Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Pewnie. Dajmy do służenia przy ołtarzu ministrantów płci obojga w okresie dojrzewania. Zapewniam Cię, że będą myśleć wtedy o wszystkim, tylko nie o Najświętszej Ofierze.
Chociaż młodzikiem już nie jestem, to sam parę lat temu miałem kłopoty ze skupieniem się na Mszy we frankfurckiej katedrze, gdzie służyła między innymi śliczna ministrantka, z długimi, rozpuszczonymi blond włosami.
Segregacja płciowa w kościele była dobrym pomysłem. Podobnie ławki po jednej stronie dla mężczyzn a po drugiej dla kobiet. Skup się tu człowieku, jak przed tobą stoi zgrabna kobieta w krótkiej spódniczce...
No ja p***le czy każdy "tradycjonalista" ma traumatyczne przeżycia które rzutują na kiepskie funkcjonowanie jego mózgu? No sory ale to już przechodzi wszelkie pojęcie jakie argumenty tu padają! Dziewczyna Cie rozpraszala? To czemu nie postulujesz zniesienia służby ministrantów, przecież mogą oni rozpraszać dziewczyny...
Segregacja płciowa? Że mężczyźni po jednej a kobiety po drugiej stronie? Kretynizm. Że niby kobieta obok mnie lub przede mną ma mi przeszkadzać? Jeśli kogoś rozprasza to niech sie zastanowi po co na Msze przyszedł. Dla kilku napaleńców, którym kobieta przeszkadza w skuepiniu sie na Mszy, nie będzie sie wprowadzać poronionych zasad i podziałów płciowych. Lepiej niech tacy idą do seksualisty
"Biada wam, bo to co ludzkie stawiacie wyzej niż to co Boskie" - to m.in. do was, tradycjonaliści, Jezus powiedział takie słowa...
|
Cz gru 14, 2006 16:52 |
|
|
|
|
vox de profundis
Dołączył(a): Wt paź 10, 2006 13:26 Posty: 627
|
Kamyk napisał(a): Segregacja płciowa? Że mężczyźni po jednej a kobiety po drugiej stronie? Kretynizm.
Taka była praktyka przez wiele lat. Jeszcze do dziś trafiają się wiejskie parafie z takim zwyczajem.
Sugerujesz więc, że nasi przodkowie byli kretynami. I prości ludzie w owych wiejskich parafiach to też kretyni. Fajnie...
|
Cz gru 14, 2006 18:36 |
|
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Nie sugeruje że są kretynami. Sugeruje że te zwyczaje są kretyńskie i pozbawione sensu
A argument że "tak było przez wiele lat" jest nic niewarty.
|
Cz gru 14, 2006 18:38 |
|
|
|
|
mirror
Dołączył(a): Śr gru 13, 2006 12:25 Posty: 225
|
vox de profundis napisał(a): Kamyk napisał(a): Segregacja płciowa? Że mężczyźni po jednej a kobiety po drugiej stronie? Kretynizm. Taka była praktyka przez wiele lat. Jeszcze do dziś trafiają się wiejskie parafie z takim zwyczajem. Sugerujesz więc, że nasi przodkowie byli kretynami. I prości ludzie w owych wiejskich parafiach to też kretyni. Fajnie...
Sadze, ze Kamykowi chodzi raczej o to, ze wprowadzanie dzis takiego zwyczaju to totalny nonsens. To nie jest metoda. Trzeba zmieniac siebie, i cwiczyc wole (wiem cos o tym), a nie separowac ludzi. Rownie dobrze ministranci moga sie patrzyc na schole, a nie na kosciol.
Wiem cos o tym, poniewaz kiedys przystepujac do Komunii na dniu wspolnoty Oazy II stopnia (kiedys nalezalem) w ostatnim momencie kapnalem sie, ze ksiadz na mnie czeka. Bylem bowiem zajety puszczaniem oka do kolezanki pelniacej role "sluzby porzadkowej"
Ludzie, nie przesadzajmy... Pozdrawiam
|
Cz gru 14, 2006 18:41 |
|
|
mirror
Dołączył(a): Śr gru 13, 2006 12:25 Posty: 225
|
Przepraszam - ta posluga sie nazywa "sluzba ladu"
|
Cz gru 14, 2006 18:42 |
|
|
|
|
mirror
Dołączył(a): Śr gru 13, 2006 12:25 Posty: 225
|
A, i bylbym zapomnial. Wcale nie zmienilo to faktu, ze co jakis czas rozwazam powolanie zakonne. Czas wyjasni sprawe.
No ale moze to dlatego, ze nie pelnilem wtedy funkcji ministranta, a sluzba ladu - to nie ministrantki
|
Cz gru 14, 2006 20:07 |
|
|
Mitch
Dołączył(a): Cz lut 02, 2006 17:14 Posty: 24
|
Kamyk napisał(a): A argument że "tak było przez wiele lat" jest nic niewarty. Jasne, że nic nie warty, bo wasze nowe obyczaje nie przetrwają nawet dziesiątej części tego co stare (2000 lat, żadnych ministrantek--> co najwyżej 200 lat ministrantek). mirror napisał(a): A, i bylbym zapomnial. Wcale nie zmienilo to faktu, ze co jakis czas rozwazam powolanie zakonne. Czas wyjasni sprawe.
Gratuluję, będziesz miał zaszczyt zamykać kościoły. Bo tradycjonalistom ich przecież nie oddacie.
|
Cz gru 14, 2006 21:00 |
|
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Jasne, że nic nie warty, bo wasze nowe obyczaje nie przetrwają nawet dziesiątej części tego co stare (2000 lat, żadnych ministrantek--> co najwyżej 200 lat ministrantek).
O ile wiem era proroków już się zakończyła, więc sory ale nie podzielam Twojej wiary w te brednie. Nieważne ile "przetrwają" ministrantki. Ważne że nie ma żadnych przeciwskazań teologicznych ani praktycznych na dzień dzisiejszy aby nie dopuszczać dziewcząt do służby ministranckiej
|
Cz gru 14, 2006 21:05 |
|
|
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Mitch: A o istnieniu starożytnych diakonis nie słyszałeś.
_________________ www.onephoto.net
|
Cz gru 14, 2006 21:41 |
|
|
Mitch
Dołączył(a): Cz lut 02, 2006 17:14 Posty: 24
|
Paschalis napisał(a): Mitch: A o istnieniu starożytnych diakonis nie słyszałeś.
Jaka była ich funkcja? Nie przypisujesz im funkcji, których wcale nie mialy, tylko dlatego, że nazwa ci pasuje?
|
Cz gru 14, 2006 22:10 |
|
|
Krzysztof_J
Dołączył(a): Cz sie 24, 2006 9:08 Posty: 928
|
Mitch napisał(a): (2000 lat, żadnych ministrantek...
A ministranci są od 2000 lat?
Tak tylko pytam.
|
Pt gru 15, 2006 7:25 |
|
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Krzysztof_J napisał(a): Mitch napisał(a): (2000 lat, żadnych ministrantek... A ministranci są od 2000 lat? Tak tylko pytam.
Pytanie trafione w samo sedno problemu
Każdy spór z tradycjonalistami kończy sie na tym, że to co oni uważają za "odwieczne" i "jedynie słuszne" bo działające "od wieków", okazuje się nie być odwieczne. To też kiedyś było nowością i mogło natrafić na ostry sprzeciw
Ministrancji nie są odwieczni, ministrantki też nie - kolejny argument upada...
|
Pt gru 15, 2006 9:19 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Tradycjonaliści pewnie sie opieraja na św. Trasycjuszu, który co prawda jest patronem ministrantów, ale sam ministrantem nie był - był akolitą
|
Pt gru 15, 2006 9:23 |
|
|
Mitch
Dołączył(a): Cz lut 02, 2006 17:14 Posty: 24
|
Kamyk napisał(a): Ważne że nie ma żadnych przeciwskazań teologicznych ani praktycznych na dzień dzisiejszy aby nie dopuszczać dziewcząt do służby ministranckiej
Teologicznych nie, pastoralne.
Co Chrystus sądzi o waszej dłubanej teologii przeczytaj sobie w dzienniczku św. Faustyny, albo poczekaj aż wasze funkcje „bez przeciwwskazań teologicznych” opróżnią kościoły.
|
Pt gru 15, 2006 12:34 |
|
|
mirror
Dołączył(a): Śr gru 13, 2006 12:25 Posty: 225
|
Mitch napisał(a): Kamyk napisał(a): Ważne że nie ma żadnych przeciwskazań teologicznych ani praktycznych na dzień dzisiejszy aby nie dopuszczać dziewcząt do służby ministranckiej Teologicznych nie, pastoralne. Co Chrystus sądzi o waszej dłubanej teologii przeczytaj sobie w dzienniczku św. Faustyny, albo poczekaj aż wasze funkcje „bez przeciwwskazań teologicznych” opróżnią kościoły.
Pamietaj tylko, ze mowiac do katolika o "jego teologii" wypowiadasz sie o teologii Kosciola. Po drugie - sluzba kobiet jest dozwolona, takie jest zdanie Watykanu, a to on ma tu moc decyzyjna.
Prosze wiec, majac ten fakt na uwadze - wskaz mi owe "przeciwwskazania pastoralne".
|
Pt gru 15, 2006 13:36 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|