był m.in. księdzem podejrzewanym przez św. Oficjum o herezję :-)
informacja za "Informations Catholiques Internationales" (Nr 336, 15 maj 1969, str. 9) - skan na żądanie



kard. Ratzinger powiedział o swoich "kolegach z Soboru" i poglądach na przestrzeni lat: „To nie ja się zmieniłem, to oni się zmienili”
cytata za: Raport o stanie wiary. Z ks. kard. Josephem Ratzingerem rozmawia Vittorio Messori. Kraków-Warszawa 1986, s. 15.

Poza nimi sa jeszcze m in. klasztory meskie i zenskie w Le Barroux, bractwo sw. Jana Vianey w Campos, Bractwo Sw. Wincentego Ferreriusza i pare innych.

Ponadto ja nie pisalem nigdzie o zniesieniu Mszy Novus Ordo lecz o umozliwieniu szerokiego dostepu do Mszy Trydenckiej, co nalezy sie kaplanom na mocy bulli Piusa V-go i chocby listu Jana Pawla II-go, jak nie przymierzajac chlopu ziemia.

1. opactwo w Le Barroux nie jest uznawane za część ruchu tradycjonalistycznego ED, bo jego kapłani odprawiają wg Mszału 1965

co NIE zmienia faktu, że są OK

2. akurat ziemia należy się ziemiaństwu i szlachcie a nie chłopom. Chłopom należą się baby

Jak zadziwiająco żywotne jest to oszczerstwo.

Panie Piotrze, to chyba jest to zamieszanie wokół Jego habilitacji, o którym pisał w swoich wspomnieniach (Moje życie - wyd. Św. Pawła)? Klasyczne "Missverstaendnis".

nie wiem dokładnie. Ale podejrzenia były:


a tu skan okładki:
http://www.traditioninaction.org/Progre ... 5_1969.jpg

i całej strony (skład komisji teologicznej powołanej przez Pawła VI jako de facto "organ równoległy" do św. Oficjum):
http://www.traditioninaction.org/Progre ... ions01.jpg
w sumie fajny musiał być poziom dogmatyczny tej komisji, skoro sporo jej członków było wcześniej podejrzewanych o herezję, a w jej skład wchodzili tacy "ortodoksi", jak Yves Congar, Henri de Lubac, Karl Rahner, czy Hans Urs von Balthasar :-)

No a co z Fontgombault? Spotkałem się z opinią, że to właśnie oni jako dopuszczający birytualizm nie należą do ruchu tradycjonalistycznego.

Co do tworu zwanego "ziemiaństwem", nie wymieniałbym go, z wiadomych przyczyn w jednym szeregu ze szlachtą .

P.S. Pozdrowienia od Puchacza!

O ile się orientuje Komisja Ecclesia Dei wydała takie polecenia wszystkim opactwom odprawiającym tradycyjną mszę : http://67.18.37.15/183/57/upload/p481502.gif

A propos książeczek, to proszę sobie przeczytać artykuł o wyrzucaniu wydawnictwa TeDeum z targów Książki Katolickiej w 1999 roku:
http://www.piusx.org.pl/zw/index.php?nr=3&id=0203

jeden ze smaczniejszych fragmentów:


Zabawne, nieprawdaż? A na tym forum nie raz czytałem, że przedsoborowe encykliki to jedynie makulatura.

[...]



Oszczerstwo? Hmmm..a kto wymyslił podobne brednie by ekskomunikowac osoby ujawniające księzy pedofili? Mis Uszatek?

[...] - nie ma postu, do którego ten fragment sie odnosił, podobnie jak kolejnej odpowiedzi - jo_tka

[...] - jo_tka

przypomnę ten link:
viewtopic.php?p=105513#105513

BELA:
"3. Czyn ten sam w sobie był aktem nieposłuszeństwa wobec Biskupa Rzymu w materii najwyższej wagi, mającej kapitalne znaczenie dla jedności Kościoła, jaką jest wyświęcanie biskupów, poprzez które urzeczywistnia się w sposób sakramentalny sukcesja apostolska. Tak więc tego rodzaju nieposłuszeństwo, zawierające w sobie praktyczną odmowę uznania prymatu rzymskiego, stanowi akt schizmatycki"

Krótko mowiac ci wyświecenie nielegalnie biskupi nie posiadaja sukcesji apostolskiej, a wiec ich swiecenia sa NIEWAŻNE!

O ile wiem to biskupów wyznacza papież...a nie pierwszy lepszy kardynał.
Co chcesz udowodnic lawirując przepisami?

Biskupi Koscioła Prawosławnego takze maja ważne świecenia.....mimo wszystko jednak nie posiadaja mandatu papieskiego i pełnej komunii z KK. To samo dotyczy biskupów wyswięconych przez Lefebvra i jego wspólkonsekratora mons. Carlo Mayera (który także jest ekskomunikowany zgodnie z Enchiridion Vaticanum 11/1196 z 1 lipca 1988 r. wydanym przez Kongregacje Biskupów)

Krótko mówiąc....biskupi ci NIE SA biskupami Kościoła katolickiego, a księża przez nich wyświeceni posiadaja status "tułacza", czyli zabronione im jest sprawowanie jakiegokolwiek urzędu lub posługi.

Nie ma wiec watpliwości, ze ruch lefebvra jest ruchem schizmatyckim, a ważnośc swięcen jest o tyle ważna, ze katolik może skorzystac z ich posługi tylko i wyłacznie w wypadku nagłej konieczności.

Zrozumcie wreszcie, ze uczestnictwo w sakramentach sprawowanych przez księzy lefebvrystów jest NIEDOZWOLONE...gdyz nie znajduja sie oni w całkowitej komunii z Kościołem.


To co mi to za "waznośc" sakramentu?

Zeby dokończyc...

Status księży lefebvra jest identyczny ze statusem redaktora naczelnego ulubionej gazety Crusadera......On tez ma WAŻNE swiecenia

nie wiedziałem, że red. Roman Kołtoń jest xiędzem



kończ kończ, wstydu sobie oszczędź gościu

Jak zwykle i zawsze Crusader zgrywa głupa [...]

Nie wiesz o kogo mi chodzi?
[...]


[...] - jo_tka