Księża apeluja,ze wypalanie traw to grzech!!
Autor |
Wiadomość |
ate
Dołączył(a): Cz maja 11, 2006 19:25 Posty: 384
|
 Księża apeluja,ze wypalanie traw to grzech!!
Nowy grzech choć na wsiach wiosną trawy wypalano od zawsze.Jak nalezy to rozumiec,ten zakaz z ambony?Czy to może jakis "spisek" wespół ze strażakami?
|
Wt maja 16, 2006 21:15 |
|
|
|
 |
pedziwiatr
Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44 Posty: 3436
|
Mysle, ze to troska o bezpieczenstwo. Odkad pamietam, zawsze istnial zakaz wypalania traw ze wzgledu na duze zagrozenie pozarami i tylko brak wyobrazni oraz nieodpowiedzialnosc niektorych wlascicieli lak sprawia, ze nie potrafia zrozumiec problemu i przestrzegac zakazu.
_________________ Oto wyryłem cię na obu dłoniach. *** W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.
|
Wt maja 16, 2006 21:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Jaki nam nowy grzech? Nie ma czegoś takiego jak nowe grzechy. Bezmyślne, nie przynoszące żadnych korzyści i niebezpieczne zachowanie jakim jest wypalanie traw inaczej niż grzechem nazwać nie można.
|
Wt maja 16, 2006 21:49 |
|
|
|
 |
ate
Dołączył(a): Cz maja 11, 2006 19:25 Posty: 384
|
Jestem przeciw wypalaniu ,uważam to za bezmyslnośc ,nawet zdaża sie ,ze ktoś spłonie w tym zywiole,ale dlaczego dopiero teraz każa sie z tego spowiadać?
|
Wt maja 16, 2006 21:56 |
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
pamiętam jak u nas tłumaczono to w taki sposób by nacisnąć na sumienie
i pokazać od strony zabijania niepotrzebnego różnych stworzonek,żyjątek przy wypalaniu
grzechem jest zawsze to co nieetyczne
czy moralnym można nazwać niszczenie tylko po to by patrzeć jak przyroda mozoli się by to odratować
co innego koszenie trawy a co innego wypalanie
kiedys mogło być dobrym wypalanie dziś już nie jest
bo zmieniło się nasze życie
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Wt maja 16, 2006 22:02 |
|
|
|
 |
pedziwiatr
Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44 Posty: 3436
|
ate, niepotrzebne narazanie siebie i innych na niebezpieczenstwo zawsze bylo grzechem. Problem w tym, ze wielu ludzi niektorych swoich czynow nie chce uznac za grzech, bo tak im wygodniej, moze stad teraz wiecej sie o tym mowi.
_________________ Oto wyryłem cię na obu dłoniach. *** W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.
|
Wt maja 16, 2006 22:06 |
|
 |
m_q
Dołączył(a): Wt kwi 25, 2006 7:57 Posty: 506
|
Mieszek napisał(a): kiedys mogło być dobrym wypalanie dziś już nie jest bo zmieniło się nasze życie
Wypalanie traw to "wynalazek" ostatnich kilkudziesięciu lat. Wcześniej ludzie nie mieli przymusowych ubezpieczeń a za akcję gaśniczą płacili z własnej kieszeni lub (jako ochotnicy) sami ryzykowali życie przy gaszeniu.
[...] pedziwiatr
|
Wt maja 16, 2006 23:36 |
|
 |
jlp
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 12:17 Posty: 512
|
grzech czy nie grzech, ja naprawde niewiem jak mozna wpasc na pomysl wypalania trawy.
mhhh niestety niemam pojecia o lakach a mowiac dokladniej o ich zagospodarowaniu. istnieje jakas alternatywa do wypalania?
jesli tak to czemu nie jest stosowana? jest ciezka do wykonania? kosztowna? co mowi prawo na ten temat?
pewnie sa laki, ktore maja takie ulozenie, ze ich wypalenie moze nie zagraza katastrofie ale przeciez to musi sie niesamowicie dymic......
prosze o wiecej informacji na ten temat
|
Śr maja 17, 2006 0:14 |
|
 |
ate
Dołączył(a): Cz maja 11, 2006 19:25 Posty: 384
|
Wiesz,też nie bardzo znam sie na filozofii wypalania łąk .Ale pewnie jest to najtańsza metoda na uporządkowanie łąki po zimie bo koszt tylko jednej zuzytej zapałki.Wszystkie stare trawy spala się i przy okazji popiól z nich użyżni łąke.A tak to trzeba ponieśc koszt paliwa aby śćiąć stare pozostałości.Na wsiach niestety bieda aż piszczy...
|
Śr maja 17, 2006 12:20 |
|
 |
jlp
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 12:17 Posty: 512
|
ate napisał(a): Wiesz,też nie bardzo znam sie na filozofii wypalania łąk .Ale pewnie jest to najtańsza metoda na uporządkowanie łąki po zimie bo koszt tylko jednej zuzytej zapałki.Wszystkie stare trawy spala się i przy okazji popiól z nich użyżni łąke.A tak to trzeba ponieśc koszt paliwa aby śćiąć stare pozostałości.Na wsiach niestety bieda aż piszczy...
wiec jak widac sprawa jest indywidualna, gdybym ja mial do wyboru glodowac albo wypalic lake to tez bym ja wypalil.
|
Śr maja 17, 2006 12:22 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
1. Stwierdzenie, że popiół użyźnia, o ile pamiętam, jest mitem. Wręcz przeciwnie - takie wypalanie wyjaławia glebę.
2. Stwarza zagrożenie, to chyba oczywiste.
3. A tej łąki i tak nie skosili? Dla dzikiej fantazji sieją i wypalają?
I uważasz, że ziemi po spaleniu łąki nie trzeba zaorać? Tak na pogorzelisku sieją kolejne?
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Śr maja 17, 2006 13:55 |
|
 |
ate
Dołączył(a): Cz maja 11, 2006 19:25 Posty: 384
|
jo_tka,ja niczego nie uważam tylko zwróciłam uwage,ze księza zajęli sie problemem...Te łąki pewnie skosili,tylko wypalaja jakies pozostałości,które zwierzeta nie spasły,rowy itp.
|
Śr maja 17, 2006 17:04 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
A ja tylko mówię, że argumentacja finansowa wydaje mi sie chybiona.
Co do "nowego grzechu". Nie jest nowy, tylko przedtem go nie wyróżniano. Tak jak nie trzeba specjalnie pisać, że prowadzenie samochodu po pijanemu jest grzechem, tak i nie trzeba pisać o wypalaniu traw. Chyba, że do ludzi to nie dociera...
Rabunkowa gospodarka zasobami środowiska też jest niezgodna z nauczaniem Kościoła, mimo że nie krzyczą o tym gazety...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Śr maja 17, 2006 18:12 |
|
 |
jlp
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 12:17 Posty: 512
|
jo_tka napisał(a): A ja tylko mówię, że argumentacja finansowa wydaje mi sie chybiona. Co do "nowego grzechu". Nie jest nowy, tylko przedtem go nie wyróżniano. Tak jak nie trzeba specjalnie pisać, że prowadzenie samochodu po pijanemu jest grzechem, tak i nie trzeba pisać o wypalaniu traw. Chyba, że do ludzi to nie dociera...
Rabunkowa gospodarka zasobami środowiska też jest niezgodna z nauczaniem Kościoła, mimo że nie krzyczą o tym gazety...
powiedz kto daje ci prawo osadzac prywtana systuacje finansowa sytuacje rolnika X?
ja niewiem jaki to paraagraf ale wiem ze krasc chleb z glodu nie znaczy to samo co krasc dla wzbogacenia sie. analogicznie jezli rolnik X niema innej mozliwosci wykarmienia swej rodziny jak wypalenie tej trawy, to jakim prawem ty chcesz mu wmowic grzech?
|
Cz maja 18, 2006 0:19 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
A gdzież ja ją osądzam?
Stwierdziłam jedynie że moim zdaniem na wypalaniu nie oszczędzi ani grosza. I tak musi:
- skosić trawę (po to w końcu ją zasiał)
- zaorać pole (na pogorzelisku nic nie posieje)
- zasiać kolejną (też się nie da oszczedzić)
Dodam jeszcze - nawieźć. Bo o ile pamiętam, wypalanie zabiera azot z gleby. Zdecydowanie konieczny do rośnięcia czegokolwiek. Zatem zamiast nawozić - wyjaławia.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Cz maja 18, 2006 0:25 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|