Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 14:19



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Jak dziewczynki mogą włączyć się w przygotowanie liturgii? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post Jak dziewczynki mogą włączyć się w przygotowanie liturgii?
Powszechnie wiadomo, co chłopcy mogą robić w czasie liturgii. Są ministrantami, lektorami. A co wobec tego mogą robić dziewczynki? Jako przyszły katecheta staję przed tym problemem, bo jak wytłumaczyć małej dziewczynce, że tylko chlopcy mogą być ministrantami, a one... co one mogą wobec tego robić? Czy tylko mają grzecznie siedzieć w ławce, czy tez mogą sie w jakiś inny sposób czynnie włączyć w liturgię?
Co o tym myślicie?


Pt sie 06, 2004 19:40
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 26, 2004 13:41
Posty: 60
Post Re: Jak dziewczynki mogą włączyć się w przygotowanie liturgi
Julia napisał(a):
Powszechnie wiadomo, co chłopcy mogą robić w czasie liturgii. Są ministrantami, lektorami. A co wobec tego mogą robić dziewczynki? Jako przyszły katecheta staję przed tym problemem, bo jak wytłumaczyć małej dziewczynce, że tylko chlopcy mogą być ministrantami, a one... co one mogą wobec tego robić? Czy tylko mają grzecznie siedzieć w ławce, czy tez mogą sie w jakiś inny sposób czynnie włączyć w liturgię?
Co o tym myślicie?
A co małej dziewczynce odpowiesz, kiedy cię spyta, czy może mieć małego dzidziusia?

Jakoś nigdy dotąd nie pytały o ministranturę, a teraz pytają?
Nie, to ty zaczynasz wynajdywać problemy tam, gdzie ich nie ma.
Nawet jeżeli pytają odüpowiada im się prosto i zwyczajnie: dziewczynki nie mogą być ministrantami.


Pt sie 06, 2004 20:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
a skąd ty możesz wiedzieć o co pytają małe dziewczynki...? moje koleżanki kiedyś pytały, ale... ksiądz nie wiedział co odpowiedziać i udał, że nie słyszy pytania. Wiesz... to jest udowadnianie dziewczynkom, ze nie mogą w kościele nic robić, tyklko biernir uczestniczyć... we mszy.
Wiesz, to wcale nie jest takie miłe...


Pt sie 06, 2004 20:18
Zobacz profil
Post 

Cytuj:
Jakoś nigdy dotąd nie pytały o ministranturę, a teraz pytają?

W tym stwierdzeniu jest milczące założenie, że faktycznie jest prawdą, że dziewczynki niegdyś nigdy o to nie pytały. Skąd takie stwierdznie?
I skąd podsumowanie, że teraz nie pytają?

Cytuj:
Nawet jeżeli pytają odüpowiada im się prosto i zwyczajnie: dziewczynki nie mogą być ministrantami.

Więc jednak pytają, czy nie pytają? ;-)
Twoje odpowiedź ciekawa. Czy mógłbyś uzasadanić?


Pt sie 06, 2004 20:26

Dołączył(a): So cze 26, 2004 13:41
Posty: 60
Post 
PTRqwerty napisał(a):
[color=indigo]
Cytuj:
Jakoś nigdy dotąd nie pytały o ministranturę, a teraz pytają?
W tym stwierdzeniu jest milczące założenie, że faktycznie jest prawdą, że dziewczynki niegdyś nigdy o to nie pytały. Skąd takie stwierdznie?
z doświadczenia wielu lat w obserwacji rozwoju kościoła posoborowego.

PTRqwerty napisał(a):
Cytuj:
Nawet jeżeli pytają odüpowiada im się prosto i zwyczajnie: dziewczynki nie mogą być ministrantami.

Więc jednak pytają, czy nie pytają? ;-)
Twoje odpowiedź ciekawa. Czy mógłbyś uzasadanić?
Komu? Tobie czy dziewczynkom?
Jeżeli mnie pytają odpowiadam tak, że już wiecej pytać nie muszą, bo wszystko dla nich jasne. Powstawanie nowych pytań jest rezultatem waszych nieudolnych odpowiedzi. Wiara i przynależność do kościoła, to nie gra w ciuciubabkę w przedszkolu.


Pt sie 06, 2004 20:52
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 26, 2004 13:41
Posty: 60
Post 
Julia napisał(a):
Wiesz... to jest udowadnianie dziewczynkom, ze nie mogą w kościele nic robić, tyklko biernir uczestniczyć... we mszy. Wiesz, to wcale nie jest takie miłe...
Kościól to nie samopomoc chłopska czy jakieś inne stowarzyszenie pomocy społecznej. Kościól jest społecznością dążącą do zbawienia drogą adoracji Boga, przestrzegania Jego przykazań i drogą dożenia pełnienia Jego woli. Szukanie w nim tylko tego co miłe mija się z celem przynależności do tego kościoła.


Pt sie 06, 2004 21:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 21, 2003 16:12
Posty: 656
Post 
Na pytanie o ministranturę dziewcząt można różnie patrzeć i wysuwać różne argumenty za i przeciw (nawet teologiczne). Dla mnie najważniejszym jest argument kulturowy, bowiem gdzie indziej mogą one swobodnie być ministrantkami. W Polsce jednak nie mogą należeć do służby ołtarza, z tego samego powodu, z jakiego u nas nie tańczy się na Mszy św., co np. spotykamy w krajach misyjnych. To po prostu nie pasuje do naszej mentalności i nie ma co na siłę jej przebudowywać. Trzeba by było najpierw w wielu kościołach zburzyć np. przyjętą zasadę, że po jednej stronie siadają mężczyźni, a po drugiej kobiety.


Pt sie 06, 2004 21:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
SErafinie, nie zrozumiałeś chyba pytania. Nie chodzi tu koniecznie o to, ze dziewczynki muszą być ministrantami, chociaż to tez zdarza sie juz w polsce, ze z braku chętnych chlopców w iektórych parafiach dziewczyny są lektorkami i ministrantkami.
Chodzi o to w jaki inny sposób mogą się one włączyś w przygotowanie liturgii. :)
A jeśli chodzi o taniec na mszy, to... chyba naprawdę malo wiesz o tym, co sie dzieje na mszach dla dzieci i ewentulanie dla młodzieży. Nie ma "dyskotek", ale np wykonywanie piesni z pokazywaniem ich treści... jest moim zdaniem jak najbardziej ok.


So sie 07, 2004 8:23
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 26, 2004 13:41
Posty: 60
Post 
Julia napisał(a):
Nie chodzi tu koniecznie o to, ze dziewczynki muszą być ministrantami, chociaż to tez zdarza sie juz w polsce, ze z braku chętnych chlopców...
Każdy kapłan może odprawiać mszę św. nawet bez ministrantów, a więc to tylko wymyślony pretekst i pozory, mające usprawiedliwiać wprowadzanie dziewczynek do ministrantury.


So sie 07, 2004 9:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 21, 2003 16:12
Posty: 656
Post 
Cytuj:
Chodzi o to w jaki inny sposób mogą się one włączyś w przygotowanie liturgii.

Cóż, tu wiele zależy od proboszcza danej parafii. Często można spotkać schole, w których dominującą rolę odgrywają dziewczęta. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w procesji z darami, jeśli się odbywa na Mszy św., brały udział dziewczęta. Na pewno też formą włączenia się, choć nie bezpośredniego, w liturgię, jest przystrojenie ołtarza na Mszę św., a w tym dziewczęta bywają niedoścignione. Pomysłów może być wiele...
Najważniejsze to zobaczyć, co można zrobić i kochać to, co się robi, a przy tym szukać zawsze Bożej, a nie swojej chwały. :)


So sie 07, 2004 10:03
Zobacz profil
Post 
Witam

Zgadzam sie z Serafinem. To, ze dziewczeta nie sa ministrantami, to efekt kulturowy.
Szczerze mowiac to popieram te sytuacje z pewnych bardzo istotnych wzgledow.

Kazdy dobrze wie jacy sa chlopcy. Takie przemieszanie chlopcow z dziewczetami przy oltarzu, mogloby przyniesc wiecej zlego niz dobrego.
Chlopcy bardzo lubia sie popisywac przed dziewczynami. Stroic glupie miny, udawac bohaterow, wydurniac...itp.
Poza tym istnieje taki przedzial wiekowy, w ktorym dzieci wola byc w swoim gronie, nie tolerujac zbytnio osobnikow plci przeciwnej ;). Po pewnym czasie zachodzi zas odwrotnosc tego zjawiska i zaczynaja sie "wzdychania", "trzepotania rzesami" itp. ;)
Takie jest prawo dojrzewania i nie ma tym nic dziwnego
Jednakze, takie zachowania nie licuja z powaga Mszy Sw.
Dlatego lepiej jest jak jest i nie mieszajmy tego.
Dziewczyny, tak jak pisal Serafin, maja swoje pole do popisu w scholach (zdecydowana przewaga plci zenskiej :) ), do tego Dzieci Maryji.
Wiele dziewczat angazuje sie rowniez w prowadzenie rozwazan podczas rozanca, Drogi Krzyzowej...itp, itd.
Jest wiele mozliwosci, wystarczy sie rozejrzec i zaproponowac swojemu proboszczowi.
Ja rozumiem, ze istnieja rozni proboszczowie, jedni sa lepsi inni gorsi. Jestem jednak pewien, ze zdecydowana wiekszosc z nich, z radoscia przyjmuje zaangazowanie dzieci i mlodziezy w dzialalnosc parafialna.
Parafia rozbrzmiewajaca glosami mlodych ludzi obojga plci, jest parafia szczesliwa i radosna.

pozdrowka

P.S.
Serafin napisal o argumentacji teologicznej, mowiacej o przeciwwskazaniach co do ministrantury dziewczat. Co prawda nie jestem teologiem, ale ja nie widze takowych. Jezeli sa, to chetnie bym je poznal i nie tylko ja :).


So sie 07, 2004 10:37

Dołączył(a): Śr maja 21, 2003 16:12
Posty: 656
Post 
Cytuj:
Serafin napisal o argumentacji teologicznej, mowiacej o przeciwwskazaniach co do ministrantury dziewczat. Co prawda nie jestem teologiem, ale ja nie widze takowych. Jezeli sa, to chetnie bym je poznal i nie tylko ja

Miałem na myśli, iż istnieją nawet teologiczne próby wyjaśnienia posługi ministranta, ale nie mają one wartości dogmatycznej i nikt z tego dogmatu nie chce robić. Chodzi o wydarzenie, kiedy Jezus wysyła apostołów, żeby przygotowali salę, gdzie mieli spożyć wieczerzę paschalną. W tych apostołach niektórzy widzą pierwszych ministrantów. Z całą jednak pewnością jest to jedynie obraz a nie sytuacja, w której Jezus ustanawiałby posługę ministranta w Kościele.


So sie 07, 2004 12:39
Zobacz profil
Post 
No i GIT :)

Teraz sie rozumiemy calkowicie.

Sam jednak przyznaj, ze jest to bardzo daleko posunieta interpretacja.
Ostatnia Wieczerza, to szczegolny moment. To moment ustanowienia Eucharystii, kaplanstwa...
Z cala pewnoscia jednak nie jest momentem ustanowienia poslugi ministranckiej.

Popatrzmy na to z innej strony:
Na Ostatnia Wieczerze "zaproszonych" zostalo tylko dwanascie osob, innymi slowy scisle grono. Jezus poza Apostolami, mial wielu uczniow, wsrod ktorych byly kobiety. Chodzili oni za nim przez caly praktycznie okres w ktorym nauczal.
Skoro nikogo poza scislym gronem Apostolow nie zaprosil na ten szczegolny wieczor. To moglibysmy takze zinterpretowac to w ten sposob, ze co MY robimy podczas Eucharystii, skoro nas nie zaproszono? ( to juz daleko posunieta nadinterpretacja i swoista prowokacja z mojej strony :P )

Wedlug mnie, brak kobiet podczas Ostatniej Wieczerzy, nie jest zadnym uzasadnieniem niedopuszczania dziewczat do poslugi ministranckiej.

Przypatrzmy sie pewnemu fragmentowi z Biblii:
Rz 16:1
1. Polecam wam Febę, naszą siostrę, diakonisę Kościoła w Kenchrach.
(BT)

Diakonisa Feba....
diakonos gr. sluga

Ministrant...
ministrare lac. sluzyc; podawac (do stolu)

Jakze podobne...

Jezeli istniala diakonisa Feba, to prawdopodobnie nie byla odosobnionym przypadkiem. Skoro wtedy mogla sluzyc, to i wspolczesnie, niejedna "Feba" moglaby zostac ministrantka.

Tyle z mojego "miniteologicznego" i calkowicie nieprofesjinalnego uzasadnienia.
Podtrzymuje jednak poprzednie zdanie i nadal uwazam, ze dziewczynki powinny "sluzyc" w inny sposob.... bo tak bedzie po prostu lepiej...

pozdrowka :)


So sie 07, 2004 16:05
Post 
Znam parafię, w której są i chłopcy i dziewczyny razem przy ołtarzu...Nie wiem jak tam sprawa sie ma bo rzadko tam chodze ale przyznam że mnie to szczerze zdziwiło...Sama jestem jeszcze osobą niepełnoletnią dziewczyną właśnie i mam taką myśl: scholki był, są o będą i najczęściej "wyją" w niej dziewczęta ;) Ja osobiście szykuję się na stanowisko organistki i granie na mszy to dla mnie najpiękniejszy sposób uwielbienia Boga tym samym włączenia sie w liturgię.


N sie 08, 2004 5:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
Serafin i Belizariusz mają rację. Włączenie się w przygotowanie litrugii i sł€żba w kościele nie ogranicza się przecież do sł€żby przy ołtarzu. Sama byłm przez prawie 10 lat najpierw w scholi, potem w zespole parafialnym. Zgadzam się też, ze w pewnym wieku dzieci dostają "głupawki", by przypodobać się płci przeciewnej :) Jednak przygotowanie rozważań różańcowych, czy na inne nabożeństwa, czy nawet czytanie komentarzy w czasie mszy może być czymś, co pozwoli włączyć się we wspólne "świętowanie". Jestem za...


N sie 08, 2004 11:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL