jo_tka napisał(a):
Tak jakby chcieć żeby do Modlitwy Eucharystycznej włożyć imię któregoś zmarłego Patriarchy Prawosławnego?
Ciężko powiedzieć, ponieważ wygląda to trochę inaczej. Modlitwy są w innym momencie liturgii. Przyznaję, że nie bardzo wiem jak brzmi ta modlitwa w KP (kapłan mówi ją cicho i przy zamkniętych Królewskich Wrotach więc ani widu ani słychu). Wiem jedynie że za zmarłych wyjmuje się cząsteczki z 5-ej prosfory (hostii), a imiona które się czyta są przynoszone przez wiernych na karteczkach bądź książeczkach tzw "pomiannikach" (scs) z zaznaczeniem "Za spokój duszy". Musiałbym poszukać tej modlitwy więc czekajcie
W praktyce wydaje się że na karteczce można napisać imię wiernego wyznania nieortodoksyjnego, i bez wiedzy celebransa modlitwa zostanie odczytana:) Jednak raczej nie powinno się tak robić.
Ciężko tak naprawdę w kilku zdaniach wytłumaczyć dlaczego prawosławni nie modlą się za katolików. Większą rolę na pewno odgrywa w KP św. Eucharystia (stąd zakaz interkomunii), która wyraża Kościół Chrystusowy jako "wspólnotę w sakramencie". W KP istnieje ektenia (litania) katechumenów, która kończy Misterium Słowa, która w pewnym sensie jest modlitwą nie tylko dla przygotowujących się do chrztu, ale również i za wszystkich odłączonych od komunii (np. kobiety w okresie menstruacji, kobiety w połogu, wierni z ciężkim grzechem - wszyscy stają się na pewien czas katechumenami). Dlatego rzymscy katolicy poprzez nieobecność w dyptychach mogą być uważani za katechumenów. Modlitwa ta wygląda tak:
(...)
Następnie diakon:
Katechumeni, do Pana módlcie się.
Chór: Panie, zmiłuj się.
Wierni, za katechumenów módlmy się, aby Pan zmiłował się nad
nimi.
Chór: Panie, zmiłuj się.
Aby nauczył ich słowa prawdy.
Chór: Panie, zmiłuj się.
Aby odsłonił im Ewangelię sprawiedliwości.
Chór: Panie, zmiłuj się.
Aby zjednoczył ich ze swoim świętym, powszechnym i apostolskim
Kościołem.
Chór: Panie, zmiłuj się.
Zbaw, zmiłuj się, wspomóż i ochroń ich, Boże, łaską Twoją.
Chór: Panie, zmiłuj się.
Katechumeni, głowy swoje skłońcie przed Panem.
Chór: Przed Tobą, Panie.
Modlitwa za katechumenów:
Panie Boże nasz, który na wysokościach mieszkasz i na pokornych
spoglądasz, który zesłałeś rodzajowi ludzkiemu zbawienie,
Jednorodzonego Twego Syna i Boga, Pana naszego Jezusa Chrystusa,
wejrzyj na sługi Twoje, na katechumenów, którzy przed Tobą skłonili
głowy i uczyń ich w sprzyjającym czasie godnymi kąpieli powtórnych
narodzin, odpuszczenia grzechów, szaty niezniszczalności, zjednocz ich z
Twoim świętym, powszechnym i apostolskim Kościołem, zalicz ich do
wybranej Twojej owczarni.
Donośnie:
Aby i oni wysławiali z nami najczcigodniejsze i najwspanialsze imię
Twoje, Ojca i Syna, i świętego Ducha, teraz i zawsze, i na wieki wieków.
Chór: Amen.
Kapłan rozkłada antimension.
Diakon: Katechumeni niech wyjdą! Katechumeni, wyjdźcie! Niech
wyjdą katechumeni! Niech nie pozostanie nikt z katechumenów!"
W Kościele starożytnym katechumeni mieli obowiązek w tym momencie opuścić świątynię ponieważ rozpoczynało się Misterium Ofiary czyli Liturgia Wiernych przeznaczone jedynie dla ortodoksyjnych katolików (nie mylić z członkami KrK czy KP
)
Cytuj:
Nawiasem mówiąc - rozumiem że dyptych to rodzaj spisu biskupów, a nie - spisu wszystkich wiernych?
Mniej więcej. Ważna jest kolejność w dyptychu kolejnych Kościołów. Obecnie miejsce Rzymu zajmuje na pierwszym miejscu Konstantynopol wraz z Bartłomiejem I. Spis wszystkich wiernych? Wyobrażasz sobie coś takiego?
Cytuj:
Wspomina się każdego biskupa wszędzie, czy tylko lokalnego? I jesli władze świeckie, jak wspomniałeś - to też chyba tylko miejscowe?
Wspomina się biskup(-a, -ów) diecezjalnych jedynie + zwierzchnika Kościoła w danym państwie. I tak w Warszawie czyta się bodajże w 3 miejscach liturgii imiona metropolity Warszawy i całej Polski Sawy oraz dwóch pozostałych biskupów diecezji Warszawsko-Bielskiej: bp Grzegorza i bp Mirona. To dlatego że w KP służba biskupa posiada inny charakter. Po pierwsze każdy biskup jest wybierany przez Synod Lokalny z grona mnichów w danym kraju (to dlatego wszyscy noszą takie dłuuugie brody), który wykazuje 'szczególne predyspozycje biskupie'. Zostaje on wtedy bezpośrednim namiestnikiem Chrystusa (każdy) i jako pasterz posiada własne owieczki które musi paść
Ważna jest kolegialność biskupia: każdy biskup ma takie same prawa co arcybiskup czy metropolita i patriarcha. Przy ważnych decyzjach dla Kościoła rodzi to pewne problemy. To jest tak jakby przy omawianiu każdej sprawy zbierało się konklawe i za każdym razem odbywało się tajne głosowanie. Właśnie konklawe w KrK odzwierciedla trudną rzeczywistość Kościoła starożytnego, w którym Duch Św. wiał czasem jak chciał:) No ale to część Tradycji Świętej...
ps. Podczas uroczystych liturgii (wielkie święta itp) odczytuje się wszystkich zwierzchników (patriarchów i metropolitów) prawosławnych na całym świecie. Nie jest ich wielu, raptem 15-tu