Wypełnianie nakazu uczestniczenia we Mszy świętej niedzielne
Autor |
Wiadomość |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Cytuj: Jeśli w rozsądnej odległości nie ma kościoła katolickiego, to nie masz obowiązku uczestnictwa w niedzielnej Eucharystii. Dobrze będzie, jeśli tego dnia więcej czasu poświęcisz na indywidualną modlitwę. Warto przy tej okazji zwrócić uwagę, że jeśli w pobliżu jest kościół katolicki obecność na liturgii innego Kościoła lub nabożeństwie ekumenicznym nie zwalnia z obowiązku uczestnictwa w niedzielnej Eucharystii. Nie można tego traktować zamiennie. Jeśli nie ma możliwości udania się na Mszę katolicką, wtedy można (ale nie trzeba) pójść na nabożeństwo do cerkwi, gdyż uznajemy ważność sprawowanej tam Eucharystii.
Mam nadzieję, że to wyjaśnia sprawę...
Stąd
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Cz mar 23, 2006 22:02 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
jo_tka napisał(a): Mam nadzieję, że to wyjaśnia sprawę... Stąd
Super. O to mi własnie chodziło. I teraz mam pytanie - czy ta odpowiedź (Msza prawosławna nie powoduje "zaliczenia" niedzielnej Mszy) rozciąga się również na Msze u:
- mariawitów
- lefebvrystów
- kapłanów katolickich, którzy porzucili swoich przełożonych
?
|
Cz mar 23, 2006 22:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dextimus napisał(a): (Msza prawosławna nie powoduje "zaliczenia" niedzielnej Mszy)
Ale tylko wówczas, jeżeli masz możliwość pójścia do kościoła katolickiego. Czyli nawet, jeśli byłeś w cerkwii, a masz blisko kościół katolicki, powinieneś pójść na mszę w KK. Jeżeli nie ma takiej możliwości, to nie musisz iść na mszę, ale możesz pójść do cerkwii.
|
Cz mar 23, 2006 22:16 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
baranek napisał(a): Zapewne chodzi Ci o KPK ;) - ale zauważ, że mamy warunek niemożności uczestnictwa we mszy w KK. Jeśli jest obiektywna przeszkoda w dostępie do Mszy w obrządku katolickim, to nie można wypełnić obowiązku niedzielnego, a więc nie ma grzechu za "nieświęcenie" dnia świętego. Mnie chodzi o przypadek, gdy mam "swobodny dostęp" - jak już wspomniałem - prosty przykład: kolega z pracy bierze ślub w niedzielę w cerkwi prawosławnej - czy ma "zaliczoną" niedzielną Mszę, czy muszę iść drugi raz na Mszę katolicką? To samo dotyczy spowiedzi. o.Tomasz Pawłowski OP napisał(a): trzeba pamiętać, że mogę ważnie (jeśli nie ma w pobliżu kapłana katolickiego) spowiadać się w cerkwi prawosławnej. Po powrocie z zagranicznych peregrynacji często rodacy oskarżają się w konfesjonale, że nie byli w niedzielę w kościele. Ze zdziwieniem dowiadują się, że obowiązek uczestnictwa w liturgii można również wypełnić, z braku kościoła katolickiego, w każdej cerkwi. Szczęka mi opadła! o. Pawłowski nie zna obowiązującego prawa! Prawosławny kapłan NIE MA jurysdykcji nad katolikiem!!! A poza tem jest ekskomunikowany mocą samego prawa za przynależność do schizmy. o.Tomasz Pawłowski OP napisał(a): Różnica między mszą katolicką, a mszą prawosławną dotyczy liturgii- natomiast sens jest zachowany.
I modlą się Una cum Benedyktem i katolickim biskupem miejsca??? Jesli nie, to sens NIE jest zachowany!
|
Cz mar 23, 2006 22:18 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Leszek, Jan napisał(a): Pewna trudność powstaje w trzech innych przypadkach: mariawici i lefebryści (Bractwo św. Piusa X) są poza Kościołem rzymsko-katolickim.
Upraszczasz bardzo. Jeśli chodzi o lefebvrystów, poza kościołem (ekskomunika) są biskupi wyświęceni przez Lefebvre'a. Księża są "tylko" suspendowani. Nieposłuszni - tak. Poza Kościołem - nie.[/url]
|
So mar 25, 2006 22:59 |
|
|
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
To nieprawda, że tylko biskupi wyświęceni przez Lefebvre'a są ekskomunikowani. Motu proprio "Ecclesia Dei" Jana Pawła II mówi o ekskomunice ciążącej na tych, którzy formalnie przynależą do lefebrystowskiej schizmy.
W zaistniałej sytuacji pragnę przede wszystkim zwrócić się z uroczystym, pełnym przejęcia, ojcowskim apelem do tych, którzy dotąd byli w rozmaity sposób związani z ruchem arcybiskupa Lefebvre'a, ażeby spełnili poważną powinność pozostania w jedności z Zastępcą Chrystusa w zjednoczeniu z Kościołem katolickim i by w żaden sposób nie wspierali już tego ruchu. Wszystkim winno być wiadome, że formalna przynależność do schizmy jest poważną obrazą Boga i pociąga za sobą ekskomunikę ustaloną przez prawo Kościoła
|
So mar 25, 2006 23:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Leszek, Jan napisał(a): To nieprawda, że tylko biskupi wyświęceni przez Lefebvre'a są ekskomunikowani. Motu proprio "Ecclesia Dei" Jana Pawła II mówi o ekskomunice ciążącej na tych, którzy formalnie przynależą do lefebrystowskiej schizmy.
A łyżka (watykańska) na to: niemożliwe!
Odpowiedź komisji Ecclesia Dei z września 2005
http://photos1.blogger.com/blogger/669/ ... 0-ED-4.jpg
(uwaga, obrazek należy otwierać w nowym oknie - zabezpieczenie antyhotlinkowe z bloggera!)
"W odpowiedzi na przedstawioną kwestię (że regularnie uczestniczycie we
Mszy świętej w kaplicy FSSPX) nie można stwierdzić nic ponad to:
Wierni, którzy uczęszczają na Msze do wyżej wspomnianego Bractwa nie
są ekskomunikowani, a kapłani którzy dla nich celebrują również nie są
ekskomunikowani, ale są - faktycznie - suspendowani."
|
Śr mar 29, 2006 23:10 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Żeby nie było wątpliwości przedstawiam fragment Uściślenie Papieskiej Rady do spraw Interpretacji Tekstów Prawnych
5) Na podstawie nr 5 motu proprio ekskomunika latae sententiae (nałożona automatycznie) dotyczy tych wszystkich, którzy "przynależą w formalny sposób" do tego schizmatyckiego ruchu. Według niniejszej Papieskiej Rady taka przynależność musi zawierać w sobie dwa komplementarne elementy: a) pierwszy, natury wewnętrznej: polega na podzielaniu w sposób dobrowolny i świadomy istoty schizmy, tzn. chodzi tu o takie opowiedzenie się za zwolennikami Lefebvre'a, które przeważa nad posłuszeństwem papieżowi (taka postawa łączy się zwykle z zajmowaniem pozycji przeciwnych nauczaniu Magisterium); b) drugi, natury zewnętrznej: jest zewnętrznym wyrazem tego wyboru. Najbardziej ewidentnym znakiem tego wyboru będzie wyłączne uczestnictwo w lefebvrowskich funkcjach kościelnych (liturgia, modlitwa itd.) i całkowite wyłączenie się z udziału w funkcjach Kościoła katolickiego (chodzi jednak o jednoznaczną postawę, nie wykluczając przy tym, że pojedynczy wierny może okazjonalnie uczestniczyć w liturgicznych celebracjach zwolenników Lefebvre'a, nie podzielając jednakże schizmatyckiego ducha tych celebracji). 6) Jeśli chodzi o diakonów i kapłanów lefebvrowskich, wydaje się rzeczą nie budzącą żadnych wątpliwości, że ich posługa w schizmatyckim ruchu jest więcej niż ewidentnym znakiem spełnienia powyższych warunków (por. nr 5) i że chodzi tutaj zawsze o formalną przynależność. 7) Jeśli chodzi o pozostałych wiernych, jest rzeczą oczywistą, że aby mówić o formalnej przynależności, nie wystarcza jedynie stwierdzenie okazyjnego uczestnictwa w celebracjach liturgicznych, czy innej aktywności ruchu lefebvrowskiego osób, które nie podzielają jednak osobiście doktrynalnej czy dyscyplinarnej postawy tego ruchu. W duszpasterskiej działalności nie będzie wszakże łatwą rzeczą ocenić sytuację tych osób. Będzie trzeba wziąć pod uwagę przede wszystkim intencję danej osoby i zobaczyć, czy takie uczestnictwo jest zewnętrznym wyrazem dyspozycji wewnętrznej. Zaleca się, aby takie sytuacje zostały oceniane w indywidualny sposób, uwzględniając kompetencję i pomoc osób działających na forum wewnętrznym i zewnętrznym.
Stoi tu jasno napisane, że diakoni i księża lefebrystowscy są ekskomunikowani, tak samo i ci świeccy, którzy w sposób dobrowolny i świadomy uznają istotę schizmy. Koniec. Kropka. Nie ma o czym dalej dyskutować.
Całość oficjalnego tekstu watykańskiego znajduje się tu:
http://sekty.net/?n_id=140&P=35
|
Cz mar 30, 2006 5:03 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Leszek, Jan napisał(a): Żeby nie było wątpliwości przedstawiam fragment Uściślenie Papieskiej Rady do spraw Interpretacji Tekstów Prawnych
Ten dokument nie ma nadanego numeru protokołu, a więc jest fałszywką. W Watykanie też się nikt do jego autorstwa jakoś nie przyznaje - pytałem o to w Kurii Rzymskiej ze 3 lata temu.
|
Cz mar 30, 2006 9:31 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
No to doszedłeś to sytuacji, w której sam określasz, co jest prawdą, a co nie jest prawdą. Ośmielasz się nawet zakwestionować oświadczenie Ojca świętego zawarte w Ecclesia Dei, gdzie mowa o tym, że nie tylko księża, nie mówiąc o biskupach, ale i świeccy, którzy formalnie wspierają schizmę Lefebvre'a, są ekskomunikowani.
Z kimś takim nie ma o czym dyskutować.
|
Cz mar 30, 2006 10:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Leszek, Jan napisał(a): No to doszedłeś to sytuacji, w której sam określasz, co jest prawdą, a co nie jest prawdą.
Jesli uważasz, że ten dokument jest prawdziwy, to podaj mi jego sygnaturę, kto się pod nim podpisał, albo przynajmniej dokładną datę wydania, abym mógł napisać do Papieskiej Rady ds. Interpretacji Tekstów Prawnych z wnioskiem o udostępnienie tekstu urzędowego tego "uściślenia". Wybacz, ale cytowanie jakiegoś dokumentu urzędowego bez podania jego sygnatury lub numeru i daty publikatora, w którym się ukazał, a co za tym idzie - bez możliwości weryfikacji choćby jakości tłumaczenia poprzez dostęp do tekstu źródłowego - jest mało wiarygodne.
|
Cz mar 30, 2006 22:31 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Dokument został umieszczony przez dominikańskie centrum "sekty". Podałem ci linka. Zwróć się do nich. Poza tym wielokrotnie na różnych stronach katolickich spotykałem się z tym dokumentem, nie ma więc powodów, żeby poddawać w wątpliwość jego autentyczność. Co więcej, na stronach Episkopatu Polski możesz znaleźć komunikat w sprawie lefebrystów, w którym wyraźnie przypomniane zostało oświadczenie Jana Pawła II o ekskomunice zaciąganej przez tych, którzy formalnie wspierają ruch lefebrystów.
27.11.1998 - Komunikat w sprawie "Bractwa św. Piusa X"
KOMUNIKAT
W ostatnim okresie docierają z różnych stron Polski sygnały o wzmożonej działalności "Bractwa św. Piusa X". Choć jest to grupa w Polsce liczbowo niewielka otworzyła ona w niektórych miejscowościach swoje kaplice, rozsyła po parafiach i do seminariów duchownych swoje materiały propagandowe, jest bardzo aktywna na stronach internetu, jej przedstawiciele zaś nierzadko w swych wypowiedziach atakują Kościół Rzymsko-Katolicki i członków Episkopatu Polski. Tego rodzaju działania mogą wywoływać zamęt w sercach i umysłach niektórych wiernych. Dlatego kierowani pasterską troską i duchową czujnością chcemy ostrzec ludzi wierzących przed działalnością tego Bractwa.
