. Życie dopisze więcej wyjątków, szczególnie tam, gdzie kremacja ma inne konotacje historyczno-kulturowe.
A w tradycji KK jest juz wiele zabobonów kwiatku, zaczynając choćby od ludowo przypisanej wodzie święconej specjalnych właściwości po ochronną rolę szczątków świętego, które w czasie zblizającej się wysokiej fali zostały przez arcybiskupa (sic!) wysoko na wierzę wyniesione aby widzieć całą okolicę i ja od powodzi ochronić.


Pn lis 14, 2011 15:32
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Watykan zakazał mszy nad urną
Kozioł napisał(a):
Niechęć KK do prochów sięga rewolucji francuskiej, gdy kremacja była manifestacją światopoglądu, zaprzeczeniem wiary w zmartwychwstanie.

Chwała Ci Kozioł, że nam to powiedziałeś.
Dalibóg, zachodziłem w głowę, skąd w Kościele ten zabobon. Kościół ma przedziwne zamiłowanie do pisania mnóstwa dokumentów kręcących się wokół tematu, jednak bez podania o co w temacie chodzi. Pewnie ze strachu tak się stało w tym przypadku, ze strachu przed przywołaniem wizji tysięcy kapłanów, zamordowanych w czasie Rewolucji Francuskiej.

Kościół na od ponad 200 lat zresztą bardzo intensywne fobie, związane z Oświeceniem, Racjonalizmem i ich skutkami w postaci Rewolucji Francuskiej.
Obawiam się, że z samej rewolucji nie wyciągnięto w Kościele wniosków opartych o analizę przyczyn klęski Kościoła w tamtych czasach. A przyczyny były dość prozaiczne. Zamiłowanie duchownych do dóbr ziemskich, w Polsce opisane na przykład przez biskupa Ignacego Krasickiego w Monachomachii.

Kościół w reakcji na Oświecenie i Racjonalizm wszedł prawie 300 lat temu na obłędną ścieżkę neotomizmu, polegającą na tym, że wiara przestaje się liczyć, bo jest subiektywna, a odtąd w Kościele liczą się tylko mądrale potrafiący w sposób przemądrzały gadać na temat wiary i Boga.
Ten stan trwa do dziś. Odrzucono św. Augustyna, którego prawie nikt nie zna, nie szanuje, albo po prostu - nie akceptuje się w Kościele.
Przykazania Miłości Jezusa - odrzucono, bo są nieracjonalne.
Całą wykładnię wiary usiłuje się opierać na Dekalogu.
W Kościele ukrywa się wstydliwie istnienie mistyków, za to promuje mnogość teologów opowiadających mądre rzeczy o Bogu. Każdy - trochę inne.

A wszystko to - ze strachu.
Z panicznego strachu, że Kościół będzie musiał ograniczyć swoje wpływy i oddać majątek.
No to jak to w przepowiedni samosprawdzającej się - dokładnie tak się dzieje przez ostatnich 300 lat. Do tego dochodzi martyrologia duchowieństwa i katolików we wszystkich rewolucjach, w hitleryzmie i stalinizmie. A wszystko ze strachu...

Kościół zapomniał, że ojcem strachu jest Szatan.
Zapomnieliśmy, że naszymi praojcami w wierze są chrześcijanie oddający w Starożytnym Rzymie życie za wiarę. Kościół zapomniał, że nie musimy umierać jako wyszydzani przez ogół wymądrzający się na temat Boga bufoni. Za mało świadomości, że możemy żyć i dawać świadectwo jako istoty powołane na świat z Miłości Boga, emanujący miłością do innych - święci.

I dlatego teraz znowu borykamy się z uchwałami własnych biskupów, którzy zapomnieli o podstawowej powinności wobec naszych drogich Zmarłych, o uszanowaniu ich ziemskich ciał, ciał powołanych do zmartwychwstania. Ciał, które towarzyszyły naszym drogim Zmarłym w ich drodze życiowej na Ziemi. Ciał, które po śmierci - należy Ziemi oddać. Oddać do czasu zmartwychwstania - gdy otrzymamy wszyscy ciała nowe.
Tak przynajmniej obiecuje Jezus.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Pn lis 14, 2011 16:07
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 86 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL