Po prostu katolicki pogrzebMagdalena Harrison, w cytowanym już ”Liście do księdza” napisała: ”Wiemy, że Kościół dla naszego dziecka przewiduje pokropek (modlitwa i pokropienie trumny wodą święconą w zakrystii). Wiemy również, że istnieje możliwość odprawienia Mszy w intencji rodziców, połączonej z pożegnaniem naszego dziecka. Wiemy, że Mszę odprawia się za grzechy zmarłego, a nasze dziecko zgrzeszyć nie mogło. Jednak dla nas, wierzących rodziców, uczestnictwo w Mszy na pogrzebie własnego dziecka jest bardzo ważne. Wiemy, że nasze dziecko było mniejsze, ważyło jedynie kilka kilogramów (czasem dużo mniej), ale przecież w oczach Boga wszyscy są równi. Niemożność pochowania własnego dziecka dla rodziców jest cierpieniem i bólem na całe życie”.
W rzeczywistości Kościół pozwala na katolicki pogrzeb nieochrzczonego dziecka. ”Ordynariusz miejsca może zezwolić na pogrzeb kościelny dzieci, których rodzice mieli zamiar je ochrzcić, a jednak zmarły przed chrztem” stwierdza Kodeks Prawa Kanonicznego (kan 1183. par. 2).
W każdym aktualnym wydaniu ”Obrzędów pogrzebu” można przeczytać następującą informację: ”Konferencja Episkopatu Polski zezwala na katolicki pogrzeb dzieci, które zmarły przed chrztem, jeżeli rodzice pragnęli je ochrzcić. Przy tych pogrzebach należy używać tekstów przewidzianych na pogrzeb dzieci nieochrzczonych. Aby w umysłach wiernych nie zacierała się nauka o konieczności chrztu, należy ją przypominać w katechizacji dzieci i dorosłych”.
Wszystkie trzy formy pogrzebu dziecka zawarte w ”Obrzędach” przewidują osobne teksty modlitw i czytań dla dzieci ochrzczonych i nieochrzczonych. Nieprawdą jest również, że w czasie pogrzebu dziecka nieochrzczonego nie można odprawiać Mszy św. ”Mszał Rzymski dla diecezji polskich” zawiera pełny formularz ”Mszy w czasie pogrzebu dziecka nieochrzczonego”. Tymczasem wielu księży na pytanie o możliwość ”pełnego” pogrzebu dziecka, które urodziło się martwe, odpowiada: ”Nie ma zwyczaju”. Niektórzy ze zdumieniem dowiadują się o istnieniu odpowiednich tekstów liturgicznych.
Większość zwraca uwagę, że niemal nigdy rodzice w takich sytuacjach nie proszą o pogrzeb dziecka. Często sprawiają wrażenie, jakby chcieli jak najszybciej mieć problem za sobą. Być może wynika to również z niewiedzy, iż przepisy kościelne nie stawiają żadnych przeszkód.
Zdaniem prof. Chazana, wskazane jest nie tylko pochowanie dziecka, które urodziło się martwe, zgodnie z zasadami wyznawanej przez rodziców wiary, ale także przeżycie przez nich ”pełnej żałoby” po takim dziecku.
http://www.goscniedzielny.pl/artykul.ph ... k=2004&okl