Witam,
czy zakonnice otrzymują jakąś wynagrodzenie? Słyszałem kiedyś, że wyżywienie i nocleg mają zapewniony, a jeżeli chciałyby jakieś rzeczy materialne to muszą w tej sprawie zgłosić się do swojej przełożonej.

Chyba jedyna opcja to katecheza w szkole. Ale wydaje mi się, że to i tak wspólny dochód zakonu, gdzie wszystko jest dzielone - m.in. na wyżywienie, utrzymanie budynku itp.

zakonnice pracują i za swoją pracę dostają wynagrodzenie
(zdarza się też, że ktoś z zewnątrz wspomoże klasztor jakimś datkiem, ale to nie jest nigdy ich główne źródło utrzymania)

z tego utrzymywany jest klasztor i zakonnice w nim mieszkające

zakonnice składają śluby ubóstwa więc nie mają osobistej własności
wszystko co mają dane im jest w użytkowanie przez zakon i może byc w każdej chwili zabrane
przeważnie dostają jakąś kwotę (większą lub mniejszą) na drobne wydatki (żeby nie musiały prosić się przełozonych o pieniądze na husteczki higieniczne czy długopis albo bilet autobusowy)

co do rzeczy materialnych to róznie jest to rozwiązane
w jednych zakonach np. mydło czy szampon kupowane są przez zakon, w innych zakonnice kupują je sobie same, od ustaleń wewnątrzzakonnych zależy o jakie rzeczy zapewnia im klasztor, jakie kupują z otrzymywanej kwoty a o jakie trzeba zwrócić się do przełożonel

powinno być to zorganizowane zgodnie z ślubami ubóstwa ale też rozsądnie
i pewnie tak przewaznie jest, choc nie zawsze

Zarabiają też na haftowaniu szat liturgicznych, czy obrusów na ołtarze. Można też zamówić usługowo haftowanie. Jeżeli pracują w Zakładzie Pielęgnacyjno-Opiekuńczym i opiekują się chorymi- też dostają wynagrodzenie zgodnie z prawem pracy. Prowadzą też przedszkola, wtedy rodzice dzieci płacą tak, jak wszędzie. Częśc sióstr para się dziennikarstwem, wydaje książki, pisze publikacje. Ogólnie nie są to kokosy. Pozdrawiam

uprawiają też ogród (kwiaty, warzywa)przewaznie na potrzeby klasztoru, ale nadwyzki mogą tez sprzedawać, malują ikony, prowadzą wydawnictwa i te przynoszą dochód (tzn. wydają i sprzedają książki), prowadzą sklepy z literaturą i dewocjonaliami i dochód idzie na potrzeby klasztoru, niektóre zakonnice pracują jako tłumaczki, zakony prowadza tez szkoły czy internnaty za które pobierają opłaty - mozliwosci zarobkowania jest duzo

A tak gwoli wyjasnienia, zaden zakon nie jest dotowany z budźetu diecezji (czyli w pewnej mierze ze składek wiernych) jak ktos chce wspomóc finansowo jakis zakon musi zrobic to osobiście!

u nich panuje komunizm jeszcze