Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 7:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 128 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
 Liturgia Ucztą Miłości 
Autor Wiadomość
Post 
wiking napisał(a):
Jaka to szkoda ze temat o najwiekszej wartosci jaka nam zostawil Jezus Chrystus, czyli przedsmaku niebiaskiej uczty milosci Baranka ze swym Kosciolem, zaczal sie koncetrowac wokol glupoty jakiegos ksiedza.


A gdzie mamy dyskutować o NADUŻYCIACH liturgicznych? A może tam żadnych nadużyć nie ma, nie było i tylko nam się wydawało?


Śr cze 15, 2005 19:18
Post 
Piotr123 napisał(a):
Co za roznica czy sie uzywa butelki czy wiaderka do wody swieconej?
- Do wiaderka łatwiej zanurzyc kropidło.


Ten ksiądz nie używa takich reakcyjnych instrumentów. On wogóle mało czego używa. Nawet ornatu nie używa - odprawia w kombinezinie motocyklisty. Aż się dziwię, że wozi ze sobą pozłacany kielich, zamiast używać (jak to na zachodzie jest w zwyczaju) pierwszej lepszej szklanej karafki.


Śr cze 15, 2005 19:25
Post 
Ochhh
"swiete oficjum" w składzie : pjo, Ultramontanin i paru innych tradycjonałów...zawrzało oburzeniem.
Zupełnie jak faryzeusze, którzy sie oburzali gdy Jezus jadł i pił z celnikami i grzesznikami:

30 Na to szemrali faryzeusze i uczeni ich w Piśmie i mówili do Jego uczniów: «Dlaczego jecie i pijecie z celnikami i grzesznikami?» 31 Lecz Jezus im odpowiedział: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają. 32 Nie przyszedłem wezwać do nawrócenia sprawiedliwych, lecz grzeszników». (Łk 5, 30 )

albo w momencie gdy grzesznica oblewała Jego nogi łzami, wycierała włosami i namasciła olejkiem (Łk 7 , 36-47 ).....tez drżeli "swietym" oburzeniem.

Jakże to łatwo grzmieć na ambonie w gronie ludzi, którzy i tak chodza do kościoła. Jakze to prosto wytykac im ich błedy i nawoływac do nawrócenia.
O wiele trudniej jednak dotrzec do tych co kosciół omijaja z daleka, a widząc sutanne spluwaja.

Jeżeli oni nie chca przyjśc do Kościoła...to obowiazkiem Kościoła jest wyjść im na przeciw, bo inaczej nigdy do Niego nie dotrą.

Europa potrzebuje misjonarzy, którzy pójda do ludzi. tak jak to robią od wieków w Afryce i Azji. Zanim jednak taki misjonarz wyjeżdza to musi sie nauczyc jezyka i zwyczajów tubylców.
W taki sam sposób należy teraz postępowac z tymi kórzy odeszli od Kościoła i znalezli sobie miejsce w subkulturach......z ambony nigdy ich nie przywołasz, bo oni nie słuchaja kazań, nie czytaja Ewangelii...oni nienawidza sutann księżowskich i nadmiernego wywyższania sie.
Zeby ich nawrócić...taki ksiądz najpierw musi do nich przeniknąć......i zanim zacznie mówic o Jezusie, musi stać sie ich "kumplem", mówić ich jezykiem, ubierać sie tak jak oni......a kiedy go zaakceptuja, wtedy moze dopiero przejść do konkretów.

Jeżeli przyjdzie do nich w sutannie, każe sie tytułowac "dobrodziejem" i "cmokać" w reke........to dobrze bedzie jeżeli tylko go wyśmieja, gorzej jak trafi na OIOM.....nic tym nie zyskując.

Jezus przyszedł do grzeszników: celników, cudzołoznic, a nawet do pogan.
Ksieża chcąc Go nasladowac (i nie tylko księża), musza zrobić to samo. Bo inaczej stana sie tylko "reliktami przeszłości"...grzmiącymi z ambon do kilku staruszków siedzących grzecznie w ławkach i odmawiajacych rózaniec.

