Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 2:18



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
Dzięki. Nie jest to co prawda wykładnia Kościoła, ale mam nadzieję że jest z nią zgodna, a nie jest to tylko opinia tego księdza.

Na marginesie, uderzyło mnie sformułowenie zawarte w tej odpowiedzi (wytłuszczenie moje):
Po drugie, z punktu widzenia współczesnej teologii małżeństwa trudno byłoby wytłumaczyć fakt, że Maryja jest Dziewicą, ale urodziła Jezusa, którego poczęła za sprawą Ducha Świętego. Jak wiemy, taki wypadek miał miejsce TYLKO jeden raz w historii ludzkości.

Raczej tego nie wiemy, a jedynie niektórzy tak wierzą... a to różnica...

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Śr mar 14, 2012 23:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
Ale ja nie zamierzam zawrzeć białego małżeństwa, tzn nie wykluczam współżycia ani potomstwa. Jedynie co chcę w sposób rozsądny korzystać z metod naturalnych, współżyć cyklicznie w zależności od faz cyklu by ograniczyć liczbę potomstwa. CZy to jest przeszkodą kanoniczną?


Cz mar 15, 2012 7:38
Zobacz profil
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
...
akacja oczywiscie, że nie! To jest właśnie zalecane...

wiesz, zadaesz tutaj takie pytania, że naprawdę zastanawiam się czy za mąż powinnaś wychodzić...


Cz mar 15, 2012 8:58
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
Jeszcze nie tak dawno akacja takich myśli nie miała. Chyba bardziej zaszkodziły jej te nauki niż pomogły.

Mieliśmy tu dyskusję o liczbie potomstwa. Faktycznie bywa w wielu środowiskach nacisk aby mieć jak najwięcej ale (o ile zrozumiałem) doszliśmy do wniosku, że to niezgodne z nauczaniem KK. Planować dzieci trzeba rozsądnie uwzględniając tu także swoją dojrzałość do macierzyństwa/ojcostwa.
Ja nie jestem katolikiem. Po dwójce powiedziałem : dość, stawiam na jakość, a nie jestem pewien, czy trójce zapewnilibyśmy dobre warunki i dobry start w dorosłość.
Dziś sa emerytury, przeżywalność dzieci jest bardzo wysoka, nie ma potrzeby płodzić ich tuzin aby na starość mieć dach nad głową. A kawalerowie niech się lepiej nie wypowiadają...


Cz mar 15, 2012 9:40
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
Cytuj:
Dziś sa emerytury, przeżywalność dzieci jest bardzo wysoka, nie ma potrzeby płodzić ich tuzin aby na starość mieć dach nad głową.


Problem w tym, że nasz system emerytalny kieruje się ideą purytańskich osadników za czasów epoki wiktoriańskiej- im mniej dzieci, tym chwiejnejsze jego podstawy.
Aby system jakoś przetrwał, to dzietność powinna być na poziomie 3 dzieci statystycznie :D

Akacja- ja Cię rozumiem. KK dopiero od jakiegoś czasu "dojrzał" do akceptacji kontroli urodzeń i zrozumiał, że jego stanowisko jest nieadekwatne do rzeczywistości.
Wciąż funkcjonują stereotypy, że seks jest brudny, zły itd.
To normalna potrzeba fizjologiczna :). Z racji, że nie macie za sobą tego etapu, to normalne, że czujesz lęk przed nieznanym, zwłaszcza że na to czekasz.

Jeżeli takie lekcje dostajesz od duchownych czy prowadzących kurs- zmień po prostu na bardziej nowoczesnych, ortodoksi z trudem dostosowują się do zmian.
A jak nie, to kiwaj tylko głową, że rozumiesz itd. Bo czasem duchowni rozumują opacznie i jasne stanowisko oceniają jako "niedojrzałość emocjonalną". Nie daj sobie bzdur wmawiać.


Cz mar 15, 2012 10:00
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
Val napisał(a):
Jeżeli takie lekcje dostajesz od duchownych czy prowadzących kurs- zmień po prostu na bardziej nowoczesnych, ortodoksi z trudem dostosowują się do zmian.
Dominikanie podobno są na tyle nowocześni, że ich kursy prowadzą mężatki i żonaci, a nawet pary z dłuugim stażem. Wiedzą więc o czym mówią.


Cz mar 15, 2012 10:04
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
Tak, kozioł.
Nawet mówią o tym, że jak raz się będzie miało skok w bok, to lepiej nie mówić o tym swojej połowie :D

A Akacja cały czas mówi o KSIĘDZU. Że to ksiądz taki ortodoks i tak ciężko przestawić mu się na obecną naukę KK. Poza tym, księża potrafią tak niejasno mówić o seksie i o co chodzi KK, że się nie dziwię, że Akacja pisze takie opinie.

Katolikom naprzeciw wyszedł o.Knotz i stara się im wyjaśnić jasno o co chodzi KK, aby takie przekonania jak ma Akacja się skończyły u samych katolików. Popularność duchownego potwierdza, że mają z tym problem.


Cz mar 15, 2012 10:34

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54
Posty: 707
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
A ja niestety myślę, że ów ksiądz może mieć rację.
Może się mylę, ale czytam akację na innym forum od dawna, od paru lat i...
Osobiście nie wierzę, że to małżeństwo ma sens.
Bardzo, naprawdę bardzo bym chciała się mylić i obym się myliła.
Ale dziś myślę, że to po ludzku nie może się udać.
Może się uda dzięki mocy Sakramentu! Oby.

Z pozytywnych rzeczy: Akacja robi ogromne postępy! Wizja seksu nie jest już czymś obrzydliwym i zwierzęcym. Mąż nie jawi jej się jako zaborczy gwałciciel.. To już coś!
Może jednak będzie dobrze?


Pn kwi 16, 2012 11:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
Szarotka napisał(a):
A ja niestety myślę, że ów ksiądz może mieć rację.

Nie sugeruję się już opinią tego księdza. Bo zdanie psychologów jest inne. Odesłał mnie ten ksiądz do księdza proboszcza a ten powiedział tak:
- regulacja poczęć jest dopuszczalna, to odpowiedzialne rodzicielstwo
- mamy iść do poradni rodzinnej, tam zajmują się takimi sprawami
- mam zasięgnąć opinii lekarza prowadzącego, a jego opinia co do zdolności do zawarcia małżeństwa jest pozytywna.
Cytuj:
Może się mylę, ale czytam akację na innym forum od dawna, od paru lat i...

Możesz powiedzieć z jakiego forum mnie znasz?
Cytuj:
Z pozytywnych rzeczy: Akacja robi ogromne postępy! Wizja seksu nie jest już czymś obrzydliwym i zwierzęcym. Mąż nie jawi jej się jako zaborczy gwałciciel.. To już coś!
Może jednak będzie dobrze?

Dawno temu jakiś ksiądz odpowiedział na moje dylematy w internecie, że to kwestia przepracowania uczuć, tak więc ciągle je przepracowuję.
Nie zmienię jednak zdania, że wartością wyższą jest odpowiedzialne przekazywanie życia, w przeciwieństwie do wartości hedonistycznych jaką jest czerpanie przyjemności ze współżycia. To drugie powinno być podporządkowane pierwszemu.

Byłam już na pierwszych konsultacjach przedślubnych i pani prowadząca zarzucała mi lęk, że to lęk sprawia że się obserwuję. Po co więc na tych przygotowaniach każą narzeczonym robić wykresy?


Wt kwi 17, 2012 4:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
Jaką regulację poczęć miał na myśli Twój proboszcz? Bo chyba nic ponad tzw. metody naturalne polegające na powstrzymywaniu się od współżycia? Żadne inne nie są zgodne z nauką Kościoła kat.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt kwi 17, 2012 7:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
Z rozmowy w poradni wnioskuję, że Kościoł odrzuca nawet i metody naturalne jako srodek regulacji poczęć. Trzeba rzucić się na siebie po ślubie i zaufać Bogu, przyjąć poczęte dziecko - tak zrozumiałam przekaz tej pani.
A ja poczęcie narazie chcę odłozyć, aż oswoje sie z nową drogą życia, ale z tej rozmowy wynika że nie jest to zgodne z moralnością katolicką.


Wt kwi 17, 2012 7:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
O ile ja się orientuję, to metody zwane naturalnymi, polegające na zaniechaniu używania jakichkolwiek mechanicznych (prezerwatywa, spirala), farmakologicznych (tabletki antykoncepcyjne) blokad płodności, a obserwacji cyklu owulacyjnego i powstrzymywaniu się od współżycia w dni potencjalnie płodne (od 7 do 20 dni abstynencji w miesiącu) są jak najbardziej dozwolone przez Kościół kat. Dodam, że nawet stosunek przerywany jest zakazany, gdyż wg Kościoła kat. w akcie małżeńskim można robić wszystko co odpowiada obu stronom, POD WARUNKIEM, że sperma trafi do pochwy.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt kwi 17, 2012 7:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
To jak wytłumaczyć to tej pani, że ja wykorzystując metody naturalne chcę tylko skorzystać z prawa jakie daje mi Humane Vitae, by z waznych przyczyn odłożyć poczęcie?
Ona moralizowała nas że po ślubie trzeba rzucić sie na siebie i być otwartym na dziecko, zaufać Bogu. A jeśli wypadną mi dni płodne a na razie chcę odłozyć poczęcie? Krytykowała to ze w lęku uczę sie metod naturalnych, a ja chce poznać je dobrze, by traktować je jako środek regulacji poczęć. Za obopólną zgodą. Nauka KK jest wewnętrznie niespójna.


Wt kwi 17, 2012 7:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
A musisz cokolwiek tej pani tłumaczyć? Rób swoje i się nią nie przejmuj. Ale bądź gotowa na dziecko, bo metody naturalne do najskuteczniejszych nie należą...tzn. są skuteczne przy bardzo rygorystycznym stosowaniu, co jest trudne i męczące (długa abstynencja, regularność życia, dokładność obserwacji itp itd). Kawałek lateksu daje niemal identyczny efekt, a jego zastosowanie to 10 sekund.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt kwi 17, 2012 8:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
Jajko napisał(a):
A musisz cokolwiek tej pani tłumaczyć? Rób swoje i się nią nie przejmuj. .

To są tak zwane nauki przedmałżeńskie. Jeśli nie wytłumaczę tej pani że jest to zgodne z moralnością katolicką, to ona może nie podpisać karteczki i nie dopuscić do ślubu. KK próbuje narzucać, by rodziło się jak najwiecej dzieci. A co jeśli dziecko wypadnie z rąk, i skazana zostane na pięć lat wiezienia? Nie lepiej mądrze regulować poczęcia., gdy się nie czuje na siłach?


Wt kwi 17, 2012 8:10
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL