Pytanie głównie w odniesieniu do mszy.

Jakie czynniki według Was decydują o tym, że mamy do czynienia albo z różnicami w obrębie tego samego rytu, albo o dwóch osobnych rytach? Jakie powinny być różnice w liturgii, by klasyfikować ryty oddzielnie?

To jest pytanie pokroju "jakie czynniki decydują o tym, że mamy do czynienia z innym modelem samochodu". Czytałem Twojego posta na temat możliwości odprawienia NOM na ileś tam milionów sposobów, ale to jest podobnie jak załóżmy z jakimś modelem Mercedesa (nazwijmy go Mercedesem X, ja się nie znam na samochodach ), gdzie masz opcję komputera pokładowego, trzy rodzaje absu do wyboru, kilka rodzajów opon, kilka rodzajów siedzeń, tapicerki, kilka zestawów poduszek powietrznych do wyboru... I też Ci wyjdzie, że masz kilkaset milionów wariantów tego samego samochodu do wyboru. Czy to znaczy, że nie ma czegoś takiego jak model X mercedesa?
Właśnie to mi przypomina Twoje pytanie. Gdybyśmy przenieśli tą dyskusję na samochody, to zapewne chciałbyś udowodnić, że modelem samochodu były tylko pierwsze Fordy, które były wszystkie w kolorze czarnym i co do każdego detalu były identyczne, za to takiego dzisiejszego Opla Corsy to już modelem nazwać nie można, bo przecież tyle rzeczy jest w nim opcjonalnych.

Insynuujesz mi, że coś chcę udowadniać.

Nic nie chcę udowadniać.

Zadałem pytanie.

Przed reformą liturgiczną było z 10 zachodnich rytów łacińskich i parę katolickich rytów wschodnich.

Coś je wyróżniało na tyle, że klasyfikowano je oddzielnie.

Obecnie mamy parę katolickich rytów wschodnich i niejasną sytuację z zachodnimi. Oprócz okazjonalnie używanych rytów dominikańskiego i ambrozjańskiego mamy dwa lub trzy rzymskie (Novus Ordo, Trydencki 1962 i gdzieniegdzie znacznie zreformowany trydencki z 1965). I zastanawiam się, czy są to trzy ryty rzymskie, czy trzy odmiany rytu rzymskiego.

A szczerze powiedziawszy co za różnica?
To trochę jak zastanawianie się czy ludzie o skórze jasnobrązowej, brązowej i ciemnobrązowej to trzy odmiany rasy "czarnej" czy może trzy odrębne rasy.
Trzy odmiany rytu rzymskiego, czy trzy ryty rzymskie - toż to zwykła zabawa pojęciami, od której wyniku nic nie zależy.

Jeżeli chodzi o Kosciół katolicki - to sprawa jest prosta. Rytów (obrzadków - ritus) - jest tyle ile Kościołów własnego prawa (Ecclesiae sui iuris - czyli autonomicznych) - ritus oznacza bowiem "dziedzictwo liturgiczne, teologiczne, duchowe i kanoniczne, wyróznione poprzez kulturę i okolicznosci historyczne ludów, które wyrazaja się w sposobie przezywania wiary, którey jest własciwy dla każego z Kościołów sui iuris." (kan. 28 CCEO - Ritus est patrimonium liturgicum, theologicum spirituale et disciplinare cultura ac rerum adiunctis historiae populorum distinctum, quod modo fidei vivendae uniuscuiusque Ecclesiae sui iuris exprimitur" ).

Ryty (obrządki - ritus) mają swoje żródło w 6 "tradycjach" - na wschodzie: aleksandyjskiej, antiocheńskiej, armeńskiej, chaldejskiej, i konstantynopolitańskiej oraz na zachodzie w rzymskiej.

Ryt zwiazany jest więc przede wszystkim z istnieniem "Koscioła sui iuris" - "grupie wiernych chrześcijan zwiazanych hierarchia, zgodnie z normami prawa, którą najwyższa wladza (Koscioła) domyslnie lub wprost uznaje za >>sui iuris<< - kan 27 CCEO (coetus christifidelium hierarchia ad normam iuris iunctus quem ut sui iuris expresse vel tacite agnoscit suprema auctoritas)

Osobny ryt byłby więc zwiazany z istnieniem Kościoła sui iusris, i nie ogranicza sie jedynie do "sposobu" sprawowania obrzędów - obejmuje całą też spusciznę duchową, dogmatyczną czy kanoniczna danego Kościoła.

Sęk w tym, że przed reformą liturgiczną w ramach jednego kościoła rzymskiego istniało około odrębnych 10 rytów łacińskich, zarówno zakonnych (dominikański, kartuski) jak też lokalnych (ambrozjański, braski), dlatego takie stwierdzenie mnie nie przekonuje...

W tym sensie, a jakim Pan pisze o "rycie", w Kościele katolickim są 22 ryty wschodnie (odwołujace sie do 5 tardycji) i jeden ryt na Zachodzie - rzymski, łacinski.

Natomiast sposób sprawowania poszczególnych czynnosci liturgicznych i nabożenstw (w tym sensie: ryt Mszy, ryt Chrztu, ryt pogrzebu czy jeszcze wężej w obrebie degoka: ryt offertorium we Mszy, ryt egzorcyzmu, ryt lucernarium itd), okreslają obowiazujace w każdym z tych Kosciołów, opublikowane przez kompetetne władze księgi liturgiczne. Tutaj musi się Pan zdecydowac, co chce Pan liczyc i w którym Kościele.

Spróbuje to Panu szerzej wyjasnić wieczorem, bo musze zmykać...