Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 17:47



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Jego Świątobliwość ;) 
Autor Wiadomość
Post 
Bob421 napisał(a):
Odnosze wrażenie że ten temat tak jak "koncelebransi lenie" jest bezsensowny, a nawet śmeszny.

Dextimus napisał:
jest:
Dzień piąty
Słowa Pana Jezusa:
"Dziś sprowadź Mi dusze braci odłączonych i zanurz ich w morzu miłosierdzia Mojego....

a jeszcze do niedawna było:
Dziś sprowadź mi dusze heretyków i odszczepieńców, i zanurz ich w morzu miłosierdzia mojego; w gorzkiej męce rozdzierali mi ciało i serce, to jest Kościół mój. Kiedy wracają do jedności z Kościołem, goją się rany moje i tym sposobem ulżą mi męki.

Ty chyba nie rozumiesz przekazu Siostry Faustyny o Miłosierdziu Boga. Właśnie dlatego tak zmieniono, aby każdy miał ufność w Miłosierdzie, bo jak ktoś o sobie zobaczy "heretyk" to na 99% nie zwróci się do Miłosierdzia. a tak to widzi o sobie "brat odłączony" to lżejsze dla niego, nie sądzisz? łatwiej mu będzie dość do Miłosierdzia Bożego. większa jest radość w niebie z jednego pokutujacego grzesznika niz ze 100 sprawiedliwych. Taki człowiek widzi że Jezus daje mu szanse!


św. Faustyna zapisała SŁOWA PANA JEZUSA

pytam się, jakim prawem ktokolwiek ośmiela się poprawiać słowa Pana Jezusa?


N maja 14, 2006 17:54
Post 
Mieszek napisał(a):
jesli by kto podszedł do kogoś tak jak podchodzili do nawracania kiedyś to współczuje nawracanemu
całe szczęście ,że nasz Mieszko I poznał się na Niemcach iż mają fałszywą sztuczną jak u chytrego lisa wiarę
i przyjął chrzest z rak Czechów a nie ścigał chrześcijan mieczem...
[bo ścigał z innego powodu chrześcijan niemieckichco nie można zaliczyc do prześladowań chrześcijan z powodu wiary (od trochę innej strony rozumianej)]


Mieszku, to jeszcze uzupełnienie informacji dla Ciebie. Bo jestem pewien, że masz wypaczony obraz wprowadzania chrześcijaństwa w Polsce:

Cytuj:
Mimo tych przywar Bolesław Chrobry potrafił jednak utrzymać porządek w swoim kraju, którego "lud wymaga pilnowania na podobieństwo bydła i bata na podobieństwo upartego osła". A dokonał tego mądrze, stosując surowe kary. Oddajmy głos biskupowi Thietmarowi: "Jeżeli kto spośród tego [polskiego] ludu ośmieli się uwieść cudzą żonę lub uprawiać rozpustę, spotyka go natychmiast następująca kara: prowadzi się go na most targowy i przymocowuje doń, wbijając gwóźdź przez mosznę z jądrami. Następnie umieszcza się obok ostry nóż i pozostawia mu się trudny wybór, albo tam umrzeć, albo obciąć ową część ciała. Jeżeli stwierdzono, że ktoś jadł po osiemdziesiątnicy mięso, karano go surowo przez wybijanie zębów". Z wywodów kronikarza wynika, że Mieszko I był jeszcze surowszy, bo obcinał głowy i okaleczał nierządnice.


I co, nie warto było? Wolałbyś być nadal wyznawcą jakiegoś słowiańskiego bałwana o czterech gębach?


N maja 14, 2006 21:33
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 03, 2006 19:44
Posty: 190
Post 
Panocku, nie będę sie z tobą sprzeczal że to były słowa Pana Jezusa, ale chciałem zauważyć że one były podane PRZED Vaticanum II, a ten zmienił stosunek do Odłaczonych od Rzymu.


N maja 14, 2006 21:51
Zobacz profil
Post 
Bob421 napisał(a):
Panocku, nie będę sie z tobą sprzeczal że to były słowa Pana Jezusa, ale chciałem zauważyć że one były podane PRZED Vaticanum II, a ten zmienił stosunek do Odłaczonych od Rzymu.


A co to ma do rzeczy? Czy Vaticanum Secundum nakazał FAŁSZOWANIE SŁÓW PANA JEZUSA?


N maja 14, 2006 21:58
Post 
Bob421 napisał(a):
Panocku, nie będę sie z tobą sprzeczal że to były słowa Pana Jezusa, ale chciałem zauważyć że one były podane PRZED Vaticanum II, a ten zmienił stosunek do Odłaczonych od Rzymu.


Aha - czyli "pan Jezus by już dzisiaj tak nie powiedział"? A może Pan Jezus nie wiedział, że za parę lat "będzie Sobór" i że "zmieni"?


Pn maja 15, 2006 7:51
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 03, 2006 19:44
Posty: 190
Post 
Dextimus napisał:
Aha - czyli "pan Jezus by już dzisiaj tak nie powiedział"? A może Pan Jezus nie wiedział, że za parę lat "będzie Sobór" i że "zmieni"?

Otóż, jak zapewnie większośc wie, to nie SOBÓR zmienił ten tekst tylko LUDZIE.
Każde zachowanie, działanie, powinno miec jakiś cel
np. spanie - odpoczynek, czytanie ksiązki - relaks itp.
Tak samo zastanówmy się jaki cel miała zmiana?
jak już to powiedziałem żeby czytelnik miał jeszcze większą ufność!

Tomek Torqemada napisał
A co to ma do rzeczy? Czy Vaticanum Secundum nakazał FAŁSZOWANIE SŁÓW PANA JEZUSA?

Jak można zauważyć, różnice w słowach Pana są już w Ewangeliach (przypowieść o talentach, siewcy) - czy więc jeden Ewangelista ZAFAŁSZOWAŁ słowa Pana a inny miał racje? w takim razie zawsze racje powinien miec Marek, bo Jego Ewangelia najstarsza.
Chciałem zauważyć także, że zmartwychwstanie i co się zaraz po nim działo każdy Ewangelista opisuje inaczej, dając trochę inne informację. Czy więc to znaczy że nie ma zmartwychwstania bo Ewangelie nie mówią tego samego, więc ktoś kanci i FAŁSZUJE? NIE!
Tak więc wg mnie, co z tego że zmieniono ( i wg mnie na lepsze)? przekaz o Bożym Miłosierdziu zostaje zawsze ten sam![/url]


Pn maja 15, 2006 21:45
Zobacz profil
Post 
Bob421 napisał(a):
Jak można zauważyć, różnice w słowach Pana są już w Ewangeliach (przypowieść o talentach, siewcy) - czy więc jeden Ewangelista ZAFAŁSZOWAŁ słowa Pana a inny miał racje?


Ile było św. Faustyn? Ja słyszałem o jednej.


Pn maja 15, 2006 22:21
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 03, 2006 19:44
Posty: 190
Post 
Nie czepiajmy się szczegółów, przecież nie to jest najważniejsze w Dzienniczku! Najważniejsze jest przesłanie o Miłosierdzu i na tym się skupmy! nie na tym, że jest coś zmienione(wg mnie na lepsze) - przecież to wcale nie zmnienia kontekstu ani nic! tak samo możemy się zastanawiać dlaczego na np. Janine Kowalską, matkę Antka, córkę Anny, jedni mówią mama inni córka, inni Janka, inni Janeczka - to jak sie o niej mówi nie zmienia różnicy że jest ona córką Anny i matką Antka!


Pn maja 15, 2006 22:45
Zobacz profil
Post 
Bob421 napisał(a):
Nie czepiajmy się szczegółów, przecież nie to jest najważniejsze w Dzienniczku!


To może Ewangelię też poprzerabiamy po swojemu? Wszak słówka nie są istotne... Skoro możemy przerabiac po swojemu słowa Pana zanotowane przez św. Faustynę, to dlaczego nie z Pisma Świętego?


Pn maja 15, 2006 23:02
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 03, 2006 19:44
Posty: 190
Post 
Nie mówie zeby zmieniać Ewangelii i wcale nie miałem tego na myśli. Ale polemizując czy gdyby np. tekst "siewca wyszedł siać" zamienić na "człowiek wyszedł siać" to czy znaczenie tej przypowieści by się zmieniło? NIE!! tak samo nie zmienił się sens treści w Dzienniczku przez zmiane "odszczepieńcy i heretycy" na "braci odłączonych" - jest to po prostu "lżejsze"


Wt maja 16, 2006 20:44
Zobacz profil
Post 
Bob421 napisał(a):
gdyby np. tekst "siewca wyszedł siać" zamienić na "człowiek wyszedł siać" to czy znaczenie tej przypowieści by się zmieniło?


A gdyby zmienić na "dziecko wyszło siać"? To tez by było to samo? A czyż dziecko nie może być siewcą? Czyż dziecko nie jest człowiekiem?

Bob421 napisał(a):
tak samo nie zmienił się sens treści w Dzienniczku przez zmiane "odszczepieńcy i heretycy" na "braci odłączonych" - jest to po prostu "lżejsze"


a zdefiniuj mi "brata odłączonego"? Co to pojęcie oznacza w rozumieniu Kodeksu Prawa Kanonicznego? Bo herezja jest zdefiniowana w KPK 751 oraz KKK 2089. Po co zmieniać ZROZUMIAŁE pojęcia na jakieś twory "lżejsze", w dodatku NIEZROZUMIAŁE?


Wt maja 16, 2006 22:15
Post 
Bob421 napisał(a):
est to po prostu "lżejsze"


Ale nieprawdziwe, bo Pan Jezus nie użył tych słów.


Wt maja 16, 2006 23:24

Dołączył(a): Wt maja 09, 2006 6:36
Posty: 93
Post 
Bob421 napisał(a):
Ty chyba nie rozumiesz przekazu Siostry Faustyny o Miłosierdziu Boga. Właśnie dlatego tak zmieniono, aby każdy miał ufność w Miłosierdzie, bo jak ktoś o sobie zobaczy "heretyk" to na 99% nie zwróci się do Miłosierdzia. a tak to widzi o sobie "brat odłączony" to lżejsze dla niego, nie sądzisz? łatwiej mu będzie dość do Miłosierdzia Bożego. większa jest radość w niebie z jednego pokutujacego grzesznika niz ze 100 sprawiedliwych. Taki człowiek widzi że Jezus daje mu szanse!

Z tego co ja rozumiem, to Pan Jezus zwracał się do Św. Faustyny, aby to ona i pośrednio też my (czyli nie-heretycy) modlili się w nowennie o nawrócenie heretyków, którzy, o ile się nawrócą, takowymi być przestaną. Nie ma mowy o obrażaniu się, bo gdzie jest tu miejsce na pokorę? Co gorsza: oni nie uważają się za grzeszników. Jeżeli uznają swoją winę, sami przyznają, że byli heretykami: "Ojcze, zgrzeszyłem przeciwko niebu i przeciwko Tobie" Łk15

_________________
Memento mori...


Śr maja 17, 2006 8:22
Zobacz profil
Post 
Za stroną OO Werbistów:
http://www.svd-ca.com/divinemercy/dev_m ... na5_pl.htm

Dziś sprowadź mi dusze heretyków i odszczepieńców, i zanurz ich w morzu miłosierdzia Mojego; w gorzkiej męce rozdzierali mi ciało i serce, to jest Kościół mój. Kiedy wracają do jedności z Kościołem, goją się rany Moje i tym sposobem ulżą mi męki.

Jezu najmiłosierniejszy, który jesteś dobrocią samą, Ty nie odmawiasz światła proszącym Ciebie, przyjm do mieszkania najlitościwszego Serca swego dusze heretyków i dusze odszczepieńców, i pociągnij ich swym światłem do jedności z Kościołem, i nie wypuszczaj ich z mieszkania najlitościwszego Serca swego, ale spraw, aby i oni uwielbili hojność miłosierdzia Twego.

I dla tych co podarli szatę Twej jedności, Płynie z serca Twego zdrój litości. Wszechmoc miłosierdzia Twego, o Boże, I te dusze z błędu[b] wyprowadzić może.

Ojcze Przedwieczny, spójrz okiem miłosierdzia na dusze heretyków i odszczepieńców, którzy [b]roztrwonili dobra Twoje
i nadużyli łask Twoich , trwając uporczywie w swych błędach. Nie patrz na ich błędy, ale na miłość Syna swego i na gorzką mękę Jego, którą podjął dla nich, gdyż i oni są zamknięci w najlitościwszym Sercu Jezusa. Spraw, niech i oni wysławiają wielkie miłosierdzie Twoje na wieki wieczne. Amen.

---------------------------

A teraz zastanówcie się, młodzi ludzie, szczególnie wyznawcy "kultu Taize", kiedy ostatnio modliliście się ZA protestantów, zamiast Z protestantami? Kiedy ostatnio modliliście się o NAWRÓCENIE protestantów z ich BŁĘDÓW?


Śr maja 17, 2006 8:38
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 03, 2006 19:44
Posty: 190
Post 
Dextimus, nie wierzę że nie rozumiesz pojęcia braci odłączonych! Prosze, nie udawaj tylko po to żeby wyszło na twoje!

Ale jeśli naprawde nie rozumiesz pojęcia braci odłączonych, to ci wytłuamcze:
Bracia odłaczeni, to wszyscy ci, którzy wyznają imię Chrystusa Pana, ale nie są w pełnej komunii (zjednoczeniu) z Rzymem i nie uznają zwierzchności Papieża.

JPII dążył do jedności z Kościołami nie katolickimi. I POPIERAŁ Taize! Wiemy, ze brak komunii z Rzymem rani Boga. ALE jak do niej dojść? tu jest pytanie! nie można im i do nich mówić: wy innowiercy! niekatolicy! tylko trzeba drogą małych kroczków, wspólnych modlitw powoli, powoli zdążać do pełnej jedności pod Jednym Pasterzem


Śr maja 17, 2006 20:59
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL