Witam,
jak wygląda sprawa cmentarzy znajdujących się przy kościołach, np. gdzieś na wsiach, czy ludzie w razie pogrzebania na nim kogoś bliskiego, płacą pieniądze (za grunt, pochówek itp.) parafii do której on należy?

To chyba zależy od parafii. U mnie akurat było tak, że nie płaciliśmy za miejsce, gdzie została pochowana moja babcia, a tylko za sam pogrzeb, ale to było kilka lat temu i cmentarz przykościelny jest już zamknięty. Mamy teraz w parafii "stary cmentarz" i "nowy cmentarz", za miejsce na nowym już się płaci. No i wszystkie rodziny, które mają bliskich pochowanych na którymś z parafialnych cmentarzy, składają się na opłaty za wywóz śmieci i za wodę.

Przy parafiach miejskich miejsca na cmentarzach katolickich są płatne, nie wierzę by mogły być jakieś wyjątki. Z tego co wiem zakup miejsca bywa najczęściej droższy niż na cmentarzach komunalnych ale wynika to z o wiele bardziej ograniczonej liczby wolnych miejsc. Z kolei opłaty okresowe (z reguły na 10-20 lat) są niższe.

Ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych określa minimalny okres umowy na 20 lat, czas umowy może być dłuższy, ale nie krótszy. Nie może być to więc 10 lat. Po upływie lat 20 ponowne użycie grobu do chowania nie może nastąpić, jeżeli jakakolwiek osoba zgłosi zastrzeżenie przeciw temu i uiści opłatę, przewidzianą za pochowanie zwłok. Zastrzeżenie to ma skutek na dalszych lat 20 i może być odnowione.
Opłaty okresowe dotyczą tylko grobów ziemnych a nie murowanych.
Przepisy ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych nie dotyczą też praw do grobów powstałych przed 1959 r.