Autor |
Wiadomość |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Jedność Kościoła jest piękna także w jego różnorodności - np. własnie rytów liturgicznych. Po co upodabniać je, wprowadzając do jednych to, co podoba nam się w innych rytach 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N kwi 30, 2006 7:59 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
ToMu napisał(a): Jedność Kościoła jest piękna także w jego różnorodności - np. własnie rytów liturgicznych.
W rubrykach którego obrządku katolickiego jest mowa o tańcu?
|
Pt maja 05, 2006 8:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Tu też będzie o uwielbieniu Boga tańcem.Oto poniższy cytat z portalu wiara.pl:
Kościół katolicki
Wspólnota Błogosławieństw - Wolne dzieci Boże
Teresa Małkiewicz
Jedną z form rekolekcji uzdrowienia wewnętrznego są warsztaty taneczne prowadzone przez Hélène. Anne Merlo wygłasza natomiast konferencje dotyczące takich zagadnień, jak odkrywanie swojej tożsamości, akceptacja swojego ciała, życie w Bożej obecności i, oczywiście, uwielbienie Boga przez taniec.
Członkowie Wspólnoty Błogosławieństw bywają także w Polsce. Miałam szczęście spotkać ich jakiś czas temu dzięki sesji rekolekcyjnej, którą poprowadzili Anne Merlo, Hélène oraz brat Aleksander, Polak mieszkający we Francji od pięciu lat. Sesja stanowiła jedną z form rekolekcji uzdrowienia wewnętrznego i odbywała się pod tytułem: „Uwielbienie Boga tańcem”. Mieszkający m.in. w Château Saint Luc członkowie Wspólnoty poruszali w głoszonych konferencjach takie treści, jak uwielbienie Boga przez taniec, życie w Bożej obecności, akceptacja ciała, odkrywanie swojej tożsamości.
Wspólnota Błogosławieństw
powstała w 1973 roku na południu Francji (dokładniejsze informacje znajdują się m.in. w książce Efraima „Deszcze jesienne”). Dwa młode małżeństwa - Efraim (prawdziwe nazwisko brata Efraima - Gérard Croissant) wraz z żoną Jo oraz ich przyjaciele - postanowiły założyć wspólnotę. Zamieszkali na probostwie protestanckim - Efraim był bowiem protestanckim pastorem - w miejscowości Vernoux-en-Vivarais. Powoli zaczęły do nich dołączać inne małżeństwa.
Z czasem doszło do przeobrażenia tej pierwszej wspólnoty we wspólnotę obecnie istniejącą, z wieloma domami w różnych częściach świata. W styczniu 2003 roku Wspólnota Błogosławieństw została zaaprobowana jako wspólnota na prawach papieskich, na razie na pięć lat.
Stopniowo wspólnota, do której dołączył m.in. brat Jo - ojciec Philippe Madre, zaczęła zbliżać się do katolicyzmu. Momentem przełomowym stało się przeobrażenie wewnętrzne brata Efraima, który odzyskał wiarę w obecność Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Zaczyna po kryjomu chodzić na Mszę św.; w kościele ukrywa się za filarem. Następnie odkrywa Matkę Bożą, Kościół i Ojca Świętego. Wspólnota przechodzi na katolicyzm, pobłogosławiona przez jednego z biskupów we Francji, i obejmuje dom w Cordes - stary klasztor pokapucyński, w bardzo złym stanie, który stopniowo zostaje odrestaurowany.
Wspólnota gromadzi przedstawicieli różnych stanów - są kapłani, siostry zakonne, bracia zakonni, świeccy samotni, małżeństwa. Można się zastanawiać, jak możliwe jest pogodzenie formacji tak różnych osób. Otóż widać tu wyraźnie nowość, jaka pojawia się we współczesnym Kościele. Powstają wspólnoty, które jednoczą .
|
Pt maja 05, 2006 11:38 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
HAUNEBU III napisał(a): Tu też będzie o uwielbieniu Boga tańcem.Oto poniższy cytat z portalu wiara.pl:
Tu nie ma ani słowa o hopsiupach podczas Mszy świętej.
|
Pt maja 05, 2006 11:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Powtórzę pytanie:
W rubrykach którego obrządku katolickiego jest mowa o tańcu?
|
Pt maja 05, 2006 12:17 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Na jednym z forów czytałem, że w rycie zairskim jest taniec w liturgii.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pt maja 05, 2006 17:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
ToMu napisał(a): Na jednym z forów czytałem, że w rycie zairskim jest taniec w liturgii.
to dlaczego paru osobników z trego forum chce przeszczepienia murzyńskich hopsiupów do łacińskiej liturgii? niech zairczycy sobie pląsają.
|
Pt maja 05, 2006 17:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
ToMu napisał(a): Na jednym z forów czytałem, że w rycie zairskim jest taniec w liturgii.
A ma ktoś może dostęp do tekstu Ordo Missae Zairensis cum Populo? Bo na sieci nie ma 
|
Pt maja 05, 2006 17:40 |
|
 |
etniczna
Dołączył(a): So kwi 22, 2006 19:22 Posty: 60
|
a co to zairczycy gorsi?
|
Pt maja 05, 2006 17:46 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
etniczna napisał(a): a co to zairczycy gorsi?
W Polsce obowiązuje Mszał Dla Diecezji Polskich. Z rubrykami, które nie przewidują tańca liturgicznego.
Kiedy-ż wy wreszcie zrozumiecie, że Kościół to jest PORZĄDEK RZECZY, a nie bajzel na zasadzie FURDA Z PRAWEM, JA I TAK WIEM LEPIEJ?
|
Pt maja 05, 2006 18:12 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
W Polsce się odprawia wg rytu rzymskiego - co jest oczywiste, więc tańca być nie powinno.
Pytanie było o to, czy są ryty, gdzie w liturgii jest taniec - odpowiedziałem.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pt maja 05, 2006 18:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A może ryt zairski na zasadzie indultu tak jak msze trydenckie. Czy tak może być ?
|
N maja 07, 2006 20:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
HAUNEBU III napisał(a): A może ryt zairski na zasadzie indultu tak jak msze trydenckie. Czy tak może być ?
A może będzie prościej, jeśli zwolennicy pląsów wyemigrują do Demokratycznej Republiki Konga? Bilety lotnicze potaniały ostatnio, a jakby co to zrobimy na forum zrzutkę 
|
N maja 07, 2006 20:54 |
|
 |
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
No i po co ta uwaga? Pan Bóg wszedzie jest ten sam, prawda? Każdy człowiek czci Go na swój sposób - zairczyk będzie tańczył, a polak będzie stał sztywno w kościele (lub też nie  )
Czy któraś z tych postaw obraża w jakiś sposób Pana Boga? Moim zdaniem nie.
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
N maja 07, 2006 21:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
rozalka napisał(a): No i po co ta uwaga? Pan Bóg wszedzie jest ten sam, prawda? Każdy człowiek czci Go na swój sposób - zairczyk będzie tańczył, a polak będzie stał sztywno w kościele (lub też nie  ) Czy któraś z tych postaw obraża w jakiś sposób Pana Boga? Moim zdaniem nie.
Spór nie dotyczy mszału zairskiego, lecz lobbowania za nielegalnym wprowadzaniem do liturgii zmian, które dodatkowo mogą być powodem zgorszenia u wiernych.
|
N maja 07, 2006 22:13 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|