O używaniu różnych języków podczas Mszy pisze
o. Edward McNamara, profesor liturgiki papieskiego uniwersytetu Regina Apostolorum.
Cytuj:
Czy jest dopuszczalne i legalne odprawianie mszy św. w dwóch językach równocześnie?
Nie znam żadnych ogólnych norm czy wskazówek, mogą jednak występować jakieś lokalne zalecenia. Zważywszy na to, co widziałem w różnych miejscach, zaryzykowałbym wywnioskowanie pewnych zasad.
Msza w kilku językach może być odprawiana raczej w szczególnych wypadkach, najczęściej gdy we mszy uczestniczą wierni dwóch lub więcej narodowości.
Takimi okazjami mogą być na przykład święcenia księży z różnych państw, międzynarodowy kongres lub główne obchody święta patrona parafii, w której na co dzień odprawiane są niezależnie od siebie msze św. w różnych językach.
Ogólnie rzecz biorąc, pomieszanie języków koncentruje się na liturgii słowa, gdzie na przykład czyta się czytanie w jednym języku, psalm śpiewa w drugim, a Ewangelię odczytuje się w trzecim. Najlepiej jest czytać lub śpiewać psalm w najpopularniejszym języku. Modlitwa wiernych również może być przeprowadzona w kilku językach.
Zazwyczaj niezbędne duszpastersko jest przygotowanie dla całej wspólnoty broszurki zawierającej teksty czytane w podczas mszy oraz ich tłumaczenia na język znany wszystkim wiernym.
W czasie liturgii eucharystycznej, a szczególnie modlitwy eucharystycznej nie powinno się mieszać języków, ponieważ odwracałoby to uwagę od powagi tego momentu i byłoby praktyką bezprecedensową. Powinno się wtedy wykorzystać łacinę lub inny wspólny język.
Jeśli chodzi o łacinę, zawsze jest dopuszczalne wykorzystanie jej do śpiewu części stałych mszy św. i nie jest to rozumiane jako mieszanie języków w znaczeniu opisanym powyżej.
Dlatego też, nawet jeśli msza jest odprawiana po angielsku, nic nie stoi na przeszkodzie, by odśpiewać Kyrie, Gloria, Credo, Sanctus, Pater Noster, Agnus Dei oraz końcowe błogosławieństwo po łacinie.
Pieśni łacińskie mogą pojawić się również na wejście, ofiarowanie oraz komunię, w śpiewie psalmu, alleluja.
Jeśli nie jest wykorzystywana łacina, w częściach stałych najlepiej jest korzystać z najpopularniejszego języka zgromadzenia, by zapewnić wiernym możliwość udziału w liturgii. Przy najbardziej uroczystych okazjach chór mógłby zapewne wykonać bardziej wyszukaną wersję jednej lub dwóch części stałych w języku innej reprezentatywnej grupy.
Nie ma problemów, przynajmniej ze względu na przepisy, jeśli chodzi o wykorzystanie różnych języków do śpiewu hymnów na ofiarowanie, komunię lub śpiewanie w kilku językach hymnu, którego melodia znana jest wszystkim. Na przykład w czasie pasterki w Bazylice św. Piotra pieśni Adeste fidelis czy Cicha noc śpiewane są w różnych językach.
Za :
http://www.liturgia.dominikanie.pl/dokument.php?id=688
Z odpowiedzi wynikają 2 ważne rzeczy- ograniczenie pomieszania języków do Liturgii Słowa oraz sytuacja, kiedy we Mszy uczestniczą ludzie różnych narodowości.
Osobiście byłam na Mszy , podczas której każda zwrotka psalmu była czytana w innym języku- czytający byli wybierani spośród osób przychodzących na Mszę. - przy wejściu kapłan pytał o język i ewentualnie prosił o czytanie. Ja czytałam jedną zwrotkę po francusku
- Równocześnie wszyscy otrzymywali wszystkie teksty w swoim ojczystym języku.
Inną sytuacją, z którą się spotkałam, był ślub mieszany- Polki z Francuzem. Wówczas Liturgia Słowa była "mieszana" - np. Ewangelia czytana po polsku i francusku.