wsw_zw napisał(a):
czy przypadkiem kościół katolicki nie jest ekumenicznym kościołem i choć greko-katolicy są w uni z rzymem to jednak nie to samo... to kościół który ma własną cherarchie, tradycje...
Kościół katolicki jest JEDEN, stanowi CAŁOŚĆ. W tym kościele są różne ryty, czyli obrządki, czyli sposoby wyrażania Tajemnic Wiary. sprawowania Przenajświętszej Ofiary Mszy świętej i innych sakramentów oraz sakramentaliów.
Zasadniczo *) każdy kapłan katolicki jest "monorytualistą", czyli pod względem liturgicznym korzysta z ksiąg tylko jednego obrządku - w przypadku Polski - jak wiadomo, jest to ryt "łaciński" lub nazywając go inaczej: "rzymski".
Granice diecezji ustanowionych dla poszczególnych obrządków pokrywają się (np. grekokatolicy w Polsce podlegają metropolicie warszawsko-przemyskiemu, którym jest abp Jan Martyniak)
Wierni poszczególnych obrządków
bez żadnych ograniczeń mogą korzystać z posługi sakramentalnej kapłanów wszystkich obrządków
katolickich. Czyli rzymski katolik może wypełnić "obowiązek niedzielny" uczestnicząc we Mszy świętej odprawianej u grekokatolików czy katolików obrządku ormiańskiego. Pozwolę sobie przypomnieć iż "obowiązkowi niedzielnemu"
NIE czyni zadość ten, kto uczestniczy we Mszy świętej u schizmatyków (prawosławnych, mariawitów, polskokatolików, itp.). Jeśli więc np. jedziemy na wakacje w okolice, gdzie w rozsądnym "zasięgu" nie ma kościoła lub kaplicy katolickiej, nie jesteśmy związani pod karą grzechu obowiązkiem świętowania niedzieli. Kościół zaleca w takim wypadku (KPK 1248 § 2), aby "poświęcić odpowiedni czas na modlitwę indywidualną w rodzinie lub w grupach rodzin".
Każdy katolik może również zmienić swój obrządek - czyli "na chłopski rozum" - "przepisać się" np. z parafii rzymsko-katolickiej do parafii grecko-katolickiej. Wymaga to jednakże zgody obydwu biskupów lub - jeśli w miejscu zamieszkania któryś z obrządków nie ma struktury terytorialnej - Stolicy Apostolskiej.
*) są kapłani birytualiści, czy nawet trirytualiści, którzy mają stałe zezwolenie swojego przełożonego na celebracje w więcej niż jednym rycie, np. ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który ma zezwolenie swojego metropolity - Stanisława kard. Dziwisza na celebrację w rycie łacińskim oraz zezwolenie ordynariusza "wiernych innych obrządków wschodnich" - czyli Józefa kard. Glempa na sprawowanie sakramentów w rycie ormiańskim.