ToMu podział na "lepszą" prawą i "gorszą" lewą istniał bardzo, bardzo dawno temu. Teraz czegoś takiego nie ma; w końcu mamy papier toaletowy a więc nie musisz używać palców jak dawnych wiekach

Czy dla Ciebie "jakiś mahometanin" jest autorytetem w tej kwestii, że się na niego powołujesz? Może i ludzie, którzy się nie myją muszą dokonywać takiego podziału, ale ich sytuacja jest dość wyjątkowa.

Czytając poprzednie wypowiedzi - można mieć co do tego wątpliwości

czyli, że używają także lewej ręki, a raczej palców z lewej ręki do dłubania w nosie i wyciągania z nich wydzieliny

Zadziwiające jest, o jakie szczegóły można się kłócić i przegadywać - o lewą i prawą rękę.

A może jest jeszcze obowiazek słuchania tego co mówi kapłan na spowiedzi tylko prawym uchem? Albo wchodzenie do kościoła najpierw prawą nogą?

Przecież to drobnostki! I zadziwia mnie, że co poniektórzy nie widzą w dzisiejszym komunikowaniu nawiązania do tradycji pierwszych chrześcijan i ich komunii na rękę. To troche jak z upomnienia Jezusa o tym, że dba się tylko o zewnętrzną stronę naczynia zapominając o wnętrzu.

A takie "szanowanie" tylko prawej strony ciała, wybaczcie, brzmi strasznie zabobonnie [/url]

a ja jestem leworęczny

Zefciu ma rację, na wschdozie przyjmujac komunie nie ma kleczenia czy przykleczenia ale jest pokłon, ja moze to dziwne bardziej orientuje sie w liturgii maronickiej niz w ukrainsko-bizantyjskiej ale tam jest przyjecie komunii do ust, czasem pod dwiema postaciami i jest jak to nazwac takie lekkie przykucniecie i pokłon! Oraz po przyjeciu komunii znak krzyza ( czesto jest wykonywane znak krzyza po grecku oraz mi nie znany gdzie po wykoaniu krzyza wykonuje sie mały krzyz...)

U maronitów gdy jest komunia pod dwiema postaciami CIało Panskie jest moczone w Krwi Paniej wiec nie ma mozliwosci przyjac na rekę!

Sorki, i tu się odezwę, a co . Po takim napieraniu, przecież to nie wstyd .

O przyjmowaniu komunii świętej na rękę mówił w IV wieku św. Cyryl Jerozolimski:

Przystępując do ołtarza nie wyciągaj gładko ręki i nie rozłączaj palców. Podstaw lewą dłoń pod prawą niby tron, gdyż masz przyjąć króla. Do wklęsłej ręki przyjmij Ciało Chrystusa i powiedz "Amen". Uświęć też ostrożnie swoje oczy przez zetknięcie ich ze świętym Ciałem, bacząc, byś zeń nic nie uronił. To bowiem, co spadło na ziemię, byłoby jakby utratą części twych członków. Bo czy nie niósłbyś złotych ziarenek z największą uwagą, by ci żadne nie zginęło i być nie poniósł szkody? Tym bardziej zatem winieneś uważać, żebyś nawet okruszyny nie zgubił z tego, co jest o wiele droższe od złota i innych szlachetnych kamieni ("Eucharystia pierwszych chrześcijan").

W przytoczonym cytacie św. Cyryl nie mówi w jaki sposób my, obecnie mamy przyjmować komunię. Mówią o tym - instrukcje Episkopatu.

ZACHOWANY OPIS ŚWIADCZY, jak komunię przyjmowano podczas starożytnej Mszy św. I jest dowodem na to, że komunikowanie na rękę nie jest żadnym nowym zwyczajem w KK. A także: jakie jest realne znaczenie komunii św. dla wierzącego.

tutaj nie chodzi o prawą czy lewą rękę.
Ludzie dotychczas przyjmowali do ust. Jest masę ludzi chorych, starszych. Nieraz ksiądz dotyka ust chorego potem dotyka ust drugiej osoby.
Nieraz starsi ludzie nie biorą komuni tak energicznie jak młodzi, ksiądz podpycha ten opłatek aby jej nie wypadła.
Księdzu to rura, bo on i tak ręce umyje. A to że przenosi ślinę z ust jednego do drugiego, to co tam...
Przenoszą sie w ten sposób zarazki.
Forma na rękę jest bezpieczniejsza, gdyż ksiądz nawet niekoniecznie musi dotykać tej ręki.
Kościół wychodzi na przeciw, bo tylko czekać aż dojdzie do afery, gdy jakiś wierny zarazi pół kościoła. Zresztą zazwyczaj czasem ktoś choruje, a nie zastanowi się nad tym, że w ostatnią niedzielę przyjął komunię.
Wystarczy, że prasa odpowiednio nadmucha taką aferę i już nikt się nie odważy brać komunii inaczej

zaraz, zaraz, przecież osoba świecka też ma brudne ręce więc nie tylko kapłan ma je brudne

hmm, mnie, jako leworęcznej generalnie zawsze myli się prawa z lewą. Więc na wszelki wypadek wolę, żeby przyjmowanie Komunii odbywało się tak, jak do tej pory

Ale jaki sens ma kladzenie komuni na reke? To dla mnie tak jak 'masz i robta co chceta', przeciez wiadomo, ze kazy i tak to zje wiec, po co na reke?

To tylko ulatwia zajecie 'satanistom', ktorzy lubi sobie takie rzeczy wynosic z kosciola i deptac.

Jaki ma sens kładzenie Komunii do ust? Taki sam "Masz i rób co chcesz". Przeciez wiadomo, ze kazdy moze to wypluć, więc po co "do ust" ?

Moznas wyjśc wypluć i podeptać....tylko jaki to ma sens?
Czy człowiek może zbeszcześcic Boga? Gdyby mógł, to Bóg nie mógłby być Bogiem. Takie "wyplucie i podeptanie" jest niczym w porównaniu z Jego wielkością. No chyba, ze ktos wątpi w Jego wielkośc, wtedy taki czyn może być traktowany jakom obrażoburczy...ale wtedy wiara takiego człowieka jest kiepska

Ale z reki latwiej. sprobuj przenies oplatek w ustach i np w kieszeni albo w rece, to bedziesz wiedzial. Nie widze zadnego sensownego powodu, dla ktorego komunia mialaby byc dawana na reke. Bo w zasadzie po co? Tylko jest ulatwione wynoszenie go z kosciola.

Jesli uwazasz, ze w ten sposob nie da sie zbeszcescic Boga to sam podeptaj komunie. Dobra, zartowalem, ale milo by ci bylo, gdyby zobaczyl, ze ktos depcze sakrament?

W podobnym temacie już to pisałem, teraz powtórzę: jak ktoś będzie chciał, to i w ustach wyniesie, i może sprofanować Ciało Chrystusa.

Teoretycznie może też zrobić sobie płukanie żołądka.

Tylko po co ułatwiać?

Słyszałem wiele razy, że na Zachodzie Europy i w USA wielokrotnie odnajdowano Ciało Pańskie poupychane pod ławkami, na posadzcze, w doniczkach czy w krzakach koło kościoła. Na Forum Frondy naoczny świadek opisywał kiedyś, jak zbierał porzucone Hostie w wiedeńskiej katedrze św. Stefana.