Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr kwi 24, 2024 21:16



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 65 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Ślub TYLKO kościelny 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 31, 2009 9:57
Posty: 29
Post Ślub TYLKO kościelny
Ponad rok temu skończyłam studia, niestety nie znalazłam jeszcze pracy, więc zarejestrowałam się w Powiatowym Urzędzie Pracy, dzięki czemu przez 4 miesiące byłam na stażu. Oczywiście nie było możliwości przedłużenia umowy, gdyż pracodawca nie był zainteresowany - szukał kogoś do pracy za darmo, takich "zmian" stażystów jest tam w roku kilka (staż był w urzędzie miejskim, czyli w placówce państwowej), ale dla kogoś bez pracy nawet te 800 zł to dużo, choćby przez kilka miesięcy. Niestety w tym roku już taki staż nie będzie mi przysługiwał, ponieważ z takiej pomocy można skorzystać raz na 3 lata i już jakiś czas temu poinformowano mnie, że nie mam zbyt wielkich szans przy kolejnym naborze na staże.
Mój przyszły mąż jest rolnikiem i w związku z tym opłaca tzw. KRUS. Po ślubie konkordatowym (czyli z następstwami prawnymi) automatycznie zostanę wykreślona z PUP i nie będę miała szansy choćby na taki staż, jak wspomniany wcześniej. Chcemy być razem i o wspólnej przyszłości myślimy poważnie już od dawna. Nasi rodzice nie są w stanie nam pomóc finansowo - o weselu nawet nie myślę.
Wiem, że istnieje możliwość zawarcia tylko sakramentalnego związku małżeńskiego, bez konsekwencji urzędowych - w świetle prawa nadal bylibyśmy stanu wolnego, ale według prawa kościelnego już małżeństwem, na czym nam szczególnie zależy. Czy w takiej sytuacji możemy zawrzeć tylko sakramentalny związek małżeński? Jakie warunki musimy spełnić? Kto w parafii lub diecezji jest odpowiedzialny za tego typu sprawy, tzn. z kim należałoby o tym rozmawiać? Jak taką sytuację należy argumentować?
:|

_________________
To Ja jestem, nie bójcie się (J 6, 20)


Cz sty 31, 2013 20:56
Zobacz profil
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
Moze sie np szumi jeszcze wypowie, ale z tego co wiem, to nie ma takiej mozliwosci, zeby zawrzec tylko slub koscielny bez konsekwencji prawnych.
Chyba, ze chcesz ze wzgledu na hipotetyczne problemy ze znalezieniem zatrudnienia ryzykowac, ze twoj proboszcz wyladuje w wiezieniu.


Cz sty 31, 2013 21:05
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
Jest taka możliwość. Można zawrzeć sam sakrament małżeństwa.
Nawet sam byłem nie tak dawno na takim ślubie. Znajomi mojej żony chcieli wziąć ślub kościelny u siebie w miejscowości, ale cywilny - tak sobie ubzdurali (vel wymyślili) - we Włoszech. Nie mam pojęcia czemu akurat tam, nie są Włochami, nie mają nawet pochodzenia... Chyba tylko z romantyczności. Więc w Polsce brali ślub sakramentalny, a później (chyba zaraz po tym kościelnym) jechali do Włoch i tam zawierali cywilny.

Czyli taka możliwość istnieje.
Z tego co wiem, to musieli mieć na to zgodę ordynariusza.

Najlepiej podejść do proboszcza i porozmawiać. Jeśli nie będzie wiedział - bo może tak być, wszak jest to sytuacja raczej rzadka - to można pójść do kurii diecezjalnej, tam już powinni być kompetentni ludzie.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Cz sty 31, 2013 21:18
Zobacz profil
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
@moni_pil
Czyli krótko pisząc chcesz wziąć ślub bez następstw prawnych i w ten sposób wprowadzając w błąd urzędników państwowych wyłudzić nie należne tobie świadczenie.
Uważasz, że jakiś proboszcz przyłoży do tego rękę? Może jeszcze ceremonię chcesz połączyć z Wieczerzą Pańską? :o


Cz sty 31, 2013 21:51
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4591
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
Tak jak pisze Szumi, jest taka mozliwosc. Potrzeba zgody ordynariusza miejsca.

http://www.google.de/url?sa=t&rct=j&q=& ... ms&cad=rja

_________________
ksiądz


Pt lut 01, 2013 12:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 23, 2012 18:52
Posty: 278
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
Kozioł a co to państwo obchodzi? W świetle prawa państwowego to oni będą żyli jak w konkubinacie. Pewnie gdyby nie byli katolikami to by tak zostało. Nie ma przymusu brania ślubu nie? A niedługo wprowadzą tzw. związki partnerskie. A ślub Kościelny to przede wszystkim sakrament, w świetle prawa nie ma on znaczenia.


N lut 17, 2013 0:31
Zobacz profil
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
Jest to sytuacja co najmniej dwuznaczna, podobna do wyłudzania wszelkich innych zasiłków czy uprawnień.

Albo są małżeństwem albo nie. Jak nie, to korzystają z innych przywilejów (jak w tym przypadku), a jak są to z innych.

Ewentualne udawanie, że nie są małżeństwem (rozumiem, ze dla katolików ślub kościelny oznacza zawarcie małżeństwa, a "cywilny" to tylko jego rejestracja) aby uzyskać od państwa korzyść materialną (z naszych podatków) nie jest sytuacją czystą moralnie.

Wg mnie to zwykłe oszustwo. I to oszukuje nas wszystkich płacących podatki, a nie jakieś bezosobowe państwo.


N lut 17, 2013 2:08
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
Kozioł, a czy z perspektywy formalno-prawnej jest jakaś różnica między omawianym rozwiązaniem a życiem "na kocią łapę", jakie prowadzi mnóstwo osób?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N lut 17, 2013 15:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 2586
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
Kozioł napisał(a):
Jest to sytuacja co najmniej dwuznaczna, podobna do wyłudzania wszelkich innych zasiłków czy uprawnień.

Wg mnie to zwykłe oszustwo. I to oszukuje nas wszystkich płacących podatki, a nie jakieś bezosobowe państwo.


Myślę, że sami zainteresowani czuli by w tej sytuacji że coś nie "ten teges" Nie mówiąc o konsekwencjach prawnych. Jestem z Jezusem , to ponoszę skutki swojej decyzji nawet, jeżeli materialnie tracę. Inaczej wiara byłaby zbyt prosta, a nasza zasługa żadna. Wiem coś o tym dawno temu pojęłam złą decyzję, myśląc, że się uda. Też byłam po studiach miałam małe dziecko i zero pieniędzy


N lut 17, 2013 15:35
Zobacz profil
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
Soul33 napisał(a):
Kozioł, a czy z perspektywy formalno-prawnej jest jakaś różnica między omawianym rozwiązaniem a życiem "na kocią łapę", jakie prowadzi mnóstwo osób?


Ale my tu omawiamy problem z punktu wiary i to katolickiej, jak mi sie wydaje???
No wiec z tego punktu widzenia roznica jest kolosalna. I mareta ma racje. Albo / albo.
Albo inaczej: "nie mozecie sluzyc Panu Bogu i mamonie". to nie jest sytuacja zagrozenia zycia, ale problem finansowy. Owszem, powazny, ale nie tragiczny.
Rozumiem problem, ale wiem z wlasnego doswiadczenia, ze Pan Bog pomaga w sytuacjach po ludzku niemozliwych do rozwiazania, jezeli wybierze sie droge wedlug Jego wskazowek. I to jest dowod na wiare Jemu. Nie slub koscielny ot tak, zeby Pan Bog sie nie gniewal.


N lut 17, 2013 16:04
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
moni_pil napisał(a):
Po ślubie konkordatowym (czyli z następstwami prawnymi) automatycznie zostanę wykreślona z PUP i nie będę miała szansy choćby na taki staż, jak wspomniany wcześniej.

Nie wiem skąd takie informacje, ale nie jest to prawda.
Jeżeli będziesz nadal chciała być zarejestrowana w PUPie, to po prostu napiszesz podanie o zmianę statusu z osoby bezrobotnej na osobę poszukującą pracy. Dostarczysz również poza zaświadczeniami o zmianie danych osobowych, stanu cywilnego itp pismo z KRUSU od kiedy im podlegasz.
Oni na Twój wniosek zmienią Twój status i będziesz się u nich meldować co 3 miesiące.
Nie wiem jak wygląda kwestia stażu, ani czy w ogóle byś miała taką możliwość.
Takich informacji udziela PUP i powinnaś się dowiedzieć jak wyglądałaby Twoja sytuacja, ponieważ wątpię, aby tu na forum był ktoś kompetentny udzielić Ci info, gdyż co PUP to może mieć swoje zasady.

Kael napisał(a):
Ale my tu omawiamy problem z punktu wiary i to katolickiej, jak mi sie wydaje???

To ja przedstawiam jak to wygląda od strony prawnej ;)


N lut 17, 2013 16:41
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 23, 2012 18:52
Posty: 278
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
Szczerze mówiąc też mi sie nie chce wierzyć że na staż nie może iść osoba zamężna. Myślę że ten problem autroka rozwiąze jednak inaczej.Dobrze że Val przedstawiła co można zrobić.

Ale co do oszukiwania państwa to trudno mi się zgodzić, nie w każdej sytuacji jest to takie jednoznaczne. Państwo to jedno a Kościół i Bóg to drugie. Małżeństwo kościelne to zupełnie co innego, w świetle prawa nie ma znaczenia żadnego. Tak samo ślub cywilny nie ma znaczenia w Kościele, Boga nic nie obchodzi że ktoś ma cywilny i tak grzeszy bo nie zawarł sakramentu.
A prawa państwowe czasem szkodzą ludziom i przestrzeganie niektórych też może być grzechem w skrajnych sytuacjach.


N lut 17, 2013 16:58
Zobacz profil
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
@Inko nie chodzi o stan cywilny, a o to, że ktoś ma KRUS i sprawy nieco inaczej wyglądają, gdyż taki status mają również ludzie z rentą- czyli Ci, którzy jakieś zyski z swojej sytuacji mają.
Zarejestrowanych jest więcej niż ofert pracy, więc naturalnie że nie ma łatwo. Bywa i tak, ze jak ktoś był już na stażu to drugi raz nie może iść, bądź ma trudniejszy dostęp.
Małżeństwo, które jest bez pracy, rejestruje się w PUP i PUP opłaca za nich składki zdrowotne, ale już nie emerytalne. Małżeństwo z KRUS- sami opłacają składki na emeryturę, zdrowie itp. .
Zapewne wiesz, że są one dość niskie w porównaniu z ZUSowskimi. Dlatego też dokonuje się selekcji wedle sytuacji materialnej: KRUSowcy są w lepszej niż Ci bez KRUSU. Zresztą KRUSowcy nie mają przerw w płaceniu składek, a ZUSowy już tak. Brak pracy jest więc dla nich dotkliwszy.
Oczywiście to dywagacje czysto teoretyczne. Wiadomo że sytuacje życiowe są różne. Chodzi o wskazanie pewnych niuansów.


N lut 17, 2013 17:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 03, 2012 14:37
Posty: 574
Lokalizacja: racjonalista@op.pl
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
Inka_1 napisał(a):
Ale co do oszukiwania państwa to trudno mi się zgodzić, nie w każdej sytuacji jest to takie jednoznaczne. Państwo to jedno a Kościół i Bóg to drugie. Małżeństwo kościelne to zupełnie co innego, w świetle prawa nie ma znaczenia żadnego. Tak samo ślub cywilny nie ma znaczenia w Kościele, Boga nic nie obchodzi że ktoś ma cywilny i tak grzeszy bo nie zawarł sakramentu.
A prawa państwowe czasem szkodzą ludziom i przestrzeganie niektórych też może być grzechem w skrajnych sytuacjach.

Boże - Ty widzisz i nie grzmisz?
Kolejna naśladowczyni Chrystusa z "wartościami katolickimi (?)" w sercu?

Kochani, pomyślcie chociaż trochę zanim klikniecie "wyślij" post, bo rzeczywiście trudno mieć później pretensje do innych, że nabijają się z Waszej egzaltowanej moralności. (Nie mówię oczywiście o wszystkich! Lecz powszechnie wiadomo, że wystarczy łyżka dziegciu w beczce miodu - i po ptokach :razz:).

@Inko_1. W czasach realsocjalizmu zabór własności prywatnej był kradzieżą, natomiast wynoszenie czegokolwiek z firmy kombinowaniem na boku :badgrin:. Niewiele widać się zmieniło, aczkolwiek każdy teraz ma nr NIP i widzi, że dokłada się do wspólnego budżetu.
Rozumiem, że "człek orze jak może", a każda kosa rżnie do siebie, lecz nie przyznawajcie się chociaż do tego publicznie :oops:.

Niestety pieniążki nie chcą rosną na drzewach w parku za budynkiem Ministerstwa Finansów lub Skarbu Państwa, a "zrzucamy" się wszyscy do wspólnej kasy. W tym przypadku odczuwa się, że Państwo to my , nie zaś jakiś twór wirtualny - dobrze by było zdawać sobie z tego sprawę.
Tym bardziej powinni być świadomi tego katolicy i nie żerować na bliźnich, ponieważ mają nakaz przystępowania do spowiedzi i zadośćuczynienia za grzechy :( .

_________________
1. Religijność to postawa, w której BOHATERSKO pokonuje się trudności nieznane osobom bezwyznaniowym
- trawestacja ze Stefana Kisielewskiego
2. Gdzie mod nie może - admina pośle? - Obrazek


N lut 17, 2013 17:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 23, 2012 18:52
Posty: 278
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
Val dzięki za wyjaśnienie.

Otto
Wiem że panstwo to my, ale ono tez potrafi wykorzystywać obywateli. Czy zawsze powinniśmy bezwzględnie przestrzegać tego co państwo zarządzi? Kiedyś w Gościu Niedzielnym czytałam o podatkach, pisało, że to wszystko nie jest takie jednoznaczne. Prawa panstwowe czasem szkodzą ludziom. Wierzycie w to że każde prawo we wszystkich państwach jest dobre?


N lut 17, 2013 19:15
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 65 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL