Autor |
Wiadomość |
ARHIZ
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01 Posty: 1342
|
Re: Świadome sny
Są jakieś tam specjalne techniki, ale dużą rolę odgrywają predyspozycje - ja je po prostu mam i tyle. Często "skapnę" się, że śnię i wtedy mogę robić w nim co chcę (często nie chce mi się omijać płotu i kreuję w nim bramę ).
_________________ ॐ नमः शिवाय
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction: http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage
|
Cz sie 01, 2013 23:42 |
|
|
|
|
marcelina86
Dołączył(a): Pt sie 09, 2013 12:30 Posty: 5
|
Re: Świadome sny
Wydaje mi się ,że nauka jeszcze nie zbadała tą sferę. Możemy się opierać tylko na czyiś sugestiach, tezach. Mózg człowieka jest niezwykle skomplikowany, do dziś nikt nie stworzył maszyny która zastąpiłaby ten narząd. Także sny świadome mogą mieć jak najbardziej prawdziwe.
|
Pt sie 09, 2013 14:47 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Świadome sny
W jaki sensie "prawdziwe"?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt sie 09, 2013 15:55 |
|
|
|
|
KrzysztofS
Dołączył(a): Cz paź 05, 2017 11:45 Posty: 46
|
Re: Świadome sny
marcelina86 napisał(a): Wydaje mi się ,że nauka jeszcze nie zbadała tą sferę. Możemy się opierać tylko na czyiś sugestiach, tezach. Mózg człowieka jest niezwykle skomplikowany, do dziś nikt nie stworzył maszyny która zastąpiłaby ten narząd. Także sny świadome mogą mieć jak najbardziej prawdziwe. Nauka bada to zagadnienie od kilku dekad. Sny są nie bardziej prawdziwe niż dowolna fantazja czy pijany zwid. Śnienie następuje w ostatniej fazie snu, czyli w fazie REM (faza ruchu gałek ocznych). Świadomy sen różni się tylko tym od zwykłego,że jest się świadomym faktu śnienia i przez to można go dowolnie modelować. Cały świat snu to nic innego niż projekcje naszej podświadomości, pamięci, wytwór naszego umysłu. Jedyna niebezpieczna kwestia to właśnie dopatrywanie się w świadomym śnieniu czegoś więcej, co czyni właśnie ezoteryka czy religie pierwotne. Praktyczne zastosowania? - Powstrzymanie koszmarów (niektórzy mają je nagminnie) - zmierzenie się z swoimi lękami i fobiami - przełamanie fobii społecznych - realizacja swoich fantazji (tutaj dopiero pojawia się możliwość konfliktu z nauczaniem Świetego Kościoła Powszechnego, bo zachodzi możliwość realizacji z gruntu grzesznych pragnień ). Większość zastosowań świadomego snu jest rozrywkowa lub stricte terapeutyczna, czego możliwość zwrócono uwagę wcześniej w wątku. Proszę unikać zabobonnego traktowania snu. Zabobonne podejście do snu jest postawą właściwą ezoteryce i pogaństwu.
|
Cz paź 05, 2017 11:55 |
|
|
KrzysztofS
Dołączył(a): Cz paź 05, 2017 11:45 Posty: 46
|
Re: Świadome sny
W sumie dodam małe uzupełnienie do powszedniego postu. Po przemyśleniu sprawy jest parę zagrożeń związanych z świadomym śnieniem o jakich każdy winien sobie zdawać sprawę, jednak nie mają charakteru stricte metafizycznego: Te same ryzyka będą zagrożeniem wypływającym także z technologii VR gdy ta zostanie odpowiednio rozwinięta (co stanowi kwestię czasu). - pokusa realizacji się w swoich snach zamiast pracy nad swoim życiem w świecie rzeczywistym - możliwość poważnego skrzywienia siebie samego przez realizację fantazji i czynów drastycznych, na jakie nie poważylibyśmy się w rzeczywistym świecie. - z chrześcijańskiego punktu widzenia, jednym z głownych celów naszego ziemskiego pielgrzymowania winno być stopniowe zabijanie w sobie umiłowania doczesności (umartwianie się) by móc coraz silniej otwierać się na Boga. Doznania zmysłowe świadomego snu stanowią przeciwstawny kierunek.
|
Cz lis 16, 2017 18:26 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Świadome sny
Na świadomych snach to się nie znam. I nie interesują mnie one
Natomiast co do zwykłych snów. Są one wynikiem zwiększonej produkcji diametylotrypaminy(dmt) w mózgu(a konkretniej szynszynce) podczas snu
|
Wt lis 21, 2017 0:09 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Świadome sny
Nic takiego nie zostało nigdy potwierdzone, powtarzasz obiegowe (w pewnych kręgach) sensacyjki.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt lis 21, 2017 6:40 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8960
|
Re: Świadome sny
Świadome sny są grzechem, chodzi o to, gdy ktoś celowo chce to uzyskac a nie sam się śni świadomy sen.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Wt wrz 24, 2019 12:19 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Świadome sny
Na czym opierasz twierdzenie, że świadome sny są grzechem? Czy jeśli chcę celowo uzyskać coś ciekawego i to ćwiczę to jest to grzech? Skąd taki pomysł? Świadome sny mają ogromny potencjał do przeprowadzania symulacji oszczędzając mnóstwo czasu i środków, jeśli to jest grzech to są nim także symulacje komputerowe.
Ew grzechem może być celowe realizowanie swoich grzesznych fantazji podczas świadomych i kontrowanych snów, bo grzechem nie jest gdy np samoistnie śni się stosunek z aktorką porno, ale celowe i świadome wykreowanie takich doznań można by za grzech uznać, ale uznanie, że samo celowe uzyskiwanie świadomości podczas snu niezależnie od tego co się wówczas robi za grzech jest jak dla mnie absurdem.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Wt wrz 24, 2019 15:07 |
|
|
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
Re: Świadome sny
Przypuszczam, że nasz Andy odnosi się do tych praktyk, które zaczynają od LD, przechodzą w OOBE, a kończą w światach astralnych, hipnozach regresyjnych i innych ezoteryzmach. LD w tym środowisku jest całkiem modne. A w środowisku, które na własne potrzeby określam jako "katoliccy neookultyści" oczywiście jest grzechem gorszym od czytania Harry Pottera.
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Wt wrz 24, 2019 15:14 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8960
|
Re: Świadome sny
Świadome sny to świadome życie we własnej głowie, w wirtualu, zamiast w realu, poza tym, co to za frajda? jak ja orientuję się że jest to sen, to natychmiast chcę się zwykle obudzić, tylko nie jest to takie łatwe, nawet sekundy gdy nie można się od razu obudzić są potworne, a potem dochodzą jeszcze fałszywe przebudzenia. Świadome sny mają coś wspłnego z paraliżem przysennym.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Wt wrz 24, 2019 16:16 |
|
|
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
Re: Świadome sny
@Andy72
To nie była odpowiedź na pytanie postawione przez Ircię. Ani nawet komentarz do moich przypuszczeń. Ani uzasadnienie tego, co pisałeś uprzednio.
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Wt wrz 24, 2019 16:32 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Świadome sny
Andy- paraliż senny z LD ma wspólne tylko powiązanie z czasem snu, to, że Ty jeśli się we śnie zorientujesz, że śnisz chcesz się obudzić to Twoja sprawa i nijak z tego nie wynika, że osoby korzystające z możliwości jakie daje stan świadomego snu na automacie grzeszą. Świadome sny to narzędzie- samo w sobie nie jest ani dobre, ani złe, jak zawsze wszystko zależy od tego jak się z danego narzędzia korzysta. Równie dobrze możesz stwierdzić, że marzenie czy fantazjowanie to grzech, bo to też zabawa z światem wykreowanym w umyśle. Granie w gry to też grzech? Za grzech w kwestii LD możesz uznać akcję gdy mianowałam się bogiem mojego małego świata, choć z drugiej strony bardzo wiele mnie to nauczyło, bo moje planowo idealne światy okazywały się specyficznymi koszmarami, dopóki nie zrozumiałam bardzo wielu spraw, dzięki temu przestałam oceniać jakiekolwiek emocje za złe czy szkodliwe same w sobie itd.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Wt wrz 24, 2019 17:06 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|