Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 23, 2024 8:31



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
 dlaczego księza są co jakis czas przenoszeni ? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz kwi 21, 2005 17:25
Posty: 14
Post dlaczego księza są co jakis czas przenoszeni ?
dlaczego księza są co jakis czas przenoszeni z jednego miejsca- np. parafii- w drugie? od czego/kogo to zależy? czy taki wikary ma na to wpływ gdzie będzie? i dlaczego jedni księża sa w parafii 2 lata a drudzy 5 lub 6, albo dluzej?


Pt kwi 29, 2005 15:56
Zobacz profil
Post 
Polecam wywiad z ks.dr A.Nitą, zamieszczony w tarnowskim wydaniu Gościa Niedzielnego ( tekst z archiwum redakcji) :

Cytuj:
Duszpasterstwo potrzebuje zmian

Z ks. dr. Adamem Nitą, notariuszem Kurii Diecezjalnej w Tarnowie, rozmawia Aneta Kot.

- Czym podyktowane są zmiany na stanowiskach proboszczów i wikariuszy w parafiach, które co roku opracowuje Kuria Diecezjalna?

- W pierwszej kolejności są to potrzeby duszpasterskie. Przy każdej zmianie bierze się pod uwagę zdolności i predyspozycje kapłana oraz miejsca, w których można je najlepiej rozwinąć. Zmiany podyktowane są też potrzebą nabywania doświadczenia. Dotyczy to głównie młodych księży. Jeszcze jedną przyczyną zmian jest osiągnięcie przez księdza wieku emerytalnego, w którym należy pełniony urząd oddać do dyspozycji biskupa diecezjalnego. W praktyce naszej diecezji kapłani przechodzą na emeryturę w wieku 70 lat.

- Co ile lat kapłani przenoszeni są do kolejnej parafii?

- Na początku drogi kapłańskiej zmiany następują po 2-3 latach. Na następnych parafiach ksiądz zazwyczaj pracuje przez 4-5 lat. To uzależnione jest od funkcji, jaką dany kapłan pełni w parafii. Czasem, ze względu na odpowiedzialność za duszpasterstwo specjalistyczne, dany kapłan pozostaje w tej samej parafii dłuższy czas. Urząd proboszcza powierzany jest normalnie na czas nieokreślony, w praktyce nierzadko aż do przejścia na emeryturę. Domaga się tego prawo kościelne (por. kan. 522 KPK). Niemniej w niektórych przypadkach, z powodów wcześniej wymienionych, biskup dokonuje również zmian proboszczów.

- Czy przeniesienie z mniejszej do większej parafii albo mianowanie na proboszcza można postrzegać jako awans lub nagrodę za dotychczasową pracę duszpasterską?

- Zmiany personalne mają podstawy duszpastersko-administracyjne. Ktoś w danej parafii lub środowisku otrzymał pewne zadania do wykonania i skutecznie je podejmuje, sprawdza się w nich dobrze (np. budowa kościoła, duszpasterstwo specjalistyczne). Ale w razie potrzeby może być przeniesiony do innej parafii, gdzie jest pilna potrzeba podjęcia podobnych zadań. Takie przeniesienie można traktować w ludzkim rozumieniu jako awans. Zdarza się jednak, że ktoś się w danym miejscu nie jest w stanie podjąć zadań, które zostały mu powierzone, więc jest przenoszony na inną parafię. Nie zawsze jednak należy to traktować w kategoriach degradacji czy kary. Nierzadko zmiana miejsca pozwala takiemu kapłanowi lepiej wykorzystać duszpasterskie talenty, którymi został obdarzony.

- Dziękuję za rozmowę.


Dodatkowym powodem zmian jest zapobieganie przywiązaniu kapłana do określonej grupy ludzi ( i odwrotnie - wiernych do kapłana) lub miejsca. Ksiądz jest posłany do wszystkich , podobnie, jak Syn Człowieczy.

Cytuj:
A gdy szli drogą, ktoś powiedział do Jezusa: "Pójdę za Tobą dokądkolwiek się udasz". On mu odpowiedział: "Lisy mają nory i ptaki powietrzne gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł oprzeć" (Łk 9, 58 )


Kapłan naśladuje Chrystusa również poprzez brak stałego miejsca pobytu.
Już podczas studiów w seminarium alumni często zmnieniają pokoje i współlokatorów- właśnie po to, żeby byli wolni od przywiązania do miejsca i rzeczy.

Przeniesienie do innej parafii może być także karą dla kapłana.


Pt kwi 29, 2005 16:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28
Posty: 1652
Post 
U mnie w parafii jeden wikary jest już 13 rok i mam mimo wszystko nadzieję, że go nieprzeniosą, bo jest "ekspertem od pielgrzymek" :-D


Pt kwi 29, 2005 22:32
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
To chyba przede wszystkim praktyka mająca na celu, aby dany ksiądz nie zasiedział się w jednym miejscu, przyzwyczaił się do danych warunków... Jest posłany nie do jednej konkretnej parafii - a więc powinien co jakiś czas zmienić środowisko. Praktycznie - tak się sprawa ma z wikarymi i rezydentami - proboszczów (chyba, że sobie "nagrabią" jakoś) nie przenosi się raczej wbrew ich woli; w tej materii zmiany biskup ustala z konkretnymi zainteresowanymi.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt kwi 29, 2005 22:59
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Na ogol jest dobrze gdy ksierza sie zmieniaja. Tak jak Saruman gdy sie zasiedzial w miejscu skonil sie w strone wladzy, tak samo ksiadz ryzykuje troche wiecj jesli jest zbyt dlugo na tym samym miejscu, wie go o co i jak poprosic, juz nie jest czesto sluga tylko zaczyna wladac wiernymi. Oczywiscie mowie teorycznie, historia zna wiele przypadkow ze jakis ksiadz zostal cale zycie w jednej parafii, np. Sw Jan M. Vianey, Ojciec Leopold Mandic, czy Ojciec Pio, ale tez dlatego ze wierni nie dali ich przeniesc .

Zycie ludzkie jest pielgrzymka, brak zabezpieczen jest bardzo dobry, wystarczy spojrzec na Gandalfa.

Natomiast starsi proboszczowie, jak przechodza na emeryture, jesli nowy probosz bedzie mogl to zaakcetowac, lepiej zeby zostawali na tej parafii do konca, np. spowiadajac.


Wt maja 03, 2005 15:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
wiking napisał(a):
Tak jak Saruman gdy sie zasiedzial w miejscu skonil sie w strone wladzy, tak samo ksiadz ryzykuje troche wiecj jesli jest zbyt dlugo na tym samym miejscu

Tu nie chodzi tyle o władzę - co o przyzwyczajanie do konkretnego miejsca, konkretnych ludzi i zwyczajów. Po prostu księża powinni być elastyczni, jako "posłąni na cały świat" - a jak posiedzi sobie taki w jednej parafii 15 lat, to wszystko co będzie inne w następnej, będzie złe i w ogóle.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


So maja 07, 2005 19:15
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 15, 2005 15:36
Posty: 100
Post 
Tak, to prawda o czym piszecie, tylko jest i druga strona tego medalu. W mojej parafii (wprawdzie są tu zakonnicy, a nie księża diecezjalni) od 8 lat jest ten sam ojciec proboszcz. Świetnie zna ludzi i ich problemy "od potrzewki". Potrafi rozmawiać ze wszystkimi: dziećmi, młodzieżą, starszymi ludźmi i naprawde wiele dla tej parafii zrobił. W tym roku władze zakonne postanowiły go przenieść, a nowym proboszczem zostanie znany nam ojciec z parafii. I niestety prawdopodobnie wszystko, co zrobił "stary" proboszcz, ulegnie zaprzepaszczeniu, bo "kandydat" na proboszcza jest jego zupełnym zaprzeczeniem i nie ma tej "charyzmy". Trochę w tym momencie żal, tak zupełnie po ludzku...


So cze 18, 2005 16:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
dakota napisał(a):
Tak, to prawda o czym piszecie, tylko jest i druga strona tego medalu.
..."kandydat" na proboszcza jest jego zupełnym zaprzeczeniem i nie ma tej "charyzmy". Trochę w tym momencie żal, tak zupełnie po ludzku...

Dakota, to ze nowy proboszcz nie ma "tej charyzmy" nie znaczy, ze nie ma innych darow, ktorymi bedzie sluzyl wspolnocie. Przeciez juz sw. Pawel pisal, ze rozne sa dary laski, lecz ten sam duch. Fakt, ze przywiazujemy sie do kogos, jest zupelnie normalnym zjawiskiem, bardzo ludzkim (wydaje mi sie, ze zle by bylo, gdyby tak sie nie dzialo), ale moze dlatego nie zawsze rozumiemy jakimi racjami kieruje sie biskup, czy w tym przypadku prowincjal dokonujac rotacji kaplanow. Takie przesuniecia sa potrzebne zarowno kaplanom jak i parafianom. Jesli chodzi o parafian, to moze min. dlatego, bysmy w Kosciele byli dla Pana Boga i tylko dla Niego, a nie dlatego, ze jest taki a nie inny ksiadz; ksiadz, ktory lepiej od innych umie sie dogadac z ludzmi, ze moze jest bardziej przyjacielski, albo dobry kaznodzieja, itd... Oczywiscie, to ma swoje zalety, ale musimy pamietac, ze KAZDY kaplan zostal powolany przez Chrystusa (nie wyscie Mnie wybrali, ale Ja was wybralem, abyscie szli i owoc przynosili) i dlatego kazdy kaplan jest dla nas darem i kazdy sluzac ludziom sluzy Chrystusowi i Jego Kosciolowi. A poza tym, moze w innym miejscu wlasnie ten kaplan "z taka charyzma" jest w danym momencie bardziej potrzebny niz u Was. :) :) A jesli chcesz pomoc nowemu proboszczowi, to po prostu modl sie za niego. Modlitwy nigdy za wiele, dlatego zawsze powinnismy sie modlic za kaplanow, ktorych Pan stawia na naszej drodze. :)

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


N cze 19, 2005 5:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 23, 2004 17:56
Posty: 98
Post 
Jak mówi pewna pani u mnie w parafii "do niczego a tym bardziej nikogo nie można się przyzwyczajać"

W pełni się z tym zgadzam. Kapłan po pewnym okresie pracy w danej parafii wyczerpie swoje możliwości. swój entuzjazm i potem sie tak po trochu obija. Oczywiście nie chcę tu uogólniać na wszystkich-bo oczywiście nie 100% księży takich jest-ale niestety zdarzają się tacy coraz częściej. A już jak ksiądz trafi do w miatę bogatej parafii....

Dlatego ten okres 4-5 lat jest czasem bardzo dobrym dla księdza do pracy w jednej parafii. W tym własnie czasie najbardziej zaangażuje się w życie parafii i swoich parafian.

_________________
Wróciłem :)


Śr lip 13, 2005 17:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 25, 2004 16:51
Posty: 49
Post 
księża są też przenoszeni w nowe miejsce, gdy w starym coś "nabroją". W mojej parafii jakiś czas temu przeniesiono księdza, kiedy wyszła na jaw informacja o jego libacjach alkoholowych. No i nie jest tajemnicą, że takie przeniesienie to najczęściej jedyna "kara", która spotyka księży, gdy udowodni się im zarzut pedofilii. smutne, ale prawdziwe.

_________________
"Mały świat pełen wielkich słów
tysiąc mądrych głów mówi mi, że
moje słowa bez znaczenia
życie nic nie zmienia, boję się..."

---"Dzisiaj Płaczę"---CREW


So sie 13, 2005 14:16
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 10 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL