Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 0:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 143 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
 Komunia pod dwiema postaciami 
Autor Wiadomość
Post Re: Komunia pod dwiema postaciami
krzysiekniepieklo napisał(a):
Skoro Jezus ostatnią wieczerzę urządził w rycie Paschy, to Jego ofiara jest ofiarą paschalną i podlega wszystkim jej rygorom. Spożywali baranka pozbawionego krwi. Jak chcesz dowodów, to żądaj od Jezusa. Ja tylko tłumaczę na podstawie Pisma.


Mnie nie interesują Twoje tłumaczenia "na podstawie Pisma" tylko werset w którym zapisano, że że Ciało Chrystusa na krzyżu było pozbawione Krwi.

krzysiekniepieklo napisał(a):
To świadczy o tym, że jak spożywasz samo Ciało, to jesteś winien, a jak spożywasz samą krew, to też jesteś winien. I to raczej przeczy, że w Chlebie jest Krew Chrystusa, a w Winie jest Ciało Chrystusa. właśnie przez spożywanie jednej postaci zaciągamy winę.


1 Kor 11,27 przeczy, ale Twoim tezom.Święty Paweł tutaj uczy, że spożywając jedną postać, zaciągamy winę za Ciało i Krew, co notorycznie ignorujesz.Gdyby pod każdą z postaci nie były obecne zarówno Ciało jak i Krew, to w jaki sposób człowiek spożywający niegodnie np.samą tylko postać chleba, miałby się stać winy nie tylko Ciała ale i Krwi Chrystusa, skoro według Ciebie, pod postacią chleba jest samo Ciało bez Krwi ? Gdyby pod postacią chleba było samo Ciało, a pod postacią wina sama krew, to słowa świętego Pawła z 1 Kor 11,27 nie mają absolutnie żadnego sensu.

krzysiekniepieklo napisał(a):
No Yarpen podziwiam Twoją wiarę w nauki Trydentu. Tylko nie wiem, na czym tą swoją wiarę opierasz, że nawet logikę masz za nic.


Jaki Yarpen ? Podziwiasz mnie za to, że jestem wierny nauczaniu Kościoła ? Każdy katolik ma obowiązek wierzyć w to, co podaje do wierzenia Nauczycielski Urząd Kościoła, czy to w uroczystym orzeczeniu, czy też w zwyczajnym i powszechnym nauczaniu (por. Kodeks Prawa Kanonicznego kan. 750).No ale Ty swoje wymysłu uznałeś za naukę objawioną, a nauczanie Kościoła masz w głęboko w nosie, gdy przeczy temu, co sobie na dany temat wymyśliłeś.

Swoją wiarę, opieram na nauce Kościoła, który w przeciwieństwie do Ciebie, otrzymał dar nieomylności w sprawach wiary i moralności,i nie może zbłądzić, a Ty tak, i właśnie to robisz.Opieram się również na nauce Pisma świętego, oraz na zwyczajnych faktach, jakimi są cuda Eucharystyczne które zupełnie rujnują Twoje twierdzenia, jakoby w Hostii nie było Krwi Chrystusa.Ty natomiast za nic masz zarówno naukę Kościoła i Pisma świętego, jaki zwyczajną rzeczywistość.Wolisz wierzyć w to, co sam sobie wymyśliłeś, zupełnie ignorując i odrzucając nauczanie Kościoła.Jest to po prostu zwykła pycha.

krzysiekniepieklo napisał(a):
No ale nie rozumiesz Yarpen.
Skoro kielich został zawłaszczony, to nie ma żadnej przemiany i tylko wino w tym kielichu jest doprawiane. Albo wszyscy Yarpen, albo nikt. Skoro kłamią, to kielich jest pełen obrzydliwości, bo jest używany niezgodnie z przeznaczeniem (Dn5)


Pytam po raz kolejny: Jaki Yarpen ? Widać, pomyliłeś mnie z kimś.Pięknie odstępujesz krok po kroku od wiary katolickiej...Naukę o przeistoczenie też już odrzuciłeś ? Przecież cały czas się żalisz, że nie masz rzekomo dostępu do Krwi Chrystusa, a teraz nagle twierdzisz, że w kielichu nie ma Krwi Chrystusa tylko wino.Rozumiem, że daną naukę Kościoła przyjmujesz lub odrzucasz w zależności od sytuacji, w której jest Ci to wygodne.

krzysiekniepieklo napisał(a):
No bo może nie zdajesz sobie sprawy z wagi tego zawłaszczenia i jego konsekwencji.


Zdaje sobie sprawę z absurdów i błędów jakie wypisujesz.W swoich twierdzeniach doszedłeś już do takich absurdów, że stosując Twój tok rozumowania, Krew Chrystusa należałoby uznać za "obrzydliwość" a "wielką nierządnice" za Kościół Chrystusowy...

andej napisał(a):
Pomijając meritum, stwierdzam, że wniosek nie jest logiczny, albowiem Dejan wyraźnie napisał, i zaznaczył pogrubieniem, słowo LUB. A po drugie, odnosi się to do NIEGODNEGO spożywania.

Spożywając Ciało Chrystusa czyli konsekrowany Chleb nie spożywamy chleba, ani wina. Przyjmujemy Jezusa. I to CAŁEGO. Przyjmujemy całego Boga. I On jest w tym, kto przyjął Go jak Pokarm.


Próżny trud, pisałem mu o tym kilkakrotnie w różnych wątkach.On nie przyjmie do wiadomości niczego, co zaprzecza temu, co sobie na temat Eucharystii wymyślił.Święty Paweł wprost zaprzecza jego twierdzeniu, jakoby pod postacią chleba było samo tylko Ciało bez Krwi, ale on oczywiście będzie ignorował ten fakt, bo jest mu nie na rękę i obala jego twierdzenia.


N cze 21, 2020 17:27

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Komunia pod dwiema postaciami
andej napisał(a):

Spożywając Ciało Chrystusa czyli konsekrowany Chleb nie spożywamy chleba, ani wina. Przyjmujemy Jezusa. I to CAŁEGO. Przyjmujemy całego Boga. I On jest w tym, kto przyjął Go jak Pokarm.


No to mi wytłumacz, dlaczego podczas ostatniej wieczerzy przyjmowali Boga dwa razy. Raz pod postacią Chleba i drugi raz pod postacią Wina?
No i dlaczego dzisiaj podają nam Boga tylko raz pod postacią Chleba. Czyżbyśmy byli świętsi od tamtych i nam wystarczy raz, a oni musieli przyjmować dwa razy?


N cze 21, 2020 22:13
Zobacz profil
Post Re: Komunia pod dwiema postaciami
krzysiekniepieklo napisał(a):
No to mi wytłumacz, dlaczego podczas ostatniej wieczerzy przyjmowali Boga dwa razy. Raz pod postacią Chleba i drugi raz pod postacią Wina?


Nikt nie przyjmował Boga "dwa razy" co Ty wypisujesz ? Ten, kto by przyjął nawet dwie hostie nie przyjmowałby więcej, aniżeli ten, kto by jedną przyjmował.Podobnie jest z postacią chleba i wina.To, że ktoś przyjął dwie postacie, nie oznacza, że przyjął "więcej" Jezusa niż ten, kto by przyjął tylko jedną.

krzysiekniepieklo napisał(a):
No i dlaczego dzisiaj podają nam Boga tylko raz pod postacią Chleba. Czyżbyśmy byli świętsi od tamtych i nam wystarczy raz, a oni musieli przyjmować dwa razy?


Pisałem Ci już to kilkakrotnie, ale powtórzę jeszcze raz.Pan Jezus uczniom idącym do Emaus także udzielił Komunii świętej tylko pod postacią chleba:

"Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im.Wtedy oczy im się otworzyły i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu." (Łk 24,30-31).


Pn cze 22, 2020 2:09

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Komunia pod dwiema postaciami
Dejan napisał(a):

Pisałem Ci już to kilkakrotnie, ale powtórzę jeszcze raz.Pan Jezus uczniom idącym do Emaus także udzielił Komunii świętej tylko pod postacią chleba:

"Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im.Wtedy oczy im się otworzyły i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu." (Łk 24,30-31).


No i to jest dowód na to, ze Komunia pod jedną postacią jest niepełna, bo im zniknął z oczu, a to dowodzi, że Komunia pod jedną postacią jest nieskuteczna. To jest tylko zadatek do pełnej Komunii.


Pn cze 22, 2020 8:57
Zobacz profil
Post Re: Komunia pod dwiema postaciami
krzysiekniepieklo napisał(a):

No i to jest dowód na to, ze Komunia pod jedną postacią jest niepełna, bo im zniknął z oczu, a to dowodzi, że Komunia pod jedną postacią jest nieskuteczna. To jest tylko zadatek do pełnej Komunii.


Znowu wczytujesz w tekst swoje absurdalne przekonania.Słowa "zniknął im z oczu" wyraźnie dowodzi, że cały Jezus jest obecny w Eucharystii pod postacią chleba, a nie że Komunia pod jedną postacią jest niepełna i nieskuteczna jak to sobie wymyśliłeś.

Twojemu twierdzeniu, że Komunia pod jedną postacią jest nieskuteczna przeczą same słowa Chrystusa który mówi, ci którzy Go przyjmują tylko pod jedną postacią - postacią chleba mają życie wieczne:

"To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go spożywa, nie umrze. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata»" (J 6,50-51)

"To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki»." (J 6,58)

Te słowa Chrystusa krótko i jednoznacznie obalają Twoje twierdzenie, i pokazują, że przyjmowanie Komunii pod jedną postacią wystarcza do zbawienia.


Pn cze 22, 2020 10:45
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 2790
Post Re: Komunia pod dwiema postaciami
krzysiekniepieklo napisał(a):
... No to mi wytłumacz, dlaczego podczas ostatniej wieczerzy przyjmowali Boga dwa razy. Raz pod postacią Chleba i drugi raz pod postacią Wina?
No i dlaczego dzisiaj podają nam Boga tylko raz pod postacią Chleba. Czyżbyśmy byli świętsi od tamtych i nam wystarczy raz, a oni musieli przyjmować dwa razy?

Wiele pytań na raz.
1. Nie wiem, dlaczego Jezus akurat w taki sposób ustanowił sakrament Eucharystii. I nie zastanawiam się nad tym. Przyjmuję, że tak ustanowił i tak jest. Wierzę Jezusowi, że uczynił właściwie. Nie ośmielam się podważać Jego decyzji zadając Mu takie pytanie.
2. Domyślam się, że chciał podkreślić całość, kompleksowość, totalność swojej Ofiary. Na Jego pamiątkę do dziś tak właśnie sprawowana jest Liturgia Ofiary. Za każdym razem przeistoczenie dotyczy zarówno Krwi, jak i Ciała Jezusa.
3. Podają pod jedną postacią z dwóch powodów:
- dlatego, że w każdym okruchu, jak też każdej kropli zawarta jest pełnia bóstwa,
- z uszanowania, bowiem łatwiej i bezpieczniej dawać Chleb, niż kielich (a aby być literalnie zgodnym z opisem Ostatniej Wieczerzy, to niezależnie od liczby zgromadzonych wszyscy musieliby pić z jednego kielicha, a jego pojemność mierzona byłaby, co najmniej, litrami).
4. Nie sądzę, abyśmy bili świętsi od tych, którzy na co dzień mieli styczność z Nauczycielem. I otrzymywali bezpośrednio od Niego błogosławieństwa.
5. Apostołowie nie musieli przyjmować dwa razy. Ani też to czynili. Przyjęli RAZ i to JEDNEGO, ino pod dwoma postaciami. Tajemnica tego tkwi w JEDNOŚCI BOGA. Bóg jest jeden. Nie da się Go przyjąć bardziej. Zawsze daje się nam cały. W okruchu i w bochenku. W kropli i kielichu. W chlebie i winie. Zawsze JEDEN. Zawsze CAŁY.

Była taka przypowieść. O robotnikach w winnicy, którzy dostali po jednym denarze. Bo to było tyle, ile trzeba. Tak samo nieba nie osiągniesz dwa razy. Nie możesz zostać zbawiony dwa razy. Od razu dostajesz maksa. Albo odrzucasz ten dar. Też całkowicie. Nie da się być jedną noga w piekle, a drugą w niebie.


