| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Owszem są pewne granice....strój kapielowy je przekracza. Wiesz.....atrakcyjna kobieta w stroju kapielowym nie sprzyja skupieniu podczas mszy  Jako facet powinieneś to doskonale wiedziec
W stroju klowna nie widze jednak niczego niewłasciwego....oczywiście pod warunkiem, ze jest to robione w ścisłym gronie i za pełna zgoda. Dziwaczne by bylo, gdyby klowni przychodzili na niedzielna msze do zwykłej parafii. Wtedy tez zaczęli by wzbudzac niepotrzebne zainteresowanie , a moze nawet zgorszenie.
Spokojnie metalik...,.nie ma żadnych nerwów. W necie cięzko ocenic reakcje po literkach
Ja tylko odniosłem sie do tego co pisał ze "swiętym" oburzeniem Ultramontanin. Przecież to takie charakterystyczne dla nich, wystarczy wejść na ich forum....tam sie az mnozy od tego typu fotek. W czym szczególnie bryluje pjo. To jakies takie masochistyczne zachowanie z ich strony...wklejanie fotek, opatrzenie ich własnym , często mało przemyslanym komentarzem i sztuczne wywoływanie oburzenia.....dlatego własnie zapytałem "kto robi z siebie głupka? "
Mnie to po prostu smieszy......Konserwatyści maja swoje miejsce w Kościele i sa tu potrzebni. Jednak ich działalnośc w przeciwieństwie do zawodowych klownów, nie powinna byc powodem do smiechu.
Niestety "niskie loty" co poniektórych do tego prowadzą
pozdrówka
|
| Pn sie 15, 2005 11:23 |
|
|
|
 |
|
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
...nawet jeśli możnaby zaakceptować na mszy klauny, to jednak ksiądz powinien wyglądac normalnie, a nie tak jak na jednym z tych zdjęć.
mnie to zresztą przypomina katolickie obrzędy ludności afrykańskiej
Cytuj: Spokojnie metalik...,.nie ma żadnych nerwów. W necie cięzko ocenic reakcje po literkach Ja tylko odniosłem sie do tego co pisał ze "swiętym" oburzeniem Ultramontanin
chyba że tak 
|
| Pn sie 15, 2005 11:35 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Metaliku
Widocznie nikogo to nie drażniło, a było naturalne dla ludzi, którzy uczestniczyli w tej mszy. Nas tam nie było i nie mogło nas to zgorszyć
Niestety działalność takich osób jak Ultramontanin, sprowadza się do tego, ze sieją oni niepotrzebne zgorszenie, z dziką wrecz rozkoszą (ocierajaca sie o masochizm) wyszukują w internecie tego typu fotki i rozpowszechniają je wśród osób postronnych. Udając przy tym bogobojnych katolików i przywdziewając na siebie szaty jedynych sprawiedliwych.
Czy potrafisz wyczuc obłude? Bo mnie aż z monitora zalatuje...
pozdrówka
|
| So sie 20, 2005 15:43 |
|
|
|
 |
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
Belizariusz napisał(a): Widocznie nikogo to nie drażniło, a było naturalne dla ludzi, którzy uczestniczyli w tej mszy. Nas tam nie było i nie mogło nas to zgorszyć
Z takim myśleniem możnaby zorganizować mszę tylko dla naturystów, którzy by przychodzili do kościoła nago - dla nich to naturalne, a nas by tam nie było i nie mogło zgorszyć.
Ultramontanin czasem słusznie zwraca uwagę na pewne rzeczy, a Ty chyba jesteś do niego uprzedzony i nie potrafisz tego zauważyć.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
| Pn sie 22, 2005 8:50 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Incognito
Wpadasz w skrajności...a to juz zły objaw.
Nie widzisz różnicy pomiedzy pomalowaniem twarzy (na strój roboczy), a wystepem nago?
Wszystko ma swoje granice.
|
| Pn sie 22, 2005 9:04 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Generalnie... czy Wasz Bog, ktory uczynil czlowieka, tak aby dazyl do szczescia i milosci, moglby byc zly o taniec na mszy?
Kazdy daje Bogu to co ma najlepszego... tancerze daja swoj talent - taniec. Muzycy swoj sluch i zdolnosci manualne...
Kwestia jest jeszcze tego, ze trzeba tez miec wyczucie, dokad sie mozna w tym posunac. Naturysci to troche przesada, bo jednak Kosciol to miejsce ze swoja powaga, i ta powaga sie trzeba tez kierowac.
Crosis
|
| Pn sie 22, 2005 10:17 |
|
 |
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
Belizariusz napisał(a): Incognito
Wpadasz w skrajności...a to juz zły objaw. Jedyna różnica w Twoim i moim podejściu to granica którą uznajemy za skraj - dla mnie wnoszenie cyrku na mszę to już za wiele. Belizariusz napisał(a): Nie widzisz różnicy pomiedzy pomalowaniem twarzy (na strój roboczy), a wystepem nago? A Ty nie widzisz różnicy między atmosferą jaka towarzyszy strojowi klowna, tej którą wywołuje strój górnika? Msza Święta jak sama naza wskazuje jest święta, należy jej się odpowiednia atmosfera i powaga, korowód klownów to wprowadzenie cyrku do świątyni, profanum do sacrum. Coś takiego to przedkładanie poczucia przynależności do jakiejś grupy nad liturgię, tego co ludzkie nad to co boskie - dla tych ludzi manifest własnego zawodu był ważniejszy niż zachowanie podniosłej atmosfery cudu Eucharystii. Świętość odarta z czci przeciętnieje, nie dostrzegasz tego? Nawet Crosis to rozumie: Crosis napisał(a): jednak Kosciol to miejsce ze swoja powaga, i ta powaga sie trzeba tez kierowac.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
| Pn sie 22, 2005 13:20 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Incognito
Ulegasz zgubnym wpływom działalnosci osób pokroju Ultramontanina.
Mam pytanie:
Byłes na tej mszy?
Obawiam sie, ze NIE byłes i oceniasz jej powage na podstawie kilku fotek.
Nie widziałes, nie słyszałes, nie byłes...ale TY wiesz.
To jakby jakas boska moc cie owładneła.
Widzisz profanum, bo chcesz widziec, bo uległes smiesznym teoriom Ultramontanina i jemu podobnych...którzy szczerze mówiac sa wiekszym profanum dla Koscioła nizli troche szminki i pare gadżetów na twarzy klownów.
Bo Oni nie uznaja Koscioła po SWII.....siedza w prehistorii i neguja wszystko co im nie odpowiada...to chyba taka mała zemsta za ekskomunike ich guru Lefebvra...
|
| Pn sie 22, 2005 14:25 |
|
 |
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
Belizariusz napisał(a): Incognito
Ulegasz zgubnym wpływom działalnosci osób pokroju Ultramontanina. To że w pewnej kwestii mam takie samo zdanie jak Ultramontanin nie znaczy, że jestem pod jego wpływem i że moje zdanie na ten temat jest wynikiem jego oddziaływania. Belizariusz napisał(a): Mam pytanie: Byłes na tej mszy? Obawiam sie, ze NIE byłes i oceniasz jej powage na podstawie kilku fotek. Niepoprawność pewnych spraw można zauważyć od razu, nie do wszystkiego trzeba dogłębnej analizy. Belizariusz napisał(a): Nie widziałes, nie słyszałes, nie byłes...ale TY wiesz. Ojej  Belizariusz napisał(a): To jakby jakas boska moc cie owładneła. Jeżeli rozum to boska moc, to owszem. Belizariusz napisał(a): Widzisz profanum, bo chcesz widziec, bo uległes smiesznym teoriom Ultramontanina i jemu podobnych...
Tak jak myślałem, jesteś uprzedzony - co mnie obchodzi Ultramontanin i jemu podobni? Nie popieram lefebrystów, znam dobrze ich kwestię, a Ty jedyne co potrafisz zrobić to porównywać mnie do nich i wyciągać jakieś śmieszne farmazony typu "byłeś tam? Nie, to nie wiesz". To, że Ultramontanin jest lefebrystą nie znaczy, że nie może mieć w czymś słuszności.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
| Pn sie 22, 2005 15:08 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Jeżeli na podstawie paru fotek potrafisz okreslic amtosfere i to co sie naprawde gdzies działo...jezeli do tego jestes zdolen określic uczucia danych ludzi........to to nie jest rozum, ale jakas "boska" moc , by nie nazwać to szarlataństwem...
Na podstawie fragmentów wyjetych z Biblii, mozna udowodnic niestnienie Boga...
|
| Pn sie 22, 2005 15:36 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
W czasie sobotniej liturgii na SDM wystąpiły dwa zespoły tańca (hinduski i afrykański) oraz Argentyńczyk żonglujący kapeluszami i pochodniami, jako wstęp do adoracji. Komentarz brzmiał: w taki sposób ten człowiek najlepiej potrafi chwalić Boga.
Powiecie, że to nie Msza Św. Ale jednak liturgia. Wstęp do adoracji Najświętszego Sakramentu.
I nie chodzi o popis i zabawę. Boga można chwalić w każdy sposób i każdym działaniem, o ile nie ma w nim zła. W niektórych kulturach taniec jest naturalnym środkiem wyrazu. W naszej na razie niekoniecznie - ale przenikania sie kultur jest obecnie tak silne, że pewne środki wyrazu mogą być przejmowane. I nie środek wyrazu świadczy o wierze i szacunku. Kwestia jest tylko w czytelności kodu dla tych, którzy go nie znają.
Kościoł katolicki jest powszechny, nie europejski. I o tym trzeba pamiętać.
Tyle o tańcu liturgicznym.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Pn sie 22, 2005 15:50 |
|
 |
|
djdomin
Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48 Posty: 821
|
Nie byłem na SDM, nie żałuję.
Ale co to jest "wstęp do adoracji Najświętszego Sakramentu"? W aspekcie liturgicznym? Czy Pan Jezus juz był wystawiony w monstrancji? Czy ci ludzi tańczyli / żonglowali w kierunku Jezusa, czy w kierunku widzów?
Zresztą - prasa chyba celnie napisała komentarz - młodzież bardzo ochoczo opowiada sie za Jezusem, entuzjastycznie... ale gdy sie nie mówi o normach moralnych, zwłaszcza związanych z 6 przykazaniem. Na tej płaszczyźnie porozumienia nie ma... I cos w tym jest - kabaret przechodzi, cyrk przechodzi, klauni przechodzą, byleby było radosnie, głosno, wesoło i młodziezowo - ale czy te osoby moga zrezygnowac z czegoś dla Jezusa - np. nie profanować Domu Ojca, co Jezusowi się nie podobało - wszyscy pamiętamy o tym, jak On wyrzucił kupców ze świątyni. Jak Jezus zareagowałby na klaunów, żonglerów - w połączeniu z Najświętszą Ofiarą, w której On sam ofiaruje swoje życie za nasze grzechy?
Nie mówię o tańcu zairskim w zairskim rycie Mszy św. - który to taniec w kulturze zairskiej ma znaczenie sakralne. Mówię o europejskich czy amerykańskich zonglerach czy klaunach czy też i tancerzach, którzy na siłę, wbrew naszej kulturze, są wpychani, aby było "fajnie, nowocześnie i międzynarodowo".
_________________ Dominik Jan Domin
|
| Pn sie 22, 2005 18:10 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Spotkanie zaczęło się rozważaniem Słowa. Potem był ten występ. Potem była Liturgia Światła, a potem wystawiono (wniesiono w procesji) Najświętszy Sakrament. Niemniej całość stanowiła spotkanie liturgiczne.
Cytuj: Nie mówię o tańcu zairskim w zairskim rycie Mszy św. - który to taniec w kulturze zairskiej ma znaczenie sakralne. Mówię o europejskich czy amerykańskich zonglerach czy klaunach czy też i tancerzach, którzy na siłę, wbrew naszej kulturze, są wpychani, aby było "fajnie, nowocześnie i międzynarodowo".
Ale w tym momencie bronisz nie wiary, tylko kultury. To jednak dwie różne jakości. I - nie wydaje mi się, żeby chodziło w tym o "fajnie" czy "nowocześnie". A międzynarodowo po prostu jest. I będzie, czy tego chcemy, czy nie.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Pn sie 22, 2005 18:23 |
|
 |
|
djdomin
Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48 Posty: 821
|
Widzisz, a my, w duszpasterstwie, potrafimy wypić herbatkę, pogadać, a potem zacząć adorację Najświętszego Sakramentu. Tylko stawiamy granicę | pomiędzy herbatką a adoracją. Kapłan szedł po Pana Jezusa, a my juz bylismy po herbatce - i w modlitwie oczekiwaliśmy na Najświętszy Sakrament.
Jednak nadal nie wiem - żongler kierował swoje sztuki - w kierunku ludzi, czy Boga?
Co zaś do międzynarodowo - owszem, na ŚDM jest międzynarodowo, bo to "Ś". Natomiast w zwykłych okolicznościach... gdzie mamy grupe zairskich tubylców, aby był taniec? Żadna liturgia też nie przewiduje klaunów. Nawet górnicy - idac na Mszę, ubierają GALOWE MUNDURY, a nie stroje "z dołu". Murarze, malarze i inni ludzi pracy - potrafią się umyc i przebrać w odświętne ubranie. Klauni - to profanacja. Taniec w naszej liturgii - często też. Odciąga uwagę od Tego, kto najważniejszy - od Boga.
_________________ Dominik Jan Domin
|
| Pn sie 22, 2005 18:57 |
|
 |
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
jo_tka napisał(a): Komentarz brzmiał: w taki sposób ten człowiek najlepiej potrafi chwalić Boga.
Żeby to łyknąć trzeba być albo bardzo naiwnym albo bardzo chcieć. Ci kupcy których Jezus wyrzucił ze świątyni może też potrafili najlepiej chwalić Boga poprzez handel, co jo_tko? Wystarczy tylko poczekać, aż na mszę ktoś wprowadzi stado kóz które będą meczeć - w końcu one tak najlepiej umieją chwalić Pana 
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
| So sie 27, 2005 3:16 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|