Jestem ateistą już 15 lat a jeszcze nie zrobiłem apostazji
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Jestem ateistą już 15 lat a jeszcze nie zrobiłem apostaz
Breta:Breta napisał(a): Stąd też "występowanie" przez ping pong między kurią, giodo, sądem i zainteresowanym okazał się jedną z niewielu możliwości, by ludzie uzyskali to, czego naprawdę chcą - nie ujmowanie ich osoby jako przynależnej, choć wymaga to dużo cierpliwości i jak się okazuje szczęścia... I sądy w RP przyznają rację Kościołowi, a nie ludziom z pretensjami, że nie mogą wystąpić tak, jak to sami sobie wymyślili. Askadtowiesz:Askadtowiesz napisał(a): Myśle, ze bardziej należy mieć pretensje do Koscioła, ze ustala taki obrzęd dla niemowlecia. Rodzice postępuja po prostu zgodnie z nakazami wiary ustalonymi przez Kosciół. Przymusu nie ma, więc nie twórz tutaj fałszywego obrazu, że jest taki nakaz, aby ochrzcić dzieci w wieku niemowlęcym.
|
Pt maja 20, 2016 20:42 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Jestem ateistą już 15 lat a jeszcze nie zrobiłem apostaz
Breta napisał(a): A procedura apostazji nie jest dokładnym wystąpieniem ze związku wyznaniowego... Ma skutki prawne. Apostata nie jest wliczany do wiernych KK (GUS), Kościół nie może przetwarzać, przekazywać ani wykorzystywać jego danych (apostata może liczyć na pomoc GIODO). Yarpen_Zirgin napisał(a): Askadtowiesz napisał(a): Myśle, ze bardziej należy mieć pretensje do Koscioła, ze ustala taki obrzęd dla niemowlecia. Rodzice postępuja po prostu zgodnie z nakazami wiary ustalonymi przez Kosciół. Przymusu nie ma, więc nie twórz tutaj fałszywego obrazu, że jest taki nakaz, aby ochrzcić dzieci w wieku niemowlęcym. Jest nauka i nacisk KK. Jestem ciekaw jak proboszcz by patrzył na rodziców przystępujących do Komunii, gdy mają np. 6-cio letnie nieochrzczone dziecko. Kitów nie wciskaj.
|
Pt maja 20, 2016 20:49 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Jestem ateistą już 15 lat a jeszcze nie zrobiłem apostaz
Pokaż mi, proszę, przepis prawa kanonicznego, który nakazuje chrzczenie dzieci w wieku niemowęcym, to pogadamy o nakazie.
|
Pt maja 20, 2016 20:51 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Jestem ateistą już 15 lat a jeszcze nie zrobiłem apostaz
Yarpen_Zirgin napisał(a): Pokaż mi, proszę, przepis prawa kanonicznego, który nakazuje chrzczenie dzieci w wieku niemowęcym, to pogadamy o nakazie. Kodeks Prawa Kanonicznego Kanon 867 § 1. Rodzice mają obowiązek troszczyć się, ażeby ich dzieci zostały ochrzczone w pierwszych tygodniach; możliwie najszybciej po urodzeniu, a nawet jeszcze przed nim powinni się udać do proboszcza, by prosić o sakrament dla dziecka i odpowiednio do niego się przygotować.
|
Pt maja 20, 2016 21:01 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Jestem ateistą już 15 lat a jeszcze nie zrobiłem apostaz
Całe życie się człowiek uczy.
|
So maja 21, 2016 12:18 |
|
|
|
|
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
Re: Jestem ateistą już 15 lat a jeszcze nie zrobiłem apostaz
Yarpen_Zirgin napisał(a): Askadtowiesz napisał(a): Myśle, ze bardziej należy mieć pretensje do Koscioła, ze ustala taki obrzęd dla niemowlecia. Rodzice postępuja po prostu zgodnie z nakazami wiary ustalonymi przez Kosciół. Przymusu nie ma, więc nie twórz tutaj fałszywego obrazu, że jest taki nakaz, aby ochrzcić dzieci w wieku niemowlęcym. Chcesz powiedzieć, ze Kościół dopuszcza, aby niemowlecia nie ochrzcic, są jakieś przepisy w tym wzgledzie? Chodzi oczywiscie o rodziców będących katolikami.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
So maja 21, 2016 19:50 |
|
|
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
Re: Jestem ateistą już 15 lat a jeszcze nie zrobiłem apostaz
Yarpen_Zirgin napisał(a): Całe życie się człowiek uczy. Aha, wyjaśniło sie w międzyczasie, ale i tak zostałem oskarżony:-(
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
So maja 21, 2016 19:52 |
|
|
luxx
Dołączył(a): Śr gru 23, 2020 15:02 Posty: 5
|
Re: Jestem ateistą już 15 lat a jeszcze nie zrobiłem apostaz
Czyli KK nie ma formalnie w swoich regułach/prawach sposobu "rezygnacji z członkowstwa w KK"? Ma jedynie apostazje, czyli wg KK jest to zawieszenie w prawach KK. Co prawda teraz jest naciskany przez RODO i GIODO, ale pozostaje nieugiety. Jedynie co robi to zapis w Ksiedze Ochrzczonych "wyraził wole opuszczenia wspolnoty" zamiast "opuscił wspolnote" lub "wystapił z KK". I traktuje takiego apostate jako "tymczasowo" zawieszonego w prawach. Z KK nie ma wyjscia! Nie ma "exit". KK jest jak dawne radzieckie RWPG, nie ma wyjscia z organizacji. Sytuacja bez wyjscia! KK powinien zaakceptowac rzeczywistosc i robic adnotacje " wystapił z KK" (zamiast "wyraził wole wystąpienia")
|
Cz gru 31, 2020 17:16 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|