|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
marmur
Dołączył(a): So lut 10, 2007 15:20 Posty: 37
|
![Post Post](./styles/serenitygreen/imageset/icon_topic_latest.gif) ksiądz niedobrota;)
miałem taką oto sytuację:
na mszy świętej w mojej parafii ksiądz zamiast wyjść z komunią do ludzi po prostu zmył puchar;) i przeszedł do dalszych modlitw.zdumiało mnie to bardzo bo chciałem przyjąć komunię,ale ku wielkiemu zdziwieniu nie mogłem.zacząłem myśleć czy coś przegapiłem,bo modliłem się nie patrząc na ołtarz ciutkę dłurzej przed tym jak ksiądz miał rozdać komunię.
ale co tam pomyślałem że nic straconego i pójdę do księdza po mszy(rzadko bywałem w tym kościele z racji że studiowałem w innym mieście i chodziłem do kościoła akademickiego).
idę i mówię o co chodzi...że chciałem przyjąć komunię,
ksiądz na mnie gały wielkie zrobił...i kłamie prosto w oczy że mówił czy ktoś chce przystąpić..
ja mu na to że nie mówił....
on mi na to że pokazywał....
i że teraz nie można,bo ma studentów....(obok stały jakieś dzieci po wpisy do pierwszej komunii czy coś takiego...)
to się zmyłem niezmiernie rozgoryczony,mając w pamięci że tak by mi nie powiedział ksiądz na mojej uczelni.
dodam że ksiądz ogólnie różne numery robi,niezbyt ciekawa postać.
a w kościele na tamtej mszy było mało osób.
co wy o tym sądzicie??
ten mój proboszcz przecież mógł mi udzielić komunii,ale musiałby wykonać wszystkie ceremonie z tym związane,czy nie?a z lenistwa odmówił:(
|
Wt lut 13, 2007 1:15 |
|
|
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Anonim (konto usunięte)
|
marmur
Skargę do biskupa wysłać. Udzielenie Komunii osobie proszącej o to, nie jest zajęciem tak absorbującym i wymagającym tak wiele czasu by ktoś mógł sie migać rozlicznymi zajęciami
|
Wt lut 13, 2007 8:01 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
m_q
Dołączył(a): Wt kwi 25, 2006 7:57 Posty: 506
|
Trzeba było uklęknać przy balaskach...
_________________ Contra negantem principia non est disputandum
|
Wt lut 13, 2007 9:43 |
|
|
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Anonim (konto usunięte)
|
m_q napisał(a): Trzeba było uklęknać przy balaskach... On to wyjaśnił: Cytuj: bo modliłem się nie patrząc na ołtarz ciutkę dłurzej przed tym jak ksiądz miał rozdać komunię.
Tak szczerze mówiąc to dziwna to parafia w której tylko jedna osoba chce przystąpić do Komunii. Najwidoczniej ma kiepskiego administratora (proboszcza) i najwyższy czas by go zmienić, nie spełnia swoich obowiązków.
Jeżeli to jest fakt, to jedynie odpowiednie pismo do biskupa miejsca sprawę może załatwić
|
Wt lut 13, 2007 12:12 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
marmur
Dołączył(a): So lut 10, 2007 15:20 Posty: 37
|
kalamala napisał(a): Tak szczerze mówiąc to dziwna to parafia w której tylko jedna osoba chce przystąpić do Komunii. Najwidoczniej ma kiepskiego administratora (proboszcza) i najwyższy czas by go zmienić, nie spełnia swoich obowiązków. Jeżeli to jest fakt, to jedynie odpowiednie pismo do biskupa miejsca sprawę może załatwić
no wlasnie.w tym sedno sprawy.ten moj proboszcz jest z rodzaju takich co to tylko krzycza z ambony(krzyczal poki mial sily) ze ludzie nie chodza do kosciola,a sam nic nie zrobi by ludzi przyciagnac.poza tym straszny materialista.mowi ze na wikarego w parafii go nie stac(dodam ze jego plebania pomiescila by z 5 wikarych).
drazni mnie ta sytuacja bardzo bo przez 5 lat studiow przyzwyczailem sie do ludzkich,normalnych ksiezy.a tu trach,pokornie musze znosic ta sytuacje.
dodam ze bardzo duzo ludzi jezdzi do innych parafii/glownie do katedry(jestem z archidiecezji elblaskiej).
czy jest mozliwosc gdybym np. napisal pismo do biskupa o przydzielenie wikarego/lub po prostu o wczesniejsza emeryture dla proboszcza(domyslam sie ze trzymaja go tu bo nikt sie nie upomina o normalna sytuacje-wszyscy umieja krytykowac a nikt nic nie zrobi).czy takie pismo cos da?
a z tym nie udzieleniem komunii to ksiadz pewnie zlamal prawo kanoniczne,ale kim ja jestem zeby go upominac?;/
|
Wt lut 13, 2007 14:25 |
|
|
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
iduodu
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 7:31 Posty: 555
|
Poinformuj kurię o nadużyciu.
To Twój obowiązek.
http://www.fidelitas.pl/naduzycia.php
|
Wt lut 13, 2007 14:39 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: a z tym nie udzieleniem komunii to ksiadz pewnie zlamal prawo kanoniczne,ale kim ja jestem zeby go upominac?Uśmiech kwaśny
Jesteś wiernym tej parafii, a to wystarczy by upomnieć nieudolnego proboszcza. On tez jest tylko wiernym Kościoła, funkcja jaka sprawuje nie upoważnia go do wywyższania się nad innych. Wręcz przeciwnie, jako kapłan i proboszcz jest po to by służyć parafianom, bo on odejdzie (ludzie wieczni nie są), a parafia pozostanie. Jeżeli ją zniszczy to będzie to jego wina.
Lepiej więc upomnieć za w czasu, a od tego właśnie jest biskup miejsca.
|
Wt lut 13, 2007 16:12 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Krzysztof_J
Dołączył(a): Cz sie 24, 2006 9:08 Posty: 928
|
Otóż nie jest to takie proste - szczególnie w parafiach wiejskich a osobliwie tam gdzie nie ma wikarego (tzn. proboszcz jest jedynym duchownym w parafii).
Proboszcz ma duuużą przewagę na którą się składa wiele argumentów. Jednym z istotnych jest mikrofon. Proboszcz osiadły od dłuższego czasu na danej parafii i nie znoszący kryrtyki skwapliwie ją wykorzysta.
Jedyną dopuszczalną formą moim zdaniem jest zwrócenie mu uwagi i to bardzo delikatnie. Inaczej - na najbliższym niedzielnym kazaniu wróci do sprawy, ale nie w cztery oczy jak to Ty próbowałeś załatwić ale w obecności parafii. I pewnie nie wymieni Cię z nazwiska ale "sprzeda" temat w ten sposób, że:
1. nikt nie będzie miał wątpliwości o kogo chodzi,
2. nikt nie będzie miał wątpliwości, że się czepiasz/jesteś niegodziwy.
A napisanie do Kurii to już właściwie ekskomunika ze wspólnoty parafialnej. Bo to nie jest tak, że uważasz iż proboszczowi należy się emerytura, Kuria to łyka i macie zmianę proboszcza. Jest tak, że najpierw Kuria bada sytuację, co się wiąże z poznaniem przez proboszcza treści skargi oraz jej autora. Po badaniu okazuje się, że jedna skarga to niewiele. Uzna czasami nawet, że w parafii mającej 300 rodzin 200 zebranych w sprawie podpisów to jeszcze nie większość, więc sytuacja nie dojrzała do zmiany. I wszystko wraca do stanu poprzedniego. Z tą różnicą, że ksiądz wie kto napisał i przy możliwej sposobności opowiada, że "są tu tacy...". Są dzieci, które na religii niejedno usłyszą. A przecież czasami trzeba skorzystać z jego uprzejmości (np. zamówienie mszy św. o niestandardowej godzinie).
Podsumowując. Sytuacja nie jest prosta. Prawdą jest że ciężko się przestawić z mszy w ośrodku akademickim na wiejską parafię z osiadłym proboszczem. Nie jest natomiast prawdą, że najlepszym rozwiązaniem jest napisanie do kurii. Po prostu najlepszym rozwiązaniem jak się zdaje jest przyzwyczajenie się do wielu rzeczy i czekanie na "naturalną" zmianę proboszcza.
|
Śr lut 14, 2007 7:45 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Uzna czasami nawet, że w parafii mającej 300 rodzin 200 zebranych w sprawie podpisów to jeszcze nie większość, więc sytuacja nie dojrzała do zmiany.
Jeżeli proboszcz ma dobrych kumpli w Kurii, to może się tak zdarzyć. jest jednak i na to sposób, tych 200 osób przestanie dawać na tacę. Kiedy dochody z parafii spadną w sposób drastyczny, Kuria z całą pewnością się tym zainteresuje i bardzo szybko zareaguje.
Pieniądz ma wielką siłę przebicia (nawet a może przede wszystkim w Kurii) ![Suszę zęby :D](./images/smilies/icon_zeby.GIF)
|
Śr lut 14, 2007 8:41 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Krzysztof_J
Dołączył(a): Cz sie 24, 2006 9:08 Posty: 928
|
Dobrze prawisz.
Sytuacja jednak do przeprowadzenia w tylko bardzo dobrze zorganizowanej parafii - żeby jednocześnie przestali dawać.
Jakkolwiek - do czasu kiedy "Kuria z całą pewnością się tym zainteresuje" będzie klika mszy, w czasie których jednak ksiądz będzie miał tę "przewagę mikrofonu".
Na ten czas oczywiście można jeździć do sąsiedniej parafii ![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif) .
|
Śr lut 14, 2007 8:49 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
goostaf
Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49 Posty: 870
|
Życzę powodzenia, choć szczerze wątpię w skuteczność interwencji.
Walkę z farorzem znam z autopsji. Nie przyniosła żadnych skutków oprócz tego, że kilka kazań było poświęconych "ciemnym babom, które wypisują różne głupoty", a list ze skargą do kurii został wywieszony przez księdza w sklepie(!) naprzeciw kościoła.
Kuria nabrała wody w usta, jeśli nie liczyć kilka zdań w tak ostatnio popularnej kościelnej nowomowie.
Na pewno nie zdołasz nakłonić większości parafii do odmawiania datków. Ludzie będą woleli nie narażać się na przykrości, a narzekać po kątach. A nuż ksiądz będzie potrzebny (komunia się zbliża, dziadek może będzie potrzebowć namaszczenia, niedługo rocznica ślubu - trzeba dać na mszę, ...)
Nie ma co wierzgać przeciw ościeniowi. Pozostaje modlić się o świętych kapłanów (albo bardziej życiową kurię).
_________________ Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim Micheasz 6:8
|
Śr lut 14, 2007 9:13 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
goostaf
Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49 Posty: 870
|
PS. Ale na pewno nie zaszkodzi zaznaczać jasno przy każdej okazji swoje uwagi.
Ksiądz nie jest już nietykalny, i kilka słów krytyki nie pozbawi go godności.
Można mu przypominać, że parafianie nie są po to, żeby miał na kogo pokrzyczeć.
Nic mu się nie stanie jak usłyszy kilka szczerych słów. Oczywiście kulturalnie.
Przypomina mi się jak nasz wikary opierdzielał na kazaniu ludzi, że nawet nie wiedzą kto jest patronem naszego miasta. Sypał gromy na oniemiałych ludzi, po czym pouczył że należy czcić św.Maurycego (podczas gdy naszym miastem opiekuje się św.Marceli).
Warto wykorzystywać takie wpadki i uświadamiać, że proboszcz nie jest nieomylny i powinien zachowywać odborbinę pokory.
_________________ Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim Micheasz 6:8
|
Śr lut 14, 2007 9:21 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Co to w ogóle za Msza, na której nie ma Eucharystii?
To tak jakby zorganizować przyjęcie urodzinowe i nie zaprosić solenizanta. ![Że jak? :co:](./images/smilies/icon_co.gif)
_________________ www.onephoto.net
|
Śr lut 14, 2007 10:12 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
datki do kurii nie ustaną-wszak sa cenniki-chrzest u nas 170 zł-100 za ost namaszczenie-zamówione msze nie mniej niż 40 zl-to jak pare osób nie sypnie na tace-to i tajk nie zubożeją.Przerywanie mszy-bo dziecko sie zaśmieje/to już normalka-Eh ci wiejscy proboszczowie.
|
N lut 18, 2007 1:27 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Anonim (konto usunięte)
|
Paschalis napisał(a): Co to w ogóle za Msza, na której nie ma Eucharystii? To tak jakby zorganizować przyjęcie urodzinowe i nie zaprosić solenizanta. ![Że jak? :co:](./images/smilies/icon_co.gif) Ależ Echaurystia była: marmur napisał(a): miałem taką oto sytuację: na mszy świętej w mojej parafii ksiądz zamiast wyjść z komunią do ludzi po prostu zmył puchar;)
tylko ludzie nie otrzymali Komunii, jak wynika z opisu sytuacji.
marmur, jeżeli nie chcesz pisać skargii do Kurii, to możesz napisać list z pytaniem, czy taka sytuacja jest dopuszczalna i czy ksiądz miał oprawo nie udzielić Ci Komunii. To są pytania retoryczne- ale z doświadczena wiem, że Kuria wyjaśnia wątpliwości wiernych, prosząc- jeśli chcemy- o podanie parafii. Tutaj ważne jest to jeśli chcesz - bo od tego momentu będzie to skarga i Kuria będzie mogła interweniować znając dane. Tyle tylko, że o jej skuteczności przekonasz się dopiero, kiedy ją złożysz- wszelkie założenia, że nic się nie zmieni, nie mają sensu. Nie zmieni się na pewno tylko w jednym wypadku- kiedy nic nikyt nie zrobi. Kiedy tego upomnienia księdza, pytania- skargi do Kurii zabraknie. Ale wówczas będziesz mógł mieć żal także do siebie.
|
N lut 18, 2007 9:00 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|