Msza Święta we własnym domu
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Msza Święta we własnym domu
Właśnie rozmawiałam z moim kierownikiem duchowym. Jestem chora, więc prawdopodobnie w niedzielę odprawi on Mszę Świętą u mnie w domu - powiedział mi, że jest taka możliwość i on to chętnie dla mnie zrobi. Jak przeżyć taką Mszę? Jak bardzo różni się ona od tej w kościele?
Czy będę przyjmować Sakramenty pod dwiema postaciami? Proszę o wskazówki.
|
Śr paź 24, 2007 11:41 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Porozmawiaj z kierownikiem i jego o to spytaj
|
Śr paź 24, 2007 12:40 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Na razie mój kierownik nie ma czasu, był u mnie bardzo krótko, więc chciałam tu się czegoś dowiedzieć.
|
Śr paź 24, 2007 13:08 |
|
|
|
|
goostaf
Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49 Posty: 870
|
Kilka(naście) razy uczestniczyłem we mszy odprawianej w prywatnym domu. Niczym nie różni się od "zwykłej" mszy: te same śpiewy, tak samo się odpowiada, odmawiane są te same modlitwy.
Jest tylko bardziej swojski klimat. Nie musisz się przygotowywać jakoś inaczej niż do każdej innej mszy świętej.
Oczywiście musisz tylko zadbać o zapewnienie odpowiedniej przestrzeni: ustawić stół, usunąć fotele, ustawić krzesła, zapewnić miejsce do klęczenia. Uczestniczyłem już we mszy gdzie z powodu ciasnoty siedzieliśmy na kanapie (oczywiście zachowując odpowiednią do sytuacji postawę).
Co do Komunii pod dwiema postaciami - wszystko zależy od celebransa.
_________________ Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim Micheasz 6:8
|
Śr paź 24, 2007 13:32 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
A może takie głupie pytanie, ale czy jest kazanie? Chyba nie? Msza jest chyba o wiele krótsza? A można gdzieś w necie o tym poczytać? Nie wiem co wpisać w google.
|
Śr paź 24, 2007 13:50 |
|
|
|
|
goostaf
Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49 Posty: 870
|
Może być kazanie ale nie musi. Czyli znowu jak na "zwykłej" mszy.
_________________ Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim Micheasz 6:8
|
Śr paź 24, 2007 14:00 |
|
|
JerzM
Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 6:01 Posty: 175
|
Re: Msza Święta we własnym domu
Ninielka napisał(a): prawdopodobnie w niedzielę odprawi on Mszę Świętą u mnie w domu Oczywiście nie znam Twojej sytuacji, ale trochę mnie ta sytuacja dziwi. Kodeks Prawa Kanonicznego i instrukcja "Redemptionis Sacramentum" mówią jasno (cytuję KPK): Cytuj: Kan. 932 - § 1. Eucharystię należy sprawować w miejscu świętym, chyba że w poszczególnym wypadku czego innego domaga się konieczność; w takim wypadku Eucharystia winna być sprawowana w odpowiednim miejscu. § 2. Ofiarę eucharystyczną należy sprawować na ołtarzu poświęconym lub pobłogosławionym. Poza miejscem świętym można użyć odpowiedniego stołu, zawsze jednak z obrusem i korporałem.
W "Redemptionis Sacramentum" jest ponadto następujący punkt: Cytuj: 77 (...) Jeśli nie zachodzi poważna potrzeba, nie należy też sprawować Mszy świętej na stole służącym do spożywania posiłków, ani w jadalni, ani w miejscu, które jest wykorzystywane do wspólnego ucztowania, ani też w jakimkolwiek pomieszczeniu, gdzie znajduje się pożywienie; nie mogą też uczestnicy Mszy świętej w czasie jej trwania zasiadać przy stołach. Jeśli z poważnej przyczyny Msza święta musi być sprawowana w tym samym miejscu, w którym ma być następnie spożywany posiłek, należy zrobić wyraźną przerwę między zakończeniem Mszy świętej a początkiem posiłku; podczas celebracji Mszy świętej zabrania się również podawania wiernym zwykłego pokarmu.
Oczywisty problem w tej sytuacji to ustalenie, kiedy naprawdę zachodzi "konieczność" czy "poważna potrzeba"? Zwykle w przypadku obłożnej choroby kapłani zanosili Komunię św. do domów, ale nie słyszałem, aby w takim przypadku odprawiano Mszę.
|
Śr paź 24, 2007 15:47 |
|
|
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Ninielko napisałaś (w zakonie karmelitańskim, w pójdź za mną), że jutro widzisz się ze swoim kierownikiem duchowym, o szczegóły jego pytaj
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Śr paź 24, 2007 16:20 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Będę się go dopytywać, ale dlaczego Cię to dziwi JerzM? Zachodzi potrzeba, jestem chora, a ksiądz ma cały zestaw potrzebnych do odprawienia Mszy przedmiotów. Mało tego, jestem niepełnosprawna, więc jak jest błoto wokół kościoła, to nie przejadę tamtędy. Tak więc pozostaje Msza Św. w domku
|
Śr paź 24, 2007 17:12 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Oczywisty problem w tej sytuacji to ustalenie, kiedy naprawdę zachodzi "konieczność" czy "poważna potrzeba"? Zwykle w przypadku obłożnej choroby kapłani zanosili Komunię św. do domów, ale nie słyszałem, aby w takim przypadku odprawiano Mszę.
cóż, tez nie rozumiem...nawet do przykutych do łóżka chodzi się po prostu z Komunią...Gdybym ja była w takiej sytuacji, to nie chciałabym byc traktowana lepiej niz inni chorzy...