Pragniemy przypomnieć, że "Bractwo św. Piusa X" utworzyło struktury zostające poza Kościołem katolickim. Grupa księży i wiernych "Bractwa św. Piusa X" odrzuciła uchwały Soboru Watykańskiego II, które tak intensywnie wprowadza w życie Jan Paweł II. Grupa ta odrzuciła też posoborowe prawodawstwo Kościoła i nie uznaje władzy papieża w Kościele Katolickim. Mimo starań Stolicy Apostolskiej, członkowie "Bractwa św. Piusa X" na czele z nieżyjącym już Arcybiskupem Lefebvre'm zerwali w roku 1988 więź jedności z Ojcem Świętym, Biskupem Rzymu i Następcą św. Piotra. W ten sposób stali się oni grupą schizmatycką, czyli oderwaną od jednego Kościoła Katolickiego, a zatem nie mają również prawa używać określenia "katolicki" w podejmowanych przez siebie działaniach. Trzeba w tym miejscu przypomnieć, że przynależność katolika do grupy schizmatyckiej pociąga za sobą karę ekskomuniki (por. kan. 1364 paragraf 1), to znaczy wyłączenia ze wspólnoty wierzących. Informujemy jednocześnie, że kapłani należący do "Bractwa św. Piusa X" nie posiadają zgody kompetentnych władz Kościoła Katolickiego na wypełnianie swej posługi, przez co narażają na konflikt sumienia ludzi nie mających właściwego rozeznania sytuacji.
Mamy nadzieję, że członkowie Bractwa zrozumieją swój błąd i naprawią go przez powrót do jedności z Kościołem, zaprzestając zarazem poczynań budzących niepokój i wywołujących zamieszanie w umysłach wiernych. Ufamy, że słowa tego komunikatu zachęcą ludzi wierzących do jeszcze większej troski i modlitwy za Kościół w duchu wspólnej odpowiedzialności za jedność mistycznego Ciała Chrystusowego.
Kardynałowie, Arcybiskupi i Biskupi zgromadzeni na 297. Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski
Jasna Góra, dnia 27 listopada 1998 r.
|
Pt mar 31, 2006 6:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Leszek, Jan napisał(a): Dokument został umieszczony przez dominikańskie centrum "sekty". Podałem ci linka. Zwróć się do nich. Zwróciłem. Ciekawe, co odpiszą. Leszek, Jan napisał(a): Poza tym wielokrotnie na różnych stronach katolickich spotykałem się z tym dokumentem I nigdzie nie podano źródła? Bardzo podejrzane... Leszek, Jan napisał(a): nie ma więc powodów, żeby poddawać w wątpliwość jego autentyczność.
To też ponoć "było autentyczne":
http://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_Batuta
najważniejsza jest konkluzja: "mistyfikacja ta została dokonana przez anonimową grupę osób, kryjącą się pod nazwą "Armia Batuty", i że celem tej grupy, w skład której mają wedle jego słów wchodzić urzędnicy państwowi i pracownicy naukowi, było wykazanie, że większość ludzi bezrefleksyjnie podchodzi do nazw ulic, a także do informacji zawartych w internecie."
|
Pt mar 31, 2006 9:04 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Dextimus:
Cytuj: I nigdzie nie podano źródła? Bardzo podejrzane...
Nie ma nic podejrzanego. Po prostu ufam autorom tych stron, tym bardziej, że były to również oficjalne strony różnych instytucji kościelnych w Polsce.
Widzę, że bardzo chętnie uciekasz się do manipulacji, bo podajesz przykład, który nie ma nic wspólnego z omawianym tematem. Tym bardziej fałsz przebija w Twoich słowach, że nie odniosłeś się w żaden sposób do komunikatu Biskupów polskich, którego treść doskonale współbrzmi z oświadczeniem Papieskiej Rady do spraw Interpretacji Tekstów Prawnych. Aż nadto wyraźnie świadczy to o tym, że jesteś niewiarygodny, bo pomijasz oczywiste fakty, jeśli nie są zgodne z Twoimi zapatrywaniami. Wniosek: żyjesz w kłamstwie.
|
Pt mar 31, 2006 9:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Leszek, Jan napisał(a): Aż nadto wyraźnie świadczy to o tym, że jesteś niewiarygodny, bo pomijasz oczywiste fakty, jeśli nie są zgodne z Twoimi zapatrywaniami. Wniosek: żyjesz w kłamstwie.
Ale przynajmniej w dobrym towarzystwie (Dario kard. Castrillona Hoyosa i Józefa kard. Ratzingera), które twierdzi, że "lefebvryści" schizmatykami nie są, a branie udziału w ich mszach - obowiązek niedzielny spełnia. A może to są schizmatycy celebrujący w obrządku katolickim? Medycyna radziecka nie takie cuda natury widziała :)
|
Pt mar 31, 2006 17:12 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|