Pn cze 22, 2020 12:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 23, 2020 22:01
Posty: 57
Post Re: Komunia pod dwiema postaciami
Dla krzysiekniepieklo każdy szczegół jest ważny, chce by wszystko było w jak największym porządku ze słowem Bożym. Czy Jezusa nie bolało jak mówił o duchownych, że nie są ani ciepli ani zimni, że są letni, czy św. Siostra Faustyna nie widziała jak Jezus był biczowanych przez tych, którzy mieli być pasterzami swoich "owieczek", czy Jezus nie odszedł z klasztoru w którym Go obrażano ?
Kościół to ludzie, ale czy wszyscy oni stoją po stronie Jezusa, prawdy ?
Jeśli Papierz przepraszał za czyny "świętej" inkwizycji, to znaczy że miał za co przepraszać. Nie przeprasza się za dobre uczynki. Chcesz podważyć wiarygodność Papierza ? Dajan, to w jaki sposób piszesz i jakby uznajesz wyższość nauk kościoła nad nauką Boga jest przerażające. Nie obraź się, ale widzę Ciebie jako owieczkę w stadzie, która idzie za tą pierwszą która podąża w stronę przepaści. Pewnie Tobie jest dane rozumieć inaczej, tak samo jak mnie i krzysiekniepieklo.
Jeśli chodzi o chleb i wino, to wystarczy ten chleb umoczyć w "kropli" wina. Nie o to mi chodzi czy chleby wystarczy czy nie, jeśli jest to cząstka Jezusa to wystarczy. W każdym z nas jest cząstka Boga a On nie zabija swoich dzieci, nawet jak "narozrabiają". Nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie jak wielka jest miłość Stwórcy bo wszystko mierzymy miarą ludzką.
Dla mnie ważniejsze jest prawo Boga od ludzkiego.

Dajan, piszesz że Duch Święty działa na Soborze w sposób specjalny i współpracuje przy spisywaniu jego orzeczeń. Wiesz to bo powiedział Ci o tym człowiek czy Bóg ?
"Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne." (Dz 15,28).

Co Bóg mówił o sądzeniu swoich bliźnich ? Czy człowiek powinien osądzać jeden drugiego, czy jest ktoś lepszy od drugiego i bez grzechu ? Co Jezus powiedział o rzucaniu kamieniami w swojego bliźniego ? Chcemy być sędziami tak samo jak Bóg ? Jak można rzucać klątwy na swoich braci, czy w tych ludziach jest ziarno miłości do bliźniego swego ?

Dajan, nie pisz mi o klątwach..., nie człowiek a Bóg jest moim sędzią. Słowa Boga są dla mnie przed słowami ludzi a nie na odwrót. :)


Pn cze 22, 2020 19:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 2790
Post Re: Komunia pod dwiema postaciami
Czy można przeciwstawiać prawo boże, prawu kościelnemu i prawom ludzkim (zabrakło w poście odwołania do praw naturalnych - czemu?).
Prawo wszelkie pochodzi od Boga. Właściwie są trzy źródła. A wszystkie boskie. Sąto: prawo naturalne, Dekalog, przykazania miłości. Prawo ludzkie (sądzę, że to odniesienie do prawa cywilnego) opiera się na tych trzech. Jeno, podobnie jak Pwt, zostało rozbudowane, "doprecyzowane". Podobnie prawo kanoniczne. Człowiek, ma potrzebę doprecyzowania. Stąd 613 przykazań. Stąd Kodeks Kanoniczny. Czy to źle? Pewne rzeczy wymagają uregulowania, aby ułatwić ludziom dokonywanie wyborów. Często prawo takie stawia wyższe wymagania formalne. Ale nie dla człowieka kierującego się miłością do Boga, bliźniego i siebie samego. Taki człowiek, bez znajomości prawa cywilnego czy kanonicznego, postępuje tak, że ich nie łamie.
Natomiast literalne podchodzenie do praw sformułowanych przez człowieka (a wszystkie takimi są, gdyż nawet Dekalog, został spisany przez człowieka i przez człowieka powtarzany przez wieki z ust do ust, potem spisywany przez ludzi i przez ludzi tłumaczony na języki) prowadzi w maliny.
Dajan pisze logicznie. Tłumaczy istotę. Nie narzuca praw ludzkich, ale tłumaczy ich sens. Wgłębia sie w sens, a nie w formę. Dla Dajana, jak wnoszę z jego wypowiedzi, ważniejszy jest sens Komunii niż jej forma. Dla Dajana liczy się rola Boga w tym sakramencie. I wzajemna relacja Boga i człowieka, a nie forma tej relacji. Dla człowieka wierzącego przyjęcie Boga jest aktem totalnym.
Jezus nie nie przywiązywał wagi do formy, ale do treści. Jeśli jednak uważacie, że ważniejsza jest forma, to powinniście przyjmować Ciało Jezusa tylko ubrani w tuniki, w sandałach (baz skarpet i ze świeżo umytymi stopami), dopiero po zjedzeniu obfitego posiłku, w pozycji leżącej ... Czyż nie tak?
A co mówi prawo kościelne? Ano, precyzuje warunki wymuszające szacunek dla najświętszego Pokarmu. Czyż Panu nie należy się szacunek?


Wt cze 23, 2020 8:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Komunia pod dwiema postaciami
Dejan napisał(a):
krzysiekniepieklo napisał(a):

No i to jest dowód na to, ze Komunia pod jedną postacią jest niepełna, bo im zniknął z oczu, a to dowodzi, że Komunia pod jedną postacią jest nieskuteczna. To jest tylko zadatek do pełnej Komunii.


Znowu wczytujesz w tekst swoje absurdalne przekonania.Słowa "zniknął im z oczu" wyraźnie dowodzi, że cały Jezus jest obecny w Eucharystii pod postacią chleba, a nie że Komunia pod jedną postacią jest niepełna i nieskuteczna jak to sobie wymyśliłeś.


No a jak Kościół uczy? Bóg po spożyciu Komunii Żyje w nas. No a w tym przypadku z nimi nie został, tylko zniknął im z oczu? Czy jest jeszcze gdzieś taki opis, że zniknął im z oczu bez powodu? No, jeśli zniknął, to jest to dla nas znak i trzeba poszukać przyczyny tego zniknięcia.
Jakoś Bóg musiał wytłumaczyć, że Komunia pod jedną postacią (przecież pisałeś, że spożyli tylko Chleb) jest tylko zadatkiem i nie jest komunią pełną. I to jest jedyny przypadek takiej niepełnej Komunii pokazany w Piśmie.


Wt cze 23, 2020 12:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 2790
Post Re: Komunia pod dwiema postaciami
Bóg w człowieku.
Wierzę, że Bóg żyje we mnie zawsze, gdy jestem w stanie łaski uświęcającej. Przed przyjęciem komunii, jak też i po. To nie jest tak, że dopóki Ciało nie zostanie strawione, Bóg jest w człowieku, a potem już nie.
Jezus nie zniknął i zniknął. Zniknął z oczu. Nie zniknął z życia. Jego obecność nie zakończyła się. Zniknął jedynie z oczu. To nie znaczy, że się unicestwił.
Jeśli wierzysz, że Jezus żyje, to znaczy, że nie zniknął. Zniknąć z oczu to znaczy przestać być widocznym. Jezus zmienił formę działania. Ale znikając nie opuścił ludzi.
Tak to widzę i w to wierzę.


Wt cze 23, 2020 12:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 23, 2020 22:01
Posty: 57
Post Re: Komunia pod dwiema postaciami
andej napisał(a):
Czy można przeciwstawiać prawo boże, prawu kościelnemu i prawom ludzkim (zabrakło w poście odwołania do praw naturalnych - czemu?).
Prawo wszelkie pochodzi od Boga. Właściwie są trzy źródła. A wszystkie boskie. Sąto: prawo naturalne, Dekalog, przykazania miłości. Prawo ludzkie (sądzę, że to odniesienie do prawa cywilnego) opiera się na tych trzech. Jeno, podobnie jak Pwt, zostało rozbudowane, "doprecyzowane". Podobnie prawo kanoniczne. Człowiek, ma potrzebę doprecyzowania. Stąd 613 przykazań. Stąd Kodeks Kanoniczny. Czy to źle? Pewne rzeczy wymagają uregulowania, aby ułatwić ludziom dokonywanie wyborów. Często prawo takie stawia wyższe wymagania formalne. Ale nie dla człowieka kierującego się miłością do Boga, bliźniego i siebie samego. Taki człowiek, bez znajomości prawa cywilnego czy kanonicznego, postępuje tak, że ich nie łamie.
Natomiast literalne podchodzenie do praw sformułowanych przez człowieka (a wszystkie takimi są, gdyż nawet Dekalog, został spisany przez człowieka i przez człowieka powtarzany przez wieki z ust do ust, potem spisywany przez ludzi i przez ludzi tłumaczony na języki) prowadzi w maliny.
Dajan pisze logicznie. Tłumaczy istotę. Nie narzuca praw ludzkich, ale tłumaczy ich sens. Wgłębia sie w sens, a nie w formę. Dla Dajana, jak wnoszę z jego wypowiedzi, ważniejszy jest sens Komunii niż jej forma. Dla Dajana liczy się rola Boga w tym sakramencie. I wzajemna relacja Boga i człowieka, a nie forma tej relacji. Dla człowieka wierzącego przyjęcie Boga jest aktem totalnym.
Jezus nie nie przywiązywał wagi do formy, ale do treści. Jeśli jednak uważacie, że ważniejsza jest forma, to powinniście przyjmować Ciało Jezusa tylko ubrani w tuniki, w sandałach (baz skarpet i ze świeżo umytymi stopami), dopiero po zjedzeniu obfitego posiłku, w pozycji leżącej ... Czyż nie tak?
A co mówi prawo kościelne? Ano, precyzuje warunki wymuszające szacunek dla najświętszego Pokarmu. Czyż Panu nie należy się szacunek?

andej, masz rację i zgadzam się z Tobą w 100% że "Taki człowiek, bez znajomości prawa cywilnego czy kanonicznego, postępuje tak, że ich nie łamie." i z wcześniejszym tekstem.
Dekalog został spisany ale nie stworzony przez człowieka, tylko przez Boga ale mi nie o to chodzi, tylko o wyższość sądów boskich nad ludzkimi. I dużo większe znaczenia ma dla mnie osąd Boga niż człowieka, który nie zawsze jest sprawiedliwy i właściwy.
Rozumiem Dajana, przestrzega praw kościelnych. Jeśli wystarczy tylko chleb do księdzu też powinien wystarczyć tylko chleb. Bez sensowne jest mówić do zgromadzonych w kościele "bierzcie i pijcie z niego wszyscy", do kogo ksiądz to mówi ? Słowa nie pokryte czynami są puste, są tylko słowami. Ale i o to też nie mam pretensji :) Chodzi mi o to że zmniejsza się znaczenie słów Boga i nie wypełnia się Jego woli, chodzi mi o posłuszeństwo ludzi i okazywanie szacunku Bogu. Jeśli Jezus powiedział ..... to czyńcie na moją pamiątkę, to należy uczynić tak jak sobie tego życzył a nie robić tak, jak jest wygodniej. Czy jeśli "stracimy" trochę więcej czasy dla Boga, to ten czas nie jest stracony. Druga sprawa o której pisałem kilka razy, to nakładanie klątwy na swoich braci, czy są one zgodne z nauczaniem Boga ? Nie widzę w ludziach rzucających klątwę na bliźniego miłości. Czy uczeni w piśnie nie rozumieli słów Boga ?
"Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?"
Mt 18,21-35: Piotr zbliżył się do Jezusa i zapytał: Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy? Jezus mu odrzekł: Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy.

„Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.” (1 Jana 4,16b)

[Miłość] nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą.” (1 Kor 13,6)

"Ja jestem Pan! Nie będziesz żywił w sercu nienawiści do brata. Będziesz upominał bliźniego, aby nie zaciągnąć winy z jego powodu. Nie będziesz szukał pomsty, nie będziesz żywił urazy do synów twego ludu, ale będziesz miłował bliźniego jak siebie samego. Ja jestem Pan!” (Kpł 19,15–18)"

„Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.” (Mt 5,43–48)


Wt cze 23, 2020 13:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 23, 2020 22:01
Posty: 57
Post Re: Komunia pod dwiema postaciami
"Ottavio Michelini
Orędzie Pana Jezusa do kapłanów - Część 1

1. KAPŁANI WINNI BYĆ PEŁNI ŻYCIA BOŻEGO
5.05.1975 r.

Jezus: Mój synu, nie jestem zadowolony z postawy wielu Moich kapłanów. Chcę od nich większego udziału w Odkupieniu. Chcę, by kapłani byli ze Mną na Kalwarii, lecz wielu wymawia się od tego bolesnego naśladowania Mnie.

Chcę, by Moi kapłani modlili się i działali ze Mną w Eucharystii. Niektórzy z nich nie wierzą nawet w Moją Obecność na Ołtarzu. Inni gardzą Mną i zapominają o Mnie. Wreszcie nowi Judasze zdradzają Mnie. Chcę, by kapłani budowali Moje Królestwo w duszach, a nie niszczyli je tam. Pragnę miłości od Moich kapłanów, bo kocham ich nieskończenie od wieków!

Duszą miłości - jest cierpienie i kocha się w miarę tego, jak się cierpi. Dzisiaj wielu unika cierpienia, a więc i miłości. Mój synu, chcę by kapłani znali swą rolę w Ciele Mistycznym. Chcę by byli pełni życia, pełni łaski, wiary, miłości, a więc i cierpienia. Ile to czasu straconego, ile dobra zaniedbanego, ile szkód i zdarzeń mieści się w Moim Ciele Mistycznym!

Moi biedni kapłani potykają się wśród ciemności!

Ale Ja ich kocham i chcę ich nawrócenia!

Czy więc dziwisz się, jeśli chcę od ciebie trochę cierpienia i modlitwy za nich?"

Dlatego słowa Boga są dla mnie wyżej od słów kapłanów. To co jest dla nas prawdziwe, jest zawarte w NT, więcej słów i jakichkolwiek interpretacji nie jest nam potrzebne.
Kapłani są potrzebni nie tylko do tłumaczenia tego co nie jest dla wszystkich zrozumiałe w NT, ale tez do dawania dobrego przykładu swoim owieczkom i prowadzenia ich tak jak robi to dobry pasterz.
Jeśli Kapłani nakładają klątwy na swoich "nieprzyjaciół" to dają zły przykład swoim wiernym i to nie jest dobre, ale jest pozbawione miłości, nie ma w tym Boga.


Wt cze 23, 2020 13:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 23, 2020 22:01
Posty: 57
Post Re: Komunia pod dwiema postaciami
Bardzo ciekawa lektura --> https://www.gobbi.pl/tekst-online.html
http://www.duchprawdy.com/ks_don_ottavi ... _I-III.htm


Wt cze 23, 2020 15:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 2790
Post Re: Komunia pod dwiema postaciami
mizar70 napisał(a):
... Bez sensowne jest mówić do zgromadzonych w kościele "bierzcie i pijcie z niego wszyscy", do kogo ksiądz to mówi ? ...


Bezsensowne jest wyrywanie z kontekstu jakiegoś fragmentu i budowanie na podstawie tego wyimku całej teorii. Natomiast zasadne jest, do kogo ksiądz to mówi. Czy mówi od siebie? W swoim imieniu? Aby to rozwikłać, przytoczę, to, co ksiądz mówi.
On to, gdy dobrowolnie wydał się na mękę, wziął chleb i dzięki Tobie składając, łamał i rozdawał swoim uczniom mówiąc:
BIERZCIE I JEDZCIE Z TEGO WSZYSCY: TO JEST BOWIEM CIAŁO MOJE, KTÓRE ZA WAS BĘDZIE WYDANE
Podobnie po wieczerzy wziął kielich i ponownie dzięki Tobie składając, podał swoim uczniom mówiąc:
BIERZCIE I PIJCIE Z NIEGO WSZYSCY: TO JEST BOWIEM KIELICH KRWI MOJEJ NOWEGO I WIECZNEGO PRZYMIERZA, KTÓRA ZA WAS I ZA WIELU BĘDZIE WYLANA NA ODPUSZCZENIE GRZECHÓW. TO CZYŃCIE NA MOJĄ PAMIĄTKĘ

Wystarczy raz uczestniczyć we mszy świętej, aby zrozumieć, że ksiądz nie mówi do wiernych: Częstujcie się, ale przytacza słowa wypowiedziane przez Jezusa do apostołów. To bierzcie i jedzcie, oraz bierzcie i pijcie jest skierowane do apostołów.
Ale też ostatnie zdanie: To czyńcie na Moja pamiątkę. I właśnie to przeistoczenie jest pamiątką. Każda msza święta jest pamiątką. Jezus nigdzie nie zasugerował, że każdy musi w trakcie mszy spożywać zarówno Ciało, jak i Krew. Tak czynić mieli Ci, których powołał do swojej służby. Tak mieli postępować ci, których pobłogosławił i wysłał. Władza kapłańskie jest sukcesywnie przekazywana, od Jezusa, przez apostołów i biskupów do teraz. Namaszczeni w sakramencie kapłaństwa mogą do siebie odnosić prawo i obowiązek s[ożywania Ciała i Krwi.

Jednak herezją jest twierdzenie, że spożycia Ciała nie jest pełnym przyjęciem Jezusa. A warunek, aby było to pełnym i prawdziwym przyjęciem Pana, jest zupełnie inny. I całkowicie niezależny od rozważań, czy Krew jest konieczna do wypicia.


Wt cze 23, 2020 23:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4586
Post Re: Komunia pod dwiema postaciami
andej napisał(a):
Czy mówi od siebie? W swoim imieniu?

Nie mówi od siebie i nie mówi w swoim imieniu.

andej napisał(a):
Wystarczy raz uczestniczyć we mszy świętej, aby zrozumieć, że ksiądz nie mówi do wiernych: Częstujcie się, ale przytacza słowa wypowiedziane przez Jezusa do apostołów. To bierzcie i jedzcie, oraz bierzcie i pijcie jest skierowane do apostołów.


Powtarza słowa Jezusa kierowane do wiernych. Przeczytaj na temat praktyki starożytnego Kościoła, jak podchodził do sprawowania Mszy sw.

andej napisał(a):
I właśnie to przeistoczenie jest pamiątką. Każda msza święta jest pamiątką.

Jest owszem wspominaniem co wyraża greckie slow anamneza ale jest tez aktualizacją, żywą pamiątką. Gromadzimy sie w imię Pana, on jest obecny w Słowie ale tez pod postacią chleba i wina.
Księża sprawujący Eucharystię to nie grupa rekonstrukcyjna odtwarzająca coś, co miało miejsce dawno temu.

andej napisał(a):
Jezus nigdzie nie zasugerował, że każdy musi w trakcie mszy spożywać zarówno Ciało, jak i Krew.

A słowo "wszyscy ", co ono oznacza?

mizar70 napisał(a):
Jeśli Kapłani nakładają klątwy na swoich "nieprzyjaciół" to dają zły przykład swoim wiernym i to nie jest dobre, ale jest pozbawione miłości, nie ma w tym Boga.


Klątwa to wykluczenie ze wspólnoty Kościoła. Zapoznaj sie najpierw co to oznacza i kto może wykluczyć z Kościoła.

mizar70 napisał(a):
Bezsensowne jest mówić do zgromadzonych w kościele "bierzcie i pijcie z niego wszyscy", do kogo ksiądz to mówi ? Słowa nie pokryte czynami są puste, są tylko słowami.

Mówimy już o tym od dłuższego czasu w tym wątku i w podobnych, dlaczego tak jest, jak było kiedyś i jak jest obecnie, że wraca sie z powrotem do przyjmowania pod dwoma postaciami. Jeszcze tego nie zrozumiałeś?

_________________
ksiądz


Śr cze 24, 2020 12:19
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 143 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL