Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 0:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 110 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
 Stolica Święta chce ukrócić samowolę DrogiNeokatechumenalnej 
Autor Wiadomość
Post 
Cytuj:
- termin katechumen odnosi sie do nieochrzczonego człowieka przygotowowującego się do sakramentu chrztu


Dlatego to jest NEOkatechumen i NEOkatechumenat.

Cytuj:
- niemożność uczestnictwa osobie spoza drogi w naborzenstwie DN


Istnieje taka możliwość. Osoba ze wspólnoty po uzgodnieniu z katechistami może zaprosić kogoś na Eucharystię pod warunkiem że wcześniej objaśni tej osobie wszystkie znaki, symbole, całą Liturgię tak, jak ona wygląda we wspólnocie. I to jest to ukrywanie się przed "zwykłymi" wiernymi, o tak...

Cytuj:
- Liturgia, sposób przyjmowania Eucharystii, co w związku z podkreslaniem grzeszności człowieka prowadzi do aporii, grzeszny człowiek ukarza się przez Świętością a nie ją profanuje.


Aha, czyli wg Ciebie Apostołowie podczas pierwszej wieczerzy profanowali Ciało Chrystusa?

Cytuj:
Tajne katechezy, guru czy prorok Kiko, dla mnie to zła droga.


Po pierwsze: katechezy nie są tajne! Są zapowowiadane w parafii w niedzielę poprzedzającą przez proboszcza. Także katechiści którzy się tego podejmują mają wtedy okazję zaprosić zainteresowanych, powiedzieć o tym parę słów.
Po drugie Kiko sam nazwałeś prorokiem, za nikogo takiego nie jest uważany. Tutaj powiem, może robiąc pewną dygresję, ale tylko to, że jeśli ktoś stawia na pierwszem miejscu wspólnotę, na drugim Kościół, a na trzecim rodzinę to jest to zła hierarchia. Bóg powinien być celem tej drogi, neo jest Drogą ku Niemu a nie ku sobie. Jeżeli ktoś neokatechumenat traktuje jako cel dla niego samego to jest to oczywiście bezsenem i świadczy o nieuporządkowanym życiu wewnętrznym...

Resztę skomentuję w ten sposób: każdy z nas ma swoją drogę do Pana i dla jednych może pomocą być neokatechumenat, dla drugich oaza czy kółko żywego różańca... Ważne jest to aby tak naprawdę niezależnie od tego czy należy się do jakiejś wspólnoty czy nie, stawać się lepszym człowiekiem i zbliżać się do Boga.

Żyjemy w XXI w. w dobie Nowej Ewangelizacji. Każda epoka jest inna i ludzie w inny sposób poznają Boga. Może ujmę to w ten sposób: na przestrzeni wieków forma przekazania treści się zmieniała ale meritum, sedno pozostawało zawsze to samo. Neokatechumenat dzięki swemu radykalizmowi trafia do trudnych,często strasznie zagubionych ludzi, ukazuje Ewangelię, chrześcijaństwo jako fakt, niezaprzeczalny fakt obok którego nie można przejść obojętnie.


Pt gru 30, 2005 8:34
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Koralinek napisał(a):
Po pierwsze: katechezy nie są tajne! Są zapowowiadane w parafii w niedzielę poprzedzającą przez proboszcza. Także katechiści którzy się tego podejmują mają wtedy okazję zaprosić zainteresowanych, powiedzieć o tym parę słów.

O ile jestem negatywnie nastawiony do neo, to muszę przyznać Koralinkowi rację. Nie raz i nie dwa razy były katechezy w mojej parafii - i zawsze to tak wyglądało. Na mszach niedzielnych była o katechezach mowa w ramach ogłoszeń, gdzie swoje krótkie świacedtwa-zaproszenie dawali członkowie wspólnoty głoszącej katechezy.

Koralinek napisał(a):
Neokatechumenat dzięki swemu radykalizmowi

Przeszedłem cały cykl katechez - ale czy mogłabyś rozwinąć, co rozumiesz pod pojęciem radykalizmu w kontekście neo :?:

Co do niemożności uczestniczenia w liturgii neo - tu muszę przyznać rację. Koralinku, u nas nie chcieli wpuścić osób z zewnątz na swoją Eucharystię. Tylko na samą Paschę.

Nie wypowiadałem się wcześniej - niezbyt dobrze, Koralinku, świadczy o Tobie wypowiedź w stylu nie twój za***ny interes.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt gru 30, 2005 9:32
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So wrz 24, 2005 13:25
Posty: 142
Post 
koralinek napisał(a):
Istnieje taka możliwość. Osoba ze wspólnoty po uzgodnieniu z katechistami może zaprosić kogoś na Eucharystię pod warunkiem że wcześniej objaśni tej osobie wszystkie znaki, symbole, całą Liturgię tak, jak ona wygląda we wspólnocie. I to jest to ukrywanie się przed "zwykłymi" wiernymi, o tak...

Czyli trzeba mieć pozwolenie z góry? Skoro trzeba normalnym ludziom "objaśniać", to co wy tam wyprawiacie? Pewnie wielu pobożnych katolików by się zgorszyło waszymi spotkaniami, więc nie dziwię się, że się ukrywacie.

koralinek napisał(a):
Aha, czyli wg Ciebie Apostołowie podczas pierwszej wieczerzy profanowali Ciało Chrystusa?

To pani tam była?

koralinek napisał(a):
Resztę skomentuję w ten sposób: każdy z nas ma swoją drogę do Pana i dla jednych może pomocą być neokatechumenat, dla drugich oaza czy kółko żywego różańca... Ważne jest to aby tak naprawdę niezależnie od tego czy należy się do jakiejś wspólnoty czy nie, stawać się lepszym człowiekiem i zbliżać się do Boga.

Drogą to Boga mogą być również sekty protestanckie, czy inne odnowy. Ale zazwyczaj prowadzą na potępienie. Dlaczego nie chcecie poznać pełni prawdy, którą Kościół święty do wierzenia podaje? Tylko stosujecie własną naukę? Dlaczego nie czerpiecie z wielu dróg duchowości katolickiej, wyznaczonej przez świętych? A czerpiecie z duchowości starotestamentalnej?

koralinek napisał(a):
Żyjemy w XXI w. w dobie Nowej Ewangelizacji. Każda epoka jest inna i ludzie w inny sposób poznają Boga. Może ujmę to w ten sposób: na przestrzeni wieków forma przekazania treści się zmieniała ale meritum, sedno pozostawało zawsze to samo. Neokatechumenat dzięki swemu radykalizmowi trafia do trudnych,często strasznie zagubionych ludzi, ukazuje Ewangelię, chrześcijaństwo jako fakt, niezaprzeczalny fakt obok którego nie można przejść obojętnie.

To ładne słowa, tyle, że, jak pokazuje historia, bez stosowania się do nauki Kościoła i wykonywania jego zaleceń daleko się nie zajdzie.


Pt gru 30, 2005 9:33
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
To ładne słowa, tyle, że, jak pokazuje historia, bez stosowania się do nauki Kościoła i wykonywania jego zaleceń daleko się nie zajdzie.


Tak wiec neoni dostali napomnienie......teraz od nich zależy czy sie dostosuja i dalej beda w Kościele, czy jak co poniektórzy uniosa się pycha i stworza schizme.

Jak na razie to na podstawie "pasterskiego napomnienia", co niektórzy juz wykluczaja neonów z Koscioła. Pisałem tutaj o słowach JPII, który dobrze wiedział, ze gdy tworzy sie cos nowego, to moze czasem dojśc do "zgrzytów". na szczęscie biskupi czuwaja.....i wcale jeszcze nikogo (chodzi o neonów) nie wykluczyli, ani nie obłożyli klatwą.

Niedawno miała miejsce afera z grupa ODS z Raciborza....grupa ta została zamknieta, a biskupi wyraznie powiedzieli, ze jest ona niezgodna z tym czego naucza KK.....no i po sprawie. Czy na podstawie jednej odstępczej grupy nalezy potepiac wszystkich ODS-ów?

Neonów jeszcze nikt nie potępił, ale napomniano ich. Czyz nie lepiej teraz poczekac na reakcje z ich strony? Zamiast rozrywac szaty w momencie gdy nic sie jeszcze nie stało...


Pt gru 30, 2005 9:42
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Telchar napisał(a):
Czyli trzeba mieć pozwolenie z góry? Skoro trzeba normalnym ludziom "objaśniać", to co wy tam wyprawiacie? Pewnie wielu pobożnych katolików by się zgorszyło waszymi spotkaniami, więc nie dziwię się, że się ukrywacie.

Z przykrością stwierdzam, że pana/pani wypowiedź, zacytowana wyżej. pozwala domniemywać, że nie był pan/pani na żadnej katechezie albo liturgii neo. Jak pisałem - sam nie jestem sympatykiem neo, ale nie znoszę jak ktoś się wypowiada, nie znając samemu tematu.

Telchar napisał(a):
Drogą to Boga mogą być również sekty protestanckie, czy inne odnowy. Ale zazwyczaj prowadzą na potępienie. Dlaczego nie chcecie poznać pełni prawdy, którą Kościół święty do wierzenia podaje? Tylko stosujecie własną naukę? Dlaczego nie czerpiecie z wielu dróg duchowości katolickiej, wyznaczonej przez świętych? A czerpiecie z duchowości starotestamentalnej?

A czy neokatechumenat zdążył już zostać wykluczony z Kościoła :?: Nie zauważyłem. A od kiedy duchowość ST przestała być elementem duchowości katolickiej :?:

Cytuj:
Czyz nie lepiej teraz poczekac na reakcje z ich strony? Zamiast rozrywac szaty w momencie gdy nic sie jeszcze nie stało...

Belizariuszu, masz rację :)

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt gru 30, 2005 9:47
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So wrz 24, 2005 13:25
Posty: 142
Post 
Belizariusz napisał(a):
Tak wiec neoni dostali napomnienie......teraz od nich zależy czy sie dostosuja i dalej beda w Kościele, czy jak co poniektórzy uniosa się pycha i stworza schizme.

Rozumiem, że chodzi o schizmę abp. Lefebvre'a, ktora zresztą nie miała miejsce. Proszę nie porównywać nieposłuszeństwa dyscyplinarnego (z zachowaniem nauki) do nieposłuszeństwa w kwestii nauki wiary.

Belizariusz napisał(a):
Neonów jeszcze nikt nie potępił, ale napomniano ich. Czyz nie lepiej teraz poczekac na reakcje z ich strony? Zamiast rozrywac szaty w momencie gdy nic sie jeszcze nie stało...

Proszę zauwazyć napomnienie po tylu latach może nic nie dać. Neokatechumenat jest już zbyt silny, aby udało się go spacyfikować.


Pt gru 30, 2005 9:52
Zobacz profil
Post 
Tomu, masz rację. Tegom co wczoraj napisała nie powinnam była napisać, niestety pod wpływem zdenerwowania wysłałam... A jako że edycja postów na tym Forum nie działa to nie mam możliwości skasowania tego. Zwracam się więc do Moderatora, o ile możnaby wyciąć to jedno zdanie proszę o to.

Co do wypowiedzi Telchara: nie chcę się powtarzać bo widzę, że i tak jako jedyna osoba podjęłam próbę dyskusji i obalenia mitów co do neokatechumenatu. I tak nikt pod wpływem paru postów zdania swego zapewne nie zmieni więc... nie ma to większego sensu.

Nie wiem co Telchar rozumie pod pojęciem "nie poznania przez neo całej prawdy Kościoł", "stosowanie własnej nauki", "niewykorzystywanie dróg duchowości katolickiej"ale powiem tyle, że każda wspólnota, ruch, w tym także Droga ma swoją specyfikę i jest w jakiś sposób odmienna. O ile pozostaje w zgodzie i wierna jest nauce Kościołowi to nie ma powodów do niepokoju. Papież swoje zastrzeżenia wystosował i nie widzę powodów dla których neo miałoby się temu nie podporządkować. Oczywiście, zawsze znajdą się tacy którym coś się będzie nie podobać ale jest taka róznorodność wspólnot i stowarzyszeń że każdy może sam wybrać sobie akurat to co jemu osobiście pomoże w drodze do Pana. O to przecież chodzi, prawda?
Pan powiedział "po owocach ich poznacie" oraz "czy może dobre drzewo wydać złe owoce a złe drzewo dobre owoce?" a biorąc pod uwagę to ilu ludzi we wspólnotach neo się nawróciło i zmieniło swoje życie można chyba dostrzec to namacalnie.
Jeśli ktoś uważa neo za sektę którą interesuje się dla czystej sensacji no to niestety jego sprawa i ani ja ani nikt inny nie pomoże. Nie mówią tu o żadnym z Forumowiczów.

Ze swej strony przepraszam wszystkich, których słowami swoimi uraziłam i proszę o wybaczenie.
Pozdrawiam serdecznie.


Pt gru 30, 2005 9:52

Dołączył(a): So wrz 24, 2005 13:25
Posty: 142
Post 
ToMu napisał(a):
Z przykrością stwierdzam, że pana/pani wypowiedź, zacytowana wyżej. pozwala domniemywać, że nie był pan/pani na żadnej katechezie albo liturgii neo. Jak pisałem - sam nie jestem sympatykiem neo, ale nie znoszę jak ktoś się wypowiada, nie znając samemu tematu.

Ja się odnosiłem do tego co wiem z wielu relacji i do tekstu powyżej.

ToMu napisał(a):
A czy neokatechumenat zdążył już zostać wykluczony z Kościoła :?: Nie zauważyłem. A od kiedy duchowość ST przestała być elementem duchowości katolickiej :?:

Obecnie tolerancja błędów jest bardzo duża. Nie wiem czy pan zauważył, ale Pan Jezus zawarł Nowe Przymierze.[/url]


Pt gru 30, 2005 9:56
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Rozumiem, że chodzi o schizmę abp. Lefebvre'a, ktora zresztą nie miała miejsce. Proszę nie porównywać nieposłuszeństwa dyscyplinarnego (z zachowaniem nauki) do nieposłuszeństwa w kwestii nauki wiary.


Pierwsze zdanie z tego fragmentu jest zdaniem fałszywym...ale to nie ten topic.

Co do zdania drugiego i kwestii nieposłuszeństwa względem nauki i wiary.....jak na razie to jest to tylko zbładzenie, a nie nieposłuszeństwo. Nieposłuszeństwo bedzie miało miejsce (o ile wogóle zajdzie), dopiero teraz gdy napomnienie zostanie przez neonów odrzucone.
Z tego jednak co tutaj czytam i co mówia osoby bedace w neo......to jakos mi sie nie widzi by miały zamiar odstepowac od Kościoła.
Natomist "tradycjonaliści" w swoich "sumieniach" juz obłożyli klatwa Neo.....kto Wam dał takie prawo?


Pt gru 30, 2005 10:00
Post 
Ale nie oznacza to że unieważnił stare, nie?

"Nie przyszedłem aby znieść Prawo ale aby je wypełnić"
"Zaprawdę, powiadam wam, prędzej niebo i ziemia przeminą niźli miałaby odpaść jedna kreska z Prawa."

Uściślij z resztą jeśli możesz, o co Ci chodzi. O to że jest modlitwa Psalmami albo czytanie ST? Przecież to jest normalne. Podaj konkrety, chyba nie rozumiemy co masz na myśli.


Pt gru 30, 2005 10:01

Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32
Posty: 988
Post 
Cytuj:
A czy neokatechumenat zdążył już zostać wykluczony z Kościoła Question Nie zauważyłem. A od kiedy duchowość ST przestała być elementem duchowości katolickiej Question

z Kościoła nikt nie wyklucza, moża jedynmie sam siebie wykluczyc.
A czy składa pan/pani ofiary z jagnięcia Bogu, czy świętuje pani Chanuke, Jom Kipur, etc....Jest nowe Przymierza, krew baranka, która została przelana na krzyżu. Stary testament został wypełniony Nowym Zakonem.
Cytuj:
Uściślij z resztą jeśli możesz, o co Ci chodzi. O to że jest modlitwa Psalmami albo czytanie ST? Przecież to jest normalne. Podaj konkrety, chyba nie rozumiemy co masz na myśli.

nie, nie ma nic złego jeśli potem znaczenie tych słów okresla się na podstawie Nowego Testamentu.
Psalmy sa piekne, sa przygotowaniem do Ofiary Chrystusa. Trzeba je czytać!

Cytuj:
Natomist "tradycjonaliści" w swoich "sumieniach" juz obłożyli klatwa Neo.....kto Wam dał takie prawo?

nic a priori, krytyka noenów jest aposteriori! \
Cytuj:
czy jak co poniektórzy uniosa się pycha i stworza schizme.

kogo ma pan na mysli? Może z 1870 starokatolików? , może Mariawitów? hm...o ile wiem schizma to odrzucenie jurysdykcji papieża a ani abp Lefebvre ani sedecy, ani indultowcy nie odrzucili tego dogmatu! Katolicy moga bez wątpliwości przyjmować komunie w kaplicach Bractwa PIUSA X, a co ciekawe ci co krytykują na zachodzie bractwo nie tyleko Piusa X ale Sw Piotra sa zwolennikami interkomuni z heretykami jak anglikanie, ewangelicy czy schizmatykami starokatolikami z unii Utrechckiej!

Cytuj:
Aha, czyli wg Ciebie Apostołowie podczas pierwszej wieczerzy profanowali Ciało Chrystusa?

dziś było by to profanowanie a wie pani czemu?
Wiedza, wrażliwość była ewolucyjnie objawiana przez Ducha Swiętego. Tak jak Prawdy o Trójcy nie objawiono od razu tak nasza wrażliwość w odniesieniu do Eucharystii była zwiekszana. Apostołowie nie mieli tak naprawde pojęcia co sie dzieje, widzieli przed soba Jezusa a On im mówi że sporzywają Jego ciało. Dopiero Ofiara na krzyżu uświadomiła im o czym mówił im Jezus podczas Wieczerzy. Pius XII praktyki przyjmowania Eucharystii które odwołują się to pierwszych wieków nazwał błędami archaizmu, ponieważ tak jak na poczatku rola kobiety była marginalna, była niemalże wyłączona ze wspólnoty, tak jak akceptowano niewolnictwo etc tak dziś inaczej to pojmujemy. Jesteśmy poddawani działalności Ducha Swiętego, tradycji! Te praktyki przyjowania komuni na leżąco, siedząc czy nawet na rekę zostawały stopniowo potępiane. dawałem przykład bukietu kwiatów jako tradycji. Z biediem czasu ten bukiet sie rozwijał, odsłaniał całe piękno, Duch Swięty czówa nad tym aby z czasem wydobywać coraz wieksze piękno, a to o czym pani napisała to zamkniecie tego bukiety, to proces typowy dla protestantów czyli wyeliminowanie tradycji! To przeciez głosił Luter, czyli sięgamy do praktyk pierwszych chrześcijan. Niestety dziś to powielają czy to niektóe charyzmaty czy neokatechumenat.
Proszę iść na naborzenstwo do Cerkwi, pomijawszy reformy Nikona w XVII wieku to jest niezmienna liturgia. Nikon zmienił kilka rzeczy, sposób rzegnania się, zmienił liczbe palce, ilośc belek w krzyżu i kilka zmian w Liturgii zaczerpniętych z Litugii Greciej. Co się stało....tysiace wiernych okrzyknęło Nikona antychrystem. Przykład Ignacego Sołowieckiego który głosił akt samospalenia jako jedyne wyjście. Tradycja jest serrcem Koscioła, nie tylko Katolikiego ale i prawosławnych jak i wschodnich. Nowe wspólnoty powstające po SVII jakby zapominały o tym.

_________________
zapraszam na blog Χριστιανος


Pt gru 30, 2005 14:41
Zobacz profil WWW
Post 
Cytuj:
nic a priori, krytyka noenów jest aposteriori!


mam w takim razie wrażenie, iz krytykujac neonów, boicie sie by nie popełnili błedu lefebvra?....tak z doswiadczenia?


Pt gru 30, 2005 14:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Telchar napisał(a):
Nie wiem czy pan zauważył, ale Pan Jezus zawarł Nowe Przymierze.

Tylko przez moje 20 lat bycia w Kościele nie zauważyłem, żeby ST przestał być elementem Pisma Świętego i że teraz liczy się tylko NT.
Jezus wypełnił ST, a nie zniósł go.

Polecam powtórkę z NT: (Mt 5, 18) Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni :)

marcin_jarzębski napisał(a):
z Kościoła nikt nie wyklucza, moża jedynmie sam siebie wykluczyc.

Rozumiem, że chodzi o to, że ewentualną karę sprowadza na siebie każdy sam swoimi czynami :?: Bo przecież moc sądzenia mają choćby trybunały diecezjalne :)

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt gru 30, 2005 16:24
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32
Posty: 988
Post 
chodzi o to że w Kościoła można jedynie odjeśc na włąsna prośbę, czy to się z niego "wypisując" czyli dokonując apostazji, czy przez głoszenie herezji bądz przez schizmę. Nałożenie ekskomuniki jest konsekwencją czynów człowieka a nie odwrotnie.

_________________
zapraszam na blog Χριστιανος


Pt gru 30, 2005 18:38
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Już pisałam w innym temacie - powtórzę:

Zmiany, które powinien spowodować ten dokument to:
- udział w jednej w miesiącu Mszy Św razem z parafią
- zmiana sposobu przyjmowania Eucharystii (i Droga ma na wprowadzenie tej zmiany dwa lata, mam wrażenie że gdyby ktoś uznał tę formę za profanację, zakazano by jej natychmiast)
- wykorzystywanie innych Modlitw Eucharystycznych (stosowana jest druga lub pierwsza)

Pozostałe punkty traktuję jako uwagi dotyczące czegoś, czego nigdy nie widziałam, choć - skoro się o tym wspomina - to zapewne jakieś niezgodności się zdarzają.

- Katechezy - jak napisała koralinek - nie są tajne, można wejść w każdej chwili i je usłyszeć.

- Na Eucharystię można wprowadzić tego, komu wyjaśnisz różnice. Na przykład - zmianę miejsca znaku pokoju w czasie Mszy Św (gdyby ktoś nie doczytał - od dość dawna jest na to pisemna zgoda). A co do zgody - to nie tyle pytałam o nią katechistów, co po prostu wypadało powiedzieć, że na Eucharystii jest gość/ goście, najlepiej odpowiedzialnemu wspólnoty albo celebransowi. Zwykle byli wtedy po prostu witani. O ile to oczywiście nie była rodzina, bo ta mogła wejść zawsze. Nigdy nie widziałam, żeby był jakikolwiek problem.

- Treść niektórych katechez i zastrzeżeń do nich też już komentowałam w innym miejscu - w tym temacie http://www.forum.wiara.pl/viewtopic.php?p=120690#120690

I tylko powtórzę jeszcze jedno zdanie - na podstawie tego, co wiem o neo - jestem przekonana, że Droga dostosuje się do zaleceń, tak jak stosowała się zawsze do decyzji biskupa miejsca. Takie jest jej jedno z podstawowych założeń - posłuszeństwo Kościołowi.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt gru 30, 2005 19:35
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 110 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL