Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 0:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 79 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Nawracanie na katolicyzm chrześcijan 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Nawracanie na katolicyzm chrześcijan
Jeśli temat już był, to przepraszam, ale jako że go nie znalazłam a moim zdaniem jest ciekawy to wklejam:
Cytuj:
Papież Franciszek powiedział, że „wszelki prozelityzm między chrześcijanami jest w sobie ciężkim grzechem i jest sprzeczny z samą dynamiką stawania się i bycia chrześcijanami.” I żeby nikt nie miał wątpliwości co miał na myśli dodał: „Kościół to nie drużyna piłkarska, która szuka kibiców”. Naprawdę, to właśnie Ojciec Święty powiedział i też naprawdę, nikt niemal tych słów nie zauważył!

Czym jest „prozelityzm między chrześcijanami”? Oczywiście, nawracaniem, przekonywaniem do swych racji. Jest tym, co do tej pory Kościół katolicki zawsze robił i co zawsze uważał za swój obowiązek: pokazywać prawdę objawienia i przekazać ją w nieuszczuplonej postaci, także tym, którzy jak protestanci, jej nie przyjmowali i nie przyjmują.

https://dorzeczy.pl/codzienne-felietony/16006/Przewrot-franciszkanski-i-milczenie.html
Temat jest też poruszony tutaj:
Cytuj:
https://info.wiara.pl/doc/3558455.Papiez-Zarzuty-przeciw-Amoris-laetitia-swiadectwem-braku


Czy to oznacza że gdy katolik przekonuje chrześcijanina nie będącego katolikiem że katolicyzm jest lepszym wyborem popełnia grzech ciężki?
Jako że to co mówi papież nie jest zobowiązujące dla chrześcijan innych wyznań oznacza to że Świadkowie Jehowy mogą nawracać katolików ale katolicy ŚJ już nie???

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pn cze 11, 2018 15:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22
Posty: 759
Post Re: Nawracanie na katolicyzm chrześcijan
Gdzieś tutaj czytałem, że ŚJ nie są chrześcijanami.
A druga sprawa, że nie wszystko co mówi papież należy przyjmować jako pewnik.
Po trzecie świadczenie o Chrystusie nie może być uznawane jako grzech, a czymże innym jest rozmowa na ten temat z kimkolwiek.

_________________
"Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)


Wt cze 12, 2018 7:24
Zobacz profil
Post Re: Nawracanie na katolicyzm chrześcijan
IrciaLilith napisał(a):
Jeśli temat już był, to przepraszam, ale jako że go nie znalazłam a moim zdaniem jest ciekawy to wklejam:
Cytuj:
Papież Franciszek powiedział, że „wszelki prozelityzm między chrześcijanami jest w sobie ciężkim grzechem i jest sprzeczny z samą dynamiką stawania się i bycia chrześcijanami.” I żeby nikt nie miał wątpliwości co miał na myśli dodał: „Kościół to nie drużyna piłkarska, która szuka kibiców”. Naprawdę, to właśnie Ojciec Święty powiedział i też naprawdę, nikt niemal tych słów nie zauważył!

Czym jest „prozelityzm między chrześcijanami”? Oczywiście, nawracaniem, przekonywaniem do swych racji. Jest tym, co do tej pory Kościół katolicki zawsze robił i co zawsze uważał za swój obowiązek: pokazywać prawdę objawienia i przekazać ją w nieuszczuplonej postaci, także tym, którzy jak protestanci, jej nie przyjmowali i nie przyjmują.

https://dorzeczy.pl/codzienne-felietony/16006/Przewrot-franciszkanski-i-milczenie.html
Temat jest też poruszony tutaj:
Cytuj:
https://info.wiara.pl/doc/3558455.Papiez-Zarzuty-przeciw-Amoris-laetitia-swiadectwem-braku


Czy to oznacza że gdy katolik przekonuje chrześcijanina nie będącego katolikiem że katolicyzm jest lepszym wyborem popełnia grzech ciężki?
Jako że to co mówi papież nie jest zobowiązujące dla chrześcijan innych wyznań oznacza to że Świadkowie Jehowy mogą nawracać katolików ale katolicy ŚJ już nie???