Ja nie neguje piekna celebracji Liturgicznej...tej całej otoczki, która narosła przez dwa tysiace lat. Nie ma jednak szans na to by obrzędami przyciągnac do Koscioła tych co juz dawno odeszli.....to złudzenia w dodatku niebezpieczne bo bez przyszłości

Z braku własciwych dla obecnych czasów "księży-misjonarzy".....skutecznie korzystaja różnego rodzaju sekty, sprowadzając nieszcześliwców na manowce i odciagajac ich od Chrystusa.

Jezus pozwolil sie dotknac jawnogrzesznicy.......czy myslisz, ze oburza sie gdy świecona woda znajdzie sie w butelce po mineralnej?

Myslcie tak dalej panowie tradycjonaliści......a wkrótce i w naszym kraju kościoły zaświeca pustkami


Cz cze 16, 2005 10:49
Post 
http://www.wiara.pl/wiadomosc.php?idenart=1118845661

No popatrz...a wy mysleliscie, ze każe sie nosic w lektyce i cmokac po rekach.

Juz widze to oburzenie "swietego oficjum" ...toz palpitacji serca dostaniecie panowie :hahaha:


Cz cze 16, 2005 11:23
Post 
Ultramontaninie

Mam pytanie.......piszesz o kardynale Ottavianim.
To ten co wydał dekret
"Crimen sollicitationis" ("Zbrodnia nakłaniania do grzechu") z 16 marca 1962 r.

No cóz......fajnie to wtedy wymyslił
Dekret ten bowiem przewidywał, ze osoby - mówiące publicznie o nadużyciach seksualnych księży - podlegają ekskomunice.
No tak to Ottaviani prefekt Świętego Oficjum to podpisał!!!!!


Cz cze 16, 2005 13:39

Dołączył(a): Pn mar 07, 2005 20:57
Posty: 338
Post 
Wklej tekst tego dokumentu "Crimen sollicitationis" to podyskutujemy. Nie zwalaj wszystkiego na kard. Ottavianiego, bo jeśli Święte Oficjum ten dokument opracowało, to Jan XXIII musiał go zatwierdzić.
A wyobraź sobie przy okazji, że niejaki JP2 wydał swego czasu dokument Motu Proprio Ecclesia Dei, w którym zagroził ekskomuniką wszystkim osobom, które pragną pielęgnować integralny ideał katolicki, żyć liturgią klasyczną, a Tradycji katolickiej nadają takie znaczenie jakie miała ona od zarania Kościoła. Wyobrażasz sobie? Ekskomunika! I to sam papież podpisał. :o

Belizariusz napisał(a):
Zeby ich nawrócić...taki ksiądz najpierw musi do nich przeniknąć......i zanim zacznie mówic o Jezusie, musi stać sie ich "kumplem", mówić ich jezykiem, ubierać sie tak jak oni......a kiedy go zaakceptuja, wtedy moze dopiero przejść do konkretów.


Na razie powszechnie można zauwazyć, że księża przyjmujący ten styl nie tylko, że nie nawracają nikogo, ale sami się zatracają i sprzeniewierzają swemu powołaniu. Nie robią tego zresztą z jakiegoś świadomego wyżeczenia i z góry założonego planu, jak to starasz się udowodnić, lecz dlatego, że im samym taki styl się podoba, bo jest na czasie.

Belizariusz napisał(a):
Myslcie tak dalej panowie tradycjonaliści......a wkrótce i w naszym kraju kościoły zaświeca pustkami


Na Zachodzie, gdzie wy panowie moderniści myślicie od szeregu lat właśnie kategoriami odmiennymi od katolickich , kościoły nie tylko świecą pustkami ale zamieniane są na "jaskinie zbójców".

_________________
http://nowyruchliturgiczny.blogspot.com/


Cz cze 16, 2005 20:12
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N maja 02, 2004 11:43
Posty: 166
Post 
Belizariuszu czy tacy kapłani jak św. ojciec Pjo czy św. Jan Maria Vianney przeniakli do stylu zycia tłumu? Sam "wyśmiałes" św. J.M. Vianneya że czepiał się tańca. Sw. Jan Maria Vianney został proboszczem najbardziej zaniedbanego religinjnie regionu wrogiej Kościołowi , porewolucyjnej Francji. Swoim twardym stylem życia, wyrzeczeniami, stosowanym głodem osiąnął niewyobrażajace na tamtą sytuację rezultaty w ewangelizacji. A ojciec Pjo? Pochwaliłby dzisiejszy luz, modernizm czy dzisiejsze dewastacje liturgiczne czynione rzekomo w imię ..ewangelizacji? Sam wiesz, ze poprosił o odprawianie mszy po łacinie,a podobno był przeciwnikiem zmian liturgicznych. Nie tędy droga!!
To radykalizm, autentyzm, poświęcenie są podlożem każdego sukcesu, a nie ciągłe schlebianie ludziom religijnie obojetnym.


Cz cze 16, 2005 20:43
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Wklej tekst tego dokumentu "Crimen sollicitationis" to podyskutujemy.


... a po co? Cytuje tylko to co podała KAI i co sprostował Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Interpretacji Tekstów Prawnych, abp Julián Herranz
wujasniając:
'...dokument z 1962 r. dawno stracił moc prawną zarówno w świetle obowiązującego od 1983 r. nowego Kodeksu Prawa Kanonicznego i wcześniejszych uchwał soborowych, jak i po ogłoszeniu w zeszłym roku przez Stolicę Apostolską nowych reguł postępowania z księżmi-pedofilami (opartych na zasadzie "zero tolerancji"). Ocenia się, że od tej chwili sankcje kanoniczne dotknęły już co najmniej 400 amerykańskich duchownych, którym udowodniono przestępstwa seksualne."

Na szczęscie to poprawiono.....bo dekret ten kompromitował hierarchów koscielnych.......
Cytuj:
A wyobraź sobie przy okazji, że niejaki JP2 wydał swego czasu dokument Motu Proprio Ecclesia Dei, w którym zagroził ekskomuniką wszystkim osobom, które pragną pielęgnować integralny ideał katolicki,


Jest pewna róznica.......pomiedzy tymi którzy odłaczyli sie od Kościoła i działaja na własna reke....a tymi , którzy denuncjuja ksiezy zboczenców.
Ci pierwsi czynia niegodnie......ci drudzy chca tylko sprawiedliwości i potepienia czynów wołajacych o pomste do nieba.
Cytuj:
Na razie powszechnie można zauwazyć, że księża przyjmujący ten styl nie tylko, że nie nawracają nikogo, ale sami się zatracają i sprzeniewierzają swemu powołaniu.


Głupoty Waśc pleciesz......dla mnie tacy misjonarze sa o wiele bardziej wartościowi, od tych "grzmiacych" z ambon i nic nie zyskujacych.....
Cytuj:
Na Zachodzie, gdzie wy panowie moderniści myślicie od szeregu lat właśnie kategoriami odmiennymi od katolickich , kościoły nie tylko świecą pustkami ale zamieniane są na "jaskinie zbójców".


No tak.......z pewnościa jest to wina SWII.....dziwne, ze przedsoborowi księża nie potrafili zatrzymac rewolucji seksualnej, która sie rozpoczęła w latach 60-tych. Cos ich nauki nie bardzo trafiały do głów przyszłych "rewolucjonistów".
Jak dla mnie to po prostu zatracili kontakt z rzeczywistościa i skupiajac sie na celebrze......stracili łacznośc z ludem.
Mieli problem...bo nikt ich juz nie chciał "cmokac" po rekach...


Cz cze 16, 2005 21:49
Post 
Belizariusz napisał(a):
No popatrz...a wy mysleliscie, ze każe sie nosic w lektyce i cmokac po rekach.


