1. UPADNIJ NA KOLANA, * Ludu czcią przejęty; * Uwielbiaj Swego pana: * Święty, Święty, Święty!
2. Zabrzmijcie z nami nieba; * Bóg nasz niepojęty * W postaci przyszedł chleba: * Święty, Święty, Święty!
3. Pan wieczny, zawsze, wszędzie, * Ku nam łaską zdjęty, * Niech wiecznie wielbion będzie: * Święty, Święty, Święty!

Jak to skomentujecie? Może by tą pieść wykasować z rzutników (bo książeczek do nabożeństwa i tak nikt już nie używa) ;-P

Po co zakładasz temat odnośnie kwestii, któa przewija się w kilku innych topicach

To jest nowa kwestia - spójności tego co się śpiewa podczas liturgii i tego co się wtedy robi.

Tantum ergo sacramentum jest lepsze.

a już zupełnie poraziła mnie ignorancja autorów strony:
http://www.wmu.pl/piesni/07wykrzykujcie ... iesn13.htm

którzy napisali: Słowa i muzyka: tradycja polska

Jak można wydawać muzykę religijną na kasetach i nie wiedzieć, że to fragment hymnu Pange Lingua napisanego przez św. Tomasza z Akwinu na święto Bożego Ciała?

wyobraź sobie pieśń śpiewaną podczas Komunii św, gdy wszyscy przyjmują na stojąco:

O mój Jezu, w Hostii skryty,
na kolanach wielbię Cię,
w postać chleba Tyś spowity,
Bóstwo Twoje kryje się

W roku ubiegłym na tym forum wałkowaliśmy podobny temat.



na co odpisałem:

O mój Jezu w Hostii skryty - Nr 454
Idzie, idzie Bóg prawdziwy - Nr 410
Upadnij na kolana - Nr 426
Przed tak wielkim Sakramentem - Nr 496

numery piesni za:
Droga do nieba. Katolicki modlitewnik i śpiewnik
Opole 2000
Imprimatur: +Alfons Nossol

Proponuję napisać do JE Abpa Alfonsa Nossola, że Jego modlitewnik "nie odpowiada współczesnej mentalności"

--------------------

podczas marcowego spotkania u Księdza Arcybiskupa, przypomniałem sobie tę wypowiedź Leszka Jana i pokazałem ją Gospodarzowi, który westchnął i zgodził się z moją sugestią, aby Leszka Jana polecić Bożemu Miłosierdziu.

Ta pieśń śpiewana jest praktycznie tylko podczas wystawienia Najświętszego Sakramentu. A wtedy - i tak wszyscy klęczą

Niestety, nie jest to reguła. Bywam czasem w sąsiedniej parafii na nieszporach, kończących się wystawieniem Najświętszego Sakramentu. Pod koniec nabożeństwa schodzą się ludzie na wieczorną mszę. Ze zgrozą zauważam, że coraz więcej z nich pakuje się wtedy do ławek i SIADA. Klękają dopiero ba błogosławieństwo.

Przepisy kościelne są jasne. Podczas wystawienia Najświętszego Sakramentu należy klęczeć.

Moje obserwacje nie dotyczyły zresztą "długich" adoracji, tylko 5 minut kończących nieszpory.

Zgadza się - przyznam rację Torquemadzie.

Na adoracji, przy wystawieniu Najświęszego Sakramentu (co zwykle trwa w kościołach pewnie z pół godziny) się klęczy, a nie siedzi.

co widać na załączonym obrazku:


Miejsce akcji: www.trojca.net
Czas akcji: maj 2005, adoracja podczas nieszporów dla dzieci pierwszokomunijnych.
Jak widać, na tabernakulum stoi "pełna" monstrancja. Ministranci klęczą. Goście (bo wiernymi ich nie nazwę) - siedzą. Gostek z pierwszej ławki chyba wysyła SMSa. Kobitka z drugiej ławki siedzi zakładając nogę na nogę. Jak to podczas adoracji.

Dextimus - dobrze wiesz, że tak być nie powinno, że ci ludzie powinni klęczeć.

I wie to także większość ludzi w kościele, któzy na nabożeństwach przy wystawionym Najświętszym Sakramencie klęczy.

Zawsze znajdzie się wyjątek, jakiś dowód na to, że gdzieś postępuje się nie tak jak trzeba. I co Policję postawić, żeby siedzących do właściwej pozycji przestawiała

Jesli chodzi o zdjęcie.
Gdybym tam był, w czasie adoracji tez bym siedział. Klęczę tylko na wystawienie, w czasie modlitwy i na błogosławieństwo. Pół godziny bez klęcznika nie dam rady w zaden sposób