Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 0:12



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
 Zawarcie zwiazku malzenskiego a choroba psychiczna. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt maja 22, 2018 19:19
Posty: 140
Post Zawarcie zwiazku malzenskiego a choroba psychiczna.
Czy jak ktos jest chory psychicznie i zawiera zwiazek malrzenski to lekarz ktory go leczy musi wydawac jakies oswiadczenie w sprawie slubu? Np. jakies zezwolenie na slub czy vos w tym stylu czy tylko wystarczy powoedziec ksiedzu ze jest sie chorym i dopiero ksiadz powoluje jakiegos bieglego lub nie?


So sie 15, 2020 15:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4586
Post Re: Zawarcie zwiazku malzenskiego a choroba psychiczna.
W protokole przedślubnym są pytania dotyczące zdrowia psychicznego, fizycznego czy cech charakteru, które mogą mieć negatywny wpływ na wspólne życie małżeńskie albo mogą spowodować nieważność małżeństwa.

Jeśli ksiądz ma wątpliwości musi to zanotować w protokole, do protokołu może dołączyć wyniki dotychczasowych badań, diagnozy itp. i przedstawić do rozstrzygnięcia biskupowi.
Przy każdej kurii są biegli i oni wydają opinię, na podstawie której zezwala się na ślub kościelny lub nie.

_________________
ksiądz


So sie 15, 2020 21:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 22, 2018 19:19
Posty: 140
Post Re: Zawarcie zwiazku malzenskiego a choroba psychiczna.
A jesli jestem chory na jedna chorobe a lekarze mi wpisali inna w celu wyludzenia refundacji nfz to czy to jest jakis klopot podczas zawarcia zwiazku malrzenskiego? Kazdy lekarz falszuje dokumentacje medyczna w celu wyludzenia swiadczen z nfztu ale to nie jest przeciez moja wina. Poprostu jak pytam mojego lekarza o sprawy zwiazku a on wie ze poprzedni lekarz mi sfslszowal dokumentacje medyczna to widac ze to dla niego trudna sprawa i on nie chce o tym rozmawiac, dlaczego tak jest???

Chyba dla ksiedza nie wazne jest co mam wpisane w papierach tylko na co faktycznie jestem chory, pozatym wiele diagnoz jest na wyrost jesli nie omylkowo...


Rozumiem ze ci biegli przeprowadzaja wywiad z osoba a nie wydaja opinie tylko na podstawie badan tak?


So sie 15, 2020 21:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 22, 2018 19:19
Posty: 140
Post Re: Zawarcie zwiazku malzenskiego a choroba psychiczna.
Czy moglby ktos wytlumaczyc czy moge miec problem z zawarciem zwiazku malrzenskiego w opisanej sytuacji?


N sie 16, 2020 11:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4586
Post Re: Zawarcie zwiazku malzenskiego a choroba psychiczna.
Tomkris, ani moderatorzy ani użytkownicy nie są prorokami.

Nie wiem czy możesz mieć problem z zawarciem małżeństwa i czy w takim wypadku małżeństwo będzie według prawa kościelnego ważne.

Dla księdza liczy sie to czy mówisz prawdę oraz Twoja diagnoza, która ma odpowiadać rzeczywistości czyli nie jakaś "kombinowana", wypisywana aby zrobić w konia NFZ lub wypisywana przez skorumpowanego lekarza bo dostał on od Ciebie kopertę i napisał to co chciałeś.

Tomkris napisał(a):
Rozumiem ze ci biegli przeprowadzają wywiad z osoba a nie wydają opinie tylko na podstawie badan tak?

Przeprowadzają wywiad, robią badania oraz weryfikują dokumentacje, którą otrzymali.

_________________
ksiądz


N sie 16, 2020 11:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 22, 2018 19:19
Posty: 140
Post Re: Zawarcie zwiazku malzenskiego a choroba psychiczna.
Ale to nie w moim interesie bylo zeby miec to rozpoznanie tylko lekarzy. Oni zrobili to wbref mnie, teraz jak mowie o tym lekarzom to oni sie wkurzaja na mnie i jest klopot bo nie mozna ot tak sobie podwazyc czyjejs diagnozy....

Pytam was tu bo nie wiem jak podchodzi prawo koscielne do falszywych diagnoz psychiatrycznych, czy jak ksiadz uslyszy to to czy sie nie wystraszy i mi nie da zezwolenia do slubu?


N sie 16, 2020 11:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4586
Post Re: Zawarcie zwiazku malzenskiego a choroba psychiczna.
Jak każde prawo tak i prawo kościelne opiera się na wiarygodności świadków, dokumentów, diagnoz itp.

Ksiądz nie może być strachliwy :) , on ma stwierdzić przed ślubem, ze jesteś osobą stanu wolnego i ze nie masz przeszkód do zawarcia ważnego małżeństwa.

_________________
ksiądz


N sie 16, 2020 20:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 22, 2018 19:19
Posty: 140
Post Re: Zawarcie zwiazku malzenskiego a choroba psychiczna.
bramin napisał(a):
Jak każde prawo tak i prawo kościelne opiera się na wiarygodności świadków, dokumentów, diagnoz itp.

Ksiądz nie może być strachliwy :) , on ma stwierdzić przed ślubem, ze jesteś osobą stanu wolnego i ze nie masz przeszkód do zawarcia ważnego małżeństwa.



Lekarze tez nie moga byc strachliwi bo skladali przysiege przed przystapieniem do zawodu a jednak zaden nie chce ustalic wiarygodnej diagnozy...


N sie 16, 2020 21:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1245
Post Re: Zawarcie zwiazku malzenskiego a choroba psychiczna.
Nie wiem, czy mam chorobę psychiczną, czy nie. Mogę być co najwyżej na krawędzi psychozy, ale nie w psychozie - mieć "tylko" zaburzenia schizotypowe, ale nie schizofrenię. Do tego mam inne raczej poważne zaburzenia psychiczne, w tym zespół Aspergera.

"Nie potrafię" cierpliwie znosić bólu, niewygody fizycznej. Przed tym uciekam, jak tylko można. Nawet prysznica się "boję", bo można zmarznąć lub mieć kontakt z za ciepłą wodą. Raczej bardzo nie lubię obcinania włosów. Zmieniania ubrań czy noszenia niektórych z nich bądź czesania się (przynajmniej wtedy, jeśli robi mi to mama) też mogę nie lubić albo po prostu nie lubię. Bardzo "boję się" kary bożej, zwłaszcza po śmierci. Mam silne natręctwa na punkcie możliwości zakażenia (nie tylko koronawirusem). Miałem objawy obsesyjno-kompulsywne dotyczące ryzyka infekcji już ok. 3 - 4 lata przed pandemią COVID-19. "Boję się" dotykać butów, skarpet, nawet pilotów od telewizorów, czajnika - jeżeli nie mam możliwości dezynfekcji lub użycia mydła. Prawie 12 lat temu pewna psychiatra potwierdziła, że mam książkowy przypadek zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych, a ponad 10 lat temu jedna z nauczycielek określiła mnie jako "okaleczonego przez religię". Od ponad 10 czy 12 lat mam problemy ze spowiedzią i rachunkiem sumienia, skrupulanctwo lub skłonności do niego. Chciałbym się całkowicie pozbyć skrupulanctwa.

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


Wt gru 15, 2020 21:54
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 9 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL