Mogę wiedzieć jak się dzielą księża. Kiedy ksiądz jest np. "zmartwychwstańcem" a kiedy innym. Gdzie się zostaje księdzem.

nie bardzo rozumiem o co pytasz...
moze chodzi cio generalnie o podzial ksiezy na zakonnych i diecezjalnych

PTRek... "zmartwychwstancem" w potocznym nazerwnicwie jest prawdopodobnie kaplan ze zgromadzenia "zmartwychwstancow" (nie znam pelnej nazwy zgromadzenia)

W skrócie:
Księdzem się zostaje po seminarium duchownym. Każda diecezja ma własne i tak samo większość zakonów. Czyli trzeba się wcześniej zdecydować, czy chce się wstąpić do zakonu (a jeśli tak, to którego), czy nie.

Tutaj jest spis zakonów w Polsce.

A to strona Zmartwychwstańców, jeśli by Cię szczególnie interesowali.

Księdzem można zostać w sumie na 2 sposoby. Wstępując do diecezjalnego seminarium duchownego (zazwyczaj każda diecezja ma swoje seminarium, czyli uczelnię wyższą, która kształci kapłanów mających po święceniach pracować w danej diecezji).

Albo wstępując do zakonu - tak samo jak w seminarium diecezjalnym odbywa się tam zazwyczaj 6-letnie studia teologiczno-filozoficzne. Z tą różnicą, ze w zakonie formację seminaryjną poprzedza jeszcze okres nowicjatu, ew. wcześniej jeszcze postulatu - różnie, czasem rok, czasem 2 albo i 3. Z tego, co wiem, formacja najdłużej chyba trwa u jezuitów - coś ok. 10 lat do święceń.

Zakonników od kapłanów diecezjalnych najprościej rozpoznać po podpisach - każdy zakon (no, nie każdy - większość) ma swoje skróty, używane przy podpisywaniu. I tak np. OP (Ordo Preadictionis - Zakon Kaznodziejów) to skrót przy podpisie dominikanina (bo dominikanie [nazwa potoczna] to fachoo Zakon Kaznodziejski). Skróty przy podpisach oznaczając zazwyczaj pierwsze litery pełnej łacińskiej nazwy danego zgromadzenia.

A czy kapłan po seminarium klasztornym jest normalnym kapłanem? Czy może sprawować wszystkie funkcje co ten z diecezjalnego seminarium, np. czy może zostać kardynałem itd.?

wiesz, to to powinien sie wypowiedziec ktos, kto w tym siedzi, ale wydaje mi sie , ze ne jest to przeszkoda

Też mi się wydaje, że nie jest, skoro w ostatnim konklawe brało udział kilku zakonników - kardynałów

Oczywiście, że jest dokładnie taki sam, jak kapłan diecezjalny. Istnieje podział na kapłanów zakonnych (ci składają, wstępując do zakonu, śluby: posłuszeństwa, ubóstwa i czystości; czasem jeszcze inne) i diecezjalnych - ale święcenia kapłańskie przyjmują takie same.

Owszme - np. jezuici ślubują dodatkowo posłuszeństwo papieżowi i teoretycznie nie przyjmują godności kościelnych... ale choćby teraz na konklawe jeden z rzekomych papabili - kard. Carlo Maria Martini (emerytowany metropolita Mediolanu) jest jezuitą - było sporo debat o tym, co by się stało, gdyby papieżem wybrano zakonnika, który należy do zgromadzenia... któe przyrzeka służyć papieżowi. Jeden z najstarszych kardynałów, nie biorący udział w tym konklawe, Polak, 91-letni misjonarz, emerytowany abp Lusaki (obecnie pracujący... jako wikary w parafii prowadzonej również przez polskiego misjonarza) kard. Adam Kozłowiecki, również jest jezuitą. Biskupem jest od 1959 roku

z tego co pamietam z historii bylo canajmniej kilkunastu papiezy zakonikow

A co to jest za podział na księzy prezbiterów .... nie pamiętam dokładnie??

Chodzi Ci prawdopodobnie o trzy stopnie święceń kapłańskich (w KRzK, w katolickich kościołach wschodnich jest ich więcej).

- diakon jest upoważniony do wygłaszania kazań, udzielania chrztów oraz błogosławienia małżeństw, asystowania we mszy,

- prezbiter (czyli potocznie ksiądz po prostu) może sprawować eucharystię, sakrament pokuty oraz namaszczenie chorych,

- biskupi mogą udzielać bierzmowania oraz wyświęcać księży.

Generalnie, w tym sensie - jako o 3 stopniach święceń - mowa jest o diakonacie stałym, a nie diakonacie w formie przygotowania do święceń. Chodzi o stan permanenty, a nie przejściowy.