Przytoczyłaś artykuł Lisickiego, który samozwańczo mianował się cenzorem papieża Franciszka.
Dla zrozumienia przeczytaj analizę teologa
https://ekai.pl/czy-prozelityzm-to-ciezki-grzech/


Wt cze 12, 2018 7:25

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Nawracanie na katolicyzm chrześcijan
Dzięki, czyli przekonywać można ale raczej przykładem, bez agresji, przymusu, sankcji? Każde obrażanie, wyśmiewanie, itd poglądów innych mające na celu przekonanie ich do zmiany stanowiska już się zalicza pod prozelityzm? Co z stosowaniem erystyki, niemerytorycznej argumentacji, szczególnie emocjonalnej - to nie siła fizyczna, ale manipulacja psychologiczna, czyli według mnie powinno podchodzić pod grzech prozelityzmu.
Czy przekonywanie dziecka że musi iść do kościoła/przestrzegać danych nakazów/zakazów, bo jak nie to nie będzie kieszonkowego/straszenie Szatanem,piekłem/ itd podchodzi pod ten grzech?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Wt cze 12, 2018 10:57
Zobacz profil
Post Re: Nawracanie na katolicyzm chrześcijan
IrciaLilith napisał(a):
Dzięki, czyli przekonywać można ale raczej przykładem, bez agresji, przymusu, sankcji? Każde obrażanie, wyśmiewanie, itd poglądów innych mające na celu przekonanie ich do zmiany stanowiska już się zalicza pod prozelityzm? Co z stosowaniem erystyki, niemerytorycznej argumentacji, szczególnie emocjonalnej - to nie siła fizyczna, ale manipulacja psychologiczna, czyli według mnie powinno podchodzić pod grzech prozelityzmu.
Czy przekonywanie dziecka że musi iść do kościoła/przestrzegać danych nakazów/zakazów, bo jak nie to nie będzie kieszonkowego/straszenie Szatanem,piekłem/ itd podchodzi pod ten grzech?

Żaden mądry rodzic nie wywiera na dziecko presji i siłą, grożeniem odebrania kieszonkowego, nie zmusza dziecka do uczestnictwa we mszy św.


Wt cze 12, 2018 12:13

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Nawracanie na katolicyzm chrześcijan
Czyli większość rodziców moich znajomych z podstawówki , gimnazjum a nawet częściowo z liceum mądrzy nie byli, podobnie od moich dzieci wiem że proceder trwa nadal, ale dobrze ze Kościół oficjalnie to potępia.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Wt cze 12, 2018 13:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Nawracanie na katolicyzm chrześcijan
„wszelki prozelityzm między chrześcijanami jest w sobie ciężkim grzechem i jest sprzeczny z samą dynamiką stawania się i bycia chrześcijanami”

Podając ten cytat, warto by uzupełnić kontekst tych słów papieża (zakładam, że to on jest autorem), bo kontekst może dużo wyjaśnić odnośnie rozeznania grzechu ciężkiego.

Za to zasada potępiająca prozelityzm między chrześcijanami jest bez wątpienia słuszna.
Chrześcijaństwo nie może być czymś, co gwarantuje człowiekowi rodzaj zabazpieczenia jego życia, tego i pośmiertnego. Jeśli człowiek odbiera swoje chrześcijaństwo jako zabezpieczenie samego siebie, jako zapewnienie własnego bezpieczeństwa, to świadczy to o tym, że źle zrozumiał chrześcijaństwo. Źle, bo chrześcijaństwo to wymóg, który każe człowiekowi poświęcić siebie w całości, bo to poświęcenie jest sednem chrześcijaństwa, ale nie jako środek do celu, ale jako cel.
To samo błędne myślenie odnosi się do religii. Jeśli ktoś sądzi, że doktryna zapewni mu zabezpieczenie jego losu, to brnie w kompletnie w zły kierunek myślenia, nie mającego nic wspólnego z chrześcijanstwem, bo chce zabezpieczać siebie. Nie można myśleć chrześcijaństwem i myśleć, że "znajduję się po dobrej stronie", wyrażonej doktryną religii, bo myśli się w tym momencie kategorią własnego ja i jego dobra, a chrześcijaństwo jest myśleniem o dobru innego człowieka. Konfesyjne przeciąganie się "chodźcie do nas, bo to nasz religia jest prawidłowa", dowodzi posiadania iluzji zabezpieczenia w religijnym niby-chrześcijańskim schemacie, którego to zabezpieczenia chrześcijaństwo nie daje.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Wt cze 12, 2018 16:03
Zobacz profil
Post Re: Nawracanie na katolicyzm chrześcijan
IrciaLilith napisał(a):
Czyli większość rodziców moich znajomych z podstawówki , gimnazjum a nawet częściowo z liceum mądrzy nie byli, podobnie od moich dzieci wiem że proceder trwa nadal, ale dobrze ze Kościół oficjalnie to potępia.

Nie potępia, ale wskazuje na nieskuteczność takich metod, bowiem wiarę można jedynie przekazać swoim życiem, a nie nakazami i przymusem.


Wt cze 12, 2018 16:06

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: Nawracanie na katolicyzm chrześcijan
Prozelityzm jest powszechny w naszym kraju. Redaktorzy artykułów prasowych, hierarchowie kościelni a także politycy propagują mit Polaka - Katolika. To narracja, według której nasz kraj istnieje tylko dzięki Kościołowi Katolickiemu, a wszystkie inne wyznania, czy w ogóle religie, rozbijają jedność narodu.

Tak - uważam, że propagowanie takich stereotypów jest szkodliwe i kłamliwe.

_________________
MODERATOR


Śr cze 13, 2018 8:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Nawracanie na katolicyzm chrześcijan
Propagowanie mitów, to nie jest prozelityzm.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Śr cze 13, 2018 11:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Nawracanie na katolicyzm chrześcijan
Jest, jeśli ma na celu wywieranie presji w celu nawracania.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr cze 13, 2018 11:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Nawracanie na katolicyzm chrześcijan
Propagowanie mitów to propagowanie mitów.
Prozelityzm to prozelityzm.

Jeśli propagowanie mitów może być prozelityzmem, to wszystko inne również może być prozelityzmem. Prozelityzmem może być jedzenie śniadania, czyszczenie butów, spacer po mieście, praca murarza, czy cokolwiek innego, jeśli tylko w każdym z tych przypadków ktoś sobie dopowie, że ma to na celu wywieranie presji w celu nawracania.
Tylko, że w przypadku kiedy coś może (może jako zaistnienie możliwości) być czymś, nie ma nic niezwykłego i nie ma sensu tego wymieniać, bo takie wyliczanki nie miałyby końca. Wszystko można sobie dowolnie skojarzyć i skorelować, co bynajmniej nie znaczy, że ta korelacja jest faktem - taka korelacja zaczęłaby być faktem dopiero po jej udowodnieniu.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Śr cze 13, 2018 19:52
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: Nawracanie na katolicyzm chrześcijan
Wmawianie komuś, że Polak to Katolik, to wywieranie presji, a więc jest to forma prozelityzmu. To sugerowanie: ktoś, kto nie jest Katolikiem, nie jest Polakiem. To ktoś obcy, nie nasz. Nie ma to nic wspólnego z jedzeniem śniadania, czyszczeniem butów, spacerem po mieście i po wsi, pracą murarza, cieśli, czy też policjanta.

Dowód? Postawa Kraszewskiego, który pisał o Protestantach jako o elemencie obcym, rozbijającym jedność narodu polskiego. Według tej narracji Protestanci to nie są Polacy.

_________________
MODERATOR


Śr cze 13, 2018 20:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Nawracanie na katolicyzm chrześcijan
Po pierwsze, zacytuj Kraszewskiego mówiącego: "protestanci to nie są Polacy"
Po drugie, udowodnij, że będzie to oznaczało powszechność występowania w naszym kraju.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Śr cze 13, 2018 20:19
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: Nawracanie na katolicyzm chrześcijan
Nie mam przy sobie akurat Kraszewskiego, ale to popularny motyw pozytywizmu.

Co do powszechności - sam się często spotykam z pytaniami o to, jak łączę pewne kwestie z moją wiarą katolicką, gdzie za Katolika się nie uznaję. To jest właśnie wychodzenie z założenia: jeśli Zbigniew to Polak, to jest zapewne Katolikiem.
Na tym forum także czasem spotykam się z argumentem: "Jeśli jesteś innego zdania, to nie jesteś Katolikiem". Tak - wyłamuję się. Nie oznacza to od razu tego, że jestem heretykiem.

_________________
MODERATOR


Śr cze 13, 2018 20:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 79 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL