hola hola Panie Leszku.....jest kupa tradycjonalistów którzy uznają postanowienia SVII jednakże wolą żyć przeszłością....i chwała im za to....a poza tym czy którykolwiek sobór w historii podzielił kościół na "przedsoborowy" i "posoborowy"?daje do myślenia!

Gdy poprzegladasz troche forum - zauwazysz, ze dzielenie na "Posoborowy", i "Przedsoborowy", to domena "tradycjonalistow" (*). Toczylem nawet kiedys o tym dyskusje (chyba z m_q, i Dextimusem).



* - Mowie tak, zeby nie zarzucac niczego prawdziwym tradycjonalistom, stad cudzyslow.

czyżby...ciekawe, że wystąpiło to tylko po Vaticanum Secundum

Myli się Pan. Służę linkiem z informacjami źródłowymi:

http://breviarium.blogspot.com/2006/08/ ... orowy.html

Jak na razie, to jest tam 6 cytatow. Cienko cos.

Panie szalony...jeśli pan nazywa nas "tradycjonalistami" to moge odbić pałeczke i nazwać pana "katolikiem"....pozdrawiam

Ekumenizm taki, jaki dzisiaj jest prowadzony przez Kościół, nigdy nie był potępiony przez jakiegokolwiek Papieża. Wtedy, gdy potępiano ekumenizm, potępiano go takim, w jakim uczestniczyli jedynie protestanci; w tego rodzaju ekumenizmie katolicy nie brali i nie biorą udziału.

Uzywam cudzyslowa ze wzgledu na to, ze wg. mnie prawdziwy tradycjonalista szanuje tradycje (moze byc Petrysta), ale nie pluje na Vaticanum Secundum

Pozdrawiam

oj oj oj....Vaticanum Secundum może w sumie nie był taki zły, chociaż ta reforma liturgii była tak pożądana że szok....najgorsze jest właśnie to wprowadzanie reform....i dlatego mamy to co mamy....OMNIA INSTAURARE IN CHRISTO!