Poza tym taka msza wymaga przygotowania mieszkania- osoba chora raczej tego nie zrobi- więc znowu trzeba kogoś innego zaangazować...
Powtarzam, ja nie pozwoliłabym, aby traktowano mnie w jakis specjalny sposób, korzystając z tego, ze znam księdza czy coś podobnego...
|
Śr paź 24, 2007 17:22 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Oczywiscie, jest to sprawa miedzy toba a twoim kierownikiem duchowym, chociaz uwazam, ze nie ma takiej potrzeby. W niedziele mozesz przeciez uczestniczyc we Mszy sw. radiowej badz telewizyjnej, a Komunie Sw. mozesz przyjac jesli ci ja ksiadz przyniesie (inna sprawa, czy ksiadz ma czas w niedziele...).
A faktycznie, o szczegoly lepiej zapytaj ksiedza, bo to on musi wiedziec, jak taka Msza sw. wg KPK ma wygladac.
|
Śr paź 24, 2007 18:36 |
|
|
JerzM
Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 6:01 Posty: 175
|
Ninielka napisał(a): Będę się go dopytywać, ale dlaczego Cię to dziwi JerzM?
1. Wydarzenie Mszy św. jest tak wielkie (uobecnia się tu Ofiara Chrystusa), że wszystko co z nim związane było przez Kościół bardzo starannie przygotowywane. Dlatego poświęcano kościoły, ołtarze, kielichy, itd; wypowiadano specjalne modlitwy, które wyłączały te miejsca i rzeczy ze zwykłego użytku i poświęcały je chwale Bożej.
- Nasze mieszkania takimi miejscami nie są.
2. Kościół zawsze podkreślał, że każda Msza jest aktem całego Kościoła. Dlatego starannie unika się sytuacji, w których Msza byłaby wydarzeniem zamkniętym (dla jednej osoby czy grupy). Podczas Mszy jednoczy nas Chrystus, a nie wspólne hobby, poziom wykształcenia czy stan finansów. Widać to w mieszaninie ludzi na każdej Mszy.
- Msza w domu utrudnia (jak sądzę) pełne wyrażenie powszechności Mszy.
3. Nawet w szpitalach Msze zwykle sprawowane są w kaplicach, a chorym roznosi się Komunię (nie słyszałem o odprawianiu Mszy w salach z chorymi).
- A przecież tam są ludzie, którzy nawet nie mogą się podnieść z łóżka.
Ponadto Msza w Twojej intencji może być odprawiona w kościele nawet bez Twojej obecności. I pamiętajmy, że chorzy nie mają obowiązku uczestniczyć we Mszy św.
Jak to wszystko ma się do Twojej sytuacji tego nie wiem. Natomiast w pewnych przypadkach może być tak, że takie domowe, prywatne Msze u podłoża mają nie prawdziwą konieczność, ale satysfakcję pewnej grupki, która lubi mieć wszystko załatwione w swoim własnym ekskluzywnym gronie (nawet Mszę). A to nie jest dobre.
|
Śr paź 24, 2007 19:57 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
W 100 % zgadzam się z JerzymM...
Nawet msza w hospicjum odbywa się w kaplicy- umierający albo przyjeżdżają do kaplicy na ruchomych łózkach, albo są na salach i ksiądz idzie do nich z Komunią...
Wtedy nie mogą w pełni uczestniczyć we mszy i jest to także cierpienie- krzyż, który muszą nieść...
Dziwi mnie tez postawa tego księdza, który tak pali się do jakichś dziwnych mszy w mieszkaniu...
|
Śr paź 24, 2007 20:10 |
|
|
Bob421
Dołączył(a): Wt sty 03, 2006 19:44 Posty: 190
|
A ja uważam, że jeżeli Ninielka ma możliwość takiej mszy, to bardzo dobrze
I nie uważam tego za powód, który by wskazywał na niepoprawne pojęcie powszechności mszy. Przecież na pierwszym planie, jak słusznie zauważyliście jest ofiara Chrystusa.
A OWMR mówi, że msza niepowinna być sprawowana, gdy uczestniczy w niej tylko kapłan, bez ludu i usługujących. A gdy jest lud, nawet niewielki, to już powszechność czyli różnorodność uczestniczących jest zachowana.
|
Śr paź 24, 2007 20:51 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Lud to jedna osoba??
Bądźmy poważni..
Jak zwykle równi i równiejsi...Kto ma możliwość- ten ma mszę w domu...Przez możliwość należy rozumieć, co konkretnie?? Dobre układy z księdzem??
|
Śr paź 24, 2007 20:56 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|