Rexu napisał(a):
Czesc. To moj pierwszy post na tym forum wiec jesli napisalem go w zlym dziale to prosze o przeniesienie.
Wracajac, ostatnio z kolegami zaczalem grac w "pieniazka". Jesli ktos nie wie o co chodzi to powiem krotko. Jedna osoba kreci moneta i do kogo podleci ten musi ja pstryknac zeby sie krecila. Jesli po pstryknieciu dajmy na to pana X moneta spadnie i przestanie sie krecic pan X kladzie piesc plasko na stole i dociska ja, tak zeby kostki wystawaly. Reszta osob strzela mu w reke ta moneta. Skutkiem sa bolesne rozciecia skory na kostkach. Chcialbym wiedziec, czy to nie podchodzi za okaleczanie czy cos i czy powinienem sie z tego wyspowiadac.
Z gory dzieki!
Jeżeli jesteś katolikiem, a dręczą Cię jakieś pytania, wątpliwości w danej sprawie, sytuacji,
zadaj sobie pytanie - Co w danej sytuacji zrobiłby Jezus Chrystus ?