1) Co za "my"?
2) Czego można się było spodziewać po księdzu, który jeszcze w 1969 roku był przez Święte Officjum podejrzewany o herezję *), a po nominacji kardynalskiej (RP 1977) nadal nosił się tak, jak na tym zdjęciu:
http://forum.hna.de/foto/displayimage.p ... m=77&pos=9

*) skan artykułu z Informations Catholiques Internationales (Nr 336 - 15 Maj RP 1969, str. 9) mogę podesłać na PW, żeby mi znowu ktoś nie zarzucił, że umieszczam teksty w języku francuskim.


Pt cze 17, 2005 19:27

Dołączył(a): Pn mar 07, 2005 20:57
Posty: 338
Post 
Nie można dyskutować o czymś czego nie czytałem, a wiedza na ten temat pochodzi a jakiegoś wątpliwego komentarza KAI. Pamiętam, jak kiedyś miałeś pretensje do pjo, za to samo. Zarzucałeś mu, że powołuje się na jakieś informacje z drugiej ręki, a ty sam teraz robisz to samo.
Odpowiem więc tak samo przewrotnie jak ty - w 1962 roku zapewne nikomu nie przychodziło do głowy podejrzewać ksieży o tak częste i bezprecedensowe przestępstwa seksulane. Mnożyły się zaś pomówienia i oskarżenia, narażające niewinnych kapłanów na utratę dobrego imienia. Za to, co dzieje się w dobie współczesnej odnowy posoborowej, przeszło najśmielsze oczekiwania największych wrogów Kościoła. Dzisiejsze kapłaństwo przeżywa niesamowity upadek wiary we własne posłannictwo i kryzys własnej tożsamości. Wychowani wg starych, dobrych i sprawdzonych zasad księża w 1962 roku byli po prostu ludźmi całkiem innego - nadprzyrodzonego wymiaru.

Przyjmuje się, że rewolucja seksualna miała miejsce w 1968 roku, a więc w 7 lat po rozpoczęciu obrad soboru. Złudna wizja odnowy Kościoła podjęta na soborze oparła się na tych samych ideach co owa rewolucja - na wierze w ludzkość, prawa człowieka, postęp i wolność, a nie na przywróceniu dyscypliny, odrodzeniu pierwonej ascezy i przypomnieniu, że to Bóg jest władcą świata i Jego prawa są najważniejsze.

Żeśki powiew wiosny Kościoła wydmuchnął z niego 40.000 kapłanów. Część z nich utraciła wiarę, widząc zniszczenie Kościoła, ale większa część obraziła się na to, że zmiany i rewolucja nie poszły dalej. Zapełniają oni dzisiaj stowarzyszenia żonatych księży i podobne "dzieła odnowy". Duża część zdegenerowanych księży jednak formalnie pozostała w Kościele, żerując na rozprzężeniu dyscypliny kościelnej i cywilnych obyczajów. Głębsza tendencja, kryjąca się za porzuceniem przez księży noszenia na codzień sutann, wykazuje w powszechnym aspekcie nieprzypadkową zbieżność ze wzrostem seksualnych dewiacji w kapłańskim stanie.

_________________
http://nowyruchliturgiczny.blogspot.com/


Pt cze 17, 2005 19:38
Zobacz profil WWW
Post 
Ultramontanin napisał(a):
Duża część zdegenerowanych księży jednak formalnie pozostała w Kościele, żerując na rozprzężeniu dyscypliny kościelnej i cywilnych obyczajów.


Krótki wykaz:
Bp Danielek Ryan ze Springfield, IL
Bp Tomek Dupre ze Springfield, MA
Bp Patryk Ziemann z Santa Rosa, CA
Bp Kendrick Williams z Lexington, KY
Bp Keith Symons z Palm Beach, FL
Bp Wawrzyniec Soens z Sioux City, IA
Bp Józef Hart z Cheyenne, WY
Bp Andrzej O'Connell z Palm Beach, FL
Bp Robert Lynch z St. Petersburg, FL
Abp Rembert Weakland z Milwaukee, WI

To wszystko są "dzieci soboru", a dzisiaj katoliccy biskupi (w większości już na wcześniejszych emeryturach), którzy okazali się być "kochającymi inaczej". Oczywiście diecezjanie o ich "słabościach" dowiadywali się dopiero z gazet, gdy zapadły wyroki skazujące... Kto jest inteligentny i zna angielski, to z łatwością sobie znajdzie guglownicą więcej na ich temat. A to zapewne nie wszyscy. To tylko ci, którzy "byli niegrzeczni" i "dali się złapać".

Ultramontanin napisał(a):
Głębsza tendencja, kryjąca się za porzuceniem przez księży noszenia na codzień sutann


Tak a propos: Przypominam, że nadal obowiązuje CIC 284 - Duchowni powinni nosić odpowiedni strój kościelny, według przepisów wydanych przez Konferencję Episkopatu a także zwyczajów miejscowych, zgodnych z przepisami prawa.

Przypominam również, że 6 lat temu (hoho... ale to było dawno - to już pewnie dawno i nieprawda - i pewnie już nie obowiązuje) Rzym ogłosił:
"Strój duchowny jest jednym ze znaków, jakiego dziś bardzo potrzebuje społeczeństwo. Rezygnacja z tego stroju, (jest) [...] zwykle przejawem egoizmu albo chęci imponowania. "
(Kapłan – głosiciel Słowa, szafarz sakramentów i przewodnik wspólnoty w drodze do trzeciego tysiąclecia chrześcijaństwa - Kongregacja ds. Duchowieństwa, Watykan, marzec 1999)


Pt cze 17, 2005 19:54
Post 
powinno być:
Bp Tomek _D_u_p_r_e_ ze Springfield, MA

Nie wiem, co jest niecenzuralnego w nazwisku tego biskupa, że głupi parser na forumowym serwerze zeżarł :)


Pt cze 17, 2005 19:56
Post 
..a jednak odpowiem (i tak mi wycieli to co bylo najwazniejsze)
Cytuj:
w 1962 roku zapewne nikomu nie przychodziło do głowy podejrzewać ksieży o tak częste i bezprecedensowe przestępstwa seksulane. Mnożyły się zaś pomówienia i oskarżenia, narażające niewinnych kapłanów na utratę dobrego imienia. Za to, co dzieje się w dobie współczesnej odnowy posoborowej, przeszło najśmielsze oczekiwania największych wrogów Kościoła.


W 1962 r. SWII dopiero sie zaczynał........a mimo to kard. Ottaviani juz bał sie o oskarżenia zboczonych księzy.
Wynika z tego jasno, ze ci przedsoborowi to nadprzyrodzeni nie byli....co najwyzej korzystali czasem ze swego "przyrodzenia" w niecnych celach.....ale cóz należało ich kryc i to pod grozba ekskomuniki....żenada
Gdyby było tak jak piszesz to ten kawałek z dekretu byłby zupełnie niepotrzebny.....

Na szczescie ten głupi przepis juz nieobowiązuje....bo teraz obowiązuje "zero tolerancji"...a to tylko dzieki "modernistycznemu" Kościołowi....
Bo ten tradycyjny dalej działa jakby ten przepis istniał......kolejna żenada


Pt cze 17, 2005 21:19
Post 
Belizariusz napisał(a):
Na szczescie ten głupi przepis juz nieobowiązuje...


Teraz obowiązują przepisy wydane przez kard. Ratzingera w 2001 (również nakazujące tuszowanie tego typu spraw).

więcej tutaj:
http://forum.fidelitas.pl/viewtopic.php?t=465


Pt cze 17, 2005 21:25
Post 
No i zeby było jasne dla niezorientowanych

Dekret Crimen sollicitationis pochodzi z 16 marca 1962 r.
Sobór Watykański II rozpoczął sie 11 października 1962 r.
8 miesiecy pózniej.....
Kazdy logicznie myslący człowiek moze stwierdzic jedno...dotyczył on PRZEDsoborowych księży....czyli według Ultramontanina, tych ponoc "nadprzyrodzonych"....


Pt cze 17, 2005 21:25
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 128 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL