czy można być schizmatykiem nie będąc ekskomunikowanym?
Autor |
Wiadomość |
vox de profundis
Dołączył(a): Wt paź 10, 2006 13:26 Posty: 627
|
 czy można być schizmatykiem nie będąc ekskomunikowanym?
Pytanie jak w tytule wątku.
|
Wt gru 05, 2006 17:59 |
|
|
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Nie. Schizmatyzm rozumiany jako odejście od Kościoła, zawsze wiąże się z ekskomuniką. Często jednak jest to ekskomunika automatyczna, tzn. wynikająca z jakiejś wyjątkowo grzesznej decyzji (np. przejście do sekty, czy dokonanie świadomej i dobrowolnej aborcji), a nie z bezpośredniej decyzji papieża.
_________________ www.onephoto.net
|
Wt gru 05, 2006 18:54 |
|
 |
vox de profundis
Dołączył(a): Wt paź 10, 2006 13:26 Posty: 627
|
Paschalis napisał(a): Nie. Schizmatyzm rozumiany jako odejście od Kościoła, zawsze wiąże się z ekskomuniką. Często jednak jest to ekskomunika automatyczna, tzn. wynikająca z jakiejś wyjątkowo grzesznej decyzji (np. przejście do sekty, czy dokonanie świadomej i dobrowolnej aborcji), a nie z bezpośredniej decyzji papieża.
Rozumiem.
Pytałem bo zetknąłem się z poglądem, że patriarcha konstantynopolitański Bartłomiej jest schizmatykiem ale nie jest ekskomunikowany. Wydało mi się to sprzeczne samo w sobie.
|
Wt gru 05, 2006 19:02 |
|
|
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
vox de profundis napisał(a): Paschalis napisał(a): Nie. Schizmatyzm rozumiany jako odejście od Kościoła, zawsze wiąże się z ekskomuniką. Często jednak jest to ekskomunika automatyczna, tzn. wynikająca z jakiejś wyjątkowo grzesznej decyzji (np. przejście do sekty, czy dokonanie świadomej i dobrowolnej aborcji), a nie z bezpośredniej decyzji papieża. Rozumiem. Pytałem bo zetknąłem się z poglądem, że patriarcha konstantynopolitański Bartłomiej jest schizmatykiem ale nie jest ekskomunikowany. Wydało mi się to sprzeczne samo w sobie.
Bartłomiej I nie był katolikiem, więc nie mógł "porzucić" katolicyzmu, skoro nigdy do niego nie należał, dlatego nie jest ekskomunikowany, bo ekskomunika odnosi się do ludzi, którzy dobrowolnie opuszczają wyznanie lub popełniają jakiś inny ogromnie ciężki grzech.
Dlatego też, większość teologów katolickich i prawosławnych uważa, że ekskomuniki jakie na siebie nałożyli papież i patriarcha Konstantynopola w 1054 r. dot. tylko nich samych, a nie ich następców, w związku z czym są w dzisiejszych czasach nieobowiązujące.
_________________ www.onephoto.net
|
Wt gru 05, 2006 19:19 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Dlatego też, większość teologów katolickich i prawosławnych uważa, że ekskomuniki jakie na siebie nałożyli papież i patriarcha Konstantynopola w 1054 r. dot. tylko nich samych, a nie ich następców, w związku z czym są w dzisiejszych czasach nieobowiązujące.
Dlatego Paweł Vi i bodajże Atenagoras I (ale moge sie mylić) zdjęli te ekskomuniki i wspólnie uznali, że katolicy i prawosławni się wzajemnie nie ekskomunikują dzisiaj
|
Wt gru 05, 2006 19:31 |
|
|
|
 |
vox de profundis
Dołączył(a): Wt paź 10, 2006 13:26 Posty: 627
|
Paschalis napisał(a): Dlatego też, większość teologów katolickich i prawosławnych uważa, że ekskomuniki jakie na siebie nałożyli papież i patriarcha Konstantynopola w 1054 r. dot. tylko nich samych, a nie ich następców, w związku z czym są w dzisiejszych czasach nieobowiązujące.
Czy twierdzisz, że ktokolwiek miał prawo nałożyć ekskomunikę na papieża?
Czy mam rozumieć, że papieże od 1954 roku aż do Pawła VI byli ekskomunikowani?
Czy mam rozumieć, że są schizmatycy, których nie dotyczy ekskomunika latae sententiae?
|
Wt gru 05, 2006 19:42 |
|
 |
vox de profundis
Dołączył(a): Wt paź 10, 2006 13:26 Posty: 627
|
Kamyk napisał(a): Cytuj: Dlatego też, większość teologów katolickich i prawosławnych uważa, że ekskomuniki jakie na siebie nałożyli papież i patriarcha Konstantynopola w 1054 r. dot. tylko nich samych, a nie ich następców, w związku z czym są w dzisiejszych czasach nieobowiązujące. Dlatego Paweł Vi i bodajże Atenagoras I (ale moge sie mylić) zdjęli te ekskomuniki i wspólnie uznali, że katolicy i prawosławni się wzajemnie nie ekskomunikują dzisiaj
Pytanie kolejne: skoro ekskomuniki nie dotyczyły następców, to jak mogli je zdjąć z osób nieżyjących?
|
Wt gru 05, 2006 19:43 |
|
 |
vox de profundis
Dołączył(a): Wt paź 10, 2006 13:26 Posty: 627
|
vox de profundis napisał(a): 1954 roku
oczywiście 1054 roku (literówka)
|
Wt gru 05, 2006 19:44 |
|
 |
vox de profundis
Dołączył(a): Wt paź 10, 2006 13:26 Posty: 627
|
Paschalis napisał(a): Bartłomiej I nie był katolikiem, więc nie mógł "porzucić" katolicyzmu, skoro nigdy do niego nie należał
Jak to nie należał? Czyżby chrzest święty nie włączył go do Kościoła?
|
Wt gru 05, 2006 19:50 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Cytuj: patriarcha konstantynopolitański Bartłomiej jest schizmatykiem ale nie jest ekskomunikowany.
Czytałem o tym conieco ostatnio, o prawosławiu.
Był ekskomunikowany (patriarcha Konstantynopoloa) - od 1054 do 196x roku (dokładnie nie pamiętam), kiedy Paweł VI i jeden z jego (Bartłomieja) poprzedników zdjęli nawzajem z siebie ekskomuniki rzucone przez poprzedników w 1054 roku.
Do jedności jednak jeszcze daleko...
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt gru 05, 2006 21:19 |
|
 |
vox de profundis
Dołączył(a): Wt paź 10, 2006 13:26 Posty: 627
|
ToMu napisał(a): Cytuj: patriarcha konstantynopolitański Bartłomiej jest schizmatykiem ale nie jest ekskomunikowany. Czytałem o tym conieco ostatnio, o prawosławiu. Był ekskomunikowany (patriarcha Konstantynopoloa) - od 1054 do 196x roku (dokładnie nie pamiętam), kiedy Paweł VI i jeden z jego (Bartłomieja) poprzedników zdjęli nawzajem z siebie ekskomuniki rzucone przez poprzedników w 1054 roku. Do jedności jednak jeszcze daleko...
Nadal nie rozumiem.
Czy sugerujesz, że ekskomunika rzucona na papieża była ważna? Bo jeśli nie była ważna, to nie mogła być zdjęta. Czy ktokolwiek ma prawo ekskomunikować Ojca Świętego?
|
Wt gru 05, 2006 21:31 |
|
 |
Piotr1
Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06 Posty: 1316
|
Ekskomunika ze strony katolickiej władzy kościelnej może dotyczyć jedynie katolików, czyli ochrzczonych w kościele katolickim, lub po chrzcie do niego przyjętych, którzy aktem formalnym od niego się nie odłączyli. Nie może być więc mowy ani o schiźmie ani tym bardziej o ekskomunice wobec prawosławnych czy protestantów. Podlegaja oni prawu własnych Kościołów w tym zakresie. Kanony KPK - także te dotyczace schizmy czy kar kościelnych, w tym ekskomuniki - dotyczą jedynie Kościoła łacińskiego (kan 1) zaś kanony KKKW "odnoszą się do wszystkich i jedynie do katolickich Kościołów Wschodnich" (także kan. 1). Patriarcha Bartłomiej I nie należał ani nie należy ani do Kościoła łacińskiego, ani do żadnego z katolickich kosciołów wschodnich, nawet jeśli jest absolwentem rzymskiej i papieskiej akademii
Jezeli chodzi o 1054 r. to jest to data czysto symboliczna. Nie było "jednego momentu", w którym nastąpił rozłam. Był to długi proces wzajemnego oddalania sie od Kościołów od siebie. Ani w 1054 r. ani długo później nikt nie miał swiadomości, iżby w roku tym miało wydarzyć się coś niezwykłego i przełomowego. Był to jeden z kolejnych, nie pierwszy i nie ostatni, i wcale nie najpoważniejszy zatarg miedzy Rzymem a Kostantynopolem. Nie dotyczył w ogóle pozostałych stolic patriarchalnych. Dopiero w czasach nowożytnych data 1054 r. zaczęła funkjonować jako symboliczna data rołamu. Akt Patriarchy Atenagorasa i papieża Pawła miał także wymiar symboliczny: nie chodziło tu o akt prawny "zdjęcia" kar kościelnych (które ewentualnie mogły dotyczyć uczestników zajść w 1054 r.). Mowa była o "wymazaniu wzajemnych anatem z pamięci Kosciołów" a więc o moralny akt uzdrowienia wzajemnych relacji obarczonych ranami przeszłości.
Co do samej zaś ekskomuniki z 1054 r.: w momencie kiedy doszło do konfliktu miedzy patriarchą a przebywajacym w Konstantynopolu legatem papieskim, papież własnie zmarł, co za tym idzie władza legata wygasła. Mimo, ze wiedział o tym, ekskomunikował patriarchę w imieniu papieża, nie mając ku temu już żadnych uprawnień. To w kwestii jedynie czysto formalnej, nie najważniejszej w tym kotekście, ale warto o tym pamietać. Ekskomunika miała też inną figurę jurydyczną niż w zcasach nowozytnych, nieco inne też było też i jest jej rozumienie i stosowanie na Wschodzie i Zachodzie.
|
Wt gru 05, 2006 23:51 |
|
 |
didymos
Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30 Posty: 964
|
W historii Kościoła bywały sytuacje, w których zdjęcie ekskomunik (anathem) z danych biskupów wiązało się z ponownym wpisaniem ich w dyptychy Kościoła (co oznaczało komunię). Mimo "cofnięcia" ekskomunik przez przez patriarchów ekumenicznego i rzymskiego nie zostali oni wpisani do dyptychów, co jest precedensem w historii Kościoła... Zanegowano rozłam, mimo iż jest on faktem w praktyce liturgicznej.
pzdr
didymos
orthodox
|
Śr gru 06, 2006 8:37 |
|
 |
vox de profundis
Dołączył(a): Wt paź 10, 2006 13:26 Posty: 627
|
Piotr1 napisał(a): Nie może być więc mowy ani o schiźmie ani tym bardziej o ekskomunice wobec prawosławnych czy protestantów. Podlegaja oni prawu własnych Kościołów w tym zakresie. Czy mam rozumieć, że prawosławni nie są schizmatykami, a jedyną schizmą są tzw. lefebvryści? Proszę o uzasadnienie tej tezy. Kolejne pytanie, czy dogmat wiary, że "posłuszeństwo biskupowi rzymskiemu jest konieczne do osiągnięcia zbawienia" został anulowany? Piotr1 napisał(a): Patriarcha Bartłomiej I nie należał ani nie należy ani do Kościoła łacińskiego, ani do żadnego z katolickich kosciołów wschodnich, nawet jeśli jest absolwentem rzymskiej i papieskiej akademii 
Mnie uczono na religii, że chrzest święty włącza do Kościoła katolickiego. Czy patriarcha Bartłomiej był nieważnie ochrzczony?
|
Śr gru 06, 2006 8:52 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
vox de profundis napisał(a): Czy twierdzisz, że ktokolwiek miał prawo nałożyć ekskomunikę na papieża? Nie, ale mówiłem o opinii teolgów katolickich i prawosławnych, a ci ostatni tak sądzą. Cytuj: Czy mam rozumieć, że papieże od 1954 roku aż do Pawła VI byli ekskomunikowani? Pomijając to co napisałem powyżej, ekskomuniki były skierowane tylko do poszczególnych osób, a nie do ich następców. Cytuj: Czy mam rozumieć, że są schizmatycy, których nie dotyczy ekskomunika latae sententiae? Pojęcie schizmy w kwestii roździału całego prawosławia od katolicyzmu jest pojęciem historycznym i nie używa się go już wobec prawosławnych ze strony Watykanu. Podobnie z pojęciem schizmatyk, które odnosi się do tych, którzy dobrowolnie opuścili wiarę katolicką, a nie wobec tych którzy np. urodzili się i zostali ochrzczeni oraz wychowani w wierze innych obrządków chrześcijańskich. Kamyk napisał(a): Dlatego Paweł VI i bodajże Atenagoras I (ale moge sie mylić) zdjęli te ekskomuniki i wspólnie uznali, że katolicy i prawosławni się wzajemnie nie ekskomunikują dzisiaj Dlatego Paweł VI i Atenogoras I mogli symbolicznie unieważnić ekskomuniki ponieważ były one skierowane tylko do ich średniowiecznych poprzedników (Leona IX i Michała I Cerulariusza). W przeciwnym razie jak mógłby jeden papież unieważnić ekskomunikę drugiego? Piotr1 napisał(a): Ekskomunika ze strony katolickiej władzy kościelnej może dotyczyć jedynie katolików, czyli ochrzczonych w kościele katolickim, lub po chrzcie do niego przyjętych, którzy aktem formalnym od niego się nie odłączyli. Nie może być więc mowy ani o schiźmie ani tym bardziej o ekskomunice wobec prawosławnych czy protestantów. Podlegaja oni prawu własnych Kościołów w tym zakresie. Kanony KPK - także te dotyczace schizmy czy kar kościelnych, w tym ekskomuniki - dotyczą jedynie Kościoła łacińskiego (kan 1) zaś kanony KKKW "odnoszą się do wszystkich i jedynie do katolickich Kościołów Wschodnich" (także kan. 1). Patriarcha Bartłomiej I nie należał ani nie należy ani do Kościoła łacińskiego, ani do żadnego z katolickich kosciołów wschodnich, nawet jeśli jest absolwentem rzymskiej i papieskiej akademii
Jezeli chodzi o 1054 r. to jest to data czysto symboliczna. Nie było "jednego momentu", w którym nastąpił rozłam. Był to długi proces wzajemnego oddalania sie od Kościołów od siebie. Ani w 1054 r. ani długo później nikt nie miał swiadomości, iżby w roku tym miało wydarzyć się coś niezwykłego i przełomowego. Był to jeden z kolejnych, nie pierwszy i nie ostatni, i wcale nie najpoważniejszy zatarg miedzy Rzymem a Kostantynopolem. Nie dotyczył w ogóle pozostałych stolic patriarchalnych. Dopiero w czasach nowożytnych data 1054 r. zaczęła funkjonować jako symboliczna data rołamu. Akt Patriarchy Atenagorasa i papieża Pawła miał także wymiar symboliczny: nie chodziło tu o akt prawny "zdjęcia" kar kościelnych (które ewentualnie mogły dotyczyć uczestników zajść w 1054 r.). Mowa była o "wymazaniu wzajemnych anatem z pamięci Kosciołów" a więc o moralny akt uzdrowienia wzajemnych relacji obarczonych ranami przeszłości.
Co do samej zaś ekskomuniki z 1054 r.: w momencie kiedy doszło do konfliktu miedzy patriarchą a przebywajacym w Konstantynopolu legatem papieskim, papież własnie zmarł, co za tym idzie władza legata wygasła. Mimo, ze wiedział o tym, ekskomunikował patriarchę w imieniu papieża, nie mając ku temu już żadnych uprawnień. To w kwestii jedynie czysto formalnej, nie najważniejszej w tym kotekście, ale warto o tym pamietać. Ekskomunika miała też inną figurę jurydyczną niż w zcasach nowozytnych, nieco inne też było też i jest jej rozumienie i stosowanie na Wschodzie i Zachodzie.
Dokładnie  .
_________________ www.onephoto.net
|
Śr gru 06, 2006 11:01 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|